Ale rzecz nie w tym, tylko w tym, że ktoś tu sugerował, że Jezus się upijał. Skoro ustaliliśmy i zgadzamy się z tym, że upicie się jest grzechem, to równocześnie wiemy na pewno, że Jezus nie mógł się upijać (odurzać) ponieważ nie popełnił grzechu. O to chodziło Martyś.

Tak poza tym, to z grzechów głównych jak i z wszystkich należy się spowiadać. Grzech główny może być równocześnie grzechem ciężkim.

Temu, że łażenie po górach, szczególnie wysokich, to o wiele, wiele lepszy klimat niż kontemplacja gór

Czy Ty nie potrafisz spokojnie dyskutować? Podałam Ci źródło, więc się łaskawie na mnie nie wyżywaj tylko się odnieś do niego. Jeśli za kpiną kryje się mądrość to się nią po prostu z nami podziel. Nie zacietrzewiam się na swoje racje.
Mnie uczono, że mamy obowiązek spowiadać się z grzechów śmiertelnych, a wydaje mi się, że grzech Obżarstwa do nich nie należy. Jeśli jest inaczej to mnie sprostujcie. Mile widziane katechetyczne źródła.

Nie uważasz że każdy może mieć różne upodobania ?
Ja tam lubię i jedno i drugie, po wspinać się troszkę czy posiedzieć sobie w ładnych okolicznościach natury .
A lubię czasami sobie posiedzieć nawet dzień czy dwa, zaszyć się w dziczy i posiedzieć.

Uważam art. Ale piszę o własnych. Dlaczego mam "promować" cudze. Nawet jeżeli kiedyś były podobne do moich, to już nie są

To nie znaczy że trzeba twierdzić że w cudzych jest coś złego .
Z tym jak z d.... każdy ma swoją .

Ogólnie rzecz biorąc oczywiście masz rację, pod warunkiem, że ktoś nie szkodzi innym lub samemu sobie. W tych przypadkach nie ma nic złego na wskazanie alternatywnych sposobów postępowania. Przy czym nie chodzi tu o ocenę moralną.

znajdź na sieci dowolny rachunek sumienia i zapoznaj się z nim. To co wypisujesz to bzdury. Naprawdę się kompromitujesz. A skoro uważasz że jesteś katoliczką to próbujesz kompromitować katolików

Przespałaś na katechezie przygotowanie do spowiedzi. Wróć do katechizmu i nadrób zaległości. Spowiadać się trzeba ze wszystkich grzechów, a grzechy śmiertelne powinny spowodować szybka drogę do konfesjonału.

http://adonai.pl/sakramenty/spowiedz/?id=16

Są poważniejsze źródła, niż katechizm dla dzieci:


WYKŁAD NAUKI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ, UŁOŻONY Z ROZKAZU KLEMENSA VIII PAPIEŻA, PRZEZ KARDYNAŁA ROBERTA BELLARMINA:

Wiem ze są poważniejsze źródła ale jak komuś brakuje podstaw to trzeba zaczynać od elementarza. Tylko jedna uwaga tam jest napisane dla DOROSŁYCH. Czyli masz problemy z czytaniem

Ale grzech główny może być grzechem śmiertelnym.

Poza tym, niezależnie od tego czy pijaństwo, o którym tu była mowa, jest grzechem lekkim, czy ciężkim, nie zmienia faktu, że Jezus nie upijał się, ponieważ był bez grzechu. Myślę, że to jest dość jasne i oczywiste.

To że upijanie się (umiarkowane) jest grzechem wymyślili dewoci i oszołomy. To jest ludzka nauka, nie boska.
Zaprzeczasz, że Jezus wypijał podczas święta paschy 4 szklanki wina, zgodnie z tradycją?

Skoro wiesz, że są poważniejsze źródła, a wręcz podsunęłam Ci je na tacy to dlaczego się do nich nie odniesiesz, a zamiast tego kolejny raz mnie szkalujesz? Nie napisałam od siebie nic więcej ponad to, czego uczy Dogmat, KKK i Literatura:
1. Nauczanie dogmatyczne papieża - http://www.ultramontes.pl/Katechizm_Bellarmina_XIX.htm
2. Katechizm KK Pallottinum - http://www.katechizm.opoka.org.pl/
3. Literatura - http://www.spowiedz.pl/grzech001.htm

Ty natomiast przeciwstawiasz powyższemu jakąś stronkę z portalu katolickiego. Jeśli Nauczanie Kościoła, bo tak przywołane przeze mnie źródła można chyba nazwać, znaczą dla Ciebie nic albo mniej, niż jakaś broszurka z portalu katolickiego to gratuluję Ci łączności z papieżem... Liczyłam na ciekawą dyskusję, ale widzę, że mogę się spodziewać jedynie ignorancji, złośliwości i ataków personalnych, co pozwolę sobie odebrać jako bezsilność merytoryczną dyskutanta.



Asie, to nie ja napisałam, że Jezus grzeszył upijając się. Nie neguję też, że grzech główny nie może być śmiertelnym. Jak zauważyłeś rozmowa zeszła na temat, jakiej kategorii grzechem jest pijaństwo. Czy należy traktować je w myśl dogmatycznej wypowiedzi papieża, który nie zalicza grzechu Obżarstwa do śmiertelnych, a KKK nazywa wadą, czy jest to raczej grzech ciężki, jak podaje strona internetowa adonai.pl? Druga wątpliwość jest warunkowana pirwszą. Jeśli grzech pijaństwa jest grzechem lekkim (lub wadą) to czy mamy obowiązek się z niego, jak i innych grzechów lekkich spowiadać? W tym wypadku także jest sprzeczność. Literatura Teologiczna podaje, że ich "niewyznanie generalnie nie przesądza o wartości takiej spowiedzi", natomiast Jockey, mareta i Ty twierdzicie, że taki obowiązek istnieje. Jak skomentujesz tą rozbieżność?

Boro, nie ma upiajania sie umiarkowanego i nieumiarkowanego. Upijanie się, to upijanie się. To grzech przeciwko V przykazaniu, szkodzisz sobie a przy okazji mozesz tez szkodzic innym.

I proszę, nie pisz w taki sposób o Panu Jezusie, jeśli sam Go nie szanujesz, to uszanuj chociaż tych, dla których Jest Bogiem.

Ale w jaki?

Zauważ, że w całym temacie tylko się oburzasz ale nie podałeś ani jednego argumentu
Nasza rozmowa wygląda mniej więcej tak:
a: maluch ma 200 koni.
b: to nieprawda. Maluch ma malutki silniczek.
a: jak możesz tak nie szanować polskiej motoryzacji. Setki polskich inżynierów nad nim pracowało. Uważasz ich za partaczy?!
b: ale to fakt. Maluch ma silnik o pojemności 650 ccm.
a: tysiące ludzi uwielbiało ten samochód. Jak możesz ich tak nie szanować?!

No i jak tu rozmawiać z kimś takim

I nie odpowiedziałaś na pytanie:
Zaprzeczasz, że Jezus wypijał podczas święta paschy 4 szklanki wina, zgodnie z tradycją?