Re: Wysoki poziom oczekiwań w Biblii - kontrowersyjne reflek
PeterW napisał(a):
Bóg dał (z pozoru) proste dwa najważniejsze przykazania:
Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą,
a bliźniego swego jak siebie samego.
Jeśli się komuś nie zdarzyło rozważać tego przykazania, to raczej będzie mu ciężko rosnąć w świętości.
poszukiwacz_bogaCytuj:
Wydaje mi się, że jestem w bliskiej relacji z Bogiem - żyję w łasce uświęcającej, chodzę do kościoła, spowiadam się regularnie, czytam Pismo Święte, duchową literaturę, medytuję, modlę się na różańcu, zachowuję post, prowadzę pamiętnik do Boga (może trochę dziecinne, ale lubię to robić), rozmawiam z Bogiem, jak z Tatą, gdy jestem sama w mieszkaniu, staram się przestrzegać wszystkich zasad i nakazów, oczywiście upadam, ale staram się to robić, jak najrzadziej i zaraz się z tego upadku podnosić. Bardzo kocham Boga i uwielbiam z Nim być, nie mogę się doczekać aż będę mogła z Nim być na zawsze w Niebie, ale wprowadzenie Jego wszystkich oczekiwań do praktycznego codziennego życia jest dla mnie przeogromnie ciężką walką, wręcz momentami męczarnią, która często powoduje przygnębienie i niezadowolenie z siebie.
A z Jezusem w Ogrójcu jak często przebywasz ? Może to już ten czas, żebyś się i tam zadomowiła ? Kontemplacja krzyża, bardzo mnie zespoiła z Panem Jezusem. Wielkie przeżycie. Spróbuj a sama zobaczysz, że jest możliwe żyć, nie grzeszyć i trwać w mądrości Ducha. Ale nie to jest celem tej pobożnej praktyki, a sam Jezus. Bądź z Nim w tym ciężkim dla Niego czasie. Owoce o których wspomniałem a których zdaje się że szukasz, są konsekwencją tej jedności jaka się rodzi między wami podczas kontemplacji Jego męki. A jak zaczniesz kontemplować i zacznie już "boleć" cię twoja własna dusza i zaczniesz sama siebie pytać ile czasu tam w Ogrójcu trwać, to wspomnij na pierwsze przykazanie właśnie i sama, wg miary do której obecnie dojrzałaś wyznacz sobie czas.