Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N maja 12, 2024 3:02 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Czy androidy też pójdą do nieba? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Filip Kaszyński napisał(a):
Sądzę, że bez względu na rozwój ludzkiego umysłu, Boga nigdy nie będzie się dało pojąć używając metod naukowych. No chyba, że Bóg tego zechce.
No właśnie...a jako że masz w deklaracji katolik, to zapewne przyjmujesz za prawdę słowa Apostoła Pawła:
“Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest” (1 J 3,2).

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Cz lip 30, 2015 6:26 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 26, 2014 12:32 am
Posty: 332
Lokalizacja: Podbeskidzie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
sahcim napisał(a):
Filip Kaszyński napisał(a):
Sądzę, że bez względu na rozwój ludzkiego umysłu, Boga nigdy nie będzie się dało pojąć używając metod naukowych. No chyba, że Bóg tego zechce.
No właśnie...a jako że masz w deklaracji katolik, to zapewne przyjmujesz za prawdę słowa Apostoła Pawła:
“Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest” (1 J 3,2).

Nie ważne co mam w deklaracji. Ja JESTEM katolikiem. I tak proszę mnie traktować. A jeżeli kiedykolwiek wyrażę pogląd niezgodny z nakuką Kościoła, to proszę mnie upomnieć. Natychmiast się z takiego poglądu wycofam.

Oczywiście, że przyjmuję za prawdę słowa św. JANA Apostoła.

_________________
Laudare, Benedicere, Pradicare


Cz lip 30, 2015 9:46 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N cze 07, 2015 2:39 pm
Posty: 213
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
sahcim napisał(a):
Byloby tak gdyby Bóg przed "zrobieniem" człowieka nie przyjął ludzkiej natury za swoją stając się jej źrodłem(praprzyczyną)...
Nie rozumiem tego zdania. Ale jeżeli to jakieś typowe religijne czary mary to nie tłumacz, bo chyba nie ma sensu takich rzeczy tłumaczyć ateiście.

sahcim napisał(a):
To problem ateistów
Nie, tu nie ma żadnego problemu. Są tylko pytania, na które nie udało się jeszcze odpowiedzieć.

sahcim napisał(a):
, że nie wiedzą w czym upatrywać źródła życia...
Bez dodatkowych danych niczego się nie wymyśli.

sahcim napisał(a):
ważne, że ci logicznie myślący mają pewność, że istnieje...
Udało Ci się mnie rozbawić. Jak jesteś taki mądry to proponuję wsiąść z rodziną do samolotu zbudowanego przez inżyniera wyznającego "pewność" opartą na zgadywaniu. Wsiądziesz i załadujesz do takiego samolotu rodzinę?
Tak czy nie?

Filip Kaszyński napisał(a):
Dyskusja o Bogu w kategoriach naukowych jest z góry skazana na porażkę.
Oj, to zła wiadomość dla sahcima, bo on "ma tego pewność, że prędzej czy później niewierzący naukowcy upewnią się co do istnienia Boga".

Filip Kaszyński napisał(a):
"Wielkim naukowcom" - ewolucjonistom przypominałm, że ledwo z drzewa zeszliscie . Z punktu widzenia domniemanych możliwości ludzkiego umysłu, człowiekowi na chwilę obecną bliżej jest do szympansa, niż do człowieka naprawdę myślącego.
Chyba nie nadążasz za eksplozją ludzkiej inteligencji, ale czy to powód do marudzenia? Twoim zdaniem posiadanie większej wiedzy nie jest lepsze od posiadania mniejszej wiedzy?

Filip Kaszyński napisał(a):
Wiec, Drodzy Wielcy Naukowcy, nie porywajcie się z motyką na słońce. Zresztą po co? Prędzej czy później i tak otrzymacie odpowiedzi na wszystkie pytania :)
No, słuchając Twoich porad, to faktycznie nic tylko siedzieć na drzewach.


Cz lip 30, 2015 10:14 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 26, 2014 12:32 am
Posty: 332
Lokalizacja: Podbeskidzie
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Sahcima w to nie mieszaj. I nie wyrywaj zdań z kontekstu. Post był do ciebie.


Oczywiście, że posiadanie większej wiedzy jest lepsze niż posiadanie mniejszej. Nie zrozumialeś mnie.


To nie są żadne porady, tylko mój pogląd. Ale jak po przeczytaniu mojego wpisu ciągnie cię na drzewo, to zatrzymywał cię nie będę :)

_________________
Laudare, Benedicere, Pradicare


Ostatnio edytowano Cz lip 30, 2015 10:35 pm przez Filip, łącznie edytowano 1 raz



Cz lip 30, 2015 10:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Iton napisał(a):
sahcim napisał(a):
Byloby tak gdyby Bóg przed "zrobieniem" człowieka nie przyjął ludzkiej natury za swoją stając się jej źrodłem(praprzyczyną)...
Nie rozumiem tego zdania. Ale jeżeli to jakieś typowe religijne czary mary to nie tłumacz, bo chyba nie ma sensu takich rzeczy tłumaczyć ateiście.
To nie żadne czary mary tylko wniosek oparty na logicznym myśleniu...(patrz przykład ze sztuczną inteligencją)
Cytuj:
Jak jesteś taki mądry to proponuję wsiąść z rodziną do samolotu zbudowanego przez inżyniera wyznającego "pewność" opartą na zgadywaniu. Wsiądziesz i załadujesz do takiego samolotu rodzinę?
Tak czy nie?
Robię to od kilkunastu lat...(mimo wielu przeżytych turbulencji)

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Cz lip 30, 2015 10:35 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N cze 07, 2015 2:39 pm
Posty: 213
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
sahcim napisał(a):
To nie żadne czary mary tylko wniosek oparty na logicznym myśleniu...(patrz przykład ze sztuczną inteligencją)
W tym nie ma logiki tylko językowy bełkot. A w przykładzie ze sztuczną inteligencją też nie pokazałeś żadnej logiki. Androidy mają do dyspozycji istoty inne od siebie (i ich bazę wiedzy), które istniały przed nimi, które mogą posądzić o stworzenie, a człowiek nie ma nikogo.

sahcim napisał(a):
Robię to od kilkunastu lat...(mimo wielu przeżytych turbulencji)
Nie pytałem o loty samolotami budowanymi przez prawdziwych inżynierów (pracujących w oparciu o wiedzę) tylko o lot samolotem zbudowanym przez kogoś kto zgaduje czy konstrukcja, którą właśnie składa wytrzyma przeciążenie czy może nie.
Powtórzę pytanie:
Wsiądziesz i załadujesz do takiego samolotu rodzinę?
Tak czy nie?


Pt lip 31, 2015 1:19 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Iton napisał(a):
sahcim napisał(a):
To nie żadne czary mary tylko wniosek oparty na logicznym myśleniu...(patrz przykład ze sztuczną inteligencją)
W tym nie ma logiki tylko językowy bełkot. A w przykładzie ze sztuczną inteligencją też nie pokazałeś żadnej logiki. Androidy mają do dyspozycji istoty inne od siebie (i ich bazę wiedzy), które istniały przed nimi, które mogą posądzić o stworzenie, a człowiek nie ma nikogo.
A na wątku obok twierdzisz, że nie interesuje cię zgadywanie... :P (no chyba, że coś się zmieniło w kwestii naukowo niepotwierdzonej jeszcze pewności nieistnienia źródła wszelkiego istnienia...)
Iton napisał(a):
sahcim napisał(a):
Robię to od kilkunastu lat...(mimo wielu przeżytych turbulencji)
Nie pytałem o loty samolotami budowanymi przez prawdziwych inżynierów (pracujących w oparciu o wiedzę) tylko o lot samolotem zbudowanym przez kogoś kto zgaduje czy konstrukcja, którą właśnie składa wytrzyma przeciążenie czy może nie.
Powtórzę pytanie:
Wsiądziesz i załadujesz do takiego samolotu rodzinę?
Tak czy nie?
Otrzymałeś moją odpowiedź...twój problem, że ci się nie podoba :PPPP

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pt lip 31, 2015 5:00 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 20, 2014 2:17 pm
Posty: 634
Lokalizacja: Czerwonak
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
:chat:
sahcim napisał(a):
Ja bym w tym temacie zwrócił uwagę na to, że o ile taka "sztuczna inteligencja" by powstała, to byłaby niczym innym, jak tylko i wyłącznie kopią tej ludzkiej czyli byłaby w stanie tworzyć(kreować) rzeczywistość tylko i wyłącznie na podstawie całkowitej wiedzy jaką posiadła ludzkość, stąd pewnym jest, że tak jak ludzkość używająca naturalnej inteligencji doszła do wniosku, że nic nie powstaje z niczego(i dlatego przyjmuje za pewnik, że istnienie/byt ma swoje źródło), tak i "sztuczna inteligencja" właśnie w człowieku upatrywałaby źródło swojego istnienia... :D

Stan nicości jest stanem niestabilnym. Zawsze z niczego powstaje coś, gdyby to tak kolokwialnie ująć. Świetnie opisał to Lawrence Krauss w „Wszechświat z niczego. Dlaczego istnieje raczej coś niż nic?”. Podając jakiś przykład: cząstki wirtualne – pojawiają się znikąd, po czym znikają. Warto zauważyć, że w pojęciu materii mieści się energia zatem nie można ich „na siłę” oddzielać. Chyba, że stosujesz inną wersję definicji materii, a jest ich kilka. Materia

(temat poruszany był wielokrotnie w innych wątkach)

Nadto: na proces socjalizacji główny wpływ ma środowisko swoiste (grupa rówieśnicza). Osobowość kształtowana jest głównie przez bodźce docierające do człowieka przez tą grupę właśnie. Ilość wariantów powstałych w ten sposób osobowości jest olbrzymia. Jeżeli założyć, że sztuczna inteligencja (SI) ewoluuje do poziomu teorii umysłu, to każda z tych SI jest nie tylko samoświadoma, ale i inna. Każda z tych osobowości będzie mała inne potrzeby. Chyba, że będziemy ją uczyć w sterylnych informacyjnie warunkach. Choć mam dużą wątpliwość dotyczącą sterylności warunków bowiem SI będą wchodziły w interakcje między sobą, a to zaburzy sterylność informacyjną. Po co zresztą to robić, skoro uwolniona ze sterylności SI i tak zacznie się zmieniać? :idea:

:chat:
sahcim napisał(a):
Iton napisał(a):
Czy coś by się zmieniło, w kwestii wiary w Boga, w związku z tym, że można się załadować do elektroniki i nie umierać już więcej biologicznie?
Żeby rozpatrywać takie problemy, to najpierw by wypadało udowodnić, że materia jest wieczna(nieśmiertelna)...

Nie trzeba tego udowadniać. Kwestia duszy, powiązana jest nie z ciałem, a z umysłem. Jeżeli umysł staje się wieczny (nawet po śmierci ciała), to dusza jego trwa z nim nadal.
Koncepcja, co do zasady, bardzo ciekawa. Jeżeli rozłączymy umysł i ciało, to gdzie podzieje się dusza?

:chat:
Filip napisał(a):
Sztuczna inteligencja jest... sztuczna, jak sama nazwa wskazuje. Twory o których Iton wspomina to przedmioty. Rozmowa o przedmiotach w kontekście zbawienia nosi znamiona bluźnierstwa. A już z całą pewnością jest nieelegancka.
Tak to postrzegam. Oczywiście forum jest od tego, żeby rozmawiać; pytanie tylko czy ta rozmowa ma jakiś sens?

No rozpędziłeś się Filip. Sztuczna inteligencja może być tak samo samoświadoma jak każdy z nas. Nieporozumieniem jest traktowanie sztucznej inteligencji jak przedmiot. Każda złożona forma organizmu osiąga stan skomplikowania, który wymusza powstanie świadomości.

:chat:
sahcim napisał(a):
Iton napisał(a):
Pisałem o wiedzy, którą można by jakoś naukowo potwierdzić.
Istnienia czarnej materii też nikt doświadczalnie nie potwierdził, a tzw nauka mówi, że istnieje...

To nie tak. Istnienie czarnej materii jest doświadczalnie potwierdzone – oddziałuje ona grawitacyjnie i to stało się przyczyną jej odkrycia. Nie wiadomo jednakże czym ona jest. :idea:

:chat:
Filip napisał(a):
[...]"Wielkim naukowcom" - ewolucjonistom przypominałm, że ledwo z drzewa zeszliscie . Z punktu widzenia domniemanych możliwości ludzkiego umysłu, człowiekowi na chwilę obecną bliżej jest do szympansa, niż do człowieka naprawdę myślącego. Wiec, Drodzy Wielcy Naukowcy, nie porywajcie się z motyką na słońce. Zresztą po co? Prędzej czy później i tak otrzymacie odpowiedzi na wszystkie pytania :)

Uwierz Filipie w gatunek ludzki :). Jeszcze nie raz Cię zaskoczymy. A co do szympansa, to nieładnie tak mówić o swoim ewolucyjnie genetycznym bracie. Bonobo i szympans to nasi najbliżsi gatunkowo krewni.

Pozdrawiam dyskutantów
.
.
.

_________________
"Po Darwinie nie jesteśmy już upadłymi aniołami, a co najwyżej robiącymi karierę szympansami" -D.Morris


So sie 01, 2015 8:20 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Rafał Kozłowski napisał(a):
Stan nicości jest stanem niestabilnym. Zawsze z niczego powstaje coś, gdyby to tak kolokwialnie ująć. Świetnie opisał to Lawrence Krauss w „Wszechświat z niczego. Dlaczego istnieje raczej coś niż nic?”. Podając jakiś przykład: cząstki wirtualne – pojawiają się znikąd, po czym znikają.
Nie wiem jak przykład ze znikaniem czegoś co się pojawiło znikąd miałoby potwierdzać zasadność istnienia raczej czegoś niż niczego...(no chyba, że to znikanie nie rozumiesz jako nieistnienia, ale raczej istnienia w innej niż się pojawiło postaci)...
Cytuj:
Osobowość kształtowana jest głównie przez bodźce docierające do człowieka przez tą grupę właśnie. Ilość wariantów powstałych w ten sposób osobowości jest olbrzymia. Jeżeli założyć, że sztuczna inteligencja (SI) ewoluuje do poziomu teorii umysłu, to każda z tych SI jest nie tylko samoświadoma, ale i inna. Każda z tych osobowości będzie mała inne potrzeby. Chyba, że będziemy ją uczyć w sterylnych informacyjnie warunkach. Choć mam dużą wątpliwość dotyczącą sterylności warunków bowiem SI będą wchodziły w interakcje między sobą, a to zaburzy sterylność informacyjną. Po co zresztą to robić, skoro uwolniona ze sterylności SI i tak zacznie się zmieniać?
No i własnie z tego powodu dopóki człowiek nie dojdzie do całkowitej granicy w poznawaniu ludzkiej natury, to teoretyzowanie o SI jest tak w zasadzie teoretyzowaniem o naturze człowieka...
Rafał Kozłowski napisał(a):
sahcim napisał(a):
Żeby rozpatrywać takie problemy, to najpierw by wypadało udowodnić, że materia jest wieczna(nieśmiertelna)...
Kwestia duszy, powiązana jest nie z ciałem, a z umysłem. Jeżeli umysł staje się wieczny (nawet po śmierci ciała), to dusza jego trwa z nim nadal.
Koncepcja, co do zasady, bardzo ciekawa. Jeżeli rozłączymy umysł i ciało, to gdzie podzieje się dusza?
A do czego w rzeczywistości pozaczasoprzestrzennej potrzebny byłby niematerialnej duszy umysł jeśli nie byłoby materialnego ciała...?

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


So sie 01, 2015 10:10 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 20, 2014 2:17 pm
Posty: 634
Lokalizacja: Czerwonak
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
sahcim napisał(a):
Nie wiem jak przykład ze znikaniem czegoś co się pojawiło znikąd miałoby potwierdzać zasadność istnienia raczej czegoś niż niczego...(no chyba, że to znikanie nie rozumiesz jako nieistnienia, ale raczej istnienia w innej niż się pojawiło postaci)...

Rozważ taki przykład: promieniowanie Hawkinga odpowiada za „parowanie” czarnych dziur (swoją drogą rozwiązało ono problem tzw. bariery informacyjnej). Zasada polega na następującym procesie: we wszechświecie nieustannie dochodzi do kreacji w pustej przestrzeni par cząstek wirtualnych jako cząstki i jej anty-cząstki, oczywiście już chwilę po ich zaistnieniu anihilują one. Inaczej rzecz się ma na obszarze zdarzeń czarnej dziury. Tam, może zdarzyć się tak, że jedna cząstka zostanie na powrót pochłonięta przez jej olbrzymie pole grawitacyjne, ale jej partner pozostanie samotny stając się cząstką rzeczywistą. Już sam fakt nieustannej kreacji we wszechświecie par cząstek wirtualnych dowodzi, że nasza próba rozdzielenia materii i energii, to ułuda. Wszystko jest tym samym (co świetnie opisuje teoria strun :idea: ). Oczywiście możemy wejść na wyższy poziom, co opisuje Krauss, uzasadniając konieczność powstawania całych wszechświatów z niestabilnej nicości.
Trudno wytłumaczyć na forum zasad fizyki – dlatego muszę odesłać do literatury.

Chcąc dalej debatować, należało by zdefiniować przedmiot dyskusji, zatem czym jest NIC; i sam zobaczysz, że nie jest to łatwe. ;)

Rafał Kozłowski napisał(a):
sahcim napisał(a):
Osobowość kształtowana jest głównie przez bodźce docierające do człowieka przez tą grupę właśnie. Ilość wariantów powstałych w ten sposób osobowości jest olbrzymia. Jeżeli założyć, że sztuczna inteligencja (SI) ewoluuje do poziomu teorii umysłu, to każda z tych SI jest nie tylko samoświadoma, ale i inna. Każda z tych osobowości będzie mała inne potrzeby. Chyba, że będziemy ją uczyć w sterylnych informacyjnie warunkach. Choć mam dużą wątpliwość dotyczącą sterylności warunków bowiem SI będą wchodziły w interakcje między sobą, a to zaburzy sterylność informacyjną. Po co zresztą to robić, skoro uwolniona ze sterylności SI i tak zacznie się zmieniać?

No i własnie z tego powodu dopóki człowiek nie dojdzie do całkowitej granicy w poznawaniu ludzkiej natury, to teoretyzowanie o SI jest tak w zasadzie teoretyzowaniem o naturze człowieka...

Ależ nie. :no: Przypadek, wynikający z zasad mechaniki kwantowej, jest częścią praw wszechświata. Dotyczy to również genetyki (mutacji genetycznych). Nie jest też inaczej w naukach neurobiologicznych. Na podstawie tych samych danych dwa umysły mogą zapisać informację inaczej. Powstaje różnica, która lawinowo będzie się powiększać. Różne interpretacje rzeczywistości to zasada, a nie błąd. Jakiż cel miało by dalsze badanie? :?: W myśl powyższego nigdy nie uda się przewidzieć reakcji umysłu, bez względu czy to umysł ludzki czy SI.

sahcim napisał(a):
Rafał Kozłowski napisał(a):
Kwestia duszy, powiązana jest nie z ciałem, a z umysłem. Jeżeli umysł staje się wieczny (nawet po śmierci ciała), to dusza jego trwa z nim nadal.
Koncepcja, co do zasady, bardzo ciekawa. Jeżeli rozłączymy umysł i ciało, to gdzie podzieje się dusza?
A do czego w rzeczywistości pozaczasoprzestrzennej potrzebny byłby niematerialnej duszy umysł jeśli nie byłoby materialnego ciała...?

To kwestia doktryny religijnej :aniol: i trudno mi z tym polemizować. Jeżeli dzielisz człowieka na: duszę, umysł i ciało, to na tej platformie się nie porozumiemy.

Swoją drogą – czym jest dla Ciebie rzeczywistość pozaprzestrzenna?
.
.
.

_________________
"Po Darwinie nie jesteśmy już upadłymi aniołami, a co najwyżej robiącymi karierę szympansami" -D.Morris


N sie 02, 2015 6:58 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N cze 07, 2015 2:39 pm
Posty: 213
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
sahcim napisał(a):
A na wątku obok twierdzisz, że nie interesuje cię zgadywanie... :P
Jeżeli jeszcze tego nie zauważyłeś, to istotą tego wątku jest "co by było gdyby...".

sahcim napisał(a):
Otrzymałeś moją odpowiedź...twój problem, że ci się nie podoba :PPPP
Twoja odpowiedź jest kłamliwa. Nie możesz tego robić od lat, bo samolotów nie konstruuje się na zasadzie zgadywania.
Pytanie pozostaje aktualne:
Iton napisał(a):
lot samolotem zbudowanym przez kogoś kto zgaduje czy konstrukcja, którą właśnie składa wytrzyma przeciążenie czy może nie.
Powtórzę pytanie:
Wsiądziesz i załadujesz do takiego samolotu rodzinę?


Pn sie 03, 2015 2:45 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Iton napisał(a):
sahcim napisał(a):
A na wątku obok twierdzisz, że nie interesuje cię zgadywanie... :P
Jeżeli jeszcze tego nie zauważyłeś, to istotą tego wątku jest "co by było gdyby...".
No właśnie...czyli istotą tematu napisanego przez ciebie jest zgadywanie, które podobno cię nie interesuje... :D
Cytuj:
Twoja odpowiedź jest kłamliwa.
Raczej twoje pytanie nieprecyzyjne...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pn sie 03, 2015 6:14 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Doprecyzuję o co mi chodzi w kwestii tej pewności opartej na zgadywaniu w lataniu samolotem...
Gdyby inżynier budujący samolot nie miał pewności opartej na zgadywaniu, że jego samolot nie zostanie pokierowany w takie obszary gdzie może wpaść w większe turbulencje od tych "normalnych", na które swój samolot zaprojektował, to by domagał się od inwestora zwiększenia wydatków na wzmocnienie konstrukcji tegoż...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pn sie 03, 2015 9:16 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): N cze 07, 2015 2:39 pm
Posty: 213
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
sahcim napisał(a):
No właśnie...czyli istotą tematu napisanego przez ciebie jest zgadywanie, które podobno cię nie interesuje... :D
A widzisz gdzieś, abym udawał, że coś tam z gdybania jest prawdą, tworzył religię, budował kościoły i indoktrynował tym dogmatem dzieci?

sahcim napisał(a):
Raczej twoje pytanie nieprecyzyjne...
Inżynier budujący Twój samolot zgadywał na temat tego, jakich użyć przekrojów, jakich średnic elementów nośnych konstrukcji, elementów łączących skrzydła z kadłubem. Po prostu tak jak Ty robisz, założył sobie, że będzie git i tej wersji się trzyma. Zwykle takie parametry jak powyżej nie zgaduje się, ale wylicza mając na uwadze własności materiału z którego elementy są wykonane, jak dopuszczalne naprężenia, wytrzymałość na ściskanie, rozciąganie, itd. Z tego powodu nie wiadomo, czy kadłub obciążony pasażerami i bagażami nie oderwie się od skrzydeł zaraz po starcie. Pan inżynier zgaduje, że samolot poleci, więc nie został wykonany żaden lot testowy.
Pytanie pozostaje aktualne:
Wsiądziesz i załadujesz do takiego zgadywanego samolotu rodzinę, celem np. wylotu na wakacje?


Pt sie 07, 2015 1:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy androidy też pójdą do nieba?
Iton napisał(a):
sahcim napisał(a):
No właśnie...czyli istotą tematu napisanego przez ciebie jest zgadywanie, które podobno cię nie interesuje... :D
A widzisz gdzieś, abym udawał, że coś tam z gdybania jest prawdą, tworzył religię, budował kościoły i indoktrynował tym dogmatem dzieci?
Skoro nie udajesz, że twoje gdybanie w tym wątku nie ma nic wspólnego z prawdą, to po jaką cholerę zadajesz idiotyczne pytania, oczekując zapewne mądrych odpowiedzi...?
Cytuj:
Inżynier budujący Twój samolot zgadywał na temat tego, jakich użyć przekrojów, jakich średnic elementów nośnych konstrukcji, elementów łączących skrzydła z kadłubem.
Może tego nie wiesz ale inżynier, to człowiek posiadający wiedzę w swojej dziedzinie więc skoro jest on konstruktorem samolotów, to wie co robi...
Wyjaśniłem już co miałem na uwadze pisząc, że wsiadam do samolotu samolotu zbudowanego przez inżyniera wyznającego "pewność" opartą na zgadywaniu, a ty wciąż klepiesz to samo...

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Pt sie 07, 2015 5:22 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 167 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL