Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N mar 16, 2025 2:55 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Kto nie zostanie zbawiony? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 1088
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Cytuj:
człowiek cierpi bo nie może znaleźć tego czego szuka


Wiary się nie znajduje, tylko dostaje.

Cytuj:
Ta, pierwsza całe życie nie czuła obecności Boga


ChatGPT:

Obrazek

Cytuj:
ta druga na łożu śmierci de facto mogłaby być uznaną za ateistke


ChatGPT:

Obrazek


Jakiego "uczucia" szukasz, które by sprawiło, że uznałbyś, że Wierzysz?


Śr mar 12, 2025 4:19 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17252
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Suzuja napisał(a):
Kolejna rzecz, Rozumiem że według ciebie Matka Teresa czy Teresa z Liseux nie były nawrócone. Ta, pierwsza całe życie nie czuła obecności Boga a ta druga na łożu śmierci de facto mogłaby być uznaną za ateistke

Na forach ateistycznych była uznana za ateistkę. A ty, niby wierzący znów piszesz bez wiedzy, bo to wiedza z zakresu duchowości a nie mniemania. I do tego dwie różne sprawy. Matka Teresa była zdrowa a Tereska nigdy nie wyleczyła się ze skrupulantyzmu, ale znalazła metodę, by z tym żyć.
Miały więc zupełnie inne problemy.
Matka Teresa doświadczyła obecności Boga jadąc w pociągu. To było nie tylko spotkanie relacyjne, ale zrozumiała swe powołanie. Pracowała spokojnie jako nauczycielka a Bóg jej wyznaczył inną pracę. Żeby z księżniczki stać się pomocą kuchenną to trzeba albo postradać zmysły albo doznać olśnienia mistycznego. Tę umieralnię sama zbudowała i serwowała niejadalne dania w Indiach (inna cywilizacja). Spotkanie z Bogiem pozostawia w człowieku tęsknotę i trwałą pamięć (różnicowanie z podróbami). Wynika to z naszej konstrukcji: jesteśmy jak Bóg, więc odbieramy ten boski pierwiastek i w końcu rozumiemy co oznacza szczęście z Bogiem. Jesteśmy też ludźmi, więc z własnej woli nie puścimy Pańskiego Kołnierza. Gdyby Bóg na to pozwolił to oddamy wszystko, byle ten stan tylko trwał. Na ziemi mamy jednak inne zadania. Do zadań specjalnych zawsze trzeba wybranych. Tacy ludzie więc podejmą się realizacji najtrudniejszych zadań, bo doświadczyli już obecności Boga. Tego nie można wymazać z pamięci. Całe życie pamiętają to spotkanie z Bogiem i cierpią, bo nasze emocje żądają powtórzenia. To było tak wspaniałe! Żyją więc w cierpieniu, bo pamiętają to uczucie, które ich rozkołysało. Stąpają twardo po ziemi realizując trudne zadania i tęsknią za spotkaniem z Bogiem. Matka Teresa mawiała, że swej pracy nie byłaby w stanie wykonać bez codziennej Eucharystii. Ona dawała jej siłę do radzenia sobie z przeciwnościami życia, których jej nie brakowało. Nie liczyła odmawianych różańców mawiając, że księgowaniem zajmuje się Ktoś inny. Swym współsiostrom przekazała testament duchowy, że mogą liczyć tak długo na Boże błogosławieństwa jak długo będą posłuszne regule zakonnej.
Problem Tereski był inny. Była skrupulantką i tego cierpienia Bóg jej nie zabrał. Ofiarowała to Bogu.
Noc ciemna to cierpienie miłosne. Doświadczyłeś czegoś niebiańskiego, ale się skończyło. Odczuwasz więc, że żyjesz na wygnaniu i tu wszystko jest nijakie. Masz jednak motywację do realizacji trudnych zdań, bo zostały powierzone przez Boga. On wie czego chce.

Twój problem natomiast polega na zwierzęcym poszukiwaniu pewności, ale sam wybrałeś metodologię. Poszukiwanie to nastawienie woli, by przyjąć prawdę jaka by nie była. Zła wola stawia ograniczenia...nikt nie będzie mnie krytykował. Wiem, że dobrze postępuję. Winny jest Bóg, inni ludzie, byle nie ja.
Powyższe przykłady natomiast wskazują na to, że nie mając pojęcia o pewnych sprawach, wydajesz o nich opinię i podajesz jako analogie. Są natomiast jedynie skojarzeniami, czyli mamy błąd rozumu.

Cytuj:
Poza tym co to znaczy "nawrócenia". Osoba która żyje według nauczania KK podjęła taki trud

Jeśli masz np depresję to podejmujesz trud wyleczenia jej, bo duch też będzie chory. A to oznacza, że pokusa wchodzi jak w masło. A jeśli to niemożliwe, bo ktoś ma psychozę to jego myślenie będzie zawsze o tym pamiętało. Ci ludzie np pytają zaufane osoby: myślę tak i tak. Przychodzi do mnie diabeł. Co mam z tym zrobić? Z rady skorzystają, bo zacząć należy od przekazania tego psychiatrze. Może leki zmieni? Uspokajamy, że diabeł nie przychodzi, ale sugerujemy, by powiedzieć o tym psychiatrze.
Nawrócenie to zmiana myślenia, swego myślenia a nie wskazywanie na innych. Należy więc przyjąć do wiadomości, że wypada siebie poznać a nie kreować się na kogoś kim się nie jest. Nawrócenie jest procesem ciągłym, mówimy więc o nawracaniu się. Gdy kierunek podróży jest właściwy to mamy jeszcze jazdy w głąb siebie.

Cytuj:
TS7, moim głównym powodem bycia katolikiem, jest strach przed śmiercią

O tym był wątek. Niczego się jednak nie nauczyłeś, więc mantrujesz. Ty poszukujesz cudownego eliksiru pewności. Ty chcesz go dostać z zewnątrz, tymczasem samemu należy ten eliksir tworzyć. On ma charater wewnętrzny a nie zewnętrzny. Ludzie niedojrzali widzą drzazgę w oku brata, w swoim belki nie widzą. I należy to czytać łącznie...ja jestem Ok, tylko inni są nieOK.


Śr mar 12, 2025 5:53 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 393
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Post z dzisiaj w kontekście tego co pisałem
https://www.reddit.com/r/Catholicism/co ... answer_me/

Więc powiedz mi jak mam niby tworzyć ten eliksir? Wiesz to? Nawracanie ma sens tylko i wyłącznie wtedy gdy ktoś jest przekonany o istnieniu Boga. Myślę że to jest jeden z powodów dla którego ludzie nie chcą przyjmować katolicyzmu. Ten stawia ogromne wymagania moralne ale nie ma pewności czy to ma sens


Śr mar 12, 2025 11:41 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 1088
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Cytuj:
I often hear people say things like, "God showed me the way," "I saw God," or "God spoke to me in a dream." And I can't help but wonder... does this really happen to them? Maybe some of it is true, but could some of it just be their mind playing tricks on them? Could it be hallucinations or wishful thinking? I don’t know.


Ludzie mają różne takie wydarzenia, masz to w Biblii. Ale jak miałby wyglądać dowód na to, że to nie urojenia lub UFO, jeżeli mózg człowieka jest tajemnicą dla naukowców, a teoretyczne UFO może mieć teoretycznie niewyobrażalną technologię.

Raczej nie tędy droga do Wiary by biernie oczekiwać aż się coś takiego wydarzy. Do tego mówią, że jak takie rzeczy się dzieją aby człowiek uwierzył to jest to metoda dla "osób opornych" i może być wykorzystana do zwiedzeń szatańskich. I te sny, widzenia itd. to nie jest Wiara, ani źródło Wiary, co najwyżej środek pomocniczy dla tych co bez tego nie dają rady.

Cytuj:
I pray every single day, asking for guidance, but I don’t feel like I’m getting any answers. And honestly, it makes me feel lost.


Jakiego uczucia oczekuje?

Cytuj:
Sometimes I even wonder… what if He isn’t real? But at the same time, I still believe.


Raczej używa słowa "wierzę" w znaczeniu "przypuszczam".

Jak może Pierwsza Przyczyna nie istnieć albo być "losowa"?
Ale Ty unikasz odpowiadania na te pytania. Pytania padają, Ty je pomijasz, a potem zaczynasz mówić od nowa to samo. Jak zacięta płyta.

Jak chcesz, żeby spróbować zdiagnozować Twój problem dokładniej, jeżeli unikasz różnych pytań?


Cytuj:
So I’m confused. Are people exaggerating when they say they saw God? Are they just interpreting regular dreams in a special way? Or does He actually reveal Himself like that, and I’m just not seeing it?


Ujawniał się po Zmartwychwstaniu. Nawiedzał Bóg ludzi w snach. Masz to nawet w Biblii.

Cytuj:
Am I doing something wrong? Am I not good enough? Am I not a good person?


Na to już dostałeś różne odpowiedzi w tym wątku. Wiele rzeczy ignorujesz i od nowa mówisz to samo. Zamykasz drogę niektórym wątkom i w kółko tłuczesz to samo.

Jakiej to chcesz pomocy, jeżeli odmawiasz odpowiedzi na niektóre pytania?

Cytuj:
Ten stawia ogromne wymagania moralne ale nie ma pewności czy to ma sens


Mają na celu na pierwszym miejscu zjednoczenie z Bogiem (Wolą, Umysłem, Pamięcią) jako celem ostatecznym, by nie przedkładać stworzenia nad Doskonałego Boga.

By uznać, że Bóg jest najdoskonalszy, jego Prawda jedyna, Wola najlepsza, że chce dla ludzi najlepiej. Ty za to oskarżasz Boga, że robi coś złego nie dając Ci Wiary. Jak ma w takich warunkach być w Tobie Wiara, skoro się upierasz, że Bóg robi coś źle?

Wiara jest monolitem. Albo Wierzysz w 100%, albo 0% Wiary. Nie możesz dostać Wiary, która tylko powie Ci, że Bóg istnieje, ale ta sama Wiara nie powie Ci, że Bóg jest Dobry.

W Wierze zawiera się doskonała dobroć. Nie możesz jej przyjąć nie porzucając opinii z nią sprzecznej, że Bóg robi coś nie tak? Jest to wewnętrznie sprzeczne? Prawda Pierwsza jest "niepodzielna".

Więc musisz uznać, że jeżeli jej nie dostajesz, to jest dla Twojego dobra i/lub innych osób. Więc szukaj winy na pierwszym miejscu w sobie.


Cz mar 13, 2025 12:57 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18761
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Kolejny raz to samo: pretensja do innych. Do Boga, że nie pozwala pójść na łatwiznę, do innych, że nie dość skutecznie argumentują. A przy tym całkowita głuchota na to, co się do Ciebie pisze.
@Merss ma rację: stoisz w tym samym punkcie co rok temu. I niestety, nie zmieniając podejścia, nie ruszysz dalej.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz mar 13, 2025 3:31 am
Zobacz profil WWW
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 393
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Czyli nikt nie odpoiwe dlaczego Bóg nie daje znaku szczerze szukającym tylko będziecie obwiniać ludzi?

TS7 Nie wiem co ma pierwszą przyczyna wspólnego z tym wątkiem? Pomijam już to że pierwszą przyczyna nie dowodzi istnienia Boga o konkretnych cechach

TS7 napisał(a):
Ludzie mają różne takie wydarzenia, masz to w Biblii. Ale jak miałby wyglądać dowód na to, że to nie urojenia lub UFO, jeżeli mózg człowieka jest tajemnicą dla naukowców,


Jeśli mózg tworzy świadomość to nie ma życia po śmierci, a przynajmniej nie od razu po śmierci


Cz mar 13, 2025 8:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 1088
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Cytuj:
Czyli nikt nie odpoiwe dlaczego Bóg nie daje znaku szczerze szukającym tylko będziecie obwiniać ludzi?


Nie rozumiesz co napisałem?
Są dwie drogi poznania, że Bóg istnieje.
Rozumem (Monoteistyczny) albo Wiarą (Katolicki).

Ty szukasz Boga, który czyni zło. Taki nie istnieje.
Ponieważ Wiara (Pierwsza Prawda) jest monolitem (100% lub 0%), to jak to według Ciebie możliwe dostać Wiarę upierając się, że Bóg jest zły?

"Jeżeli Bóg kłamie, że jest dobry, to jak możesz mu Wierzyć, że istnieje?"

Jak nie zrezygnujesz z opinii, że Bóg jest zły, to nie wiem jakim sposobem miałbyś kiedykolwiek Wiarę dostać.

Druga opcja to rozum...

Cytuj:
TS7 Nie wiem co ma pierwszą przyczyna wspólnego z tym wątkiem? Pomijam już to że pierwszą przyczyna nie dowodzi istnienia Boga o konkretnych cechach


... Pierwsza Przyczyna to jest Bóg. Ty chcesz uznawać jego istnienie. Jeżeli byś uznał istnienie Boga Monoteistycznego to jak przypuszczasz, która religia jest Prawdziwa?

Cytuj:
Jeśli mózg tworzy świadomość to nie ma życia po śmierci, a przynajmniej nie od razu po śmierci


A jak miałaby powstać świadomość, jeżeli nie ma jej w Pierwszej Przyczynie? Skąd się wzięła? Z "drugiej Pierwszej Przyczyny", która nie istnieje?

Najprostsze pytanie:
"Czy Nic może się samo zamienić w Byt?"


Cz mar 13, 2025 9:27 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2011 2:22 pm
Posty: 17252
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Suzuja. Ty nie szukasz Boga, ty chcesz uporać się z lękiem. Ukrywasz przed nami to co jest przyczyną. Pomijasz ten fakt, gdy się do niego zbliżam. Uniki zresztą wskazał ci też TS7. Na innym forum podałeś o sobie ważne informacje (dawno temu), istotne w sprawie twej niewiary i podejścia do życia. Sam wskazałeś przyczyny. Ja to podjęłam na tyle na ile chciałam.
Teraz dochodzi jeszcze trudna moralność, która generuje znów lęk.
Po prostu to szukanie przez ciebie Boga nie jest szczere. Szukasz na swoich warunkach. Oszukujesz siebie, ale starych lisów to nie oszukasz.

Mamy wiele dróg prowadzących do wiary, ale jedna na pewno do niej nie prowadzi: emocjalna pewność, by pozbyć się lęku. To z biologicznego punktu widzenia nie może zadziałać. Sam podałeś odpowiedź: komuś nerwica ustąpiła. Nie ustąpiła, bo demony generujące lęk pozostały. Zaatakują kiedyś w inny sposób. Ta osoba nie połączy kropek.


Cz mar 13, 2025 9:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 1088
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
"Tak ta szczerość wygląda dla mnie":

Obrazek


Cz mar 13, 2025 9:51 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N lip 12, 2020 12:12 pm
Posty: 393
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Nie napisałem że niewierze. Napisałem że szukam pewności rozumianej jako silne przekonanie o istnieniu Boga

Ts7 dusza tworzy świadomość, a pierwszą przyczyną może być równie dobrze Bóg filozofów, który nie jest tożsamy z Bogiem chrześcijańskim


Cz mar 13, 2025 10:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 1088
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Cytuj:
Nie napisałem że niewierze.


Nie musisz pisać. Można wyciągać wnioski z tego co piszesz. Chyba chodzi Ci o podejrzenie albo przypuszczenie. (znane też pod nazwą "wiara Protestancka"? P.S. to Protestanci wymyślili tą "wiarę" która Wiarą nie jest, czy kto?)

Jak możesz mieć Wiarę, jeżeli uważasz Boga za niedoskonałego? Wiara mówi przeciwnie.

TzA
Jeśli temu towarzyszy powątpiewanie i lęk przed ową inną stroną, jest to OPINIA.
Jeśli zaś towarzyszy mu PEWNOŚĆ i NIE MA owego LĘKU, jest to WIARA .
&

Nie ma wątpliwości, ani lęku, że Bóg nie istnieje, jeżeli masz Wiarę. A Ty się boisz. Więc kogoś chcesz oszukać? Jaka szczerość?

Cytuj:
Napisałem że szukam pewności rozumianej jako silne przekonanie o istnieniu Boga


A Wiara nie jest silnym przekonaniem? Wiara to pewność.

Po czym poznasz, że masz "silne przekonanie"?

Cytuj:
Ts7 dusza tworzy świadomość,


Co to jest dusza i skąd się wzięła?
Nie od Pierwszej Przyczyny?

Cytuj:
pierwszą przyczyną może być równie dobrze Bóg filozofów, który nie jest tożsamy z Bogiem chrześcijańskim


Czyli nieosobowy? Bezcelowy? Losowy?
Jaki dowód, że Bóg jest losowy?

Jezus umarł na krzyżu losowo?
Był wariatem? Na co chorował?


Cz mar 13, 2025 11:28 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18761
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Suzuja napisał(a):
Napisałem że szukam pewności rozumianej jako silne przekonanie o istnieniu Boga
Dokładnie w tym tkwi Twój problem.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt mar 14, 2025 11:42 am
Zobacz profil WWW
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6988
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
Suzuja napisał(a):
Nie napisałem że niewierze. Napisałem że szukam pewności rozumianej jako silne przekonanie o istnieniu Boga


A teraz zostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy rzeczy; lecz z nich największa jest miłość.
Pozwolę sobie (w kontekście tej dyskusji) nieco poprawić św. Pawła. Równie istotną jest nadzieja, która jest pochodną wiary. Mamy nadzieję, popartą wiarą. Nadzieja nie jest pewnikiem, bo inaczej nie byłaby nadzieją.

Więc żyj miłością do ludzi i Boga i miej nadzieję.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt mar 14, 2025 2:26 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14257
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
@Suzuja
Ja ci przypomnę co pisałem w innym temacie który był przez ciebie inicjowany
viewtopic.php?p=1209617&sid=ee4baeb8a4938a87c37cee197abff2b4#p1209617
To wciąż aktualne
Jockey napisał(a):
Suzuja napisał(a):
Codziennie myślę o śmierci (A jestem stosunkowo mlody). Wyobrażam sobie jakie to uczucie i jak to wygląda. Dużo naczytałem się o mózgu, neuronauce gdzie się twierdzi że wraz ze śmiercią znika świadomość. Nie potrafię przezwyciężyć lęku ze "to może być prawda", że umieramy i znika nasza świadomość a wraz nią my. Ta myśl cały czas mnie dręczy. Często myślałem o tym że nie chce czekac do naturalnej śmierci i chcę się dowiedzieć kto ma rację już teraz. Zazdroszczę tym co nie żyją ze juz nie muszą zyć z tym strachem i mają to za sobą. Ktoś tak miał? Jakieś rady. Chciałem napisać o tym jakiemuś księdzu psychologowi/naukowcowi od mózgu ale takich jest mało, i nie prowadzą konsultacji

Tutaj jeden gość co przeżył śmierć kliniczną dwukrotnie, i twierdzi że po śmierci jest nicość
https://www.google.com/amp/s/portal.abc ... sc%3famp=1

A jak tam twoja formacja duchowa? Twoja wiara nie daje ci oparcia? I jak wygląda teraz twoja ufność do Boga, że jesteś w Jego ręku?
I tak pięknie runął mit o wyższości osób Trydentu nad osobami SVII.

Proponuję terapię z jednej strony psychologiczną a z drugiej strony jakąś solidną formację duchowa.


Masz ogromny problem ale w taki sposób jak piszesz go nie rozwiążesz.
Potrzebujesz uwierzyć a to związane jest z formacją

_________________
Pan jest Pasterzem moim


Pt mar 14, 2025 2:55 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 1088
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Kto nie zostanie zbawiony?
TzA
Artykuł 4
CZY NADZIEJA NASZA (ZIEMIAN) MA GWARANCJĘ PEWNOŚCI ?

Zdaje się, że nie, bo:
(...)

Wbrew temu pisze Magister:
„Nadzieja jest to niezawodne (PEWNE) oczekiwanie przyszłego szczęścia”; a jest to odpowiednikiem słów Apostoła: „Wiem, komu uwierzyłem, i PEWIEN jestem, że mocen jest skarb mój przechować”.

Odpowiedź:
Można mieć pewność w podwójny sposób: Istotnie i udziałowo.

Otóż pewność istotnie dotyczy władzy poznawczej; udziałowo zaś ma ją wszystko to, co pod kierunkiem władzy poznawczej, niezawodnie zmierza do swego celu; w tym drugim sensie należy rozumieć twierdzenie, że natura czyni wszystko niezawodnie, to znaczy pod kierunkiem rozumu Bożego, prowadzącego wszystko niezawodnie do swego przeznaczenia. W tym też znaczeniu mówi się o cnotach moralnych, że są więcej niezawodne w działaniu niż sztuka; na podobieństwo bowiem natury kierują się rozumem w swoim działaniu;

w taki też sam sposób NADZIEJA niezawodnie zmierza do swego celu; UCZESTNICZY jakby W PEWNOŚCI WIARY, która ma swą siedzibę w władzy poznawczej.

Ad 2. Nadzieja nie opiera się głównie na posiadanej łasce, lecz na miłosierdziu i wszechmocy Bożej; dzięki temu człowiek, nawet bez łaski, może ją zdobyć i tak dostąpić życia wiecznego. Ktokolwiek zaś ma wiarę, polega niezawodnie na wszechmocy i miłosierdziu Boga.

Ad 3. Że niejeden, mimo posiadanej nadziei, ustanie i nie osiągnie szczęścia, nie pochodzi to z uchybienia (winy) potęgi i miłosierdzia Bożego, na których opiera się nadzieja, ale z uchybienia (winy) wolnej woli, stawiającej przeszkodę - grzech; to zaś nie przynosi uszczerbku dla niezawodności nadziei.
&


Pt mar 14, 2025 3:08 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL