Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 2:08 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 A co jeżeli Go nie ma? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Dociekliwy napisał(a):
Nasuwa się pytanie, dlaczego np. kradzież jest karana, a cudzołóstwo nie? Wszak oba te przykazania są w kanonie dziesięciu. Czy kradzież jest zabroniona z tego powodu, że mówi o tym Biblia czy z jakiegoś innego? Jeżeli jest zabroniona, bo zakazuje jej Biblia, to dlaczego cudzołóstwo też nie jest zabronione, skoro jego też zakazuje Biblia?

Chodzi o szkodliwość społeczną. Kradzież oznacza przywłaszczenie sobie przedmiotu, którego nie jesteśmy właścicielami bez zgody właściciela. W sferze seksualnej odpowiednikiem jest gwałt. Ktoś zawsze będzie tutaj poszkodowany, czyjaś godność i wolność naruszona.
Cudzołóstwo ze społecznego punkt widzenia nie musi się wiązać z żadną krzywdą, patrz: konkubinat, monogamiczne związki partnerskie czy dobrowolna poligamia.
Prawo konstruuje się tylko w oparciu o takie weryfikowalne skutki społeczne.

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


So sie 24, 2019 6:09 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
michajło napisał(a):
Dociekliwy ja to myślę,że nawet sam papież nie wie co go czeka po śmierci bo niby jak, a co do tych wierzących zgodnie z kk to widocznie taka ich psychika umysł jak się raz do czegoś przyzwyczai i nie dostanie prądem to powtarza ten schemat idąc na skróty np przynależę do kościoła to jestem wierzącym katolikiem i na pewno będę zbawiony to zestawienie daje spokojny umysł który działa bo/bo ale czy faktycznie spełnia w 100%ducha to już każdy musi sam sobie odpowiedziec i bynajmniej nie na forum publicznie heh.

Pewność zbawienia to u protestantów. U katolików jest nadzieja na zbawienie.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


So sie 24, 2019 6:22 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
towarzyski.pelikan napisał(a):
Dociekliwy napisał(a):
Nasuwa się pytanie, dlaczego np. kradzież jest karana, a cudzołóstwo nie? Wszak oba te przykazania są w kanonie dziesięciu. Czy kradzież jest zabroniona z tego powodu, że mówi o tym Biblia czy z jakiegoś innego? Jeżeli jest zabroniona, bo zakazuje jej Biblia, to dlaczego cudzołóstwo też nie jest zabronione, skoro jego też zakazuje Biblia?

Chodzi o szkodliwość społeczną. Kradzież oznacza przywłaszczenie sobie przedmiotu, którego nie jesteśmy właścicielami bez zgody właściciela. W sferze seksualnej odpowiednikiem jest gwałt. Ktoś zawsze będzie tutaj poszkodowany, czyjaś godność i wolność naruszona.
Cudzołóstwo ze społecznego punkt widzenia nie musi się wiązać z żadną krzywdą, patrz: konkubinat, monogamiczne związki partnerskie czy dobrowolna poligamia.
Prawo konstruuje się tylko w oparciu o takie weryfikowalne skutki społeczne.

W kulturowo katolickich krajach nie jest karane cudzołostwo, bo Chrystus doprowadził do wypuszczenia cudzołożnicy bez kary. Natomiast w innych kulturach np w isalmie cudzołóstwo jest surowo karane włącznie z karą śmierci. Także w społecznościach protestankich w Anglii i Nowym Świecie XVI i XVII wieku cudzołóstwo też było karane przez społeczność, batożenie, kary finansowe czy nakaz noszenia na ubraniu dużego znaku "A" (Adulteress).

A z tą małą szkodliwościa czynu to bym się nie zgodził, bo bywa że cudzoołóstwo doprowadza do samobójstwa zdradzonego wspołmałżonka, depresji, do rozpadu rodziny a przy tym z tym związanych cierpień i zaburzeń rozwojowych dzieci itp.


So sie 24, 2019 7:02 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Wespecjan napisał(a):
A z tą małą szkodliwościa czynu to bym się nie zgodził, bo bywa że cudzoołóstwo doprowadza do samobójstwa zdradzonego wspołmałżonka, depresji, do rozpadu rodziny a przy tym z tym związanych cierpień i zaburzeń rozwojowych dzieci itp.

Ale to nie wynika z samego cudzołóstwa, tylko ze zdrady albo braku odpowiedzialności za dzieci. Para żyjąca w relacji partnerskiej małżeńskopodobnej niczym się praktycznie nie różni pod względem skutków społecznych od małżeństwa. Zdrada czy rozbijanie rodziny nie są przestępstwami, ale postrzegane są za czyny niemoralne bądź moralnie wątpliwe, wiec tutaj nie ma wielkiego rozdźwięku pomiędzy perspektywą ogólnospołeczną a katolicką.

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


N sie 25, 2019 12:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm
Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
PeterW napisał(a):
Kłania się tu klasyczny zakład Paskala. Jeśli Boga nie ma to Twoje cnotliwe życie idzie na marne.. Tyle że jak sam zauważyłeś nawet tego nie ocenisz. Jeśli żyjesz cnotliwie zgodnie z przykazaniami, a Bóg jest - to wygrałeś wszystko.
Żyjąc wbrew przykazaniom gdy Boga nie ma - sytuacja jest taka sama jak byś je przestrzegał - po śmierci nie ocenisz tego bo Ciebie nie będzie.
Natomiast w przypadku gdy Bóg jest - okaże się że dałeś nieskończonej plamy.

Jeśli jesteś wątpiący - bardziej się opłaca żyć z założeniem że Bóg istnieje, niż zakładać coś przeciwnego.

Niestety, ale klasyczny Zakład Pascala jest obarczony pewnym założeniem, które nie musi być prawdziwe.
Otóż nie przyjmuje w rachubach istnienia innego boga, któremu nie w smak jest wyznawanie wartości nakazanych przez Boga chrześcijańskiego.
Wtedy opłaca się być neutralnym, czyli ateistą.
Bycie wierzącym to ruletka- masz szansę na wygraną ale o wiele większą na przegraną.

_________________
Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców:
https://www.nature.com/articles/28478.pdf


N sie 25, 2019 8:40 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
towarzyski.pelikan napisał(a):
Dociekliwy napisał(a):
Nasuwa się pytanie, dlaczego np. kradzież jest karana, a cudzołóstwo nie? Wszak oba te przykazania są w kanonie dziesięciu. Czy kradzież jest zabroniona z tego powodu, że mówi o tym Biblia czy z jakiegoś innego? Jeżeli jest zabroniona, bo zakazuje jej Biblia, to dlaczego cudzołóstwo też nie jest zabronione, skoro jego też zakazuje Biblia?

Chodzi o szkodliwość społeczną. Kradzież oznacza przywłaszczenie sobie przedmiotu, którego nie jesteśmy właścicielami bez zgody właściciela. W sferze seksualnej odpowiednikiem jest gwałt. Ktoś zawsze będzie tutaj poszkodowany, czyjaś godność i wolność naruszona.
Cudzołóstwo ze społecznego punkt widzenia nie musi się wiązać z żadną krzywdą, patrz: konkubinat, monogamiczne związki partnerskie czy dobrowolna poligamia.
Prawo konstruuje się tylko w oparciu o takie weryfikowalne skutki społeczne.


Tylko, że istnieją państwa, w których cudzołóstwo albo akty homoseksualne są karane i to najwyższą karą, np. Arabia Saudyjska. Tam prawo religijne jest tożsame z prawem państwowym. Jest to chyba jeden z niewielu krajów jak nie jedyny, w którym dopuszczalna jest pedofilia a zakazany homoseksualizm. Islam nie wyznacza dolnej granicy rozpoczęcia współżycia seksualnego. Podobno taką granicą jest tam pierwsze krwawienie, ale wiadomo że u dziewczynek przychodzi to w różnym wieku. Widziałem kiedyś artykuł, w którym były zdjęcia ze zbiorowego ślubu muzułmańskiego. Wyglądało to tak, jakby dorośli faceci z brodą żenili się z dziewczynkami przystępującymi do Pierwszej Komunii Świętej. Szok!

Ciekawa jest dla mnie kwestia Watykanu. Podobno jeszcze do niedawna prawo pozwalało tam na seks dwunastoletnim dzieciom. Pytanie z czego to wynika. Teoretycznie prawo państwowe w tym państwie powinno być tożsame z religijnym, czyli w tym przypadku z katolickim. Czy w takim razie w Watykanie zabroniona jest pedofilia czy cudzołóstwo? Jeżeli tak, to jakie są wymiary kary za te czyny?

Myślę, że cudzołóstwo nigdy nie będzie w Polsce ani zabronione, ani nakazane. Nie będzie więc napisane w ustawie czy w kodeksie karnym, że nie można cudzołożyć, ani że można cudzołożyć. Teraz tak naprawdę prawo nie zabiera głosu w tej sprawie. Dlaczego? Bo chodzi o wyborców, a większość z nich ma umiarkowane poglądy.
Jeżeli w tej chwili PiS ustanowiło, że cudzołóstwo jest zabronione i karane, to straciliby mnóstwo wyborców. To byliby ci ludzie, którzy nazywają siebie katolikami, a w rzeczywistości nie żyją jak katolicy.
Gdyby natomiast lewica doszła do władzy i ustanowiłaby, że cudzołóstwo nie jest zabronione i karane, to również straciłaby mnóstwo wyborców. To byliby ci katolicy, którzy żyją blisko Kościoła, ale bliskie są dla nich również zasady państwa opiekuńczego.
Chociaż chyba w tej chwili obie grupy "obsługuje" PiS.

Swoją drogą, czy w prawie powinno się pisać to co jest dozwolone czy zabronione? Myślę, że to co jest zabronione, a więc wszystko co nie byłoby zabronione byłoby dozwolone.


Pn sie 26, 2019 8:59 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Przy założeniu że Boga nie ma, dywagowanie czy ktoś wygrał czy przegrał w momencie śmierci, czy opłacało się "róbta co chceta" czy samoograniczanie się jest bez sensu, Czy ktoś był bogaty czy biedny, czy ktoś miał 100 konkubin czy nikogo, nie ma żadnego znaczenia, bo znika meta, jury, medale.


Pn sie 26, 2019 9:18 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
towarzyski.pelikan napisał(a):
Chodzi o szkodliwość społeczną. Kradzież oznacza przywłaszczenie sobie przedmiotu, którego nie jesteśmy właścicielami bez zgody właściciela.


Oglądałem kiedyś program przyrodniczy. Facet pojechał gdzieś do dżungli, gdzie ludzie tam mieszkający nie znali czegoś takiego jak prawo własności. Ten facet położył obok siebie jakąś teczkę, a po pewnej chwili podszedł jeden z tubylców i po prostu sobie ją wziął i poszedł. W naszym kręgu cywilizacyjnym to jest zwykła kradzież, natomiast tam to jest normalne, bo nie ma "to jest moje a to jest Twoje". Wszystko jest wspólne. W takim społeczeństwie kradzież nie istnieje, bo nie ma prawa własności.

Czyli mogą istnieć cywilizacje, w których "kradzież" jest dozwolona, a cudzołóstwo zabronione. Nie mówię, że w tamtym plemieniu cudzołóstwo na pewno było zabronione, bo o tym w programie nie było mowy, ale mogło być, bo czemu nie?


Pn sie 26, 2019 9:34 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
towarzyski.pelikan napisał(a):
Wespecjan napisał(a):
A z tą małą szkodliwościa czynu to bym się nie zgodził, bo bywa że cudzoołóstwo doprowadza do samobójstwa zdradzonego wspołmałżonka, depresji, do rozpadu rodziny a przy tym z tym związanych cierpień i zaburzeń rozwojowych dzieci itp.

Ale to nie wynika z samego cudzołóstwa, tylko ze zdrady albo braku odpowiedzialności za dzieci.
Cudzołóstwo jest zdradą i brakiem odpowiedzialności za dzieci.

towarzyski.pelikan napisał(a):
Para żyjąca w relacji partnerskiej małżeńskopodobnej niczym się praktycznie nie różni pod względem skutków społecznych od małżeństwa.
Bardzo się różni. Małżeństwo cywilne istnieje po to, by trudniej się było rozejść (procedury prawne, świadkowie, wyroki sądowe) i by mniej się opłacało rozjeść (wspólnota podatkowa, majątkowa itp). Konkubinat rozwiązuje się z dnia na dzień.

Jest taka hipoteza, do której się przychylam, że to monogamiczne małżeństwo stworzyło cywilizację zachodu. W kulturach gdzie panowała poligamia rzeczywista (klika żon jednocześnie) jak u ludów afrykańskich czy w islamie, lub poligamia czasowa (dopuszczalność i łatwość rozwodów) jak w judaiźmie, kultura, rozwój technologiczny, przez wieki pozostawały z tyłu za europejską kulturą. Do monogamicznego małżeństwa można też zaliczyć by dobrowolny celibat. Mechanizm tego procesu może być następujacy: Uganianie się za kolejnymi partnerami jak nic innego powoduje ogromną dyslokację i rozpraszanie sił życiowych, talentów, które nie są wtedy pożytkowane na twórczą pracę. Ponadto rodzina jest bardzo pozytywną amortyzacją dla stresów pracy i życia codziennego.


Pn sie 26, 2019 10:17 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Wespecjan napisał(a):
Cudzołóstwo jest zdradą i brakiem odpowiedzialności za dzieci.

To zalezy od definicji cudzolostwa/zdrady. Z katolickiego punktu widzenia, jesli np. Mietek sie rozwiedzie z zona i zwiaze z inna kobieta, to cudzolozy i zdradza zone. Z niekatolickiego punktu widzenia zdrada jest, kiedy Mietek bedac w zwiazku z zona, spotyka sie z inna kobieta. Po rozwodzie nie ma juz zobowiazan wobec bylej zony, teraz musi byc wierny tej nowej.
Ja tutaj troche pomieszalam, bo cudzolostwo jest dla mnie terminem religjnym, wiec uznaje za katolikami, ze Mietek cudzolozy spotykajac sie z inna kobieta, ale zdradza tylko wtedy, kiedy robi to bedac w zwiazku z zona.
Cytuj:
Bardzo się różni. Małżeństwo cywilne istnieje po to, by trudniej się było rozejść (procedury prawne, świadkowie, wyroki sądowe) i by mniej się opłacało rozjeść (wspólnota podatkowa, majątkowa itp). Konkubinat rozwiązuje się z dnia na dzień.

Przez relacje malzenskopodobna mam na mysli rownie trwala relacje co malzenstwo. Owszem, papierek zawsze utrudnia jakos rozstanie, ale przeciez nie tylko ze wzgledu na papierek ludzie wytrzymuja ze soba do konca zycia. Moga byc motywowani chocby dobrem dzieci.
Cytuj:
Jest taka hipoteza, do której się przychylam, że to monogamiczne małżeństwo stworzyło cywilizację zachodu. W kulturach gdzie panowała poligamia rzeczywista (klika żon jednocześnie) jak u ludów afrykańskich czy w islamie, lub poligamia czasowa (dopuszczalność i łatwość rozwodów) jak w judaiźmie, kultura, rozwój technologiczny, przez wieki pozostawały z tyłu za europejską kulturą. Do monogamicznego małżeństwa można też zaliczyć by dobrowolny celibat. Mechanizm tego procesu może być następujacy: Uganianie się za kolejnymi partnerami jak nic innego powoduje ogromną dyslokację i rozpraszanie sił życiowych, talentów, które nie są wtedy pożytkowane na twórczą pracę. Ponadto rodzina jest bardzo pozytywną amortyzacją dla stresów pracy i życia codziennego.

Moze i cos w tym jest. Choc z przyrodniczego punktu widzenia najkorzystniejsze byloby rozwiazanie haremowe, ew. monogamia ale z tolerancja na posiadanie na boku kochanek. Dzisaj idziemy raczej w strone poligamii polegajcej na posiadaniu wielu partnerów w czasie, ale kadorazowo jednego.

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


Pn sie 26, 2019 11:11 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
A dlaczego akurat musi być tak, że samiec ma mieć kilka kobiet? A nie może być tak, że jedna samica będzie miała kilku mężczyzn? :D


Pn sie 26, 2019 11:27 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
towarzyski.pelikan napisał(a):
ze wzgledu na papierek
Jak ktos używa wytrychu "papierek" to już wiem co sądzi o małżeństwie, bez wypowiadania innych słów. Tak samo ekstrapolując wiem, że taka osoba posiada bardzo naiwne przekonania, w których trwałość związku utożsama wyłącznie z mocami i chęciami wewnętrznymi pary ludzi. Życie, jak i małżeństwo jest jednak twardą szkołą rzeczywistości, gdzie do podtrzymania procesów czy struktur obiektywnie a nawet transcendentnie dobrych, potrzeba zarówno sił wewnętrznych, jak mocy i interwencji zewnętrznych, bo kiedy wewnętrzna słabnie (a tak się dzieje) zewnętrzna przychodzi na pomoc.


towarzyski.pelikan napisał(a):
z przyrodniczego punktu widzenia najkorzystniejsze byloby rozwiazanie haremowe, ew. monogamia ale z tolerancja na posiadanie na boku kochanek. Dzisaj idziemy raczej w strone poligamii polegajcej na posiadaniu wielu partnerów w czasie, ale kadorazowo jednego.
Może dla zwierząt, które żyją by jeść, defekować i kopulować i nie obchodzi ich rozwój mentalno-umysłowy potomstwa gdzie potrzeba w miarę stabilnej rodziny z nadzorującym pierwiastkiem męskim i żeńskim, tak niezbędny u Homo sapiens, by stawał się człowiekiem.


Pn sie 26, 2019 11:37 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Dociekliwy napisał(a):
A dlaczego akurat musi być tak, że samiec ma mieć kilka kobiet? A nie może być tak, że jedna samica będzie miała kilku mężczyzn? :D

To jest uzasadnione biologicznie. Sa kultury, gdzie to kobieta ma kilku mezczyzn, ale to sa marginalne zjawiska.

Kobieta ma znacznie bardziej ograniczone zasoby rozrodcze niz mezczyzna. W ciazy teoretycznie moze byc tylko raz do roku, a praktycznie jest maks. kilka razy w zyciu, natomiast mezczyzna mogloby podzic nowe potomstwo kilka razy w ciagu dnia i to znacznie dluzej, bo sie pozniej starzeje.

Monogamia istnieje tak naprawde ze wzgledu na kobiety. Z perspektywy kobiety nie chodzi o to, zeby miec jak najwiecej potomstwa, tylko jak najlepszej jakosci. Chca miec jednego partnera, ktory bedzie uczestniczyl w wychowaniu potomostwa.
Z perspektywy mezczyzny chodzi o to, by miec jak najwiecej potomostwa, niezaleznie od jakosci. Czesc z nich moze byc nieudane, wówczas po prostu zginie, a jakas czesc zawsze sie ostanie. Facet nie ma biologicznego interesu w tym, zeby siedziec cale zycie z jedna kobieta.

Dlatego haremy zdaja sie byc najlepszym rozwizaniem: lacza w sobie potrzebe kobiet, by mezczyzna uczestniczyl w wychowaniu potomstwa i potrzebe mezczyzny, zeby mogl swoje geny przekazac wiekszej liczbie potomostwa.
Mysle ze to mogloby byc rowniez korzystne w wychowaniu: wiele kobiet w roznym wieku, ktore skladaja sie na ten sam harem moglyby wspolnie wychowywac dzieci, dzielic sie doswiadczeniem etc. Ale to jest takie moje zgaduj zgadula, nie czytalam o tym.

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


Pn sie 26, 2019 12:01 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Wespecjan napisał(a):
Jak ktos używa wytrychu "papierek" to już wiem co sądzi o małżeństwie, bez wypowiadania innych słów. Tak samo ekstrapolując wiem, że taka osoba posiada bardzo naiwne przekonania, w których trwałość związku utożsama wyłącznie z mocami i chęciami wewnętrznymi pary ludzi. Życie, jak i małżeństwo jest jednak twardą szkołą rzeczywistości, gdzie do podtrzymania procesów czy struktur obiektywnie a nawet transcendentnie dobrych, potrzeba zarówno sił wewnętrznych, jak mocy i interwencji zewnętrznych, bo kiedy wewnętrzna słabnie (a tak się dzieje) zewnętrzna przychodzi na pomoc.

Uzylam terminu papierek tylko dlatego, ze z Twojej wypowiedzi wynikalo, ze malzenstwa (byla mowa o cywilnych) sa bardziej trwale od konkubinatow, bo trudniej jest sie rozwiesc (papierologia). Gdybys inaczej argumentowal za wieksza trwaloscia malzenst, nie uzylabym tego terminu.

Podalam przyklad dzieci jako taki zewnetrzny motywator, ale Ci najwyrazniej umknelo.
Cytuj:
Może dla zwierząt, które żyją by jeść, defekować i kopulować i nie obchodzi ich rozwój mentalno-umysłowy potomstwa gdzie potrzeba w miarę stabilnej rodziny z nadzorującym pierwiastkiem męskim i żeńskim, tak niezbędny u Homo sapiens, by stawał się człowiekiem.

Czemu uwazasz, ze rozwoj mentalny w haremie bylby gorszy niz rozwoj mentalny w tradycyjnej monogamicznej rodzinie? Moze masz racje, ale jak bys to uzasadnil?

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


Pn sie 26, 2019 12:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: A co jeżeli Go nie ma?
Uciekamy od wiodącego tematu autora, który brzmi: dlaczego katolik nie może swobodnie skorzystać z prostytutki?


Pn sie 26, 2019 3:32 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL