Witold, Filipowi nie przetlumaczysz, bo nie rozumie nawet tego co zacytowal.
Ktos mu taka interpretacje tego cytatu podsunal i jesli chce wierzyc w reinkarnacje bedzie sie tej interpretacji trzymal.

Nie wiem z kad wzial ten cytac, ale ja z niego zrozumialem ze mowa o tzw. "zblakanych duszach" za ktore trzeba sie modlic by zaznaly spokoju.
Te dusze blakaja sie wraz z demonami i nikoomu nie zyczyl bym takiej sytuacji.
To sa dusze przywykle do ciala ziemskiego i chcialy by do niego wrocic, ale nie moga.

To NIE są fragmenty z Pisma Świętego.
To są fragmenty ze WSPÓŁCZEŚNIE NAPISANEJ fałszywki "Ewangelii Świętych Dwunastu (inne nazwy: Ewangelia Życia Doskonałego, V Ewangelia)" – napisał ją Gideon Ouseley w celu propagowania wegetarianizmu i reinkarnacji i wmówienia ludziom, że to nauka Jezusa.
Autor ten pisał książki o wegetarianiźmie i okultyźmie (założył zresztą kilka stowarzyszeń okultystyczno-teozoficznych).
Podawał dwie wersje poznania treści: w jednej otrzymał ją podczas seansu okultystycznego od zmarłego ponad 200 lat wcześniej Emanuela Swedenborga, a w drugiej twierdził że przeczytał ją we śnie i rano spisał

Jest nie tylko sprzeczna z pozostałymi księgami NT (np. Jezus nakazuje w niej zaprzestanie jedzenia mięsa i poleca żywić się jedynie produktami roślinnymi), ale i różnych bzdur (Jezus rozmawiający ze zwierzętami w ich językach, niczym doktor Dolittle). Maria Magdalena jest tam partnerką Jezusa i oczywiście jest sporo o reinkarnacji.
Są w niej zabawne błędy - dziełko jest przedstawiane jako "starsze od Ewangelii" a cytuje z nich fragmenty. Zawiera też odniesienie do rzeczy, które zostały sformułowane dopiero w 325 roku (sobór Nicejski) a także wprowadza do scen Jezusa zwierzęta, których w ogóle nie było w Palestynie w czasach Jezusa.

Jak widzisz, owe "dowody o reinkarnacji w Piśmie Świętym", pochodzą nie z Pisma Świętego, tylko z napisanej przez okultystę, współczesnej (z początków XX wieku) fałszywki"

Nie. Sobór tylko - wobec negowania niektórych ksiąg przez protestantów - ową listę ogłosił dogmatem.
Zapraszam http://analizy.biz/marek1962/objawienie.pdf gdzie w podrozdziale "Kanon Pisma Świętego" omawiam sprawę dość dokładnie.

Mylisz sprawy w których papieże mają nieomylnosć z ich postępowaniem. Z pewnoscią wszyscy grzeszymy.
Ale to na marginesie - jesli idzie o krucjaty, to dziękuj Bogu za to, ze były. jak na każdej wojnie były tam różności (uczestników jednej papież musiał ekskomunikować), ale co do zasady... cieszmy się że były. Więcej http://analizy.biz/marek1962/krucjaty.pdf

To popularny mit. O ile zdarzało się sprzedawanie, to Kościół nigdy owego sprzedawania nie zaakceptował . Bliżej opisuję sprawę tu http://analizy.biz/marek1962/czysciec.pdf
Nie. Galileusz został postawiony (zresztą przez swoich kolegów - naukowców) pod sąd z innego powodu (częściowo słusznie).
Zapraszam do omówienia tej sprawy http://analizy.biz/marek1962/heliocentryzm.pdf

Bajki. Przeczytaj link, jaki ostatnio podałem. Przeczytałeś?

Tak mi się znalazło - artykuł o reinkarnacji http://pismofronda.pl/wp-content/upload ... onda37.pdf
strona 110

I jeszcze kilka tu http://skepdic.com/bloxham.html

1 Czy muzyka radość i przyjemność jest zła i prowadzi do piekła ?

2.Czy gdy nie ma łez ,bądź gdy nie jest smutno ciężko i wgl to źle jest i że mamy wtedy jakiś grzech krypto-ukryty i wgl nie jesteśmy wtedy w stanie łaski ?


„...ujrzałam dwie drogi: jedna droga szeroka, wysypana piaskiem i kwiatami, pełna radości i muzyki, i różnych przyjemności. Ludzie szli tą drogą, tańcząc i bawiąc się - dochodzili do końca, nie spostrzegając, że to już koniec. Na końcu tej drogi była straszna przepaść, czyli otchłań piekielna. Dusze te na oślep wpadały w tę przepaść; jak szły, tak i wpadały. A była ich tak wielka liczba, że nie można było ich zliczyć. I widziałam drugą drogę, a raczej ścieżkę, bo była wąska i zasłana cierniami i kamieniami, a ludzie, którzy nią szli mieli łzy w oczach i różne boleści były ich udziałem. Jedni padali na te kamienie, ale zaraz powstawali i szli dalej. A na końcu drogi był wspaniały ogród, przepełniony wszelkim rodzajem szczęścia i wchodziły tam te wszystkie dusze. Zaraz w pierwszym momencie zapominały o swych cierpieniach” (Dz. 153).


http://www.faustyna.eu/zgromadzenie_pl2.htm

6 Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. 7 Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa3.

Nie bój, problemy zawsze będą. Jakby nie były, to byłby wówczas problem