Autor |
Wiadomość |
smz
Zagadywacz
Dołączył(a): Pn lip 08, 2019 8:43 pm Posty: 59
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Ja nie uzasadniałem prawidłowości nauk Jezusa,ani nie pisałem o motywacjach.
Pisałem o tym, że Jezus jest Bogiem żywym, wiara w Niego przynosi błogosławione owoce, nawrócenie daje nowe życie. Nikt, bez pomocy Jezusa, nie może przyoblec się w Jezusa. Co w tym konkretnie jest smutnego? Bo odnoszę wrażenie, że podpiąłeś mój post pod swoje tezy, nie do końca czytając o czym pisze.
|
Śr sty 15, 2020 2:40 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Yarpen Zirgin napisał(a): Irbisol napisał(a): Czyli wymyślam dowolną bzdurę, której nie da się zweryfikować i jeżeli ktoś ma zamiar to negować, to ma przedstawić jakieś konkretne dowody, które przemawiają za tym, że ta bzdura nie miała miejsca. Na ten moment Twoja teza, że nauczanie o zmartwychwstaniu Chrystusa, to jest hipoteza. Jak udowodnisz, że ten fragment Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie został "wymyślony" i nigdy nie miał miejsca, to będziesz mógł pisać o "wymyślaniu bzdur". Czyli wg twojej własnej logiki moich wymyślonych bzdur nie masz prawa nazywać bzdurami, jeżeli nie udowodnisz, że to zostało wymyślone i nigdy nie miało miejsca. @smz No właśnie. Dla ciebie nauki Jezusa są tyle warte, ile jego boskość. Odpowiedz na pytanie, które zadałem wcześniej.
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Śr sty 15, 2020 3:10 pm |
|
|
smz
Zagadywacz
Dołączył(a): Pn lip 08, 2019 8:43 pm Posty: 59
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
A skąd Ty wiesz, ile dla mnie warte są nauki Pana Jezusa, skoro nigdzie o tym nie pisałem. Znowu przypisujesz mi jakieś bzdury, pod tezę którą sobie wymyślieś.
|
Śr sty 15, 2020 3:19 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
smz napisał(a): A skąd Ty wiesz, ile dla mnie warte są nauki Pana Jezusa, skoro nigdzie o tym nie pisałem. Znowu przypisujesz mi jakieś bzdury, pod tezę którą sobie wymyślieś. Bo eksponujesz jego boskość, a nie treść tych nauk. Zresztą - zadałem ci pytanie.
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Śr sty 15, 2020 3:41 pm |
|
|
lekarstwo
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Według mnie, podstawowym filarem odrzecenia wiary jest po prostu to, że człowiekowi w pale się nie mieści, że mógłby istnieć ktoś taki jak Bóg, a zwłaszcza, że Bóg mógłby stać się człowiekiem i kontaktować się z człowiekiem. Bóg jako człowiek - tego nie da się zaakceptować. Na bazie takiej niemożności buduje się niewiara.
|
Śr sty 15, 2020 3:46 pm |
|
|
smz
Zagadywacz
Dołączył(a): Pn lip 08, 2019 8:43 pm Posty: 59
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Irbisol napisał(a): Bo eksponujesz jego boskość, a nie treść tych nauk. Zresztą - zadałem ci pytanie. Bo nie pisałem o naukach - przypominam po raz trzeci. Ale jeśli tak bardzo zależy Ci na tym, żeby "udowodnić" mi marność mojego człowieczeństwa, to dam Ci to na co czekasz. Tak, właśnie po to, Pan Jezus dokonał swojego dzieła odkupienia, żeby mnie, nędznego grzesznika, wyrwać z niewoli zepsucia.
|
Śr sty 15, 2020 3:53 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
smz napisał(a): Irbisol napisał(a): Bo eksponujesz jego boskość, a nie treść tych nauk. Zresztą - zadałem ci pytanie. Bo nie pisałem o naukach - przypominam po raz trzeci. Nie musisz przypominać, bo ja sam ci o tym przypominam. Cytuj: Ale jeśli tak bardzo zależy Ci na tym, żeby "udowodnić" mi marność mojego człowieczeństwa, to dam Ci to na co czekasz. Tak, właśnie po to, Pan Jezus dokonał swojego dzieła odkupienia, żeby mnie, nędznego grzesznika, wyrwać z niewoli zepsucia. Ale akurat na tym wcale mi nie zależy. Może po prostu przeczytaj, o co cię pytam i odpowiedz na temat. Co was o coś zapytać, to nikt odpowiedzieć nie potrafi. I podejrzewam, że nie chodzi tu o to, że nie znacie odpowiedzi. Po prostu nie rozumiecie pytania. ---- @lekarstwo Lubię czytać takie analizy wierzących, dlaczego ktoś nie wierzy. Kombinujecie jak koń pod górkę, gdy tymczasem rozwiązanie jest trywialne - podałem je na samym początku. Nigdy byście na to nie wpadli, a nawet jak się wam napisze wprost, to i tak będziecie naginać rzeczywistość do swoich wyobrażeń.
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Śr sty 15, 2020 4:21 pm |
|
|
Gebriel_2020
Zagadywacz
Dołączył(a): Pn sty 13, 2020 2:59 pm Posty: 73
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Czy ktoś z was szanownych forumowiczów zastanawiał się czym jest ból? Czy jest materialny? Czy można cierpieć ból bez faktycznego działania czynnika fizycznego?
|
Śr sty 15, 2020 4:26 pm |
|
|
Yarpen Zirgin
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm Posty: 20596 Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Irbisol napisał(a): Yarpen Zirgin napisał(a): Na ten moment Twoja teza, że nauczanie o zmartwychwstaniu Chrystusa, to jest hipoteza. Jak udowodnisz, że ten fragment Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie został "wymyślony" i nigdy nie miał miejsca, to będziesz mógł pisać o "wymyślaniu bzdur". Czyli wg twojej własnej logiki moich wymyślonych bzdur nie masz prawa nazywać bzdurami, jeżeli nie udowodnisz, że to zostało wymyślone i nigdy nie miało miejsca. Bardzo ładnie odwracasz kota ogonem do dołu. Co w konsekwencji oznacza, że poza swoim przekonaniem nie masz niczego, czym mógłbyś udowodnić, iż zmartwychwstanie Chrystusa nie miało miejsca.
|
Śr sty 15, 2020 4:35 pm |
|
|
smz
Zagadywacz
Dołączył(a): Pn lip 08, 2019 8:43 pm Posty: 59
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Ibris, ręce mi opadają. Dlaczego? Wyjaśniam:
Załóżmy, że napisałem wpis "wyprałem swoje skarpetki" Wchodzi Ibris i pisze: Twój post jest smutny, bo nie napisałeś ile kosztowały.
Czyli pretensje bezsensowne.
Ja napisałem o jednej kwestii, a Ty pisałeś o czym innym, ale podciągnąłeś mój post pod swoją tezę.
|
Śr sty 15, 2020 5:06 pm |
|
|
lekarstwo
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Irbisolu, nawróć mnie na niewiarę w Boga, please.
|
Śr sty 15, 2020 6:35 pm |
|
|
witoldm
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
[quote="Gebriel_2020"]Czy ktoś z was szanownych forumowiczów zastanawiał się czym jest ból? Czy jest materialny? Czy można cierpieć ból bez faktycznego działania czynnika fizycznego?[/quote]
Od końca. Można cierpieć ból bez fizycznego bodźca, czynnika. Ból jest bodźcem uwrażliwiającym. Ja bym określił to jeszcze tak. Ból stymuluje szare komórki nerwowe, w narastający sposób. Czyli bodźce tak napierają w tempie lawinowym na nasze komórki nerwowe, że czujemy ból. Pewno te komórki nerwowe normalnie, mają stosunkowo wolne tempo przesyłania danych do mózgu. W przypadku fizycznego powodu, wzrasta ta transmisja z określonego miejsca ciała lawinowo. Ta transmisja przeciąża sam mózg, który nie wyrabia w przyjmowaniu tej transmisji. To po prostu boli sam mózg, tak jak nieraz mówimy o bólu głowy w określonym obszarze. To coś jak natłok informacji w określonym miejscu mózgu. Robi się zator tych informacji. One powodują powiększanie się miejsca zatoru, które nie potrafi nadążyć fizycznemu powiększaniu się miejsca by przyjąć taką ilość bodźców. Rozpychanie się informacji czujemy jako ból. Bo miejsce to też ma czucie tego że informacje przepływają. Cały człowiek jest najeżony komórkami czuciowymi. No i wracam do tego, że może istnieć ból bez fizycznego czynika powodującego go. Będzie to raczej wtedy gdy zaburzeniu ulegną same połączenia nerwowe z mózgiem. Będą przekazywać niepotrzebnie więcej danych, czyli nieprawdziwe dane. Mózg odczyta to jako ból, może nawet przypisać miejsce tego bólu. Bo takie możliwości ma mózg by śledzić też skąd te informacje płyną. To tak łopatologicznie. Zaznaczam że nie mam wiedzy medycznej. Piszę to na zasadzie logicznych wniosków.
Znów błąd cytatu, no trudno.
|
Śr sty 15, 2020 8:17 pm |
|
|
merss
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm Posty: 16891
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Gebriel_2020 napisał(a): Czy ktoś z was szanownych forumowiczów zastanawiał się czym jest ból? Czy jest materialny? Czy można cierpieć ból bez faktycznego działania czynnika fizycznego? Mamy trzy rodzaje bólu: fizyczny, psychiczny i duchowy. Dwa pierwsze mają charakter materialny. Ten ostatni może oznaczać smutek i człowiek może nie znać powodu. Po prostu czegoś mu brakuje i nie ma pojęcia czego. Człowiek podchodzi pod mury kościoła, domu zakonnego i zupełnie tego nie rozumie. Dopóki tego nie określi, nie ujmie w pojęcia jest bezradny. Cytuj: Znów błąd cytatu, no trudno. Witoldzie. Kiedyś się męczyłam i nic to nie dało, teraz znów to samo. Kiedy jednak cytuję to samo w swoim poście, jest wszystko ok.
|
Śr sty 15, 2020 8:33 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Yarpen Zirgin napisał(a): Bardzo ładnie odwracasz kota ogonem do dołu. Co w konsekwencji oznacza, że poza swoim przekonaniem nie masz niczego, czym mógłbyś udowodnić, iż zmartwychwstanie Chrystusa nie miało miejsca. Ciekawe, kiedy się zorientujesz, że wcale nie mam zamiaru ani celu w udowadnianiu tego. Udowadniam zupełnie co innego. ---------- smz napisał(a): Ibris, ręce mi opadają. Dlaczego? Wyjaśniam:
Załóżmy, że napisałem wpis "wyprałem swoje skarpetki" Wchodzi Ibris i pisze: Twój post jest smutny, bo nie napisałeś ile kosztowały. Koszt skarpetek nie ma nic do ich prania. Uznawanie czyichś idei w związku z atrybutami tego kogoś a nie w związku z sensownością idei JEST smutny. Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie. ------- lekarstwo napisał(a): Irbisolu, nawróć mnie na niewiarę w Boga, please. "Nawracanie na niewiarę" to oksymoron. Jesteś tak zabetonowany, że dla ciebie nawet niewiara jest wiarą. Poza tym nie mam żadnego celu w tym, żeby kogokolwiek tu "nawracać".
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Śr sty 15, 2020 10:12 pm |
|
|
HeresJohnny
Gaduła
Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm Posty: 746
Płeć: mężczyzna
|
Re: Filary odrzucenia wiary.
Yarpen Zirgin napisał(a): I pstro, skoro nie rozumiesz, że każdy obecnie zgłaszany przypadek cudu jest weryfikowany naukowo i dopiero w momencie, kiedy zostanie uznany za niewytłumaczalny, jest ogłaszany jako wydarzenie nadprzyrodzone.
Dobrze rozumiem? Brak wytłumaczenia dla jakiegoś zjawiska ma uzasadniać uznanie go za nadprzyrodzone?
_________________ "What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose
|
Śr sty 15, 2020 10:27 pm |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|