Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sty 21, 2025 9:20 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 334 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona
 Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża. 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Żyjemy w niespokojnych czasach i dzieje się ostatnio dość dużo, również w sferze religii i wiary w ujęciu globalnym.
Tytuł nie jest przypadkowy, gdyż mam nadzieję, że Wam - wyznawcom rzymskiego katolicyzmu już zapaliła się, a przynajmniej powinna się zapalić czerwona lampka.
Dlaczego?

Jak wszyscy wiemy papież Franciszek zdążył już przyzwyczaić nas do różnych "niestandardowych" wypowiedzi. Niektóre musiał wyjaśniać, za inne przepraszać jednak niektóre z nich wywołują głębokie zamieszanie wśród bardziej świadomych rzymskich katolików( dalej zwanych katolikami).
Nie zamierzam tu krytykować papieża, ale raczej zwrócić Waszą - katolików uwagę, i nie tylko katolików, że jego przedstawione poniżej wypowiedzi uderzają bezpośrednio w chrześcijaństwo oraz w doktryny Kościoła katolickiego, a co za tym idzie w Waszą wiarę.
Czy zatem stałem się obrońcą wiary i doktryn katolickich?
Nie. :no:
Jednak piszę to gdyż duchowe zamieszanie staje się coraz większe przygotowując świat na przyjście ostatniego władcy. Stąd mam nadzieję, że dostrzeżecie potrzebę położenia całkowitej ufności i wiary w osobie, która w swojej naturze posiada tylko prawdę - w Jezusie Chrystusie.

Uwaga:

Wszystkie cytaty pochodzą z oficjalnych dokumentów Kościoła katolickiego zamieszczonych na stronie http://www.vatican.va

1.
Rozpocząć należy od wydarzenia jakie miało miejsce w ZEA w 2019 r.
To tam papież Franciszek wspólnie z Wielkim Imamem Al-Azharr
Ahmad Al-Tayyeb podpisał dokument o nazwie: "O ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia."
W tym dokumencie - we "Wprowadzeniu" pada stwierdzenie iż:
będąc świadomymi wielkiej Bożej łaski, która sprawia, że ​​wszyscy ludzie są braćmi i siostrami.
Papież pod tym się podpisał, choć wiara chrześcijańska wyraźnie wskazuje, że braćmi i siostrami dzięki łasce Bożej są tylko określeni ludzie.
- tak więc drodzy katolicy Waszymi braćmi i siostrami są wyznawcy innych religii, którzy odrzucają Jezusa Chrystusa oraz katolickie prawdy wiary.

2.
Przejdźmy jednak do poważniejszych kwestii.
W dniach 2-13.IX.2024 r. papież odbył pielgrzymkę do Azji Wschodniej. W Singapurze odbyło się spotkanie z młodzieżą reprezentującą różne religie. Na tym spotkaniu papież wypowiedział następujące zdania:
Wszystkie religie są drogami dojścia do Boga. Są – dokonuję porównania – jak różne języki, różne wyrażenia, aby tam dotrzeć. Ale Bóg jest Bogiem dla wszystkich. A ponieważ Bóg jest Bogiem dla wszystkich, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. „Ale mój Bóg jest ważniejszy niż twój!”. Czy to prawda? Jest tylko jeden Bóg, a my, nasze religie, są językami, ścieżkami prowadzącymi do Boga. Ktoś jest sikhem, ktoś muzułmaninem, ktoś hinduistą, ktoś chrześcijaninem, ale są to różne ścieżki.  [Zrozumieliście?]
- pomijam tu fakt, że Jezus wyraźnie określił drogę do Boga - tylko siebie.
- pojawia się kwestia kto jest dzieckiem Boga - wszyscy
- co mówi na ten temat Ap. Jan? - [Jana 1.11-13]
- jednak okazuje się że wiara katolicka nie jest jedyną drogą dojścia do Boga
- są inne równouprawnione drogi: islam, hinduizm, sikhizm, taoizm itd.
- katolicyzm to tylko jedna ze ścieżek/opcji
- katolicka wiara nie jest tu wyjątkowa: sakramenty, obrzędy - bez tego też dojdzie się do Boga
Oczywiście Watykan starał się "tłumaczyć", że papież nie powiedział tego co powiedział, ale potem Watykan się wycofał i zmienił tłumaczenie na swojej stronie na zgodne z tym co zostało powiedziane.
Te słowa papieża miały swój dalszy ciąg winnym miejscu.

3.
Papież Franciszek skierował przesłanie do uczestników kongresu Med24 Meeting, które odbywało się w dniach 15 – 21.IX.2024 r. w Albanii. To spotkanie głównie młodych ludzi, było dedykowane mieszkańcom regionu basenu Morza Śródziemnego. Papież skierował tam następujące przesłanie:
Zachęcam was do wspólnego nauczenia się rozróżniania znaków czasu. Traktujcie różnice między waszymi tradycjami jako bogactwo, jako bogactwo, którego chce Bóg. Jedność nie jest uniformizmem, a różnorodność waszych tożsamości kulturowych i religijnych jest darem od Boga. Jedność jest w różnorodności
- naprawdę różne religie są darem od Boga?
- takiego bogactwa rzeczywiście chce Bóg?
- czy Bóg miał takie zdanie gdy wprowadzał Izrael do Kanaanu?
- czy takie jest nauczanie nowotestamentowe?
- jak widać papież uświadamia również Was katolików, abyście z tego bogactwa czerpali dla swojej wiary
- trzeba więc rozeznawać takie znaki czasu - to pewne

I wszystko to co zacytowałem powyżej można by było uznać za prywatne wypowiedzi papieża, a nie w imieniu Kościoła rzymskiego, których może nie przemyślał, gdyby nie ich powtarzalność.
Jednak aby zrozumieć taki kurs papieża trzeba wiedzieć iż u podstaw tych wypowiedzi leży fundament, który został położony kilkanaście lat temu, a dokładnie w 2013 r.
Tym fundamentem, na którym bazują powyższe wypowiedzi jest pierwsza Adhortacja papieża Franciszka "Evangelii Gaudium"
To właśnie w niej pojawia się obecny kierunek synkretyzmu religijnego, który został zawarty w następujących słowach:
Niechrześcijanie, dzięki darmowej inicjatywie Boga i wierni swemu sumieniu, mogą żyć usprawiedliwieni przez łaskę Bożą i w ten sposób zostać złączeni z Misterium Paschalnym Jezusa Chrystusa. Lecz z powodu sakramentalnego wymiaru łaski uświęcającej działanie Boże w nich zmierza do stworzenia znaków, obrzędów, świętych form wyrazu, które zbliżają niechrześcijan do wspólnotowego doświadczenia drogi prowadzącej do Boga. Także i my, chrześcijanie, możemy odnieść korzyść z takiego utrwalonego przez wieki bogactwa, które może pomóc nam żyć lepiej naszymi szczególnymi przekonaniami."
- tu mamy fundament głoszonego synkretyzmu religijnego
- możesz wierzyć w cokolwiek, a i tak zostaniesz usprawiedliwiony
- będziesz miał udział w ofierze krzyża
- twoje wierzenia i obrzędy są ok, bo są wynikiem Bożego działania (np. voo doo)
- obrzędy, sakramenty katolickie nie są czymś wyjątkowym
- nie są wręcz potrzebne w kwestii usprawiedliwienia i zbawienia
- Kościół katolicki nie jest więc jedyną drogą do zbawienia i do Boga

Podsumowując powyższe.
To co tu napisałem nie jest przeciwko Wam - katolikom.
Zdaję sobie sprawę w jakiej trudnej sytuacji jesteście.
Z jednej strony fakty są przytłaczające, a z drugiej strony zasada posłuszeństwa i bycia w "pełnej łączności z papieżem".
Jesteście niestety w matni i potrzasku. Może w Waszym życiu nadchodzi czas trudnych decyzji, ale tak jak napisałem na początku,
może nachodzi też czas, aby zaufać Jezusowi Chrystusowi - który oferuje prawdę, bezpieczeństwo i życie wieczne.


z chrześcijańskim pozdrowieniem


Ostatnio edytowano Pt paź 04, 2024 9:42 am przez PeterW, łącznie edytowano 3 razy

wycięto nadmiarowy tekst, usunięto niebiski kolor



Pt paź 04, 2024 3:15 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Sorki.
tekst skopiował mi się podwójnie.


Pt paź 04, 2024 3:25 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6968
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
No przecież widać, żeś sam go nie napisał...
Od kiedy to cytaty z papieża mają status biblijny? Niebieski służy tylko do cytowania Biblii

Rozczuliłeś mnie tą troską o Kościół Katolicki.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt paź 04, 2024 9:29 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
PeterW napisał(a):
No przecież widać, żeś sam go nie napisał...
Od kiedy to cytaty z papieża mają status biblijny? Niebieski służy tylko do cytowania Biblii

Dzięki PeterW za tą uwagę i korektę zdublowanego tekstu.
PeterW napisał(a):
Rozczuliłeś mnie tą troską o Kościół Katolicki.

Troska nie dotyczy instytucji, ale ludzi.
Raczej nie dasz wiary, ale nie jestem Waszym wrogiem.
Naprawdę życzę Wam - katolikom pełni Bożego błogosławieństwa, które Pan Bóg skierował do wszystkich ludzi w Jezusie Chrystusie.


Pt paź 04, 2024 11:54 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 976
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Jeżeli chodzi tylko o samą rangę tych wypowiedzi to tu jest dokument:

Konstytucja dogmatyczna „Pastor aeternus”, Sobór Watykański (1869–1870)
[36] My zatem, wiernie zachowując tradycję otrzymaną od początku wiary chrześcijańskiej, na chwałę Boga, naszego Zbawiciela, dla wywyższenia religii katolickiej i dla zbawienia narodów chrześcijańskich, za zgodą świętego soboru, nauczamy i definiujemy jako dogmat objawiony przez Boga, że gdy biskup Rzymu przemawia EX CATHEDRA, to znaczy, gdy wykonując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich chrześcijan, na mocy swego najwyższego apostolskiego autorytetu określa naukę dotyczącą wiary lub moralności obowiązującą cały Kościół, dzięki opiece Bożej obiecanej mu w [osobie] św. Piotra, wyróżnia się tą nieomylnością, w jaką boski Zbawiciel zechciał wyposażyć swój Kościół dla definiowania nauki wiary lub moralności. Dlatego TAKIE DEFINICJE biskupa Rzymu – same z siebie, a nie na mocy zgody Kościoła – są niezmienialne.
&

Czy te wypowiedzi były ex cathedra?

Reszta należałoby się bez złośliwości zastanowić co próbuje powiedzieć, komu i jaki to ma cel.

np.

TzA
Jednakże Augustyn mówi, że „w przykazaniu będziesz miłował bliźniego swego, słowo bliźni z całą oczywistością oznacza wszystkich ludzi”.

Rzymian 3
29 Bo czyż Bóg jest Bogiem jedynie Żydów? Czy nie również i pogan? Zapewne również i pogan.


Pt paź 04, 2024 4:55 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
TS7 napisał(a):
Czy te wypowiedzi były ex cathedra?

Uważam, że nie ma to znaczenia, gdyż papież nie nauczał przedstawicieli innych religii.
Wypowiadał się jednak nie jako prywatny Pan Franciszek, ale jako Pontifex Maximus Kościoła Rzymskiego, który reprezentował.
TS7 napisał(a):
Reszta należałoby się bez złośliwości zastanowić co próbuje powiedzieć, komu i jaki to ma cel.

Zgadzam się co do rozważenia celu takich wypowiedzi. Choć to raczej problem do rozważenia dla katolików.
W świetle Biblii jest to oczywiste.
TS7 napisał(a):
TzA
Jednakże Augustyn mówi, że „w przykazaniu będziesz miłował bliźniego swego, słowo bliźni z całą oczywistością oznacza wszystkich ludzi”.

W świetle Biblii to co mówi TzA jest błędne. Wystarczy przytoczyć przypowieść o Samarytaninie. Tam jasno Jezus wskazuje kogo należy uznawać za bliźniego.
TS7 napisał(a):
Rzymian 3
29 Bo czyż Bóg jest Bogiem jedynie Żydów? Czy nie również i pogan? Zapewne również i pogan.

Tekst bez kontekstu jest pretekstem lub manipulacją, aby dopasować swoje prywatne teorie.
Przeczytaj ten werset w kontekście, a zobaczysz jego właściwy sens.


So paź 05, 2024 1:09 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6968
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Gregor napisał(a):
TS7 napisał(a):
TzA
Jednakże Augustyn mówi, że „w przykazaniu będziesz miłował bliźniego swego, słowo bliźni z całą oczywistością oznacza wszystkich ludzi”.

W świetle Biblii to co mówi TzA jest błędne. Wystarczy przytoczyć przypowieść o Samarytaninie. Tam jasno Jezus wskazuje kogo należy uznawać za bliźniego.

Wyjaśnisz?

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


So paź 05, 2024 10:07 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 976
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Łukasz 10
29 Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»

"Biblia to materia, kartki i atrament, sama z siebie nie ma żadnego światła."

Łukasz 24
45 Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma,

TzA
dar pojmowania nie istnieje bez łaski uświęcającej.

Mateusz 16
17 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.


So paź 05, 2024 1:51 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
PeterW napisał(a):
Wyjaśnisz?

Wypowiedziana przez Pana Jezusa przypowieść o Samarytaninie była efektem zadanego mu pytania przez człowieka uczonego w Prawie, które brzmiało [Łk.10.29]:
(...),A kto jest bliźnim moim?
Jezus opowiada przypowieść i na końcu zadaje uczonemu pytanie w 36 wersecie:
Który z tych trzech, zdaniem twoim, był bliźnim temu, który wpadł w ręce zbójców?
I uczony odpowiada - 37 werset:
Ten, który się ulitował nad nim.

Postawa Samarytanina identyfikuje go jako bliźniego.


So paź 05, 2024 11:11 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6968
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Gregor napisał(a):
Postawa Samarytanina identyfikuje go jako bliźniego.


Tak, ale nie. Skoro jest to komentarz do przykazania nakazującego miłowanie bliźniego jak siebie samego, wyszła Ci logiczna bzdura. Wg Ciebie należy miłować tylko tych którzy okażą miłosierdzie, najlepiej Tobie samemu (piszę ogólnie, nie czepiam się Ciebie personalnie). Twoim bliźnim jest tylko ten który jest Tobie przyjazny, co się kłóci z nauką o miłowaniu nieprzyjaciół.

Sama przypowieść ma znaczenie wielowarstwowe. Samarytanie dla ówczesnego, prawowiernego Żyda (Judejczyka) byli odstępcami, innowiercami, wrogami, nieczystymi, godnymi pogardy (i vice versa), a pobity biedak, prawdopodobnie był Judejczykiem (wychodził z Jerozolimy, miasta judzkiego). Wróg pomógł wrogowi, czyli wróg to też bliźni.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


N paź 06, 2024 1:06 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 12:49 am
Posty: 976
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Łukasz 10
36 Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
37 On odpowiedział:
«Ten, który mu okazał miłosierdzie».
Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!»

https://biblehub.com/interlinear/luke/10-36.htm

"okazał się, według twego zdania"
w interlinear daje:
"dokei soi"
"seems to you"

https://biblehub.com/greek/1380.htm

Sugestia, że Jezus pytał "jak Ci się wydaje?".
Po czym odpowiedzi nie wartościował, tylko powiedział ("nie na temat") "czyń podobnie".

Pułapka słowna na Protestantów? Działa od 2000 lat?

Mateusz 13
10 Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?»
(...)
żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli,
ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się,

abym ich uzdrowił.

1 Jan 2
a to stało się po to, aby wyszło na jaw,
że nie wszyscy są naszego ducha.

Jan 21
23 Rozeszła się wśród braci wieść, (...). Ale Jezus nie powiedział mu, że (...)

Rodzaju 3
On to rzekł do niewiasty: «Czy rzeczywiście Bóg powiedział: (...)

Apokalipsa 22
18 Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył,
Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.
19 A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa,
to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia
i w Mieście Świętym - które są opisane w tej księdze.


N paź 06, 2024 10:57 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
PeterW napisał(a):
Tak, ale nie. Skoro jest to komentarz do przykazania nakazującego miłowanie bliźniego jak siebie samego, wyszła Ci logiczna bzdura. Wg Ciebie należy miłować tylko tych którzy okażą miłosierdzie, najlepiej Tobie samemu (piszę ogólnie, nie czepiam się Ciebie personalnie). Twoim bliźnim jest tylko ten który jest Tobie przyjazny, co się kłóci z nauką o miłowaniu nieprzyjaciół.

Wydaje mi się, że mieszasz pojęcia.
W żadnym nauczaniu Jezusa i apostołów nie ma zrównania terminu bliźni z terminem nieprzyjaciel.
Owszem mamy kochać też nieprzyjaciół, modlić się za nich, nawet błogosławić, nakarmić, napoić, "oddać płaszcz" itd. i w tym właśnie okazać im naszą postawę bliźniego, ale oni w stosunku do nas nie wykazują takiej postawy.
Uczony miał do wyboru trzech ludzi: kapłana, lewitę i Samarytanina. Tylko ten trzeci okazał się bliźnim ze względu na postawę serca przełożoną na działanie, a nie ci dwaj pozostali. Jezus zgodził się z tą oceną.

Kapłan i lewita nie byli bliźnimi dla pobitego człowieka. Byli raczej jak wrogowie, bo ich postawa mogła doprowadzić tego człowieka do śmierci.
Dlatego Jezus w kontekście Samarytanina powiedział do uczonego : Idź i czyń podobnie - czyli bądź bliźnim dla innych: bądź otwarty na ludzi, empatyczny i nie czyń im zła tylko dobro.
Tak więc moim bliźnim jest każdy, kto nie chce wyrządzić mi żadnego zła.
A to, że mam kochać nawet wrogów to już osobna kwestia.
PeterW napisał(a):
Sama przypowieść ma znaczenie wielowarstwowe. Samarytanie dla ówczesnego, prawowiernego Żyda (Judejczyka) byli odstępcami, innowiercami, wrogami, nieczystymi, godnymi pogardy (i vice versa), a pobity biedak, prawdopodobnie był Judejczykiem (wychodził z Jerozolimy, miasta judzkiego). Wróg pomógł wrogowi, czyli wróg to też bliźni.

To już dywagacje, gdyż ten człowiek mógł być również poganinem: np. Grekiem czy Egipcjaninem i dla kapłana oraz lewity był nieczysty.
Jednak dla Samarytanina nie miało to znaczenia - liczył się odruch serca, współczucie, miłosierdzie itd.
Kapłan i lewita mieli serca kamienne, a Samarytanin nie, dlatego tylko on został uznany przez uczonego i Jezusa za bliźniego względem pobitego.

Jeśli ja bym leżał na tej drodze (nieobrzezany poganin) to mijający mnie kapłan i lewita nie byliby moimi bliźnimi.
Tylko Samarytanin okazałby się moim bliźnim.
Tak więc wg mnie bliźni to nie każdy, tylko ktoś o odpowiedniej postawie serca.


N paź 06, 2024 11:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 4311
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
TS7 napisał(a):
Sugestia, że Jezus pytał "jak Ci się wydaje?".
Po czym odpowiedzi nie wartościował, tylko powiedział ("nie na temat") "czyń podobnie".
Pułapka słowna na Protestantów? Działa od 2000 lat?

Trzeba również umieć odczytać nie tylko literę, ale też ducha tekstu.


N paź 06, 2024 11:59 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2514
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Gregor napisał(a):
wiara chrześcijańska wyraźnie wskazuje, że braćmi i siostrami dzięki łasce Bożej są tylko określeni ludzie.

Gregor, opamietaj sie. "Wszyscy bracmi jestescie" odnosi sie do tych "okreslonych" wedlug Ciebie. Tak zmieniac przekaz to tylko Ty potrafisz.

Pomijajac wiele innych argumentow jak bledy Kosciola ktory chcial nawracac krucjatami, wiara setnika, konstytycja dogmatyczna, spotkanie w Asyzu, wypowiedzi swietych itd.

Niezaleznie od tego ze nie wszystkie dzialania Franciszka mi sie podobaja chociaz "cos w tym jest"


Pn paź 07, 2024 1:21 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6968
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Synkretyzm religijny - kolejne narzędzie Węża.
Gregor napisał(a):
Wydaje mi się, że mieszasz pojęcia.
W żadnym nauczaniu Jezusa i apostołów nie ma zrównania terminu bliźni z terminem nieprzyjaciel.
Owszem mamy kochać też nieprzyjaciół, modlić się za nich, nawet błogosławić, nakarmić, napoić, "oddać płaszcz" itd. i w tym właśnie okazać im naszą postawę bliźniego, ale oni w stosunku do nas nie wykazują takiej postawy.


Innymi słowy większość ludzkości nie należy miłować, bo w całej populacji jest zarówno mało bliźnich (nie wykazali się względem Ciebie miłosierdziem, bo nie mieli takiej okazji) jak i wrogów (nie jesteś jakąś wielką osobistością publiczną, by wzbudzać względem siebie wrogość, a ze sąsiadami żyjesz w zgodzie)


To sarkazm, jakby ktoś miał problem

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pn paź 07, 2024 1:40 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 334 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL