Re: Siła dowodów a możliwość istnienia Boga
Barney napisał(a):
A skąd to kryterium "ile o tym piszą historycy, pisarze itp nie chrześcijańscy"?
Bo skoro to było niesamowite wydarzenie, zmieniające bieg historii, to wszyscy powinni być pod jego wpływem i się o nim rozpisywać. A nie tylko ci z sekty.
Cytuj:
Dla autorów niechrześcijańskich wydarzenie to po prostu nie było ważne.
Pomimo zmiany biegu historii - dziwne ...
---------
Andy72 napisał(a):
"dobór kumulatywny" to hasło, które ma wszystko wyjaśniać, a gdy chciałem się temu przyjrzeć z bliska ("przekleństwo wymiarowości") to zaraz twierdzisz ze nauka jeszcze nie wie wszystkiego.
Poczytałem o tym i zwyczajnie nie rozumiesz problemu.
Przekleństwo wielowymiarowości dotyczy złożoności obliczeń i symulacji, a nie działania przyrody.
Np. sama pogoda jest tak skomplikowana, że nie sposób jej zasymulować. A jednak się dzieje i sama z siebie nic liczyć nie musi. Podobnie ze zderzeniami galaktyk czy choćby elektrodynamiką kwantową.