Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:02 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Arwena napisał(a):
To imho zaprzeczenie Zbawczej Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa, bo On wszak umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami, ba umarł za każdego człowieka , nawet tego najbardziej złego ( "choćby grzechy twoje były jak szkarlat, nad snieg wybieleją") i co nikogo nie naprawił, zmarnował życie?
Choćby człowiek starał się jak mógł nigdy nie będzie mógł naśladować Chrystusa we wszystkim co On zrobił, bo to niemożliwe. Niemożliwym jest np by nasza śmierć miała aspekt zbawczy dla wszystkich ludzi.


Wt lip 21, 2020 5:17 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 08, 2007 7:53 pm
Posty: 2590
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Nikt nikogo do heroizmu nie namawia ani nie przymusza, tym niemniej ideał doskonałej Miłości wypełnił Nasz Pan Jezus Chrystus właśnie w Godzinie Męki totez Twoj z poprzedniego postu punkt 2 i 2a jest nieprawdą. To ideał Miłości Bożej, a nie przegrane życie ( tak rozumieją to poganie - glupstwo dla Greków) nie szkodzi, że dla nas nie osiągalny ale Zbawczy.


Wt lip 21, 2020 8:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Arwena napisał(a):
Nikt nikogo do heroizmu nie namawia ani nie przymusza, tym niemniej ideał doskonałej Miłości wypełnił Nasz Pan Jezus Chrystus właśnie w Godzinie Męki totez Twoj z poprzedniego postu punkt 2 i 2a jest nieprawdą. To ideał Miłości Bożej, a nie przegrane życie ( tak rozumieją to poganie - glupstwo dla Greków) nie szkodzi, że dla nas nie osiągalny ale Zbawczy.

Heroizm może zaistnieć w rzeczach możliwych i zasadnych.
Ludzie nie mogą dokonywać tego samego co Bóg.
Ja mogę pomóc drugiemu człowiekowi, ale nie mogę mu dać podstawy do zbawienia jak dał Chrystus.


Wt lip 21, 2020 8:17 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Cytuj:
2)Umieranie za złego człowieka jest równoznaczne z samobójstwem. 2a)Jego nie naprawisz a zmarnujesz swoje życie.


Czy św Maksymilian Maria Kolbe przeprowadził wywiad środowiskowy jaki jest ten człowiek za którego oddał życie w męczarniach?

Św Maria Goretti przed śmiercią powiedziała że jej zabójca będzie z nią w Niebie. Ona mu tę łaskę wymodliła, myślę że również oddając swoje cierpienia i śmierć za jego zbawienie.

Cytuj:
Są ludzie na tym świecie, którzy np kompletnie nie mają integralności moralnej, tzn zachowują się po faryzejsku, posługują się podwójnymi standardami - i gdy im to wykażesz, w ogóle to na nich nie zadziała, zero refleksji, zero wstydu. 3a)Z takimi nie można postępować tak samo jak grzesznikiem, który grzeszy ze słabości.


Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni. Nie mamy wglądu w duszę, serce i życie człowieka tak jak ma Bóg. Nie nam oceniać i osądzać człowieka z jakiego powodu człowiek dokonuje danego czynu czy grzeszy. Nie jesteś w stanie tego wiedzieć i ocenić / osądzić, czy człowiek popełnił czyn ze słabości czy z jakiejkolwiek innej pobudki. To wie tylko Bóg w swojej wiedzy doskonałej bo tylko Bóg ma doskonały wgląd w człowieka i tylko Bóg może dokonać osądu doskonałego i najbardziej sprawiedliwego.

Cytuj:
W chrześcijaństwie poświęcamy się dla słabych i umieramy za przyjaciół a dla zatwardziałych grzeszników, ludzi bezwstydnych, złych są inne środki miłości, by się zastanowili: w tym kij, anatema i wyrzucenie ze wspólnoty.


Jezus Chrystus, nasz Pan i Bóg, prosi nas abyśmy byli miłosierni, względem siebie nawzajem, abyśmy się miłowali. Jeśli człowiek nie okaże miłosierdzia to jak może dopominać się tego miłosierdzia dla siebie? Na to wskazuje nam Chrystus.

Matka Boża prosiła nas o modlitwę za grzeszników - pamiętajmy że my sami jesteśmy grzesznikami. Za tych właśnie najbardziej zatwardziałych, Matka Boża wręcz apelowała do nas abyśmy pomagali jej ratować dusze. Chrystus przekazał siostrze Faustynie aby modliła się za grzeszników i konających. Bądźmy miłosierni bo tego chce Bóg.


Śr lip 22, 2020 9:07 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz mar 08, 2007 7:53 pm
Posty: 2590
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a):
Arwena napisał(a):
Nikt nikogo do heroizmu nie namawia ani nie przymusza, tym niemniej ideał doskonałej Miłości wypełnił Nasz Pan Jezus Chrystus właśnie w Godzinie Męki totez Twoj z poprzedniego postu punkt 2 i 2a jest nieprawdą. To ideał Miłości Bożej, a nie przegrane życie ( tak rozumieją to poganie - glupstwo dla Greków) nie szkodzi, że dla nas nie osiągalny ale Zbawczy.

1)Heroizm może zaistnieć w rzeczach możliwych i zasadnych.
2) Ludzie nie mogą dokonywać tego samego co Bóg.
3)Ja mogę pomóc drugiemu człowiekowi, ale nie mogę mu dać podstawy do zbawienia jak dał Chrystus.


(numeracja moja)

Ad 1) Nikt nikogo do heroizmu nie namawia ani nie przymusza.
Ad 2)Nigdzie nie napisałam, że ludzie mogą dokonywać tego samego co Bóg.
Ad 3)Nigdzie nie napisałam, że człowiek może/ma dac drugiemu człowiekowi podstawy do zbawienia.

Ps. Wybacz Wespecjanie ale pasuję. Rozmawiaj dalej z samym sobą. Gorąca prośba tylko - swoich opinii, przemyśleń nie utożsamiaj ze stanowiskiem Kościoła, czy wykladnią
Ewangelii, chrzescijaństwa.


Śr lip 22, 2020 9:59 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
equuleuss napisał(a):

Czy św Maksymilian Maria Kolbe przeprowadził wywiad środowiskowy jaki jest ten człowiek za którego oddał życie w męczarniach?

Św Maria Goretti przed śmiercią powiedziała że jej zabójca będzie z nią w Niebie. Ona mu tę łaskę wymodliła, myślę że również oddając swoje cierpienia i śmierć za jego zbawienie.
Św Maksymilian Kolbe był w tym samym obozie z Franciszkiem Gajowniczkiem, więc zakładam, że mógł go znać a przynajmniej był z nim współwięźniem. Czy wyobraża sobie pani sytuację gdy ojciec Kolbe zamiast oddać życie za swojego „przyjaciela” mówi do komendanta obozu: "Komendancie, oto chcecie ukarać waszego SSmana za to, że przysnął na warcie i 2 więźniów uciekło, a reszta nie wykonała normy morderczej pracy: nie karajcie go rozstrzelaniem panie komendancie, ja oddam życie za niego by on nadal mógł tutaj pracować i znęcać się nad resztą więźniów." Przyznam, że choć mam wyobraźnię, to nie wyobrażam sobie by ojciec Kolbe poszedł za SSmana a nie za współwięźnia.

--------
Ogólnie muszę powiedzieć, że w tym temacie nie "wygram" z kobietami, tak z kobietami, wasze pojęcie altruizmu jest często patologiczne, utożsamiacie to z chrześcijańskimi zasadami, ale to nie są chrześcijańskie normy. To co często proponują kobiety to nie żadne naśladowanie Jezusa, ale rodzaj wypaczonego matkowania ludziom złym, zdegenerowanym i nienaprawialnym. Bariera w rozumieniu w tym temacie jest więc płciowa, czyli nieprzekraczalna, dlatego ja też pasuję.


Śr lip 22, 2020 10:18 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So wrz 17, 2016 2:23 pm
Posty: 1284
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a):
Przyznam, że choć mam wyobraźnię, to nie wyobrażam sobie by ojciec Kolbe poszedł za SSmana a nie za współwięźnia.

Twardo i logicznie: zauważ, że to nie mówi NIC o ojcu Kolbem i nic o miłości bliźniego. To tylko świadectwo granic Twojej wyobraźni.

Twoja wyobraźnia nie jest ograniczeniem ani dla Pana Boga, ani dla świętości ludzi, ani też dla wielkiego umiłowania nieprzyjaciół, owszem, heroicznego. Jest barierą tylko dla Ciebie.
Twój kłopot.

Znamienne jest, że przewalasz go, ten Twój limit wyobrażeń, na specyfikę kobiecego myślenia, je obarczając winą za wypaczenia. To, że zamiast uznać swoje granice i na tym pozostać, przerzucasz odpowiedzialność na czyjeś domniemane wypaczenia, uczciwe nie jest. Poprawiasz sobie samopoczucie cudzym kosztem? Tylko że nie zdołałeś się do tego nadużycia przyznać (przyznałeś się tylko do ograniczeń wyobraźni, to i tak coś).


Śr lip 22, 2020 10:40 am
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6811
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a):
Czy wyobraża sobie pani sytuację gdy ojciec Kolbe zamiast oddać życie za swojego „przyjaciela” mówi do komendanta obozu: "Komendancie, oto chcecie ukarać waszego SSmana za to, że przysnął na warcie i 2 więźniów uciekło,


Wespecjan - litości. Twoja demagogia aż zgrzyta w zębach.

Cytuj:
To co często proponują kobiety to nie żadne naśladowanie Jezusa, ale rodzaj wypaczonego matkowania ludziom złym, zdegenerowanym i nienaprawialnym. Bariera w rozumieniu w tym temacie jest więc płciowa, czyli nieprzekraczalna, dlatego ja też pasuję.


Ty jak palniesz to jak struś o parapet.. :roll:
Przecież Łotr na krzyżu (być może - tego nie wiemy) był właśnie zdegenerowany, nienaprawialny i po prostu zły. Na koniec swojego życia dopiero zrozumiał. Być może dopiero bezpośredni kontakt z męczonym Chrystusem spowodował jego nawrócenie - ta świadomość że ukrzyżowany został Nauczyciel, którego "winą" było nauczanie ludzi by byli dla siebie dobrzy i by kochali Boga, ukrzyżowany dokładnie tak samo jak bandyci.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Śr lip 22, 2020 10:50 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Wespecjan napisał(a):
Ogólnie muszę powiedzieć, że w tym temacie nie "wygram" z kobietami, tak z kobietami, wasze pojęcie altruizmu jest często patologiczne, utożsamiacie to z chrześcijańskimi zasadami, ale to nie są chrześcijańskie normy. To co często proponują kobiety to nie żadne naśladowanie Jezusa, ale rodzaj wypaczonego matkowania ludziom złym, zdegenerowanym i nienaprawialnym. Bariera w rozumieniu w tym temacie jest więc płciowa, czyli nieprzekraczalna, dlatego ja też pasuję.


Wespecjan, piszesz te słowa do trasseksualisty, czyli kogoś o męskim mózgu i męskiej osobowości / psyche. Kogoś kto utożsamia się z byciem mężczyzną. Znasz mnie przecież tutaj z forum już wcześniej. Człowieka zmienia Chrystus, łaska Boga. I to czyni człowieka zdolnym do pojmowania miłości i miłosierdzia na sposób taki jak sobie tego życzy Bóg i jak to Bóg postrzega. To Bóg uczy miłować i uczy czym jest prawdziwa miłość chrześcijańska, miłosierdzie. Tylko poprzez łaskę Ducha Świętego człowiek jest zdolny do takiej miłości.

Ty módl się za grzeszników i za tych których oceniasz i określasz jako złych, zdegenerowanych i nienaprawialnych, ale powiedz kim jesteś aby kogoś nazwać nienaprawialnym? Skąd wiesz że ktoś jest nienaprawialny?

Ty sam nie możesz siebie nazwać dobrym, wszak Jezus powiedział że tylko Bóg jest dobry. I Ty sam jesteś grzesznikiem, jak ja i my wszyscy, jedynym człowiekiem bez grzechu była Matka Boża. Jezus Chrystus także ale On jest i prawdziwym Człowiekiem i prawdziwym Bogiem.


Śr lip 22, 2020 11:09 am
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Spadła na mnie pewna idea - wiem, czemu Bóg mógł dać mi taką rodzinę, abym miała przykład tego, kim mam nie być i czym mam się nie stać. Moja rodzina jest lustrzanym odbiciem Chrystusa, uosobieniem wszelkich Jego przeciwieństw, więc może dostałam ich po to, aby wiedzieć, co robić, aby się taka nie stać, aby nie iść tą drogą. Może moja rodzina służy jako drogowstaz "Stop". W takim kontekście taka rodzina może być błogosławieństwem.


Cz lip 23, 2020 2:40 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn cze 13, 2011 6:22 pm
Posty: 3444
Lokalizacja: podkarpackie
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
poszukiwacz_boga napisał(a):
wiem, czemu Bóg mógł dać mi taką rodzinę, abym miała przykład tego, kim mam nie być i czym mam się nie stać. Moja rodzina jest lustrzanym odbiciem Chrystusa, uosobieniem wszelkich Jego przeciwieństw, więc może dostałam ich po to, aby wiedzieć, co robić, aby się taka nie stać, aby nie iść tą drogą.

Ciekawe spostrzeżenie. Porozmawiaj o tym ze spowiednikiem lub kierownikiem duchowym. :czarodziej:

_________________
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą


Pt lip 24, 2020 3:40 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Zdaję sobie sprawę, że to trochę głupa interpretacja, ale próbuję zrozumieć, czemu zostałam wrzucona do wrogiego środowiska, czemu tak różnię się od tych ludzi, mimo, że jesteśmy związani krwią. Jest zapewne wiele chrześcijan, których rodziny nie podzielają ich entuzjazmu, ale przypuszczam, że stosunkowo niewiele rodzin jest tak agresywnie nastawionych, nie tylko do wierzących, ale ludzi ogólnie. Zostałam wrzucona do tej rodziny, jak ryba na pożarcie i zastanawiam się, jaki to ma mieć cel, jakie jest moje powołanie w tej rodzinie.


Pt lip 24, 2020 9:43 pm
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lis 16, 2013 8:53 pm
Posty: 2540
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
Antytezą Chrystusa jest Antychryst, ty tak w zasadzie piszesz o swojej rodzinie. Nie wiem czy świadomie czy nie, ale sądzę że z już z tylko takim podejściem nie jesteś w stanie wpłynąć na jej zmianę w pożądanym kierunku. Dodatkowo to ty sama walczysz aktualnie żeby przetrwać i nie zostać "pożartą" - tak widzisz wasze relację. Myślę że na chwilę obecną powinnaś zająć się sobą przede wszystkim. Możliwe że twoja troska o rodzinę, co do zasady jak najbardziej godna pochwały, może być w istocie pokusą by nie zająć się tym co powinnaś zrobić w pierwszej kolejności, czyli ogarnięciem siebie. Jeśli zmienisz siebie wtedy twoja relacja z rodzina ulegnie poprawie nawet jeśli rodzina pozostanie taka jaka jest.


Pt lip 24, 2020 9:59 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
poszukiwacz_boga napisał(a):
Zostałam wrzucona do tej rodziny, jak ryba na pożarcie i zastanawiam się, jaki to ma mieć cel, jakie jest moje powołanie w tej rodzinie.

A ja sie zastanawiam czy potrafila bys w kazdym z czlonkow Twojej rodziny znalezc cos dobrego? Moze sprobuj


Pt lip 24, 2020 10:44 pm
Zobacz profil
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Śr cze 05, 2002 9:54 pm
Posty: 14115
Lokalizacja: Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Rodzina niewierząca a utrzymywanie kontaktu
poszukiwacz_boga napisał(a):
Zdaję sobie sprawę, że to trochę głupa interpretacja, ale próbuję zrozumieć, czemu zostałam wrzucona do wrogiego środowiska, czemu tak różnię się od tych ludzi, mimo, że jesteśmy związani krwią. Jest zapewne wiele chrześcijan, których rodziny nie podzielają ich entuzjazmu, ale przypuszczam, że stosunkowo niewiele rodzin jest tak agresywnie nastawionych, nie tylko do wierzących, ale ludzi ogólnie. Zostałam wrzucona do tej rodziny, jak ryba na pożarcie i zastanawiam się, jaki to ma mieć cel, jakie jest moje powołanie w tej rodzinie.

Myśle ze w realu powinieneś porozmawiać z jakimś rozsądnym księdzem

_________________
"Nie wiem skąd się wzięło tylu ekspertów od polityki zagranicznej. Do tej pory to zwykli epidemiolodzy byli."


Pt lip 24, 2020 10:48 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL