Na wstępie chciałem powiedzieć że w przeszłości interesowałem się alternatywnymi koncepcjami budowy wszechświata(niebocentryzm czy płaska ziemia)dziś chce mi się z tego śmiać gdyż bardzo łatwo i bezkrytycznie przyjmowalem argumenty.Co do mnie to właśnie ten wielki wszechświat z tymi przestrzeniami nie do ogarnięcia to najlepszy dowód na Boga wszechmogącego który jest ponad tym wszystkim i jest dla nas chrześcijan najlepszym Ojcem,jesteśmy w centrum Jego uwagi.Oglądając na YT taki filmik była symulacja co by było gdyby ludzie osiągnęli technologie lotów z prędkością światła i cóż nawet wtedy długość ludzkiego życia nie pozwala na badanie tego.Gdzie według was jest królestwo Boże?Jeszcze gdzieś ponad tym wielkim uniwersum? Czy myślicie że Bóg stworzył wszechświat aby pokazać wspaniałośc i potęgę swoją? Czy po zmartwychwstaniu będzie możliwość pokonywania wielkich przestrzeni jakie jest wasze zdanie na ten temat? Przecież ciało zmartwychwstale nie będzie podlegać prawom fizyki tak jak ciało uwielbione Jezusa po powstaniu z martwych...Czy jesteśmy sami jako ludzie we wszechświecie czy może gdzieś ktoś tam żyje a my o tym nie wiemy tak samo jak w 1000 roku nikt nie wiedział o kontynencie amerykańskim? Jak wyobrażacie sobie wieczność? Wszak wszystko nowe ma się stać

Dzisiaj była tak piękna, spokojna pogoda, tym bardziej piękniejsza, bo po kilku ponurych wietrznych dniach, że jak wyszedłem na rower, to tak się zachwyciłem błękitem nieba, że aż same myśli mi wpadały do głowy typu: "Jezu, dziękuję Ci za tą piękną pogodę w tę niedzielę", "niebo - tam jest nasz cel". To słońce, błękit nieba nad głową, prawie bezwietrznie, taki oto dzień Pan Bóg dał nam na niedzielę. Aż chce się wznieść do nieba/Nieba. Człowiekowi od razu chce się żyć. To dzieło Boże, dla nas ludzi.
A co dopiero mówić o bezmiarze Wszechświata.
Jakiś polski fizyk na yt mówił: "Świat podlega prawom fizyki. Pytanie: czemu podlegają prawa fizyki?"
Królestwo Boże na pewno jest nad naszymi głowami , bo stamtąd i tam przychodzi i odchodzi Matka Boża, ale gdzie dokładnie to chyba nikt nie wie.