Myślenie solipsystyczne a piekło
Co prawda bardzo mało jest prawdziwych solipsystów a za to występują sofiści którzy każą udowodnić że solipsyzm jest nieprawdziwy.
A jednak.. podświadome myślenie częściowo solipsystyczne zachodzi często. To znaczy : wierzymy że jest świat, wierzymy że są inni ludzie, ale ..istnienie innych ludzi nie jest aż tak prawdziwe jak nasze istnienie.
Jak już pisałem to występuje choćby u graczy w lotto:
Jest możliwych 13'983'816 szóstek z 49. Pudełko zapałek ma 5.5 cm czyli wyobraźmy sobie że mamy ciąg 769 km złożony z pudełek. Tylko w jednym z nich jest nagroda. Nie kilometr a 769 km , czy ktoś mógłby wskazać to pudełko?
Nie liczy się więc na prawdopodobieństwo ale na cud.
Załóżmy że cud jest: 10 milionów graczy wygrało. Byłaby to jawna ingerencja Niebios powodująca że znikła by niepewność konieczna do zasługi wiary, a poza tym...każdy ze szczęśliwców wygrałby tylko z 20 zł.
Nie, o inny cud chodzi, o taki że tylko JA wygram w lotto, i nikt nie pomyśli że to cud. No dobra, ale dlaczego TY a nie sąsiad1, sąsiad2, .., mieszkaniec10'000? Przecież są tak samo realni jak ty, i też w swoich oczach stanowią centrum wszechświata. Więc myślenie że akurat Ja wygram, to podświadome myślenie solipsystyczne.
A tytułowe piekło? Często podchodzi się zbyt lekko do tego, że ktoś może skończyć w piekle, ja nie skończę, ale gdy kto inny, to kto inny. Natomiast ten kto inny w swoich oczach jest właśnie tym centrum, to że on skończy w piekle, to tak jakby cały wszechświat pochłonęło piekło.
Cytuj:
Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Brzegiem oceanu powoli
szedł starzec. Delikatnie brał każdą rozgwiazdę do ręki i odnosił ją do wody.
Z naprzeciwka nadszedł młodzieniec i zdumiony rzekł: Po co to robisz, starcze?!
Przecież tych rozgwiazd jest tu dziesiątki tysięcy! I tak wszystkich nie uratujesz!
Twoje staranie zupełnie nie ma znaczenia!!
Starzec w milczeniu podniósł kolejną rozgwiazdę i wkładając ją do wody rzekł:
Dla niej ma.........