Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr maja 08, 2024 5:17 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 390 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 26  Następna strona
 Wieczne potępienie a dobroć Boga 
Autor Wiadomość
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HJ napisał(a):
Czyli będąc porządnym człowiekiem całe życie, ale nie wierząc w Boga, jestem skazany na potępienie, a potwór mordujący dziesiątki ludzi nie. Sprawiedliwe


No i z czym masz problem?

Btw, w to co wierzy Yarpen jest zapisane w KKK. Więc jak przyłazisz na forum katolików to może doucz się o tym w co katolicy wierzą


Pn lip 30, 2018 4:34 pm
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
Kłinke napisał(a):
No i z czym masz problem?

Z tym, że taki Bóg nie jest sprawiedliwy i nie zasługuje na cześć.

Miałem okazję poznać osoby, które tytułują się katolikami, a które w poruszonej powyżej kwestii mają inne zdanie. Poza tym, czy kościół katolicki nie zmieniał swojej doktryny na przestrzeni wieków? O ile mi wiadomo KKK nie jest traktowany na równi z Biblią i nie jest mu nadawany status prawdy objawionej.

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 4:40 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HeresJohnny napisał(a):
Czyli będąc porządnym człowiekiem całe życie, ale nie wierząc w Boga, jestem skazany na potępienie
Jeżeli do końca swojego życia będziesz świadomie odrzucał Boga, to przecież Bóg siłą cię nie zbawi od potępienia się...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pn lip 30, 2018 4:42 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HeresJohnny napisał(a):
Czyli będąc porządnym człowiekiem całe życie, ale nie wierząc w Boga, jestem skazany na potępienie, a potwór mordujący dziesiątki ludzi nie. Sprawiedliwe.

Mam prośbę: Odnoś się do tego, co napisałem, a nie do swoich wyobrażeń. Ok? Ja napisałem nieco inaczej.

Cytuj:
I w jakim celu miałbym marnować czas na czytanie KKK? Bardziej mnie interesuje w co wierzy Yarpen Zigrin, a nie to co napisano w jakiejś księdze.

Nieładnie jest zwracać się do kogoś w trzeciej osobie. Natomiast w KKK jest zapisane to, co głosi Kościół, a ja za nim wyznaję.

Aha... KKK nie ma statusu "prawdy objawionej", ale za to ma status oficjalnego nauczania Kościoła.


Pn lip 30, 2018 4:48 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
sahcim napisał(a):
Jeżeli do końca swojego życia będziesz świadomie odrzucał Boga, to przecież Bóg siłą cię nie zbawi od potępienia się...

Co to znaczy świadomie odrzucał? Jeśli dochodzę do wniosku, że nie ma przesłanek, by wierzyć w Boga, jest to świadome odrzucanie? Zakładając, że Bóg istnieje, czy to przypadkiem nie jest poniekąd jego wina, że być może jestem zbyt ograniczony intelektualnie, by się wnieść na ten sam poziom, co chrześcijanie? A co by było, gdyby to jednak Koran miał rację i Ty również skazujesz się na potępienie świadomie odrzucając boskie objawienie?

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 4:51 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
Yarpen Zirgin napisał(a):
Mam prośbę: Odnoś się do tego, co napisałem, a nie do swoich wyobrażeń. Ok? Ja napisałem nieco inaczej.

No dobrze, co to znaczy "odrzucić chrześcijaństwo w sposób świadomy"?

Cytuj:
Nieładnie jest zwracać się do kogoś w trzeciej osobie. Natomiast w KKK jest zapisane to, co głosi Kościół, a ja za nim wyznaję.

Aha... KKK nie ma statusu "prawdy objawionej", ale za to ma status oficjalnego nauczania Kościoła.

Co w tym nieładnego? Jest to jedynie zabieg stylistyczny, nic więcej.
Po co w takim razie w ogóle się wypowiadasz na tematy, na które można znaleźć odpowiedź w KKK? Bądź konsekwentny.

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 4:55 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć boga
PeterW napisał(a):
Jasne.. Materialny ogień trawi niematerialną duszę, która ma nerwy (?) odczuwające ból..
Pewnie.. Ale oczywiście wiesz były "katoliku", że w takie świadectwa niekoniecznie trzeba wierzyć? Wizja ognia, to.. wizja - nic ponadto. Tak jak są wizje Nieba, tak są i wizje piekła. "Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało.." dotyczy obu stanów.

PeterW napisał(a):
Materia to materia, świat ducha, to świat niematerialny, o którym można mówić jedynie używając obrazów i przenośni. I nie - nie podlega prawom fizyki.

Kolejny przykład tej samej sofistyki, że tak na wszelki wypadek właściwie nic w tej religii nie musi być dosłowne, a wszystko podlega dowolnej interpretacji oraz wybieraniu i wyrzucaniu co mi się spodoba. Dlatego chrześcijanie nigdy nie doszli do konsensusu, co jak trzeba interpretować i się w tym niejednokrotnie i drastycznie różnią, nawet nie mają ujednoliconego kanonu biblijnego (przykład: II Księga Machabejska - obowiązuje ona czy nie?) ani nie wiedzą, kto właściwie ma monopol na nieodgadnioną prawdę od Ducha Św. albo odgadł sposób na właściwe odczytywanie: czy jest to Papież i jego świta, czy Metodyści, Mormoni, a może Świadkowie Jehowy? Bo według World Christian Encyclopedia, tom II (Oxford University Press, 2001) samych denominacji nabrało się dziesiątki tysięcy, pomijając odłamy.

Przykład, jak to działa: http://www.westpomerania.pl/poznajemy-n ... /sofistyka
Cytuj:
Czytelników naszych zafrapowała niewątpliwie wzmianka, że sofiści podejmowali się za dobrą opłatą udowodnienia każdej tezy. Jak na przykład przedsta­wiał się wywód, że nie ma różnicy pomiędzy białym i czarnym? Sofista powiadał tak: Oto biały pies i czar­ny pies. Czy to są psy? Oczywiście, że to są dwa psy. Oto biały koń i. czarny koń. Czy to są konie? Oczy­wiście, że to są dwa konie. Pokazywał jeszcze kota, barana i inne zwierzęta stwierdzając, że czarne i białe są tymi samymi zwierzętami. Wobec tego nie ma róż­nicy między czarnym i białym i czarne jest białe (...) przypominać będziemy owego widza na występie prestidigitatora, który w pewnym momencie zawołał: Panie, widzia­łem, jak pan to jajko wyciągnął z kieszeni! Na co sztukmistrz odpowiedział z zimną krwią: A co pan myślał? Że mi jajko z nieba spadnie? Sofista dorzu­ciłby jeszcze: Nie podobają się panu moje wywody? A wie pan, ile lat dzieli moją epokę od pańskich cza­sów?

Wracając do tematu dosłowności, oto co m.in. mówiła - nie zaprzeczysz, że dosyć często i na poważnie - kultywowana lokalnie katolicka wizjonerka i bohaterka, Faustyna Kowalska o tzw. piekle: https://adonai.pl/wiecznosc/?id=20
Cytuj:
pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga;
drugie - ustawiczny wyrzut sumienia;
trzecie - nigdy się już ten los nie zmieni;
czwarta męka - jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym;
piąta męka - jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje;
szósta męka jest ustawiczne towarzystwo szatana;
siódma męka - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa.

Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to jest nie koniec mąk, są męki dla dusz poszczególne, które są męki zmysłów, każda dusza czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie, jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą; piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie jako tam jest.
Ja, Siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. O tym teraz mówić nie mogę, mam rozkaz od Boga, abym to zostawiła na piśmie. Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego, musieli mi być posłuszni. To com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam, że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze się goręcej modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam miłosierdzia Bożego dla nich. O mój Jezu, wolę do końca świata konać w największych katuszach, aniżeli bym miała Cię obrazić najmniejszym grzechem.

To pozostawię bez komentarza a tutaj jeszcze na dokładkę np. "Wizja piekła Św. Jana Bosko" - beatyfikowanego i kanonizowanego katolickiego wizjonera, więc nie jakiegoś marginalnego, prowincjonalnego, samozwańczego twórcy piszącego do szuflady, tylko wszystko wskazuje, że jednak hołubionego przez Kościół Katolicki na najwyższym szczeblu hierarchii: http://www.duchprawdy.com/wizja_piekla_sw_jan_bosko.pdf
PeterW napisał(a):
Yyyy.. Logika powala.. A analogia tym bardziej.. Nie wiem jakimi meandrami krążą Twoje myśli, ale hm.. raczej nie na temat..

Oprócz sofistyki, dochodzi kolejny prymitywny mechanizm manipulacji rozmówcą, tym razem psychologiczny - wyparcie.
PeterW napisał(a):
W Biblii i nauczaniu Kościoła masz wskazówki jak żyć, by było dobrze. Skoro te wskazówki masz głęboko gdzieś, uważasz się za mądrzejszego - to nie oczekuj że będzie dobrze po Twojej śmierci - taki był Twój wybór i takie będą konsekwencje.

...Czyli podtrzymujesz, że mojżeszowy Bóg stosuje karę nieproporcjonalną do czynu jaką jest wieczne potępienie za orwellowską myślozbrodnię ("pożądliwe spojrzenie na kobietę" i gniew na bliźniego - Mt 5:22 i 28) albo rozwód (Łk 16:18; Mt 5:31-32; Mk 10:2-12; 1 Kor 7:10-11), tak samo jak funkcjonuje wymiar "sprawiedliwości" w teokracji islamskiej (przypominam, że Islam to ta barbarzyńska, antychrześcijańska, nietolerancyjna religia nienawiści), gdzie jest kara śmierci za apostazję stawiając ją na równi z najcięższym przestępstwem jak morderstwo?
Dlaczego sami chrześcijanie nie wiedzą, jak mają interpretować swoją religię i w co mają wierzyć? Kto interpretuje?
PeterW napisał(a):
A teraz sobie (no dobra, nie tylko teraz) trollujemy? Co?

...Czyli podtrzymujesz to co powyżej a jeśli już się mylę w interpretacji to dlaczego sami chrześcijanie nie wiedzą, jak mają interpretować swoją religię i w co mają wierzyć? Kto interpretuje?


Pn lip 30, 2018 5:13 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HeresJohnny napisał(a):
sahcim napisał(a):
Jeżeli do końca swojego życia będziesz świadomie odrzucał Boga, to przecież Bóg siłą cię nie zbawi od potępienia się...
Co to znaczy świadomie odrzucał? Jeśli dochodzę do wniosku, że nie ma przesłanek, by wierzyć w Boga, jest to świadome odrzucanie?
Gdybyś był jedynym myślącym logicznie człowiekiem na świecie, to nie, ale że jest mnóstwo mądrzejszych od ciebie ludzi np nauki, którzy takowe przesłanki dostrzegają, to tak...
Cytuj:
Zakładając, że Bóg istnieje, czy to przypadkiem nie jest poniekąd jego wina, że być może jestem zbyt ograniczony intelektualnie, by się wnieść na ten sam poziom, co chrześcijanie?
Oczywiście, że nie...Twoje „ograniczenie” intelektualne wynika z twojej ignorancji zatem nie jest nikogo innego winą poza tobą...
Cytuj:
A co by było, gdyby to jednak Koran miał rację i Ty również skazujesz się na potępienie świadomie odrzucając boskie objawienie?
A skąd taki wniosek, że skazywał bym się na potępienie jeżeli z Koranu wynika, że Bóg mahometan jest Bogiem Abrachama, ojca naszej wiary...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pn lip 30, 2018 8:01 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
sahcim napisał(a):
Gdybyś był jedynym myślącym logicznie człowiekiem na świecie, to nie, ale że jest mnóstwo mądrzejszych od ciebie ludzi np nauki, którzy takowe przesłanki dostrzegają, to tak...

Argument z autorytetu. Poza tym, jest mnóstwo mądrzejszych od Ciebie i mnie, którzy nie wierzą w Boga.
Cytuj:
Oczywiście, że nie...Twoje „ograniczenie” intelektualne wynika z twojej ignorancji zatem nie jest nikogo innego winą poza tobą...

Moje ograniczenie intelektualne wynika z tego, że mój rozum nie pozwala mi przyjmować bez żadnego dowodu tez o fundamentalnym znaczeniu dla mojego światopoglądu. Gdyby było inaczej, mógłbym równie dobrze zostać hinduistą, a nie chrześcijaninem.
Cytuj:
A skąd taki wniosek, że skazywał bym się na potępienie jeżeli z Koranu wynika, że Bóg mahometan jest Bogiem Abrachama, ojca naszej wiary...

Zgodnie z doktryną islamu wszyscy innowiercy(czyli m.in. Ty) zostaną potępieni.

Swoją drogą trochę wstyd, żeby katolik pisał imię ojca swojej wiary z błędem.

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 8:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HeresJohnny napisał(a):
sahcim napisał(a):
Gdybyś był jedynym myślącym logicznie człowiekiem na świecie, to nie, ale że jest mnóstwo mądrzejszych od ciebie ludzi np nauki, którzy takowe przesłanki dostrzegają, to tak...
Argument z autorytetu.
Na tymże argumencie opiera się nauka...poza tym jest we Wszechświecie wiele bytów, których istnienie przyjmujesz na wiarę(słowa autorytetów)...
Cytuj:
Poza tym, jest mnóstwo mądrzejszych od Ciebie i mnie, którzy nie wierzą w Boga.
To tylko kwestia czasu...;)
Cytuj:
Moje ograniczenie intelektualne wynika z tego, że mój rozum nie pozwala mi przyjmować bez żadnego dowodu tez o fundamentalnym znaczeniu dla mojego światopoglądu.
No pewnie...ale mimo to wierzysz w pochodzenie od małpy, tzn TE...
Cytuj:
Zgodnie z doktryną islamu wszyscy innowiercy(czyli m.in. Ty) zostaną potępieni.
Innowierca to ktoś wierzący w innego Boga...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pn lip 30, 2018 8:53 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
sahcim napisał(a):
[Na tymże argumencie opiera się nauka...poza tym jest we Wszechświecie wiele bytów, których istnienie przyjmujesz na wiarę(słowa autorytetów)...

Bzdury. Nauka opiera się na tzw. metodzie naukowej.
Cytuj:
To tylko kwestia czasu...;)

Być może. Co nie zmienia, że ten "argument" był bez sensu, jeśli można w tak łatwy sposób odbić piłeczkę.
Cytuj:
No pewnie...ale mimo to wierzysz w Teorię Ewolucji...

Jeśli już to wierzę, że ewolucja jest faktem, co wynika chociażby z genetyki. Teoria ewolucji jest najlepszym modelem jakim dysponujemy opisującym to zjawisko, który niekoniecznie musi być w 100% zgodny z rzeczywistością, bo nauka polega na nieustannym weryfikowaniu wiedzy.
Cytuj:
Innowierca to ktoś wierzący w innego Boga...

Dlaczego więc muzułmanie nazywają chrześcijan "giaurami"(niewiernymi)?

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 9:07 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HJ napisał(a):
Bzdury. Nauka opiera się na tzw. metodzie naukowej.


Stworzonej przez Katolika


Cytuj:
Jeśli już to wierzę, że ewolucja jest faktem, co wynika chociażby z genetyki.


Co wynika chociażby z genetyki?

Cytuj:
Teoria ewolucji jest najlepszym modelem jakim dysponujemy opisującym to zjawisko


Jakie zjawisko?

Cytuj:
Poza tym, jest mnóstwo mądrzejszych od Ciebie i mnie, którzy nie wierzą w Boga


Więcej jest wierzących. Natomiast warto zauważyć że wybitnych(Ale to naprawdę wybitnych) naukowców ateistów było kilku może kilkunastu


Pn lip 30, 2018 9:12 pm
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
Kłinke napisał(a):

Stworzonej przez Katolika

To tak jakby powiedzieć, że logika została stworzona przez kogoś. Poza tym, jakie ma znaczenie, że została "stworzona" przez katolika(prawidłowa pisownia małą literą)?
Cytuj:
Co wynika chociażby z genetyki?

Że ewolucja jest faktem.
Cytuj:
Jakie zjawisko?

Ewolucji.
Cytuj:
Więcej jest wierzących. Natomiast warto zauważyć że wybitnych(Ale to naprawdę wybitnych) naukowców ateistów było kilku może kilkunastu

Oczywiście masz jakiś dowód na poparcie tych twierdzeń. Chętnie się z nim zapoznam.

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 9:24 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
HJ napisał(a):

Że ewolucja jest faktem.


Doprawdy? Quinque jako praksista nie uwierzy na słowo. Udowodnij

Cytuj:
Oczywiście masz jakiś dowód na poparcie tych twierdzeń. Chętnie się z nim zapoznam


Podaj listę ateistycznych naukowców którzy przyczynili się do rozwoju świata(ewentualnie nauki). Ale nie jakiś parobków tylko jednostki pokroju takiego Newton'a czy Tesli


Pn lip 30, 2018 9:30 pm
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 10, 2018 10:18 pm
Posty: 746
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wieczne potępienie a dobroć Boga
Quinque napisał(a):

Doprawdy? Quinque jako praksista nie uwierzy na słowo. Udowodnij

Wezmę przykład z Yarpena Zigrina i napiszę: Nie będę odrabiał za Ciebie zadania domowego. Użyj Google i Wikipedii i poczytaj o dziedziczeniu cech. Albo się wróć do szkoły, bo chyba spałeś na lekcjach biologii.
Cytuj:
Podaj listę ateistycznych naukowców którzy przyczynili się do rozwoju świata(ewentualnie nauki). Ale nie jakiś parobków tylko jednostki pokroju takiego Newton'a czy Tesli

O nie, misiu. Ciężar dowodu jest Twój.

_________________
"What’s the point of a f***ing window if you can’t jump out of it?" - Patrick Melrose


Pn lip 30, 2018 9:37 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 390 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 26  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL