Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 6:45 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1815 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87 ... 121  Następna strona
 Nasze zbawienie 
Autor Wiadomość
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N gru 15, 2013 8:09 am
Posty: 333
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
@ witoldm

Dzięki za racjonalne wyważenie i spójność w wypowiedzi.
Bardzo rozumiem twój punkt widzenia. Jednakże doszedłem do wniosku, że przekonywać innych o czym kolwiek, nie jest dobrym pomysłem, chyba że ich poglądy są zbieżne.
Jestem zdania że należy wyrazić swoją opinię na dany temat bo każdy inaczej widzi postrzeganie spraw związanych z tematem.

Jedna, druga, trzecia... osoba wyraża swój pogląd.
Można to uzasadnić lub nie.
. A każdy już zadecyduje co dla niego jest odpowiednie.

Więc jeśli ja mam zakodowane w głowie swój punkt widzenia, a ty masz zakodowany swój punkt widzenia.
Przekonywanie kogoś o czymkolwiek mija się z celem.

To tak jak rozmowa chińczyka z polakiem.
Jeden i drugi chcą sobie coś powiedzieć ale nic z tego nie wynika.
Bo każdy z nich ma zakodowany inny język w sobie.

Musi w życiu każdego człowieka, indywidualnie coś się stać, jakiś czynnik by zmienił swoje poglądy o 180 stopni.
To nieprawda że ludzie się nie zmieniają. Zmieniają się, jednak ich temperament, sposób mówienia, to jakiego ktoś ma w sobie ducha, jest niezmienne.

Więc ja zdaję sobie sprawę że pisząc tu na forum jako ,,jedwab" nie zmienię nikogo bo coś napisałem.
Ale możliwe że ktoś kiedyś odzyska świadomość wolnej woli i stanie się w jego życiu przewartościowanie poglądów. Przypomni sobie kim jest naprawdę.


Pt wrz 23, 2022 11:10 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Tak racja. To jest wiara człowiekowi, każdemu. Widzę że w wierze w Boga, dochodzi co prawda do zaufania Bogu. W praktyce to przekazom traktującym nasze zadania z pozycji Boga. Lecz posypało się przy tym jednocześnie zaufanie sobie nawzajem, druga skrajność. I to dzięki twemu wpisowi, mi się to rozświetliło.

Co ciekawe zaufanie Bogu, którego nie widzimy, jakoś łatwiej przychodzi nam, od zaufaniu drugiej osobie. A to przecież bezpośrednio z innymi osobami współtworzymy ten świat. I co ważne ten brak zaufania do innych, bije zwłaszcza ich po oczach. Lecz z boku też to widać. A jeśli tak, to prowokuje do tego samego, no nie ma do mnie zaufania, bo sam nie jest godzien zaufania. To taki praktyczny wynik takich sytuacji, nie mylący. Bo jeśli jest mowa o czymś, to jakieś podstawy z własnego życia zaistniały. Mylić może tylko skala odzewu. Bo skrajność totalnego braku zaufania, nie wchodzi w grę. A tak jakoś byłoby łatwiej, skutecznie się od tematu odseparować.
Tu może przerwę, bo każdy może w tym swą cegiełkę spostrzeżeń ukazać.


Pt wrz 23, 2022 1:30 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
witoldm napisał(a):
Tak racja. To jest wiara człowiekowi, każdemu. Widzę że w wierze w Boga, dochodzi co prawda do zaufania Bogu. W praktyce to przekazom traktującym nasze zadania z pozycji Boga. Lecz posypało się przy tym jednocześnie zaufanie sobie nawzajem, druga skrajność. I to dzięki twemu wpisowi, mi się to rozświetliło.

Raczej nie nazwałam bym to skrajnością.
Nie każdy człowiek jest dobry i dobrze nam życzy. Trzeba raczej w relacjach zachować pewną czujność i nieufność, bo zbyt wielka ufność może stać się naszą naiwnością.

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


So wrz 24, 2022 8:49 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N gru 15, 2013 8:09 am
Posty: 333
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
witoldm napisał(a):
Tak racja. To jest wiara człowiekowi, każdemu. Widzę że w wierze w Boga, dochodzi co prawda do zaufania Bogu. W praktyce to przekazom traktującym nasze zadania z pozycji Boga. Lecz posypało się przy tym jednocześnie zaufanie sobie nawzajem, druga skrajność. I to dzięki twemu wpisowi, mi się to rozświetliło.

Raczej nie nazwałam bym to skrajnością.
Nie każdy człowiek jest dobry i dobrze nam życzy. Trzeba raczej w relacjach zachować pewną czujność i nieufność, bo zbyt wielka ufność może stać się naszą naiwnością.


Wyobraź sobie że ja wam dobrze życzę, gdyż to nie wasza wina że zostaliście zmanipulowani przez system.
Witold ma rację pisząc o skrajności, bo tak jest gdy obserwuję wasze posty.
Jako zupełnie osoba postronny. Nie wyrażająca się w wasze spory.

Wasze skrajności pochodzą od źródła, którym się posługujecie.
Prym wiodą tu Listy Pawła.
Jest w nich tyle sprzecznych informacji że by chcąc pokazać swoją wyższość nad adwersarzem w odpowiedzi cytujecie jakiś fragment Listu.
A wasz dyskutant w odpowiedzi, daje wam riposte z innego Listu albo, żeby było ciekawiej z tego samego Listu Pawła.

Nie dziwota że nie możecie dojść do porozumienia gdyż dyskusja nad rozwiązaniem problemu, zamienia się w rywalizację kto ma rację...?


So wrz 24, 2022 11:15 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
jedwab napisał(a):
Wyobraź sobie że ja wam dobrze życzę, gdyż to nie wasza wina że zostaliście zmanipulowani przez system.

Wszedłeś do tematu, który jest ci bliski, bo jesteś człowiekiem, ale chcesz to zakrzyczeć, bo inaczej musiałbyś zmienić postępowanie, przyjrzeć się urazom a to prawdopodobnie boli. Nie wtrącasz się, ale dajesz rady nie podlegające weryfikacji. Nie widzisz tego swego wewnętrznego splątania?

Kim jest człowiek? Biblia powiada, że różni się od innego stworzenia duszą nieśmiertelną i pragnieniem nieśmiertelności (zdrowy psychicznie człowiek). Bóg delegował mu uprawnienia, by zarządzał ziemią, ale mu się pomyliły role i myśli, że to on ją stworzył i ma do niej prawo. Całe życie człowiek zmierza ku śmierci i jednocześnie buntuje się przeciw temu. Co uczyniłeś? Wszedłeś do tematu o zbawieniu i zacząłeś protestować. Chcesz w sobie zabić to co jest naturalne dla człowieka. Zwierzę by nie zareagowało. Ono przeczuwa swoją śmierć, potrafi pożegnać się pies ze swym panem i odejść do drugiego pokoju, by zakończyć życie. Nie rozumie, ale tak czyni. Każdy człowiek wie, że umiera. Czemuś to służy...
Cytuj:
Wasze skrajności pochodzą od źródła, którym się posługujecie.
Prym wiodą tu Listy Pawła.

Skąd to wiesz? Znów wiedza tajemna?
Cytuj:
Jest w nich tyle sprzecznych informacji że by chcąc pokazać swoją wyższość nad adwersarzem w odpowiedzi cytujecie jakiś fragment Listu.

Popisy odczytuje się w inny sposób, bo to kompleksy (popisy są maską), więc szuka się inaczej.
Cytuj:
A wasz dyskutant w odpowiedzi, daje wam riposte z innego Listu albo, żeby było ciekawiej z tego samego Listu Pawła.

Biblia wymaga objaśniania. Wiedzieli to już starożytni Izraelici. Jezusa skazano na śmierć też z powodu różnic interpretacyjnych Pism. Po prostu Żydzi przypisali sobie wyłączność na prawdę. A Boga nie rozpoznali. Nadchodzi od początków ne czas odbudowy Świątyni, teraz III. I co? Od początków chrześcijaństwa żydzi i chrześcijanie powołują się na inne fragmenty ST: Żydzi sięgają do Izajasza a chrześcijanie do Daniela. Interpretacje tej samej sprawy są odmienne. Koniec czasów to rozstrzygnie.
Cytuj:
Nie dziwota że nie możecie dojść do porozumienia gdyż dyskusja nad rozwiązaniem problemu, zamienia się w rywalizację kto ma rację...?

Najzacieklejsze spory toczono w starożytności, potem w średniowieczu. Prowadzono też dyskusje z Lutrem. Doprowadziły do rozłamu, ale zrozumiano, że z ludzkim 'wiem lepiej' nie da się dyskutować. Pożegnano się więc z reformatorem.

Nie przedstawiłeś nam żadnej analizy krytycznej. Po prostu aspirujesz do bycia człowiekiem rozumnym i analitycznym. Na razie to tylko chęć zaistnienia, by krytykować: sfałszowano i oszukano was. A dowody na to? Poszukajcie sobie! Nie widzisz swej pustki. Przypisujesz jej wolność. Pewnie, że człowiek ma prawo do bycia w błędzie. Nie wiem tylko, czy to usprawiedliwi. Niechęć do poznania...
Człowiek, który nie wierzy uwierzy we wszystko. Należy mu jednie wmówić, że cokolwiek pomyśli jest prawdziwe, bo prawda nie istnieje.

Zmartwychwstanie Jezusa w ciągu wieku rozeszło się po całym ówczesnym Wschodzie. Nikt tego zmartwychwstania nie widział, więc argument teologiczny słaby. Z wielką mocą rozprzestrzeniało się chrześcijaństwo. Co stanowiło tę moc? Co było tą iskrą? Pojawi się jeszcze raz i znów wznieci pożar. Wygląda na to, że to nie będzie sprawa portali internetowych, ale najpierw człowiek będzie musiał skonsumować swoją głupotę.


So wrz 24, 2022 4:43 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N gru 15, 2013 8:09 am
Posty: 333
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
@merss

Tak to prawda, dusza jest nieśmiertelna.
Właśnie sama sobie odpowiedziałaś w swoim poście powyżej że żyjemy wiecznie.

Więc tak zwany Bóg chce mi sprzedać coś co już posiadam i każdemu z was, życie wieczne.
To tak jakby ktoś chciał sprzedać mi mój własny dom.
Jeśli zbawienie polega na nieśmiertelności to czemu tak wszyscy o nią zabiegają?
Chyba że ktoś chciałby zachować swoje ciało fizyczne na wieki to już inna sprawa i do tego nierealna.
Czytaliście księgę Izajasza?
W niej pisze że podczas tysiącletniego panowania Jezusa ludzie też będą umierać. I umrą wszyscy oprócz świętych do końca tego tysiąca lat. I dopiero będzie zmartwychwstanie.
Czyli ludzie choćby chcieli nie zachowają swoich fizycznych ciał.


N wrz 25, 2022 4:24 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Jak widać jedwab nie ma pojęcia czym jest zbawienie. I nie jest to po prostu zycie

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


N wrz 25, 2022 9:51 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt sie 26, 2016 10:45 am
Posty: 1304
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Jockey napisał(a):
Jak widać jedwab nie ma pojęcia czym jest zbawienie. I nie jest to po prostu zycie

A czym jest dla ciebie zbawienie i czym nie zbawienie?
Możesz to wszystkim wyjaśnić?

_________________
Miłość Jezusa-moim zbawieniem.
Trwanie w Jezusie-Boga uwielbieniem.


N wrz 25, 2022 11:06 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18234
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
To proste. Zbawienie to bezpośrednia relacja z Bogiem. Potępienie to brak tej relacji.
Elementarz trzeba tłumaczyć? Perorujesz tu o zbawieniu od iluś stron i nie wiesz czym jest? :mrgreen:

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


N wrz 25, 2022 12:28 pm
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14112
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
Jockey napisał(a):
Jak widać jedwab nie ma pojęcia czym jest zbawienie. I nie jest to po prostu zycie

A czym jest dla ciebie zbawienie i czym nie zbawienie?
Możesz to wszystkim wyjaśnić?

Poważnie ty tego nie wiesz?
Polecam nieznaną ci literaturę czyli katechizm Kościoła katolickiego.
Całość cię może orazic tutaj masz link
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-1-3.htm

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


N wrz 25, 2022 2:29 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
jedwab napisał(a):
Więc tak zwany Bóg chce mi sprzedać coś co już posiadam i każdemu z was, życie wieczne.

To Bóg stworzył świat i człowieka, więc stwarzając wpisał też pewne reguły funkcjonowania stworzenia. Człowiek może to przyjąć lub odrzucić; odrzucając wchodzi w nieszczęście. Tak ważna jest bowiem wolność ludzka dla Boga, że pozwala mu 'być sobą'. Tak stworzył człowieka i dał mu tyle łaski, by był w stanie przyjąć zaproszenie do nieba. Na ludzkie NIE nie ma łamania jego woli. Człowiek jest zaproszony do nieba, ale wolna wola zdecyduje czy będzie się tam czuł dobrze. Ktoś kto poodwracał bazę pojęciową (pojęcia abstrakcyjne głównie, bo tak funkcjonują języki indoeuropejskie), którą odziedziczyliśmy po Grekach i myśli według innych reguł zuoełnie nie zrozumie czym jest szczęście. Zobaczy ksenofobów czy istoty posługujące się mową nienawiści. Posiada więc to co sam powykręcał i nadal będzie to miał.
Cytuj:
To tak jakby ktoś chciał sprzedać mi mój własny dom.

Zła analogia. Nie jesteś właścicielem siebie. Najtrudniej bowiem poznać siebie samego i do końca to niemożliwe. Nie masz kontroli nawet nad swoim zdrowiem: somatycznym, psychicznym czy duchowym. Zdaje ci się, żeś zdrowy. Nawet definicja zdrowia wg WHO to odczucie dobrostanu zdrowotnego. Można się czuć bardzo dobrze i być chorym we wszystkich tych sferach. Iluzję i niewiedzę przyjmujesz za fakt.

Ktoś wychodzi z ciała i widzi próby reanimacji, słyszy ratujących jego życie. Sam z siebie to uczynił? Pokaż mi jak to się robi, doświadczenie powinno dać powtarzalność wyników. Nie daje. Ktoś w tym 'pomógł'. Tym ktosiem jest łaska lub pokusa. Łaska ma na celu naprawę życia, pokusa prowadzi do życia jak dotąd, bo ma oddalić od Boga i skupić człowieka na sobie. Antychryst pokaże nam możliwości Złego i wybrani się nabiorą, takie to będzie przekonujące.
Cytuj:
Jeśli zbawienie polega na nieśmiertelności to czemu tak wszyscy o nią zabiegają?

Zbawienie nie polega na nieśmiertelności, ale przejściu do życia w idealnym społeczeństwie, gdzie ludzka komunikacja będzie kompatybilna z Bożą. Tak jak prezentował to Jezus. Jego wola nie była zależna od woli Ojca, ale obie wole były zgodne. Zgodne też były jego własne wole: ludzka i boska. Czytał więc rzeczywistość bezbłędnie i podejmował właściwe decyzje. Nawet czując strach przed cierpieniem (natura ludzka) wiedział, że musi się z nim zmierzyć, bo to da dobro innym. Rozum podporządkował sobie myślenie ewolucyjne.
Ktoś kto chce zachować swą wolę definiowaną jako swawola i swoboda i życie na poziomie zwierzęcym, dostanie to co wypracował. On już inaczej nie będzie potrafił.
Tu na ziemi uczysz się więc czytać wolę Bożą i swoją wolę jej podporządkowywać, bo tylko to da ci szczęście. Czasem człowiek tego nie rozumie, więc musi zawierzyć. Maryja nie rozumiała wielu spraw, ale nie było w niej buntu ani kombinowania po swojemu. Była pionierem, nikt przed nią nie zmierzył się z takimi wielkimi sprawami, które nie miały nic z wielkości. Nam Biblia i jej właściwe objaśnianie ma tu pomóc. Tradycja ma pomóc, bo idziemy w tym samym kierunku co większość już przeszła...ku śmierci. Walczysz więc o swe szczęście wieczne lub stan wojny ze sobą i innymi.
Cytuj:
Chyba że ktoś chciałby zachować swoje ciało fizyczne na wieki to już inna sprawa i do tego nierealna.

Przed chwilą pisałeś, że ciało należy do ciebie. Zostałeś przez Boga stworzony i to Bóg zna twoją ostateczną wersję. Ty masz to odczytywać a nie władać po swojemu.
Cytuj:
Czytaliście księgę Izajasza?

Zaczynasz od sensu ksiąg prorockich, od roli konkretnego proroka w życiu Izraela, od zrozumienia techniki myślenia starożytnych narodów semickich. Oni myśleli zupełnie inaczej. Pisałam ci, że Biblia to nie książka telefoniczna. Języki i myślenie semickie nie pytały o chronologię i zgodność wydarzeń, ale pytały o ich sens i wykorzystanie w swoim życiu. Nie jedno zdanie z Izajasza, ale Izajasz wpisany w historię Izraela - z czym został do nich posłany, czego miał ich nauczyć, by lepiej żyli i nie oddalali się od Boga.


N wrz 25, 2022 2:46 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Gregor napisał(a):
sahcim napisał(a):
Czemu kłamiesz jeżeli ty widzisz ciało Pana Jezusa jako grzeszne czyli nie święte(mam ci podać miejsce gdzie napisałeś że jest grzeszne ?), a Duch Swięty widzi je jako święte...??

Odczytuję z Biblii, że Duch Św. widział je tak samo jak widzi ciała wierzących chrześcijan, które choć skażone skutkami grzechu, stały się taką samą świątynią,w której Duch Św zamieszkuje. Dokładnie tak jak to przedstawił Ap. Paweł:
[I Kor.3.17]:Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście.
Nie ma żadnego wyjątku od tej reguły. Biblia nic nie mówi o świątyni ciała w wersji A (Pan Jezus) i w wersji B (chrześcijanin).
Skażone ciała są zarazem święte.
Cieszę się Gregorze, że po tak długim czasie postrzegania ziemskiego ciała Pana Jezusa jak każde ciało ziemskie czyli skażone grzechem(grzeszne) i skazane na potępienie(rozkład/unicestwienie), w końcu zaczynasz postrzegać ziemskie ciało Pana Jezusa tak jak je widzi Duch Święty czyli święte, nie przeznaczone do zniszczenia/unicestwienia gdyż Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg...
Gregor napisał(a):
sahcim napisał(a):
To się zdecyduj
- czy jako istniejący od zawsze umiał zapanować nad tym ciałem, które przyjął i gdyby nie chciał, to by nie odczuwał w nim głodu, cierpienia i nie doświadczył by śmierci;
- czy(jak twierdziłeś wcześniej) Jego ciało było grzeszne i głodu, cierpienia, śmierci doświadczył właśnie dlatego, że nie miał nad tym ciałem władzy(tak jak ty nie masz)...??
Nad fizjologią nie panował - niezależnie pojawiał się głód, pragnienie, zmęczenie, strach itd.
Nic we wszechświecie nie pojawia się niezależnie...więc nie wciskaj mi tu kitów o niezależności procesów zachodzących w Jego ciele...
Jako chrześcijanie wierzymy, że głód, strach, zmęczenie, śmierć są skutkiem oddzielenia się człowieka od Boga, pełnej relacji z Nim. Sugerując więc, że panujący nad ziemską materią(naturą/przyrodą) Chrystus nie panował nad naturalnymi procesami zachodzącymi w Jego własnym ciele(pochodzącym przecież z ziemskiej materii) zaprzeczasz przekazowi Biblii... 8O
Cytuj:
Panował doskonale nad pokusami z niej wypływającymi.
No proszę...piszesz, że nawet doskonale panował nad pokusami "wypływającymi" z naturalnych procesów zachodzących w Jego ciele pochodzącym z ziemskiej materii, a mimo to zaprzeczasz, że panował nad tą ziemską materią(naturalnymi procesami zachodzącymi w tejże) chociaż wiesz, że materia ziemska była Mu posłuszna...
Gregor napisał(a):
sahcim napisał(a):
Chłopie...toż przecież twierdzisz, że panował nad swoim ciałem więc albo odczuwał to wszystko dlatego, że chciał tego doświadczyć mimo iż nie musiał albo tak jak ty doświadczał tego dlatego, że nie miał innego wyjścia...
Jeszcze raz powtórzę, że panował nad ciałem w zakresie pokus, ale nie fizjologii.
No jasne...bo przecież fizjologia ludzkiego(ziemskiego) ciała, to coś niematerialnego, rządzącego się niezależnymi od nikogo prawami... :D
Oj, Gregor, Gregor...gdzieś ty się uchował... :lol:
Cytuj:
Jego ciało reagowało tak samo jak Twoje czy moje. Na krzyżu w jego ciele zachodziły śmiertelne procesy fizjologiczne prowadzące do zgonu.
No oczywiście...gdyż są to NATURALNE procesy wynikające z tego, że Jego ciało(tak jak i ciało rajskiego Adama) pochodziło z ziemskiej czyli nie nieśmiertelnej z natury materii.
Toż sam pisałeś, że ciało rajskiego Adama nie było nieśmiertelne w takim sensie jak ciało Zmartwychstałego czyli że śmierć nie może nad nim zapanować ale w takim, że nie poznało/doświadczyło śmierci...
Cytuj:
Takie ciało przygotował mu Ojciec, aby Syn mógł być w pełni człowiekiem
To pochodzące z materii ziemi ciało rajskiego Adama nie było w pełni ludzkie czy co...? A może było wg ciebie nadludzkie, pochodzące z innej(nieziemskiej) materii, że widzisz w pełni człowiekiem tylko tych którzy w swoim ciele doświadczają śmierci...?
Cytuj:
To stwierdzenie jest bezpodstawne - nieprawdziwe.
Wykazywanie błędów w nauczaniu KRK też nie oznacza automatycznie jedności duchowej. ŚJ też przeczą nauczaniu Twojego Kościoła, ale nie mają ze mną nic wspólnego co duchowe.
Oczywiście, że mają...toż tak jak i ty odczytują Biblię w innym duchu niż katolicy...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


N wrz 25, 2022 3:03 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N gru 15, 2013 8:09 am
Posty: 333
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Zbawienie jest w katechizmie?
To gratuluję, przeczytajcie katechizm i będziecie zbawieni.
Katechizm napisali ludzie i jeśli Zbawienie ma pochodzić od ludzi by dostać się do nieba to gratuluję po raz drugi.
Co za perfidne kłamstwo a wy jeszcze bijecie temu brawo i poniżacie siostrę w waszej wierze na oczch całego forum.
Doprawdy jesteście tak pyszni w sobie że aż się niedobrze robi.


N wrz 25, 2022 4:03 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 16877
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
Masz wszystkich w domu? Czy Szatan nie wierzy i nie ma najlepszej wiedzy w sprawach zbawczych? On poznał Boga! Jego wiedza jest jednak w sprawie zbawienia bezprzedmiotowa. Kiedy chcesz sprawdzić zasadność przypisywania komuś świętości to organizujesz mu na tę okoliczność egzamin o którym nie informujesz. Na pewno wskażesz fałszywą monetę (świętości się nie bada za życia), bo pewnych zachowań nauczyć się nie można. Pozostają wiedzą.
Ty nie chcesz nawet wiedzieć, bo ten wpis sytuuje cię na poziomie analfabetyzmu. Przykazania miłości zobowiązują do realizacji a nie do wyklepania na pamięć. Można jednak realizować siebie a sądzić, że to przykazania Boże - przedefiniowano pojęcia dobra i zła czy bliźniego, nie ma dostępu człowiek do swych intencji, nie widzi różnicy między faktem a oceną, ma nieprawidłowy obraz Boga i wybiórczo traktuje treści biblijne, usprawiedliwia siebie oskarżając innych za swe postępowanie, żyje w warunkach patologicznych mechanizmów obronnych....


N wrz 25, 2022 4:26 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N gru 15, 2013 8:09 am
Posty: 333
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Nasze zbawienie
@merss

Bóg do którego się modlisz, mnie nie stworzył, nie stworzył nawet ciebie.
Przez pokolenia wmawiano nam że tak właśnie jest.
I ty w to uwierzyłaś... bo twój ojciec, dziadek, cała rodzina wychowała cię w tym duchu.

Wyobraź sobie że mnie też, jak większość Polaków.
Podam przykłady na manipulację Pawłową, jak sprzeczne z ewangelia są jego teksty i zachowania mam je pod ręką przygotowane, tylko pytam się po co?

Dla mnie to jest strata czasu bo wiem że celowo została przeprowadzona ta manipulacja na rodzaju ludzkim by cały czas dążyć do prawdy i jej nie znaleźć.
Jak pies goniący własny ogon.
Chodzi im o to by człowiek nie widział całości obrazu i były ciągłe spory konflikty nienawiść na polu religijnym a co za tym idzie, niepokoje społeczne, brak zaufania ,rywalizacja w konsekwencji podział i wojny.
Oni się tym karmią, negatywnymi emocjami.

Kim był Luter... nikim, pionkiem rozgrywającym na szachownicy świata.
Pożytecznym idiotą dla istot w niebiosach.
Wyobraź sobie że Jezus mówił o rozłamie w kościele w jednej ze swoich przypowieści.
Luter właśnie na podstawie Listów Pawła napisał słynny sprzeciw przeciwko KK.
To Paweł był pierwszym, który rozpoczął rozłam i zamieszanie.

I jeśli przedstawię jasno i wyraźnie jego wymysły wy wstaniecie w jego obronie bo jest świętym.
Święte są jego wypowiedzi. A to co święte zalekniony lud nie tyka bo mógłby się sparzyć.
Według was był oddany sprawie, umarł śmiercią męczeńską i był apostołem.
Co prawda samozwańczym ale jednak.
A to tylko program i celowe działanie na spór jaki toczycie między sobą samymi i zaprzyjaźnionymi religiami jak protestanci, baptyści, świadkowie itd..itd...

To co wyprawia Bóg w bibli świadczy o jego niespójności.
Jest istotą z innego wymiaru, która nie jest nawet osobą bo jego zachowanie i wypowiedzi świadczą o sfhizofreni paranoidalnej gdyż nie ma roozdwojenia jaźni tylko jej rostrojenie.
Bóg w trzech osobach.
Bóg Ojciec. Srogi i mściwy.
Syn. Cierpiący i kochający.
Duch Święty. Moc boża w technologi. Sztuczna inteligencja z którą wszedł w układ w zamian za cuda i sztuczki techniczne.
Jest niespójny.
A tym samym nieprzewidywalny.
Niebezpieczny dla ludzi.
Jezus w swym przypływie szczerości, zapytany przez uczni oznajmił że przy jego przyjściu również ci co głęboko w niego wierzą będą poczęstowani przez ogień, który na nich ześle by dopełnić ich cierpienia i wytrwałości w wierze.
Sprawdzcie sami, są te słowa zapisane w ewangeli ale niezwykle rzadko przytaczane, prawie wcale.

Napisałaś że, nasza wolna wola od niego zależy.
Nieprawda.
Gdyby to od niego zależało, pozbawił by jej każdego by mieć człowieka na własność.
Wolna wola to jedyna broń jaką człowiek posiada.
Jedyna wartość, której oni nie mogą skopiować.
On rząda by człowiek dobrowolnie oddał im na swoje usługi albo pod formą groźby lub szantażu o wiecznym potępieniu bez możliwości zbawienia.

Śmieszne jest to że ten Bóg rząda od cielesnej istoty by cierpiał za życia ( w słusznej sprawie) .
A z drugiej strony straszy tym samym cierpieniem po śmierci.
Czyli teraz cierpienie jest cacy a po śmierci be...
Nie widzicie perfidi szantażu.
Ależ nie bo wy chcecie wierzyć że to jest logiczne.


N wrz 25, 2022 4:56 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1815 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87 ... 121  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL