Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 7:26 pm



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 80  Następna strona
 Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Napisałam w tamtym wątku co zamieściłeś link, że nie zgadzam się na powszechne zbawienie w sytuacji gdy jest nadużywane miłosierdzie Jezusa, a w pozostałych przypadkach wyrażam pozytywną nadzieję dla zbawienia bo może wynikają one z nieznajomości miłosierdzia, niewiary, błądzenia czy innych przypadków. I jednocześnie wyraziłam obawę co do siebie dlaczego będąc wierzącą katoliczką nie przestaję grzeszyć co jest właśnie niepokojące w kontekście nadużywania miłosierdzia i szukam właśnie odpowiedzi u osób wydawałoby się mocnych jak ty Wespacjanie ale to tylko jednak pozory u Ciebie. Sam szukasz na oślep.


Śr cze 30, 2021 10:50 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14115
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Właśnie lubczyk wykazała kolejna manipulacje Wespecjana. Czemu mnie to nie dziwi. Zwłaszcza ze on jest takim nadkatolikiem. Nawet ma uprawnienia do pouczania papieża bo przecież ma wiedzę rozleglejsza niż jakikolwiek biskup.

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Śr cze 30, 2021 11:25 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
merss napisał(a):
Z opinii teologicznej (sedekwantyści to uczynili) nie czyni się obowiązującej zasady.
To też jest opinia teologiczna?: "Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!"
lubczyk napisał(a):
Napisałam w tamtym wątku co zamieściłeś link, że nie zgadzam się na powszechne zbawienie w sytuacji gdy jest nadużywane miłosierdzie Jezusa, a w pozostałych przypadkach wyrażam pozytywną nadzieję dla zbawienia bo może wynikają one z nieznajomości miłosierdzia, niewiary, błądzenia czy innych przypadków. I jednocześnie wyraziłam obawę co do siebie dlaczego będąc wierzącą katoliczką nie przestaję grzeszyć co jest właśnie niepokojące w kontekście nadużywania miłosierdzia i szukam właśnie odpowiedzi u osób wydawałoby się mocnych jak ty Wespacjanie ale to tylko jednak pozory u Ciebie. Sam szukasz na oślep.
Ja tam cię tylko raz spsychologizowałem, kiedy napisałem, że niesłusznie zwalasz całą winę na siebie za upadki, ale wy, baby, z merss na czele robicie to nagminnie, jeśli ktoś kwestionuje wasze argumenty przystępujecie do psychoanalizy interlokutora, bo nie mieści wam się w głowie, że ktoś przeciwny waszym argumentom może mieć jakieś meritum, nie, to musi być pokręcony, albo zły człowiek, bo śmiał wystąpić z przeciwnym stanowiskiem - jak dużo w tym pychy - kto przeciwko moim tezom, to coś z nim nie tak.

Jockey napisał(a):
Właśnie lubczyk wykazała kolejna manipulacje Wespecjana. Czemu mnie to nie dziwi. Zwłaszcza ze on jest takim nadkatolikiem. Nawet ma uprawnienia do pouczania papieża bo przecież ma wiedzę rozleglejsza niż jakikolwiek biskup.
W kwestii formalnej: na tym forum to robisz za papieża i inkwizytora, gdzie używasz swojej sobie wiedzy do uznawania kto jest katolikiem a kto nie, czyli kto może pisać w działach katolickich a kto nie. I nie chodzi tu o samodeklarację jak np u antyk1, tylko ty rozstrzygasz kto wypowiada się wg ciebie zgodnie z doktryną katolicka a kto nie. Masz święcenia biskupie? Nie? To czemu kpisz, że ktoś inny krytykuje czyjeś argumenty i postawy jako niekatolickie - sam to robiąc?


Śr cze 30, 2021 12:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Doktryna katolicka jest jasna i łatwo do tego wzorca wszystko porównać i papież Franciszek jasno się wypowiada, a jest wybranym na obecny czas przez Ducha św. Papieżem, to tacy jak ja czy ty Wespecjan to kwestionujemy albo Antyk. Papież dąży obecnie do zbawienia wszystkich i w tym duchu przemawia więc także takich odstępców od Kościoła jak my właśnie czyli działa dla naszego dobra, zauważ.


Śr cze 30, 2021 12:28 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16890
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Wespecjan. Wykładnię Pism daje UN. Nie ma umocowania prawnego w sprawie możliwości odwołania papieża (wypowiadał się na ten temat ks. Sz. Bańka, więc żadna moderna). Są dwie przeciwstawne opinie teologiczne. Nie uzyskano zgody teologicznej na przestrzeni historii Kościoła. Obie strony znały Biblię. Sedekwandyści uznali zasadność jednej ze stron i sobie przypisali prawo decydowania o tym jak należy interpretować Biblię. Ty przypisałeś także sobie prawo wyrokowania. Nie jesteś UN. Indywidualna interpretacja Pism w oparciu o subiektywnie podawaną definicję sumienia i subiektywnie odczytywane natchnienia DŚ skutkują denominacjami liczącymi dziś dziesiątki tysięcy. Każda ma wyłączność na prawdę lub wbija się w relatywizm oficjalnie. Na tę okoliczność zmieniono też pojęcie tego czym jest Kościół.

Nie chciałeś przyjąć do wiadomości, że przekraczasz uprawnienia, więc wyleciałeś z działów katolickich. Rozmowy trwały długo i sama brałam w nich udział, bo takie decyzje nie należą ani do przyjemnych i moderatorzy nie chcą nikogo skrzywdzić. Nie pozbawiono cię wyznania, ale pisania w działach z uwagi na poważne zastrzeżenia dotyczące regulaminu działu. Takich zastrzeżeń nie ma w stosunku do lubczyk. Uczciwie wyjaśniła to co było niejasne.


Śr cze 30, 2021 12:42 pm
Zobacz profil
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Wespecjan
Nikt nam nie obiecał że nawet gdy wierzymy w Boga ( prawdę ). To nam to pozwoli na usprawnienie sobie życia, w sensie że inni zrobią swoje, my swoje i wszystko inne się zazębi automatucznie.
Niestety żyjemy w świecie, gdzie sporo rzeczy razem współgra. Lecz to my odpowiadamy sami za nasze decyzje, nawet gdy ktoś nas wspomaga podpowiedzią, z biblią o Bogiem włącznie. Tym samym nawet jak widzimy jakiś problem u kogoś, to nie możemy nic z tym zroboć. Bo i tak musimy do tego podejść tak, że przed swą decyzją, obowiązkowo analizujemy na nowo to co mamy czynić. Nawet czyn z wzorca, nie zwalnia nas z odpowiedzialności. Nawet tej która nam coś odbierze. Tym samym decyzje czyjeś, tu papierza niczego nie wnoszą w to czym się kierujemy, jeśli chcemy nie mieć problemów. A z kolei papież odpowiada za swe decyzje. Więc wybiera te, które zdoła zrealizować. Nie da tu nic to, że lepiej zrobić inaczej, bo to musi być przez papieża możliwe do zrealizowania. Papież nie podejmie takiej decyzji, której sam nie udźwignie. Radzić jemu można i nic więcej. Nie spytałeś czy da radę, mówiąc nawet przed taką próbą że on osobiście nie odpowie. Bo ktoś inny odpowiada, a skąd wiesz że nają swobodę i nie pytają co odpowiedzieć. Chyba wiesz że kościół to hierarchia, więc pytanie ważniejszej osoby to obowiązek.

No a walka o dane zagadnienie nic tu nie da. Ona w niczym nam, więc i innym osobom nie pomoże. Bo nawet gdy zrobi ktoś cokolwiek nie tak, z sugestii, czy bez. To nie ma to żadnego znaczenia dla niego, odpowiada tak samo.
To jest niemiłosierna brutalna prawda. My mamy sami szukać wyjścia i wywiązania się ze swego. Choć to same zasady tego świata to narzucają nam, bez liczenia się z nami. Winne są oczywiście najpierw same zasady, lecz one nie mają postaci osobowej. One zostały powołane tylko dlatego, że bez nich jest jeszcze gorzej. Nie są one wszechstrone do każdej sytuacji. One są modyfikowane, lecz nie na drodze zgłaszania jednostkowego problemu i zaraz rozwiązanie i spokój. By coś zmienić w samych zasadach, konieczna jest nie raz poświęcenie, więc bez wynagrodzenia pracy wielu i długo. Dlatego trudno coś zmienić, mając podkładkę racji w czymś. Trzeba zebrać cały sztab, często nawet on nie usprawni nic, a dopiero inna grupa ludzi. To co robisz tu na forum, to wymagasz by przyjąć to twe zgłoszenie i doprowadzić do finału, zmian. Tego tak nie zrobisz, jeśli zmiany nastąpią w twym kierunku, to o wiele za późno, byś to nawet spostrzegł. Tu sam upór i walka o takie czy inne zmiany, nie da od zaraz efektu, jeśli w ogóle da. Młyny prawdy Boga, mielą o wiele za wolno, jak na nasze ludzkie potrzeby. Jeśli to pojmiesz, to będziesz wiedział że, daremnie tak naciskasz w temacie.

Są inne osoby które pilnują tylko tego, by zasady już istniejące były przestrzegane, nie ma przproś. Oni nie zmieniają zasad, tylko ich strzegą. To wszystko sprawia, że jak byś chciał od razu coś zmienić. To spotkasz się z biblijną sytuacją Chrystusa, odsyłania od Annasza do Kajfasza. To nie tylko biblijny opis i nic więcej. To prognostych na całą wieczność. Bo te zasady są przewidziane na całą wieczność. Mamy się im poddać i stosować, a nie z nimi walczyć. A jeśli, to musimy to zrobić apokaliptycznie, zniszczyć to co teraz całkowicie. Niekoniecznie budując na nowo, w to miejsce coś lepszego..
Chcę Tobie tylko uzmysłowić, w co brniesz. Jak dotąd na takie walenie zdecydował się Hitler, a i tak jemu nie wyszło. Masz skalę problemu, z jakim się chcesz zmierzyć. Owa przewidziana w bibli apokalipsa, jeszcze się nie odbyła ( czyli ta od Boga ), skuteczna. Bo już by istniało niebo na ziemi.
To tyle do Ciebie choć chciałbym by nam wszystkim było łatwiej, nie mniej aniżeli niż inni. Lecz może to pozwoli tobie na refleksję. Której uważam że wymagasz.


Śr cze 30, 2021 1:50 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
merss napisał(a):
Nie ma umocowania prawnego w sprawie możliwości odwołania papieża
A kto mówi o odwoływaniu? Kościół nie ma wypracowanego planu na wypadek kiedy czarna owca jest ubrana w białe szaty i siedzi w Bazylice Św Piotra.

Mój postulat jest prosty i czytelny: nie słuchać heretyka i apostaty, jakiekolwiek by szaty nosił, purpurowe czy białe. Papież jest nieodwoływalny jako najwyższy urzędnik, ale dla mnie papież to przede wszystkim ma być Apostoł pilnujący depozytu wiary i integralności doktryny. Jeśli przestał być Apostołem w myśl Ga 1, 8-9, bo głosi i robi rzeczy sprzeczne z nauką Chrystusa i to choćby siedział na tronie Piotrowym jest przeklęty, czyli w praktyce jest wrogiem katolików, którego absolutnie nie należy słuchać.

Jeśli natomiast ktoś twierdzi, jak ty np, że szeregowy katolik nie może ocenić czy papież czy inny biskup mówi i robi zgodnie z Ewangelią czy nie (np jego stosunek do homoseksualizmu, cudzołóstwa) to sam sobie wystawia świadectwo ignoranta, bo katolik ma obowiązek znać podstawy katolicyzmu, jest zobligowany do wychowywania dzieci po katolicku, czyli musi znać podstawy Ewangelii a także ma obowiązek głoszenia Ewangelii każdemu kiedy jest to możliwe. Świecki od osoby duchownej różni się tym, że nie może sprawować sakramentów, za wyjątkiem chrztu i małżeństwa, ale poza tym, ma obowiązek bogacić się i rozdawać innym, a to zakłada bazę znajomości katolicyzmu.

lubczyk napisał(a):
Papież dąży obecnie do zbawienia wszystkich i w tym duchu przemawia
Mam zupełnie odwrotną konkluzję, w mojej ocenie Franciszek dąży do destrukcji katolicyzmu i zamiany struktur KK w lewicową organizację charytatywną, opiekująca się za pieniądze wielkich tego świata (tzw kapitalizm inkluzywny Franciszka i Rotszylda): imigrantami ekonomicznymi, transeksualistami, ekologią i co tam jeszcze później wymyślą.
Jeśli chcesz znać moją szczerą opinię: wg mnie Franciszek jest synem diabła: "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i w prawdzie nie wytrwał, bo prawdy w nim nie ma. "


Śr cze 30, 2021 4:38 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Wespecjan, nie jesteś wiarygodny w swych osądach ani trochę bo już jak tobie papież Jan Paweł II nie pasował, papież ogólnie surowy w swoim nauczaniu i pod koniec pontyfikatu dopiero głoszący miłosierdzie. Pewnie nie stosujesz jego trudnej nauki a chcesz aby był jeszcze bardziej surowy papież? Po co, czy papież ma tylko mówić kazania i pisać encykliki i od tego myślisz że się nawrócisz?


Śr cze 30, 2021 5:34 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 11:14 pm
Posty: 1051
Płeć: kobieta
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Widzę twoje zapętlenie Wespecjan dlatego próbuję się domyśleć o co ci chodzi bo sama też podobnie kiedyś myślałam. Przecież drażni cię grzech innych ludzi i to że ksiądz pozwala im czasowo na grzech ale jak był papież Jan Paweł II, który ukazywał wszelkie sposoby na wyjście z grzechu to pewnie nie stosowałeś jego nauk bo ja np. nie stosowałam. Dochodzimy do tych samych wniosków że grzech ogólnie drażni. Aby ludzie jednak wyszli z grzechu należy im głosić Jezusa Miłosiernego i nie ma innego sposobu a co innego robi Papież Franciszek i to też pochwała że tylko Jezus może wyciągnąć z grzechu człowieka i to głosi tym ludziom aby sami nie wychodzili bo nie dadzą rady ale najpierw zapoznali się z nauką Jezusa. Ja też to zrozumiałam dopiero po długim czasie i pewnie jeszcze nie wszystko. Chciałoby się inaczej, prościej i szybciej ale nie ma innej drogi chyba


Śr cze 30, 2021 6:03 pm
Zobacz profil
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
Wespecjan napisał(a):

Mój postulat jest prosty i czytelny: nie słuchać heretyka i apostaty, jakiekolwiek by szaty nosił, purpurowe czy białe. Papież jest nieodwoływalny jako najwyższy urzędnik, ale dla mnie papież to przede wszystkim ma być Apostoł pilnujący depozytu wiary i integralności doktryny. Jeśli przestał być Apostołem w myśl Ga 1, 8-9, bo głosi i robi rzeczy sprzeczne z nauką Chrystusa i to choćby siedział na tronie Piotrowym jest przeklęty, czyli w praktyce jest wrogiem katolików, którego absolutnie nie należy słuchać.

Jezus jest ofiarą przebłagalną nawet za potępionych, i tam głosił. Czy uważasz, że naszą rzeczą burzyć zwierzchności?
Już samo modlenie się za Papieża jako błądzącego jest przecież dla wielu nie do pomyślenia


Śr cze 30, 2021 7:02 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
1antyk napisał(a):
Jezus jest ofiarą przebłagalną nawet za potępionych, i tam głosił.
Jak to rozumiesz? Że potępieńcy też jakoś skorzystają z Ofiary Chrystusa?


Śr cze 30, 2021 7:09 pm
Zobacz profil
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
A nie mówicie: zstąpił do piekieł? (inni otchłani)?
Przecież i my gdyby nie Jezus?


Śr cze 30, 2021 7:35 pm
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6810
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
1antyk napisał(a):
A nie mówicie: zstąpił do piekieł? (inni otchłani)?
Przecież i my gdyby nie Jezus?

Piekła to nie Piekło... Doucz się proszę. Nawet tutaj możesz znaleźć..

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr cze 30, 2021 7:42 pm
Zobacz profil
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
PeterW napisał(a):
1antyk napisał(a):
A nie mówicie: zstąpił do piekieł? (inni otchłani)?
Przecież i my gdyby nie Jezus?

Piekła to nie Piekło... Doucz się proszę. Nawet tutaj możesz znaleźć..

To tylko kwestia zrozumienia.
Mogę inaczej po swojemu. Chodzi o zbawienie od Adama, do ostatniego człowieka. Więc także i tych, którzy poginęli w potopie.


Śr cze 30, 2021 7:49 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18248
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Post Re: Katolicki tradycjonalizm vs katolicyzm posoborowy
1antyk napisał(a):
PeterW napisał(a):
1antyk napisał(a):
A nie mówicie: zstąpił do piekieł? (inni otchłani)?
Przecież i my gdyby nie Jezus?

Piekła to nie Piekło... Doucz się proszę. Nawet tutaj możesz znaleźć..

To tylko kwestia zrozumienia.
Jeśli nie rozumiesz Ewangelii, to jesteś w błędzie.
Tak, to "kwestia zrozumienia".
Ucz się, jak Ci mówią, zamiast kekceważyć fałsz.
Cytuj:
Mogę inaczej po swojemu.
Możesz. Każdy ma prawo błądzić, grzeszyć itd. I poniesie za to konsekwencje.
Ale nie każ nam przyjmować punktu widzenia Twojego błędu.
Cytuj:
Chodzi o zbawienie od Adama, do ostatniego człowieka. Więc także i tych, którzy poginęli w potopie.
Owszem, ale nie byli oni - jak to fałszywie twierdzisz - "potępieni".

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Śr cze 30, 2021 7:54 pm
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 80  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL