Od kilkunastu godzin średniej wielkości ptaszek (najbardziej przypomina przedrzeźniacza ciemnego) siada na klamce oszklonych drzwi na taras i puka do domu albo lata w prawo i w lewo przed drzwiami. Jest bardzo uparty w tym zachowaniu. Najprawdopodobniej jest to samiec, który w ten sposób chroni samicę wysiadującą jaja w gniazdku ukrytym nieopodal w krzakach. Ochrona polega na tym, że pewnie widzi swoje odbicie w szkle, i jest przekonany, że to jego odbicie to wróg, którego trzeba koniecznie przegonić. To jest pierwszy raz, że dom jest pod tak intensywnym atakiem powietrznego gościa. Gdyby nie to, że poczytałam o możliwych powodach dobijania się do drzwi, myślałabym, że ptak zwariował, albo jest nawiedzony. Jeśli podobny ptak doprowadził króla Dawida do upadku, to się nie dziwię, bo istota jest niezwykle upier....
https://www.youtube.com/watch?v=_pODTgPZx3o