Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:19 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Danie żebrakowi pieniędzy 
Autor Wiadomość
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Dawałbym żebrakom pieniądze, gdyby państwo było tylko i wyłącznie "stróżem nocnym", czyli dbałoby o nasze bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne. Ale jeżeli w podatkach już mi zabiera na takich ludzi, to niech odpowiednie instytucje się tym zajmują. Żebrakowi mogę dać kanapkę, a ulicznemu grajkowi pieniądze, bo on coś przynajmniej robi. To jest jego praca.

Zawsze bawi mnie jak ktoś krytykuje moje liberalne gospodarczo poglądy i mówi, że państwo musi pomagać ludziom, bo inaczej wielu żebrałoby na ulicach. A teraz nie żebrzą?

Moja pomoc dla żebraka mogłaby być taka. Daję mu stówę i ma stówę.
A jest taka. Daję państwu stówę, państwo zabiera 40 zł., bo urzędnik też musi mieć pensję, a 60 zł. trafia do żebraka. Skoro to uważają za ekonomiczne to współczuję ich budżetom domowym.


Cz sty 03, 2019 9:16 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt cze 27, 2014 12:47 pm
Posty: 8092
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Jaśminowa napisał(a):
(...)Śliczna dziewczyno! Nie bój się nas. Przyszliśmy się zapytać czy ma Pani 2 zł... Nie będziemy kłamać że na bułkę czy mleko, jesteśmy jacy jesteśmy, ale powiemy prawdę! Potrzebujemy na piwo! Poratuje Pani spragnionych?
Odpowiedziałam im tak: Skoro powiedział pan prawdę, to docenię... Po chwili wyciągnęłam z portfela 2 zł i wręczyłam, otrzymując za to podziękowania i komplementy. Dżentelmeni ruszyli w drogę.
Sama nie wiem, czy dałam te pieniądze ze strachu, czy dlatego bo byli tacy szczerzy


Fajne! Myślę, że wystarczyło podziękować im za szczery komplement, ale rozumiem, że mogłaś się bać. Innych nie rozumiem. :idea: :?:


Pt sty 04, 2019 12:32 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am
Posty: 736
Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Pieniądze zamiast "pieniędzy" powinno być w pierwszym poście.

Dziękuję Barney za cytat z wczesnochrześcijańskich pism.



Ale co z takim człowiekiem, który nie korzysta z fundacji pomocy, bo nie potrafi, ale idzie w kąt żebrać ( nie jest w stanie pracować bo schorowany, bo starość, albo załamanie nerwowe na przykład. Po prostu chce zebrać rzeczywiście na bułkę)? Czy to że wspieram sprawdzone fundacje pomocy usprawiedliwia brak pomocy, gdy przechodzi się obok takiego człowieka? Uważam że nie usprawiedliwia. Uważam że dobrze jest udzielić wsparcia finansowego takiemu potrzebującemu.

Katolik czyli człowiek, który jest uwiązany ( nie że skrępowany) między innymi zasadą: czynić dobro, unikać zła, widząc żebraka (człowieka który prosi o pomoc finansową), to czy nie udzielając pomocy nie czynię wbrew zasadzie?
Oczywiście jeżeli żebrak jest człowiekiem zdrowym i uczynił sobie pracę żebraniem (co mnie gorszy) to nie ma problemu odmówić( i jeszcze wiąchę posłać), ale jeżeli żebrze starsza kobieta i widać że niezbyt zdolna do pracy, to z jakiej racji katolik może nie pomóc nawet pieniędzmi?

Uliczny grajek nie jest żebrakiem, więc w takim przypadku normalnie płaci się za usługę( za którą oczywiście jak się chce, to nie trzeba zapłacić). Jasne, można też po prostu wesprzeć. Ale to nie jest żebractwo. Ale też uważam, że jeżeli raczej żebrze, a nie wykazuje się talentem to lepiej nie płacić, wspierać. Ale jeżeli poruszyło (pozytywnie)to co zaprezentował, to nie widzę problemu żeby wrzucić pieniądze.

Ktoś kto żebrze na piwo chyba nie ma pojęcia co to jest pieniądz. Mnie gorszy taka postawa. Ktoś kto daje takiemu hej do przodu żebrakowi chyba raczej niezbyt dobrze czyni( albo bardzo wysoko ceni szczerość i to że sympatyczni :wink: ).


A tak w ogóle jeżeli człowiek żyje miłością to z tego co się orientuję, to chce się dzielić (nie tylko pieniędzmi).

Falconie wędrowny, handel w swojej treści zawiera wymianę (nie może być handlu bez wymiany). Nie żebym się czepiał, tylko tak dodaję. Czyli to zdarzenie które opisałeś raczej nie jest związane z żebractwem, a raczej przykład transakcji( podjętej w wolności) uczciwych, miłujących siebie ludzi.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU
https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ


Pt sty 04, 2019 12:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 16, 2015 4:02 pm
Posty: 2655
Lokalizacja: Północ
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Młoda kobieta siedząca na parkingu przed supermarketem o godzinie ok 22-giej, która od trzech godzin czekała na przyjazd pociągu, styrana 12 -to godzinną ciężką pracą w upale ... Podchodzi dwóch facetów, wokół nie ma ludzi.Proszą o pieniądze jednocześnie rozbawiając mnie swoją gadką. Co robić?


Pt sty 04, 2019 7:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
towarzyski.pelikan napisał(a):
Maciek napisał(a):
Już któryś raz słyszę, że nie powinno dzielić się pieniędzmi z żebrakiem.
Czy danie żebrakowi pieniędzy jest czynem dobrym?

Zdarzało mi się dawać żebrakom jedzenie. Pieniędzy nigdy nie daję. A jeden co prosił o drobne na bułkę, dostawszy bułke, wyrzucil ja do śmieci.
.

Też mnie to spotkało

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pt sty 04, 2019 8:46 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
I dlatego ja nie daję pieniędzy żebrakom.


Pt sty 04, 2019 8:47 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Wt wrz 12, 2017 2:42 am
Posty: 176
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Ja nie daje tylko wtedy gdy nie mam, lub gdy wiem na sto procent że to będzie na wódę lub dragi co sie nie zdarza.
W innych przypadkach nie odmówie.
Spotykałem kiedyś często młodego faceta stojacego pod mostem w drodze do pracy.
Kilkakroć przejechałem obojetnie obok. Tłumaczyłem sobie ze napewno ćpun albo kombinator. Kilka dni później widziałem go w środku nocy w zimie - temperatura -15 spiacego w luce między mostem a filarem. Masakra!!! Od tego czasu pomagam każdemu z wyjatkami powyzej.


Pt sty 04, 2019 8:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Quinque napisał(a):
equuleuss napisał(a):
towarzyski.pelikan napisał(a):
Natomiast chętnie wrzucam monety do kapeluszy i futerałów ulicznych artystów. Nie traktuje tego jak jałmużnę, tylko zapłatę za doświadczenie piękna.


Piękne słowa. :) Można to traktować jako pewnego rodzaju wsparcie dla artysty i to że go doceniasz.


No tak, bo wspomaganie marnych ulicznych grajków którym się nie chce pracować, jest takie piękne...


Po pierwsze; czasami są lepsi niż ci na estradzie,
po drugie; oni także pracują, czasem zarobią grosza, czasem po głowie,kiedy indziej przejdzie oburzona jejmość, znawczyni muzyki, otaksuje grajka wzrokiem i jeszcze rzuci kąśliwą uwagę, po trzecie;
nie warto pochopnie oceniać ludzi.
Tak na marginesie: kiedyś byłam zmuszona stać z puszką pod kościołem i zbierać na TK, bardzo cenne doświadczenie, polecam każdemu.

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pt sty 04, 2019 9:31 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Tacy bezdomni (i żebrzący) to czasem bardzo ciekawe osobowości, o wiele ciekawsi niż zwykli zjadacze chleba.

Kiedyś dużo jeździłem pociągami, teraz raczej autem - na dworcach, w poczekalniach na wielu takich oryginałów się napotykałem. Jakbym miał talent to bestseller bym jakiś napisał, albo oscarowy film nakręcił..
Alexis (taka ksywka) - bardzo zadbana jak na warunki w jakich żyła (od taksówkarki wiem że często robiła przepierki ubrania w toalecie PKP), poruszająca się z tobołkiem na kółkach i olbrzymim "jamnikiem" - radioodtwarzaczem. Z rana odtwarzała na nim jakieś discopolo, baaaardzo głośno, by zagłuszać jakieś swoje żale które wykrzykiwała - szkolna dziatwa miała z niej setny ubaw (ja raczej nie, dla mnie to raczej smutne było), potem szła w miasto, by (chyba między innymi) zrywać plakaty ze słupów - ot takie hobby albo misja. Kiedyś w dworcowej knajpie - ja jadłem obiad, ona siedziała przy stoliku nieopodal, przydreptał do niej jakiś młodzian (na pewno nie z tej uhahanej dziatwy) z wyznaniem miłości - jak ona się zapromieniła (Romanca in the PKP)...

Na dworcu w Tarnowie czekam już mocno wkurzony na pociąg do Opola. Podchodzi do mnie jegomość, skromnie ubrany, ale w miarę zadbany, z prośbą czy mógłbym mu dać parę zł na obiad w pobliskiej knajpce, bo głodny, a tam dają smacznie i tanio. Dałem mu, odszedł. Za jakiś czas (pociąg nadal opóźniony) widzę powraca z uśmiecham na twarzy "mmm.. dobre było. Bardzo dobra zupa, najadłem się", po czym w ramach rewanżu (jak sądzę) coś tam zaczął zagadywać, że w okolicach Opola pracował kiedyś, że to że tamto. Raczej chyba nie kłamał, bo znam okolice i co i jak. Ot chłopina powspominał stare dobre czasy...

Innym razem stoję w kąciku dla palących na peronie, podchodzi do mnie gościu, prosi o papierosa i (po otrzymaniu go) opowiada trochę o sobie. Raczej nie żebrak, raczej nie bezdomny (w sensie kupka nieszczęścia), tylko wagabunda z przekonania. Jeździ sobie po Polsce, zatrzyma się to tu to tam, najmie się do jakiejś pracy i znowu w trasę..

Kiedyś miałem zabawną sytuację - tym razem nie PKP. Franciszki zbierali kasę na remont/rozbudowę jadalni dla ubogich. Wrzuciłem tam jakąś sumkę, tak by się nikt nie dowiedział ile.. No i masz.. Wychodzę przed kościół i rzuca się na mnie z uściskami kobieta, taka trochę zniszczona życiem, w pierwszej chwili sobie mruknąłem (do siebie, w duchu) "Cholera - a miała nie wiedzieć lewica co robi prawica.. Dobry uczynek poszedł się paść.." Okazało się że ta pani dostała ode mnie parę złotych parę dni wcześniej - stała z tyłu za "zawodowymi" żebrakami którzy profesjonalnie zbierali jałmużnę, ja akurat (przez przekorę) podszedłem do niej - bo właśnie stała taka jakaś nieco skrępowana, zawstydzona. Okazało się że dla niej to była kupa pieniędzy, że ma chorego syna, że czekają na zapomogę socjalną i ja z tą fortuną...

Tak więc trafia się na naprawdę różnych ludzi

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt sty 04, 2019 10:36 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am
Posty: 736
Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Jaśminowa, np. powiedzieć że nie dostaną. A jeżeli natrętni to strzelać.


Fajne historie i fajnie opisałeś PeterW.


Mareta, co to jest TK? (tomograf komputerowy?)

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU
https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ


So sty 05, 2019 1:41 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Maciek napisał(a):
Jaśminowa, np. powiedzieć że nie dostaną. A jeżeli natrętni to strzelać.


Aha, bo Jaśminowa nosi kałasznikowa w torbie.


So sty 05, 2019 1:53 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
equuleuss napisał(a):
Maciek napisał(a):
Jaśminowa, np. powiedzieć że nie dostaną. A jeżeli natrętni to strzelać.


Aha, bo Jaśminowa nosi kałasznikowa w torbie.


W pysk equuleuss-strzelać w pysk.
Można co prawda z kałacha,ale prościej z liścia.


So sty 05, 2019 1:56 pm
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 08, 2017 10:59 am
Posty: 736
Lokalizacja: W myśli Boga, w mamie i tacie, później przez chwilę w brzuchu, a teraz w Warszawie i oby do Nieba ;)
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
A no tak, żyjemy w niewoli. Ale jest coś takiego jak damski pistolet. Kałasznikowa to raczej do domu Equuleuss.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=k86d1-2lQEU
https://youtu.be/x2p6pmm3_zQ


So sty 05, 2019 2:14 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
Damski pistolet waży chyba z kilogram, to raz. Zgubienie go to spore nieprzyjemności. Po drugie nie nosi się go naładowanego, bo to niebezpieczne. Po trzecie, by strzelić do człowieka to trzeba mieć przygotowanie w tym kierunku, bo człowiek nie potrafi zabijać. Musi więc posiadać przygotowanie jak działać w trudnych chwilach, by emocje nie wyłączyły rozumu. Pistolet trzeba przeladować i wystrzelić...a tu dwóch sympatycznych panów prosi o kilka groszy. Policja doradza: oddaj nawet cały portfel, bo nie znasz rzeczywistych zamiarów.

Tak naprawdę wracamy do czegoś co człowiek posiada, czyli zmysłu rzeczywistości. Automatycznie ocenia sytuację i wie co zrobić. Z zasady przeciwny jest wspieraniu żebractwa, ale sytuacja szczegółowa pozwala na podjęcie wlaściwej decyzji.


So sty 05, 2019 2:35 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Danie żebrakowi pieniędzy
merss napisał(a):
Po trzecie, by strzelić do człowieka to trzeba mieć przygotowanie w tym kierunku, bo człowiek nie potrafi zabijać. Musi więc posiadać przygotowanie jak działać w trudnych chwilach, by emocje nie wyłączyły rozumu. Pistolet trzeba przeladować i wystrzelić...a tu dwóch sympatycznych panów prosi o kilka groszy. Policja doradza: oddaj nawet cały portfel, bo nie znasz rzeczywistych zamiarów.


My ludzie wojny i survivalu-wiemy takie rzeczy prawda merss ?
Ja też wolałbym oddać portfel,zwłaszcza że zawsze jest pusty.


So sty 05, 2019 2:42 pm
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL