Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 12:25 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13  Następna strona
 Wyobraźcie sobie... 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Jockey napisał(a):
Bo tak objawił Gregor a wszyscy naukowcy to durnie i nie sprawdzili czy w ogóle jest czym się zajmować.

Są też naukowcy, którzy twierdzą, że Jezus nie był postacią historyczną. Im też wierzysz, bo to naukowcy?
Dlaczego wierzysz w zmartwychwstanie? Czy któryś z naukowców to udowodnił?
Pytanie komu Ty Jockey tak naprawdę wierzysz skoro uznajesz się za chrześcijanina?

Poza tym nie objawił tego Gregor, tylko mamy konkretny i szczegółowy biblijny opis sposobu pochówku ciała, zarówno w przypadku Łazarza jak i Jezusa. Jest on zgodny z ówczesną tradycją grzebania zmarłych tak jak to przedstawiłem. Z resztą ten sposób mamy potwierdzony w [Jana 19.40]

Opis wskrzeszonego Łazarza jak również opis płócien leżących w grobie Jezusa jednoznacznie przeczy uznawaniu Całunu Turyńskiego za płótno pogrzebowe Jezusa.
Ap. Jan bardzo dokładnie to opisuje w swojej ewangelii, a przecież jego opis jest prawdziwy - chyba, że poddajesz to w wątpliwość.
Może sobie to jeszcze raz przeczytaj na spokojnie i przemyśl [Jana 11.44, 20.5-7] oraz porównaj to wszystko z wyglądem CT.

Ostatecznie każdy sam decyduje na jakiej podstawie i w co chce wierzyć.

Mały Książę napisał(a):
Na podstwie chrztu jest w jakiejś więzi z Kościołem, ale niepełnej i niedoskonałej.

Tak na marginesie obrzęd w Twoim kościele trudno nazwać chrztem w świetle Pisma, więc nie pozostaję w żadnej więzi z KRK.
Przyjąłem chrzest zgodny z biblijnym wzorcem wiele lat później - nie będąc już katolikiem.
Mały Książę napisał(a):
Całun jest w mojej ocenie autentyczny co potwierdzaja badania naukowe.

Przyjmuję do wiadomości Twoje zdanie w tej kwestii.
Jednak opis zawarty w Ewangelii Jana ukazuje kolosalne różnice między tym jak został pochowany Jezus i co pozostało w grobie po Jego zmartwychwstaniu, a jak wygląda Całun Turyński.

pozostawiam do rozważenia


N sie 25, 2019 5:29 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
joannabw napisał(a):
W opisie przy Jezusie nie było mowy o bandażach. Nie wiem ile czasu normalnie zajmowało przygotowanie ciała do pochówku, ale w przypadku Chrystusa musiano się chyba spieszyć ze względu na szabat.

Ap. Jan pisze o płótnach/prześcieradłach ( liczba mnoga), w które było zawinięte ciało Jezusa.
Nikodem, który był przy pochówku przyniósł ok. 30 kg maści aby namaścić ciało i nasączyć materiał. Taką ilość nie da się zużyć szybko. Mimo pośpiechu cały proces odbył się zgodnie ze zwyczajem jak to zaświadcza Ap. Jan, więc musiało to trochę trwać.

Opis płócien zastanych w pustym grobie w żaden sposób nie odpowiada wyglądowi Całunu Turyńskiego, gdyż on jest jedną całością, a głowa Jezusa była owinięta osobną chustą [Jana 20.6-7]. Podobnie u Łazarza [Jana 11.44].
Poza tym wszyscy ewangeliści piszą, że ciało Pana Jezusa było 'owinięte', a w przypadku CT widać, że domniemane ciało było 'przykryte', a nie owinięte materiałem.

Uważam więc, że biblijny opis płócien pogrzebowych Jezusa nie ma nic wspólnego z wyglądem CT, a przez to CT to falsyfikat.
joannabw napisał(a):
Poza tym ludzie mogli się jeszcze mieć nadzieję, że Jezusa wypuszczą.

Rzymianie nikogo nie wypuszczali jeśli zawisł na krzyżu - ludzie to doskonale wiedzieli.

Jako chrześcijanie musimy zawsze podjąć decyzję czy świadectwo biblijne jest wiarygodne czy też dajemy wiarę czemuś/komuś innemu. Jednak wtedy podważamy wiarygodność Słowa Bożego.
Dlatego Ap. Paweł daje konkretne ostrzeżenie chrześcijanom [Ef.4.14]: Abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu,

Jednak każdy sam decyduje w co wierzyć.


N sie 25, 2019 6:04 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
joannabw napisał(a):
Pewnego dnia w jakiejś starej zapuszczonej odkrytej przypadkiem grocie archeolodzy znajdują szkielet człowieka ze śladami po męce. Po wszelkich dostępnych nauce badaniach i dokładnych oględzinach oraz po porównaniu z materiałem genetycznym z całunu turyńskiego dochodzą do "epokowego odkrycia", że odnaleźli Jezusa. Jak wy jako chrześcijanie odnieślibyście się do takiego odkrycia? Można by zapytać inaczej (dla tych, którzy uważają temat za absurdalny)- czy naprawdę nic nie byłoby w stanie podważyć waszej wiary?


Paweł nie znał opowieści o pustym grobie, to późniejsza tracdycja, a jednak głosił Chrystusa zmartwychwstałego. Opowieść o pustym grobie jest ukształtowaną historycznie formą wyznania wiary, a nie jej treścią; nie zależy od badań archeologicznych, genetycznych czy innych.

_________________
www.reformowani.pl


N sie 25, 2019 6:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 20, 2008 3:45 pm
Posty: 5291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Gregor napisał(a):
Przyjmuję do wiadomości Twoje zdanie w tej kwestii.
Jednak opis zawarty w Ewangelii Jana ukazuje kolosalne różnice między tym jak został pochowany Jezus i co pozostało w grobie po Jego zmartwychwstaniu, a jak wygląda Całun Turyński.

pozostawiam do rozważenia

Nie ma sensu chrzcić się ponownie bo ważny jest nawet chrzest heretyków o ile jest czyniony w imię Trójcy Św. i z intencja uczynienia tego co czyni Kościół. Całun (chusta, sodara), w który zawinięta była głowa i całe ciało Jezusa, zachował się do naszych czasów. Przechowywany jest w katedrze turyńskiej. Ojciec Święty Jan Paweł II, powołując się na wieloletnie wszechstronne badania naukowców z różnych dziedzin wiedzy, powiedział: Przyjmując argumenty wielu uczonych, święty Całun Turyński jest szczególnym świadkiem Paschy: Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Świadek milczący, lecz jednocześnie zaskakująco wymowny! (Turyn 13.04.1980); Dla człowieka wierzącego istotne jest przede wszystkim to, że Całun to zwierciadło Ewangelii (...). Każdy człowiek wrażliwy, kontemplując go, doznaje wewnętrznego poruszenia i wstrząsu. Całun jest znakiem naprawdę niezwykłym, odsyłającym do Jezusa, prawdziwego Słowa Ojca, i wzywającym człowieka, by naśladował w życiu przykład Tego, który oddał za nas samego siebie (Turyn 24.05.1998). Na tym grobowym płótnie umęczone ciało Jezusa zostawiło niezwykle precyzyjne odbicie, które jest negatywem fotograficznym, natomiast plamy krwi są w pozytywie. Ludzi nauki wprowadza w prawdziwe zdumienie fakt, że odbicie Człowieka Ukrzyżowanego na całunie jest anatomicznie perfekcyjne, są widoczne wszystkie rany spowodowane przez biczowanie, cierniem koronowanie, niesienie krzyża, ukrzyżowanie. Na dodatek odbicie jest trójwymiarowe, a współczesna nauka nie jest w stanie go odtworzyć. Według opinii naukowców odbicie Człowieka na całunie dokonało się na skutek tajemniczego wybuchu energii od wewnątrz, co spowodowało „przypalenie” powierzchni włókien w przezroczystym kolorze żółtym i dlatego jest niezmywalne, nie można go niczym wywabić. Eksperci medycyny sądowej, opierając się na znajomości procesu krzepnięcia krwi, twierdzą, że ciało Jezusa zostało zawinięte w całun około dwie i pół godziny po śmierci i pozostało w nim nie dłużej niż 36 godzin. Świadczy o tym fakt, że nie pozostawiło żadnych śladów pośmiertnego rozkładu. Co więcej, na całunie widać nienaruszone skrzepy krwi i nie ma śladów odrywania od niego ciała. Tak więc z całą pewnością nikt ciała z całunu nie wyjmował. W jaki więc sposób przeniknęło przez lnianą tkaninę, nie naruszając jego struktury? Skąd pochodziło promieniowanie, które spowodowało ten niesamowity, trójwymiarowy obraz całego ciała na całunie? Odpowiedzi na te pytania może dać tylko wiara, która mówi, że dokonało się to wszystko w momencie zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Pozdrawiam

_________________
Nowenna doM.B.RozwiązującejWęzły
https://www.youtube.com/watch?v=MLhe3HfrJ_U
https://www.youtube.com/watch?v=V-69l9jIm8s


Ostatnio edytowano N sie 25, 2019 8:08 pm przez Mały Książę, łącznie edytowano 1 raz



N sie 25, 2019 8:05 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
P524 napisał(a):
Paweł nie znał opowieści o pustym grobie, to późniejsza tracdycja.

Nie za bardzo rozumiem jakie masz podstawy do takiego twierdzenia. Skoro rozmawial z Apostolami to chyba mu opowiadali o wyscigach Piotra z Janem.
I o tym co zauwazyli po przybyciu.


N sie 25, 2019 8:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Gregor napisał(a):

Opis płócien zastanych w pustym grobie w żaden sposób nie odpowiada wyglądowi Całunu Turyńskiego, gdyż on jest jedną całością, a głowa Jezusa była owinięta osobną chustą [Jana 20.6-7]. Podobnie u Łazarza [Jana 11.44].
Poza tym wszyscy ewangeliści piszą, że ciało Pana Jezusa było 'owinięte', a w przypadku CT widać, że domniemane ciało było 'przykryte', a nie owinięte materiałem.

To jak on się wydostał kiedy zmartwychwstał?
Gregor napisał(a):
Rzymianie nikogo nie wypuszczali jeśli zawisł na krzyżu - ludzie to doskonale wiedzieli.

Myślałam raczej o przesłuchaniu. No tak, gdy tylko złapali Jezusa, pozostali czekali z zestawem do pochówku.
P524 napisał(a):
Paweł nie znał opowieści o pustym grobie, to późniejsza tracdycja, a jednak głosił Chrystusa zmartwychwstałego.

Późniejsza tradycja? Możesz trochę jaśniej?


N sie 25, 2019 11:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
joannabw napisał(a):
To jak on się wydostał kiedy zmartwychwstał?

Dla Boga nie ma nic niemożliwego. :)
joannabw napisał(a):
Myślałam raczej o przesłuchaniu. No tak, gdy tylko złapali Jezusa, pozostali czekali z zestawem do pochówku.

Pamiętaj, że Jezus zapowiadał swoją śmierć na krzyżu [Mt.20.18-19, 26.2].
Józef z Arymatei i Nikodem nie stali pod krzyżem.Byli jednak uczniami Jezusa.
Józef kupił płótno kiedy Jezus jeszcze wisiał na krzyżu [Mk.15.46], a Nikodem po zdjęciu z krzyża ciała przyszedł z gotową mieszaniną ziół, a więc kupił ją wcześniej [Jana 19.39].
Po zdjęciu z krzyża dokonali ceremonii pochówku zgodnie z obowiązującym zwyczajem [Jana 19.40].Masz to wszystko opisane w ewangeliach. Najwięcej informacji przedstawia jednak Ap. Jan jako naoczny świadek.
Mały Książę napisał(a):
Nie ma sensu chrzcić się ponownie bo ważny jest nawet chrzest heretyków o ile jest czyniony w imię Trójcy Św. i z intencja uczynienia tego co czyni Kościół.

Polanie głowy wodą nie można nazwać chrztem, bo słowo 'chrzest' oznacza 'zanurzenie'. Tak więc biblijny chrzest to co innego.
Mały Książę napisał(a):
Całun (chusta, sodara), w który zawinięta była głowa i całe ciało Jezusa, zachował się do naszych czasów.

Świadectwo Pisma przedstawia zupełnie inny obraz płócien pogrzebowych Jezusa, który nie ma nic wspólnego z całunem. - tak uważam.
Skoro uważasz inaczej to Twoja decyzja - przyjmuję to do wiadomości.


Pn sie 26, 2019 12:05 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
robaczek2 napisał(a):
Skoro rozmawial z Apostolami to chyba mu opowiadali o wyscigach Piotra z Janem.I o tym co zauwazyli po przybyciu.

To się nazywa gdybanie.
Fakt, że trzeciego dnia grób był pusty, był wiadomy również całej Radzie Najwyższej w wyniku zeznań żołnierzy.
Poza tym do czego miała być Ap. Pawłowi potrzebna historia pustego grobu skoro osobiście spotkał się ze zmartwychwstałym Jezusem?

Pusty grób w ogóle nie był w kręgu zainteresowanie wczesnego Kościoła.
Ani w Dz.Ap., ani w żadnym z pism apostolskich nie mamy żadnej wzmianki, aby pusty grób był przedmiotem zainteresowania chrześcijan.
W tym temacie panuje kompletna cisza.

Nie było z resztą takiej potrzeby aby zajmować się pustym grobem, skoro chrześcijanie mieli pewność, że ich Pan zmartwychwstał, gdyż On odmieniał ich życie, a oni mieli z nim osobistą relację.


Pn sie 26, 2019 12:47 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Gregor napisał(a):
robaczek2 napisał(a):
Skoro rozmawial z Apostolami to chyba mu opowiadali o wyscigach Piotra z Janem.I o tym co zauwazyli po przybyciu.

To się nazywa gdybanie.

Nie. To sie nazywa logiczne wnioskowanie. Ale rozumiem, ze ta dziedzina jest Ci obca.
Ale przyszlo mi do glowy ciekawe porownanie. Ktorego i tak nie zrozumiesz:

Cytuj:
Fakt, że trzeciego dnia grób był pusty, był wiadomy również całej Radzie Najwyższej w wyniku zeznań żołnierzy

Fakt, ze nastapilo Wniebowziecie byl wiadomy rowniez calej owczesnej spolecznosci chrzescijanskiej w wyniku przenoszenia sie wiadomosci z jednej gminy do drugiej.

Cytuj:
Pusty grób w ogóle nie był w kręgu zainteresowanie wczesnego Kościoła.Ani w Dz.Ap., ani w żadnym z pism apostolskich nie mamy żadnej wzmianki, aby pusty grób był przedmiotem zainteresowania chrześcijan.
W tym temacie panuje kompletna cisza.

Wniebowziecie w ogole nie bylo w kregu zainteresowania wczesnego Kociola. Ani w Dz.Ap., ani w zadnym z pism apostolskich nie mamy zadnej wzmianki, aby Wniebowziecie bylo przedmiotem zainteresowania chrzescian. W tym temacie panuje kompletna cisza.

A jednak pusty grob jest faktem.
A jednak Wniebowziecie jest faktem.


Pn sie 26, 2019 2:15 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Gregor napisał(a):
joannabw napisał(a):
To jak on się wydostał kiedy zmartwychwstał?

Dla Boga nie ma nic niemożliwego. :)

To był sarkazm :roll:
Gregor napisał(a):
Pamiętaj, że Jezus zapowiadał swoją śmierć na krzyżu [Mt.20.18-19, 26.2].

Wiele rzeczy apostołowie zrozumieli dopiero po jego śmierci, w tym słowa że tam gdzie on pójdzie oni nie moga iść za nim.
Gregor napisał(a):
Józef kupił płótno kiedy Jezus jeszcze wisiał na krzyżu [Mk.15.46], a Nikodem po zdjęciu z krzyża ciała przyszedł z gotową mieszaniną ziół, a więc kupił ją wcześniej [Jana 19.39].

Józef kupił i owinął je w te prześcieradło, nic nie pisze o bandażach i ziołach. Jan wcale nie musiał być naocznym świadkiem tego co zrobili z ciałem Jezusa.


Pn sie 26, 2019 9:36 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
joannabw napisał(a):
Wiele rzeczy apostołowie zrozumieli dopiero po jego śmierci, w tym słowa że tam gdzie on pójdzie oni nie moga iść za nim.

Nie tylko 12 apostołów było uczniami Jezusa. Byli nimi też Józef z Arymatei i Nikodem członek Rady - ci mogli zrozumieć to lepiej.
joannabw napisał(a):
Jan wcale nie musiał być naocznym świadkiem tego co zrobili z ciałem Jezusa.

Oczywiście, że mogło tak być.
Mogło też być inaczej. To jednak kwestia poboczna.
joannabw napisał(a):
Józef kupił i owinął je w te prześcieradło, nic nie pisze o bandażach i ziołach.

Podałem ci fragmenty, które o tym mówią, że Józef kupił płótno [Mk.19.39], a Nikodem przyniósł zioła [Jana 19.39]. Obaj dokonali pochówku.
Ponadto Ap. Jan jako jedyny ewangelista opisuje to bardzo dokładnie [Jana 19.38-40]. Jan pisze, że Jezus został zawinięty w płótna zgodnie z żydowskim sposobem chowania [Jana 19.40], a więc kupione płótno przez Józefa zostało pocięte na paski i Jezus zgodnie ze sposobem pochówku został w te płótna zawinięty razem z ziołami, a głowa i twarz została osobno owinięta chustą. Taki też obraz mamy w przypadku wskrzeszonego Łazarza [Jana 11.44].

W pustym grobie Ap. Piotr i Ap. Jan również zobaczyli płótna i osobno na innym miejscu zwiniętą chustę, którą Jezus miał na głowie [Jana 20.4-7].

Tak więc stoisz przed wyborem:
1. biblijny opis pochówku i tego co apostołowie znaleźli w pustym grobie vs wygląd Całunu Turyńskiego
2. ten sam biblijny opis vs naukowcy

W co wierzyć? - wybór należny do Ciebie. ;)


Pn sie 26, 2019 1:30 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
robaczek2 napisał(a):
Nie. To sie nazywa logiczne wnioskowanie.

Do takiego wnioskowania nie masz żadnych podstaw. Z takiego wnioskowania to możesz tworzyć chrześcijańskie baśnie i opowieści dziwnej treści.
robaczek2 napisał(a):
Wniebowziecie w ogole nie bylo w kregu zainteresowania wczesnego Kociola. Ani w Dz.Ap., ani w zadnym z pism apostolskich nie mamy zadnej wzmianki, aby Wniebowziecie bylo przedmiotem zainteresowania chrzescian. W tym temacie panuje kompletna cisza.

Daruj sobie te drwiny, skoro nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia.
W kręgu Kościoła czasów apostolskich panowało zainteresowanie zmartwychwstaniem Jezusa w kontekście zbawienia, a nie lansowanie pustego grobu.
robaczek2 napisał(a):
A jednak pusty grob jest faktem.A jednak Wniebowziecie jest faktem.

Zapomniałeś dodać, że zmartwychwstanie też jest faktem, a na nim opiera się nasza wiara i chrześcijaństwo.


Pn sie 26, 2019 1:53 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn lut 28, 2005 11:53 pm
Posty: 2411
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Gregor napisał(a):
Do takiego wnioskowania nie masz żadnych podstaw.

No przeciez napisalem ze mam zastrzezenia do logiki jaka sie poslugujesz.
Z rola pustego grobu i Zmartwychwstaniem calkowita zgoda.


Pn sie 26, 2019 2:10 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Gregorze, bzdurzysz. Byc może dlatego, że nie masz pojęcia o żydowskim sposobie grzebania. Poczytaj może czasem, ZANIM coś napiszesz.

Sposób grzebania w czasach Jezusa
W czasach Chrystusa do pochówku wykorzystywano kilka kawałków płótna
  • sadin (całun) – pas o długości nawet do 5m i szerokości około 110 cm.
  • sudarion (chusta potowa) – płótno, którym owijano głowę
  • othonia (opaski, bandaże) – owijano nimi ciało zmarłego
  • niekiedy stosowano też kawałek materiału do podwiązania dolnej szczęki (dla zapobieżenia otwierania ust). Nazywał się pathil.

Całun Turyński to, oczywiscie, sadin (437x113 cm).

Ciało ubierano w sadin, a następnie – poczynając od stóp – owijano opaskami othonia, wkładając między zwoje mieszaninę aloesu (mielone aromatyczne drewno) i mirry (wonna żywica). Po owinięciu ciała do pach, opuszczano ręce i zawijano je wraz z ciałem, dochodząc aż do szyi. Głowę owijano osobno.
W ten sposób otrzymywano ciało zawinięte w ścisły kokon, który szybko twardniał, tworząc jednolitą skorupę. Tak jednolitą, że odwinięcie nie było praktycznie możliwe – musiano by ją rozbić.

Co zobaczył Jan w grobie?
Czytamy o tym w opisie z Ewangelii wg św.Jana:
"Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych "(J 20,3-9).
Drugi uczeń, podobnie jak Piotr, ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu.
Co było w tym widoku takiego, że „ujrzał i uwierzył”?
Otóż mirra, aloes i płótno nie były praktycznie możliwe do rozwinięcia – jak wspomniałem, trzeba by było kokon rozbijać młotkiem. Jan zobaczył leżący, nierozbity i nierozwinięty pusty kokon grobowy z całunu sadin aloesu i mirry oraz opasek othonia (widział, że kokon jest pusty, ponieważ widział chustę sudarion „oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu”).

Na uwagę zasługuje ilość użytych wonności. Do „normalnego” pochówku wystarczało 5 funtów mieszaniny mirry i aloesu. Przy grzebaniu królów stosowano 75 funtów. Ewangelia mówi, że Nikodem przyniósł 100 funtów tej mieszanki (ponad 32 kilogramy ). Musiał być niezwykle bogatym (ale i niebywale hojnym) człowiekiem – to była bardzo, ale to bardo droga mieszanka.

Obrazek
Całun Turyński -klasyczny żydowski sadin

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn sie 26, 2019 2:40 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Wyobraźcie sobie...
Barney napisał(a):
Na uwagę zasługuje ilość użytych wonności. Do „normalnego” pochówku wystarczało 5 funtów mieszaniny mirry i aloesu. Przy grzebaniu królów stosowano 75 funtów. Ewangelia mówi, że Nikodem przyniósł 100 funtów tej mieszanki (ponad 32 kilogramy ).

O tym też pisałem.
Np. przy pochówku Gamaliela zużyto aż 35 kg wonności.
Barney napisał(a):
Ciało ubierano w sadin, a następnie – poczynając od stóp – owijano opaskami othonia, wkładając między zwoje mieszaninę aloesu (mielone aromatyczne drewno) i mirry (wonna żywica). Po owinięciu ciała do pach, opuszczano ręce i zawijano je wraz z ciałem, dochodząc aż do szyi. Głowę owijano osobno.
W ten sposób otrzymywano ciało zawinięte w ścisły kokon, który szybko twardniał, tworząc jednolitą skorupę. Tak jednolitą, że odwinięcie nie było praktycznie możliwe – musiano by ją rozbić.

Pomijając kwestię sadinu/sindoni reszta się zgadza.
Tu pojawia się jednak rozbieżność między Twoim opisem, a opisem Pisma.
Zwróć uwagę, że trzej ewangeliści (Mt., Mk., Łk.) mówią w kontekście pochówku Jezusa o 'owinięciu' ciała w płótno/prześcieradło; - 'sindoni'/sadin.
Wg Twojego opisu i wyglądu Całunu człowiek był nim przykryty, a nie owinięty jak podają ewangeliści.

Dopiero Ap. Jan daje dokładniejszy opis, mówiąc tylko o opaskach - 'otonia', w które Jezus został zawinięty. Tak więc 'sindoni'/sadin, które kupił Józef stało się 'otonia', którymi Jezus został obwiązany. Jan doprecyzowuje opis pozostałych ewangelistów dotyczący owinięcia ciała płótnem i mamy zachowaną zgodność wszystkich 4 relacji.
To jednak wyklucza 'sindoni'/sadin jako płótno okrywające ciało Jezusa.

Jeśli Jezus był ubrany w sadin(Całun Turyński), to jego oddzielenie od owijających ściśle ciało nasączonych opasek z płótna stało się niemożliwe. Zastanów się w jakim stanie technicznym byłby sadin(CT), gdyby nawet komuś udało się od niego oderwać opaski płócienne? Wszystko było przesączone gumowatą, zakrzepłą substancją czego na Całunie nie widać. Nie widać też na nim śladów po opaskach płóciennych.
Można powiedzieć, że jest on zbyt czysty w kontekście sposobu owijania ciała jaki przedstawiłeś.
Dokładny opis Ap. Jana dotyczący pochówku Jezusa nie zawiera informacji o sindoni/sadinie tylko o płótnach/opaskach - 'otoniois'[Jana 10.40]. Tak więc ciało Jezusa zostało bezpośrednio owinięte opaskami, co wyklucza Całun Turyński jako płótno pogrzebowe Jezusa.

Poza tym apostołowie nigdzie nie wspominają, że zabrali sobie część płótna pogrzebowego z grobu jako np. dowód zmartwychwstania.
Dla nich miał znaczenie jedynie zmartwychwstały Mistrz, z którym się spotkali.
Zwiastowali zmartwychwstałego Jezusa bez powoływania się na artefakty typu: pusty grób czy też płótno pogrzebowe.

Dla mnie więc Całun Turyński to mistyfikacja.
Każdy jednak sam decyduje w co wierzyć.
robaczek2 napisał(a):
No przeciez napisalem ze mam zastrzezenia do logiki jaka sie poslugujesz.

Ja zaś pisałem o Twoim gdybaniu:
Cytuj:
Skoro rozmawial z Apostolami to chyba mu opowiadali o wyscigach Piotra z Janem.I o tym co zauwazyli po przybyciu.

że tu nie masz żadnych podstaw aby tak myśleć, chyba że chcesz dopisać kolejny rozdział do Dz.Ap.


Wt sie 27, 2019 1:59 am
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL