To jeszcze jedna. Na samym dole

Nie wiedziałam. ale myślę, że tak samo dotykają wierzących takie wypowiedzi - być może nie do końca empatyczne jak mówienie z ambony, że ateiści żyją jak zwierzęta, lub tworzą cywilizację śmierci. I tak będziemy sobie wytykać.

Mówiąc o świętości masz na myśli sacrum??
Myślę, że każdy ma swoje indywidualne przeżycia i przy pełnej różnorodności światopoglądowej każdy je przeżywa.

Wracając do tematu:

Mamy zapisy prawne i one na pewno zabezpieczają wszystkich obywateli Polski- o to chyba chodzi?

Dz.U. 1989 Nr 29 poz. 155
USTAWA
z dnia 17 maja 1989 r.
o gwarancjach wolności sumienia i wyznania
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej:
– wykonując postanowienia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej o wolności
sumienia i wyznania,
– nawiązując do godnej trwałego szacunku i kontynuacji tradycji tolerancji i
wolności religijnej oraz potwierdzającej ją współpracy Polaków różnych wyznań
i światopoglądów w rozwoju i pomyślności Ojczyzny,
– uznając historyczny wkład kościołów i innych związków wyznaniowych w
rozwój kultury narodowej oraz krzewienie i umacnianie podstawowych wartości
moralnych,
– kierując się zasadami zawartymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka,
Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, Akcie
Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Deklaracji
Organizacji Narodów Zjednoczonych o wyeliminowaniu wszelkich form
nietolerancji i dyskryminacji z powodów religijnych lub przekonań,
– umacniając warunki do czynnego i równoprawnego uczestnictwa obywateli w
życiu publicznym i społecznym, bez względu na ich stosunek do religii,
stanowi, co następuje:
DZIAŁ I
Wolność sumienia i wyznania
Art. 1.
1. Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu obywatelowi wolność sumienia i
wyznania.
2. Wolność sumienia i wyznania obejmuje swobodę wyboru religii lub przekonań
oraz wyrażania ich indywidualnie i zbiorowo, prywatnie i publicznie.
3. Obywatele wierzący wszystkich wyznań oraz niewierzący mają równe prawa w
życiu państwowym, politycznym, gospodarczym, społecznym i kulturalnym.
Art. 2.
Korzystając z wolności sumienia i wyznania obywatele mogą w szczególności:
Opracowano na podstawie
t.j. Dz.U. z
2005 r. Nr 231, poz.
1965, z 2009 r. Nr 98,
poz. 817.
©Kancelaria Sejmu s. 2/2
2009-07-30
1) tworzyć wspólnoty religijne, zwane dalej “kościołami i innymi związkami
wyznaniowymi”, zakładane w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej,
posiadające własny ustrój, doktrynę i obrzędy kultowe;
2) zgodnie z zasadami swojego wyznania uczestniczyć w czynnościa

3. Obywatele wierzący wszystkich wyznań oraz niewierzący mają równe prawa w życiu państwowym, politycznym, gospodarczym, społecznym i kulturalnym.

Synek do tatusia-ateisty: Tatusiu, czy Pan Bóg wie, że go nie ma?

"Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was [samych]."/Mt 7,6/
Fragment ten mówi nie mniej nie więcej tylko o tym, by nie pokazywać swoich skarbów i tego co najważniejsze z tymi, którzy nie potrafią takiego gestu docenić.
Dlatego nie będę więcej z Tobą rozmawiał na tematy wiary, które są dla mnie najważniejsze.
Możesz się pienić, możesz krzyczeć o nietolerancji - ale sama postarałaś się o to. Nie będę odpowiadał na Twoje durne przekomarzania.

Rozumiem i ja nie rozmawiam o sprawach wiary.

Rozmawiam o prawach ludzi do wiary lub niewiary i przedstawiania ich w życiu publicznym, min na forach. Cenię katolika , że otworzył się na ateistów - to nam wróży dobrze!!
Państwo wg mnie powinno jak najmniej ingerować
w życie ludzi.
Nie wpływać na światopogląd.
W żadnym duchu.

Oczywiście w praktyce jest to niemożliwe.

Ale chcemy może się zbliżyć do takiego standardu.

Dlatego na przykład trudne jest ustanowienie prawa w kwestiach bioetyki (aborcja eutanazja, ubój rytualny, gmo )- bo tutaj sprawy wiary są istotne i np. katolicy ale nie tylko chcieliby aby ich punkt widzenia został zastosowany.

A wg mnie prawo powinno tak być ustanowione, aby nie faworyzować jakiegoś sposobu myślenia a jednak zachować najwyższe standarty etyczne- jest to niezwykle trudne i delikatne.