Autor |
Wiadomość |
CappuccettoRosso
Milczek
Dołączył(a): Pn sie 01, 2016 11:09 pm Posty: 4
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Czy powinnam przebaczyć?
Witajcie, jestem tutaj pierwszy raz, nie wiem za bardzo jak działa to forum, ale mam nadzieję, że są tutaj kulturalni ludzie. Otóż rozmawiałam już o tym z najlepszymi przyjaciółkami i one każą mi albo o tym porozmawiać, albo po prostu się nie przejmować. A chodzi tutaj o to,że od kilku lat znam pewna dziewczynę, nigdy nie wzbudzała mojego zaufania: Pijąca, ćpająca, paląca od pierwszej klasy gimnazjum, satanistka, chamska, zakłamana, zmieniająca co chwilę towarzystwo, obgadującą i przezywającą niemalże każdego, nawet swoich przyjaciół, których i tak co jakiś czas zmieniała, ja od zawsze się jej bałam i nie chciałam być z nią za blisko, jednakże tak się w życiu ułożyło, że obydwie się zaprzyjaźniłyśmy, zaakceptowałam ja taką, jaką jest, zaczęłam z nią często wychodzić, ona mi się zwierzała, rozśmieszała mnie, mówiła, że nikt jej nie rozumie jak ja, że jestem jedyną osobą "inną niż wszyscy", że jestem bardzo inteligentna i można ze mną o wszystkim porozmawiać, że kiedyś razem wyjedziemy, miała ze mną wspólne plany, chyba się do niej silnie przywiązałam, jak Boga kocham, bardzo ją polubiłam,zaakceptowała jej wady, ona niedawno zaczęła oglądac religijne filmy, wiec już w ogóle jej zaufałam, a ja gdy kogoś pokocham to już nawet jak będzie trędowaty to go nie opuszcze, jednakze mam wątpliwości- ona ostatnio zaczęła na mnie kłamać, obgadywać mnie, jeszcze w dużym gronie osób, dowiedziałam się tego od mojej przyjaciółki, która przy tym była, jeszcze wyzwała mnie od "cweli" i "debili" i powiedziała że ciągle na nią skarzę i że ją obgaduję, narobiła mi wstydu, prawie się popłakałam, zresztą od trzech dni to przezywam, nie wiem co jej nagle strzeliło do głowy, sprawa jest skomplikowana. Czy ja mam jej wybaczyć? Podkreślam że ona tak już robiła każdemu swojemu byłemu przyjacielowi, kiedy poznała kogoś nowego, i ze mną może byc tak samo, ze mnie obgada i pójdzie do kogoś nowego...Myślałam że jestem wyjątkowa i dla mnie będzie inna, że mnie tak nie porzuci jak innych, mówiła mi o rzeczach o których inni nie wiedzą, uwierzyłam jej i zaufałam, że nie jestem tylko jej kolejną koleżanką na chwilę. Bardzo mi przykro, czuję, że chyba na prawdę ją polubiłam, że chyba jestem do niej przywiązała, ale już nie wiem, co robić, ona tak olała każdego, wiec nie wiem czy ma sens pisanie do niej, prośba o wyjaśnienia. Co o tym myślicie? Przebaczyłam już w życiu na prawdę wielu osobom, ale boję się , co robić w tej sytuacji, ona czytała biblię szatana, była podła, fałszywa, nie wiem dlaczego i za co ją tak polubiłam, ale boli mnie,że mogła bym ją stracić, co mam robić? :/
|
Pn sie 01, 2016 11:14 pm |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Jesli mialabys z jej powodu zmienic orientacje seksualna to moze lepiej ze jest jak jest
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Wt sie 02, 2016 12:06 am |
|
|
Wespecjan
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Derayes napisał(a): Jesli mialabys z jej powodu zmienic orientacje seksualna to moze lepiej ze jest jak jest 10/10
|
Wt sie 02, 2016 5:22 am |
|
|
janikt
Gaduła
Dołączył(a): Cz lis 24, 2011 9:41 pm Posty: 901
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Oczywiście, że powinnaś jej przebaczyć, tylko rodzi się pytanie co dalej.To co opisałaś świadczy o tym, że stara się walczyć ze złem jakie ją przeniknęło, osiąga nawet pewne sukcesy, ale to wszystko na co starcza jej siły, bo dochodzi do pewnego momentu i pęka.Zło uderza wtedy z podwojoną siłą, przyjaciół, którzy chcą pomóc, przedstawia jako wrogów, wytwarzając o nich kłamliwe opinie, wszystko po to, aby ich odsunąć i znowu zwyciężyć. To jest bardzo trudna walka.
|
Wt sie 02, 2016 7:17 am |
|
|
lekarstwo
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Śr lis 18, 2015 10:14 pm Posty: 1326
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Poczytaj o toksycznych związkach. Niektórzy ludzie mają wyjątkowe zdolności do tworzenia takich związków, których efektem jest cierpienie. Jeśli dany związek wywołuje w tobie negatywne emocje, to czy ma on sens? Chyba, że nie zważałabyś na emocje, ale miałabyś inne cele. Potrzebna byłaby wtedy umiejętność dysocjacji i duże poczucie własnej wartości i wewnętrznej siły. Uważaj na siebie.
|
Wt sie 02, 2016 7:46 am |
|
|
PeterW
Czuwa nad wszystkim
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm Posty: 6814
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Przebaczać należy zawsze, ale.. Cytuj: ona ostatnio zaczęła na mnie kłamać, obgadywać mnie, jeszcze w dużym gronie osób, dowiedziałam się tego od mojej przyjaciółki, która przy tym była, jeszcze wyzwała mnie od "cweli" i "debili" i powiedziała że ciągle na nią skarzę i że ją obgaduję, narobiła mi wstydu, prawie się popłakałam, zresztą od trzech dni to przezywam, nie wiem co jej nagle strzeliło do głowy, sprawa jest skomplikowana. To co tu napisałaś, należy powiedzieć też i tej Twojej psipsiule. W sensie że sobie nie życzysz takiego postępowania..
_________________ "Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55
|
Wt sie 02, 2016 8:55 am |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Sorry za żart ale piszesz o niej jakbyś nie mogła bez niej życ.
Co Ciebie skłoniło do przyjaźni z taką osobą?
Tym bardziej że jak widzisz nie możesz liczyc na jej szacunek. Ona zapewne ma potężne kompleksy które usiłuje leczyc takim zachowaniem jak opisujesz, ta dziewczyna nikomu nie ufa i pewnie nie ufa też Tobie.
Są granice wszystkiego i ja na Twoim miejscu raczej odpuściłbym sobie taką toksyczną przyjaźń.
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Wt sie 02, 2016 9:11 am |
|
|
Tek de Cart
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am Posty: 1747 Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Przebaczyć tak, czy kontynuować znajomość - raczej nie. Postawić sprawę jasno - że czujesz się głęboko zraniona i oszukana. Że przyjaźń nie na tym polega. Że przebaczasz i chcesz ją zachować w pamięci z dobrej strony. I że jeśli z jej strony nie ma szacunku, zaufania i dobrej woli - to nie masz zamiaru kontynuować takiej znajomości.
W zasadzie są 2 możliwości - jeśli ma w sobie jakieś ludzie uczucia, chociaż jakąś szczątkową wartość zobaczy w Waszej znajomości - to może coś poruszy się w jej sercu i zmieni swoje zachowanie. Natomiast może też zwiększyć swoją agresję wobec Ciebie - obgadywać Cię, kłamać na Twój temat itd. Wtedy przygotuj się na dużo cierpienia - które możesz ofiarować w jej intencji (bo inaczej Cię to będzie niszczyć).
W obu przypadkach duuuużo modlitwy będzie Ci potrzebne, pamiętaj o Sakramentach - tam Bóg będzie Cię leczył i umacniał.
_________________ Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
|
Wt sie 02, 2016 10:26 am |
|
|
CappuccettoRosso
Milczek
Dołączył(a): Pn sie 01, 2016 11:09 pm Posty: 4
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Ktoś mnie źle zrozumiał, ja jej nie kocham, jestem heteroseksualna, spokojnie Mam inne przyjaciółki i zawsze mogę liczyć na ich wsparcie, natomiast z tą znam się od roku, przyzwyczaiła się do jej obecności, po prostu jak się do kogoś przywiążę to już mi ciężko o tej osobie zapomnieć, poza tym rozmawiałam z nią już o tym, przeprosiła mnie i powiedziała,że to się nie powtórzy, natomiast od tego czasu i tak nadal nie rozmawiamy ze sobą, tęsknię nieco za nią, ale ona już tak robiła wielu ludziom, nie tylko mi, przebaczyć to może się postaram przestać o to gniewać, lecz nie wiem, czy da się tą znajomość utrzymać, zobaczymy Tak czy siak dziękuję, człowiek nie przedmiot, który może się zepsuć, być może ona ma jakiś trudniejszy okres w życiu albo coś, zaznaczam, że ona nigdy nie miała przyjaciółki, z którą była by długo, zwykle zmieniała sobie znajomych, pewnie nie jest przyzwyczajona. Złość mi powoli przechodzi
|
Śr sie 03, 2016 3:10 pm |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Przepraszam za drobną zmiane tematu ale to: Wespecjan napisał(a): Derayes napisał(a): Jesli mialabys z jej powodu zmienic orientacje seksualna to moze lepiej ze jest jak jest 10/10 Mnie załamało z lekka. Czy w dzisiejszym świecie można być tylko hetero bądź homo? Co się stało z miłością braterską? Przyjaciela / przyjaciółki nie można kochać, bo zaraz jakieś chore skojarzenia? LUDZIE WYLUZUJCIE!
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Śr sie 03, 2016 7:38 pm |
|
|
mareta
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm Posty: 3444 Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
CappuccettoRosso napisał(a): A chodzi tutaj o to,że od kilku lat znam pewna dziewczynę, nigdy nie wzbudzała mojego zaufania: Pijąca, ćpająca, paląca od pierwszej klasy gimnazjum, satanistka, chamska, zakłamana, zmieniająca co chwilę towarzystwo, obgadującą i przezywającą niemalże każdego, nawet swoich przyjaciół, których i tak co jakiś czas zmieniała, ja od zawsze się jej bałam i nie chciałam być z nią za blisko, jednakże tak się w życiu ułożyło, że obydwie się zaprzyjaźniłyśmy Przebaczyć, bo chrześcijanin przebacza. Jednakże wiedziałaś kto zacz, sama o niej niezbyt pochlebnie piszesz.
_________________ Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą
|
Śr sie 03, 2016 8:08 pm |
|
|
CappuccettoRosso
Milczek
Dołączył(a): Pn sie 01, 2016 11:09 pm Posty: 4
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Wiecie co? Tamta dziewczyna nadal mnie obgaduje i wyzywa, dzisiaj po pijaku do mnie dzwoniła, że mam się nie gniewać, po czym wróciła do wyzywania mnie i opowiadania reszcie ludzi jaka ja jestem żałosna i okropna. Bardzo płaczę i nie mogę spać. Potrzebuję wsparcie innych ludzi, a każda utracona osoba to dla mnie jak oderwanie mi kawałka serca. Tak czy inaczej, dziękuję za poświęcenie chwilki czasu na mój temat, dzisiaj byłam na mszy do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i ona mi nieco poprawiła humor, modliłam się o zdrowie pewnej starszej kobiety,która mnie o to prosiła, później wyszłam na miasto z przyjaciółką i kolegami, trochę mi lepiej, być może uda mi się poznać kogoś nowego, w życiu Katolika zawsze jest jakieś wyjście.
|
Cz sie 04, 2016 12:42 am |
|
|
Derayes
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt lip 26, 2013 4:24 pm Posty: 4214 Lokalizacja: Szwecja
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
CappuccettoRosso napisał(a): Wiecie co? Tamta dziewczyna nadal mnie obgaduje i wyzywa, dzisiaj po pijaku do mnie dzwoniła, że mam się nie gniewać, po czym wróciła do wyzywania mnie i opowiadania reszcie ludzi jaka ja jestem żałosna i okropna. Sama widzisz. Do przyjaźni potrzeba aby dwie strony traktowały się jak należy, a tu tylko Ty to czynisz. Ta dziewczyna z pewnością potrzebuje pomocy aby wyjśc z tego w czym tkwi, ale nie sądzę że Twoja przyjaźń wystarczy.... _as_ to Ty wyluzuj, bo nawet żartów nie łapiesz i zwykle jesteś śmiertelnie poważna.
_________________ 'Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać Ale miłość moja nigdy nie odstąpi od Ciebie Mówi Pan'
|
Cz sie 04, 2016 8:43 am |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
Derayes napisał(a): _as_ to Ty wyluzuj, bo nawet żartów nie łapiesz Kiepski żart... Cytuj: i zwykle jesteś śmiertelnie poważna. No co Ty nie powiesz
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Cz sie 04, 2016 10:47 am |
|
|
_as_
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt wrz 06, 2011 9:22 am Posty: 1809 Lokalizacja: Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Czy powinnam przebaczyć?
CappuccettoRosso napisał(a): Wiecie co? Tamta dziewczyna nadal mnie obgaduje i wyzywa, dzisiaj po pijaku do mnie dzwoniła, że mam się nie gniewać, po czym wróciła do wyzywania mnie i opowiadania reszcie ludzi jaka ja jestem żałosna i okropna. Bardzo płaczę i nie mogę spać. Potrzebuję wsparcie innych ludzi, a każda utracona osoba to dla mnie jak oderwanie mi kawałka serca. Tak czy inaczej, dziękuję za poświęcenie chwilki czasu na mój temat, dzisiaj byłam na mszy do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i ona mi nieco poprawiła humor, modliłam się o zdrowie pewnej starszej kobiety,która mnie o to prosiła, później wyszłam na miasto z przyjaciółką i kolegami, trochę mi lepiej, być może uda mi się poznać kogoś nowego, w życiu Katolika zawsze jest jakieś wyjście. Czy nie zbyt mocno (żeby nie powiedzieć zaborczo) przywiązujesz się do ludzi? Widzę w tym wszystkim co piszesz dużo skupiania się na swoim bólu z powodu utraty kogoś.
_________________ "Przerzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma."
|
Cz sie 04, 2016 10:52 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 157 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|