Witam! Na wstępie przywitam się. Zawitałem tu do was gdyż chce się podzielić czymś dziwnym, a mianowicie od lat jestem po tzw."drugiej stronie barykady" jednak pragnę uwierzyć, spróbować jeszcze raz zawierzyć w Chrystusie, ale moje próby się nie powodzą co róż, miewam dziwne odczucia, dziwnie się dzieje w koło mnie, nawet by do was dołączyć wywalał mi internet, psoci się komputer, a coś mnie odpycha...hmmm (nie jestem psychiczny jakby co, a nawet czuje się dobrze) w kościele odczuwał duszności, nie mal tarce przytomność, czytając coś na temat ''wiary''wzrok sprawia figle, do tego wszystkiego ludzie wkoło mnie dziwnie się zachowują zwłaszcza w nocy...pewnej nocy mój brat chyba lunatykował, nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że mówił w dziwnym języku, odwracając tylko dziwie głowę do mnie siedząc zwrócony cało w innym kierunku...Ogólnie bywa że przechodząc wieczorami/nocą koło ludzi(nie wszystkich rzecz jasna, są dla mnie nie mili, nie mal agresywni(nie nie są to pijacy, młodzież w dresach)...i ich te spojrzenia...
Ogólnie jestem zdrowym facetem, bez jakiś schiz itp. jestem raczej człowiekiem pokojowym i radosnym,miłym, pomagam innym bez interesownie, choć miewam humory, ale jak ktoś mi zajdzie za skórę ma wtedy pecha, bo potrafię być wówczas uparty...co ich wnerwia bo po gniewie dążę do pogodzenia się...Już wiem że za to że zwracam się do Boga, spotka mnie dzisiaj coś nie miłego lub coś mnie będzie starało się odwieść od mojej decyzji, to się czuje...Pozdrawiam...

Witam!
Nie zazdroszczę, wiesz że jest źle i że nikt za ciebie, nic z tym nie zrobi. A z kolei im dłużej tak będzie tym gorzej dla ciebie, gorzej będzie się tobie za to zabrać. Życzę sił!

Witam.

Nie chcę się na początku rozwlekać, dlatego napiszę krótko. Przez kilka ostatnich miesięcy poszukuję Boga, ale im bardziej szukam, tym bardziej się gubię. Dlatego poszukuję książki, która pomoże mi poznać Chrystusa i pomoże mi zgłębiać i umocnić wiarę chrześcijańską.

Pozdrawiam.

"Rozważania o wierze" ks. Dajczer

Najlepszą i najważniejszą ''lektura''będzie Pismo Święte/Biblia polecam bardzo

Tylko że jest to baaardzo trudna lektura, zwłaszcza Stary Testament, którego lektura mnie bardzo od Boga oddaliła. Kiedyś Biblia była księgą zakazaną, nie do czytania samemu. Jeśli już urywki Bbilii, to w jakimś omówieniu, polecam cykl audycji dotyczących psalmów:
http://adamszustak.pl/plaster-miodu-internetowe-sluchowisko-psalmowe-o-adam-szustak-komentuje-psalmy/

Wiara nie jest lekka, wiem coś o tym, ale dodaje sil i potrafi czynić coda...jakby co zawsze możesz zerknąć do ''Biblii obrazkowej dla najmłodszych'', a tak na serio polecam rozejrzeć się na tej stronce jest tam nie tylko odpowiednia lektura, ale tez film i muzyka : [ciach Pozdrawiam...

Biblia jest zalecana....Najlepiej zacznij od Listów

Kolejny raz od siebie pisze, a mianowicie od kiedy zacząłem starania by wrócić do Boga dopadła mnie choroba, nie wiem co to jest, mam bóle które nie dają normalnie funkcjonować i spać w nocy, prawdopodobnie place za grzechy, wolałbym pokutę nie lubię bólu chyba jak każdy,a w moim przypadku nawet wizyta u lekarza jest skomplikowana, modle się o sile w wytrwaniu, ale lada moment się pogodzę z tym co mnie spotyka, jednak chciałbym wytrwać by moc mojego syna poprowadzić odpowiednia droga życiową ku Bogu....

Nie wiem czy odpiszesz, więc tylko króciutko !
Zdecyduj...czy faktycznie szukasz takiego jakim On jest...czy takiego według Twojego wyobrażenia ?

Ponownie od siebie...Jak to jest iż pomimo modlitw,oddaniu się w ''ręce''Boga, pełen wyrzeczeń, modlitw wciąż miewam dziwne wizje/sny...są one raczej mało że tak powiem Chrześcijańskie ponieważ we snach widzę ciemne,śliskie(widać jak spływa po niej czysty strumień wody) skaliste wzgórze, staję pod nim na dzikiej łące, a przede mną las, taki spokojny klimat i ja zaczynam dziwnie śpiewać to raczej nie jest śpiew a ''zawodzenie" jak jakiś szaman?! Noszę na szyi krzyżyk, modle się, a mimo to czuje się jakoś inaczej...dziwne te moje doświadczenia, choroba, kuszenie,modlitwa i śpiew na łonie natury który daje mi wewnętrzny spokój i miłe ciepło...

Może pójdź do spowiedzi i porozmawiaj z księdzem. Nie wiem jakie masz grzechy na sumieniu i jak daleko byłeś od Boga ale może to jakieś działanie złych duchów a jeśli tak to moim zdaniem może tak szybko i nagle się nie skończyć. Wystarczy poczytać różne świadectwa nawrócenia. Może się mylę, nie wiem tak sobie tylko pomyślałem.

Myślę że powodem tych dziwnych snów\wizji może być to czym karmisz swoje zmysły. To znaczy jakiej muzyki słuchasz i być może oglądasz horrory lub podobne...Może masz podobnie do mnie że angażujesz się w film, utożsamiasz się z bohaterami ?
Z pewnością o nasze dusze toczy się bitwa...lecz ostateczną decyzję podejmuje człowiek.

Stwierdziłem jakiś czas temu że nawet w pozornie nieszkodliwych serialach\romansidłach jest mnóstwo brudu. W związku z tym nie oglądam TV.

Szukaj, a znajdziesz, a jeśli nie znajdujesz, to może szukasz w złym miejscu...