Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 7:49 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 263 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona
 Czy każdy rozłam/podział jest zły? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Ok, ale ogólnie dostrzegasz symbole zapowiadajace Jezusa w ST? Opis rzeczywistości duchowej, zmaganie się Izraela z Faraonem który ich więzi? Czytałeś kiedyś w taki sposób ST?

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Śr cze 12, 2019 3:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Gregor napisał(a):
Barney napisał(a):
Piękna lista cytatów nie mających nic wspólnego z tezami, jakie mają rzekomo udowadniać.
Zaraziłeś się od "Wybranej"?

Tez cytaty przedstawiają fakty. Tu nie ma miejsca na udowadnianie tylko na wiarę.
Twój wybór.

Jak zacytuję tutaj Rdz 1,1 to wers też będzie przedstawiał fakty, ale nie oznacza to, iż dotyczą one poruszonego tematu.


Śr cze 12, 2019 3:19 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Pn sie 18, 2014 7:51 pm
Posty: 655
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Gregor, twoje wybiórcze czytanie Pisma prowadzi do absurdalnych wniosków. Sypiesz cytatami, które mają udowodnić, że w Kościele nie ma szafarzy sakramentów i decydentów. Zastanów się, kto decydował na Soborze Jerozolimskim (Dzieje Ap. 15)? Czy decydowało ileś tysięcy Gregorów, czy raczej Apostołowie i ich zastępcy, prezbiterzy? Odpowiedź: "Apostołowie i starsi zebrali się więc, aby rozstrzygnąć tę sprawę" (Dzieje Ap.15:6). Na Soborze wypowiedział się Piotr, wypowiedział się Jakub i w zasadzie kwestia była rozstrzygnięta. Gdyby pojawił się wówczas jakiś Gregor, który by się z decyzją Apostołów nie zgadzał, bo ma przecież jedność z Duchem Świętym, to taki ktoś zostałby po prostu ekskomunikowany. Ty sobie chyba nie zdajesz sprawy, Gregor, ilu było w historii wczesnego Kościoła heretyków. Pewna lista z V wieku zawiera opis 90 sekt. Jedną z nich tworzyli np. ludzie, którzy gardzili wierzącymi noszącymi buty. Uważali to za grzech, bo Bóg powiedział do Mojżesza: "Zdejm z nóg sandały swoje" (Wj 3:5). Chodzili boso i uważali się za jedynych wiernych. Byli pewni, że to Duch Święty objawił im właściwe znaczenie Pisma. Oni prezentowali taką samą pewność siebie jak ty. A jednak mylili się.

Nie możesz zaprzeczać, że pomiędzy tobą a Bogiem Pan ustanowił szafarzy:

"A Pan rzekł: Któż jest tym wiernym i roztropnym szafarzem, którego ustanowił pan nad czeladzią swoją, aby im dawał wyżywienie w czasie właściwym?" (Łuk 12:42n)

Gregor, kto jest szafarzem, a kto czeladzią? Czy ty jesteś szafarzem, czy czeladzią? Jakim prawem pomijasz to Pańskie ustanowienie i chcesz jako czeladź brać "wyżywienie" z pominięciem szafarzy? Wyżywienie symbolizuje to wszystko, co podtrzymuje życie. A co podtrzymuje życie? Po raz enty zacytuję, może kiedyś trafi treść do twojego serca: "A chleb, który ja dam, to moje ciało, które ja dam za życie świata. (...) Jeśli nie będziecie jeść ciała Syna Człowieczego i pić jego krwi, nie będziecie mieć życia w sobie" (Jana 6:51.53)


Śr cze 12, 2019 3:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
jotef napisał(a):
Gregor, kto jest szafarzem, a kto czeladzią? Czy ty jesteś szafarzem, czy czeladzią? Jakim prawem pomijasz to Pańskie ustanowienie i chcesz jako czeladź brać "wyżywienie" z pominięciem szafarzy?

To o czym piszesz nie neguje faktu, że Bóg dając nam Ducha Św. ma osobistą relację z każdym swoim dzieckiem.
Uważaj jak chcesz, ale to co napisałem to nie teologiczna teoria tylko codzienna praktyka życia z Bogiem.

Przyjmij do wiadomości, że praktykuję inne chrześcijaństwo niż Ty.

Jozek napisał(a):
Ok, ale ogólnie dostrzegasz symbole zapowiadajace Jezusa w ST? Opis rzeczywistości duchowej, zmaganie się Izraela z Faraonem który ich więzi? Czytałeś kiedyś w taki sposób ST?

Przecież już Ci Jozek napisałem.
Do czego więc zmierzasz?


Śr cze 12, 2019 7:58 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 19, 2010 11:26 pm
Posty: 3715
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Uważasz że wyjście z Egiptu już się zakończylo? Ze to wszystko co ST ma nam w tej sprawie do przekazania? Nie borykasz się z zadnymi innymi doświadczeniami czy próbami? Bo wg mnie ST trwa w naszym życiu teraz. Teraz wypełnia się jakaś jego rzeczywistośc i jest to ta sama rzeczywistośc duchowa, która opisuje Ewangelia. Jeśli patrzymy na ST dosłownie, to patrzymy na niego z odniesieniem historycznym. Jeśli patrzymy na niego w sposób duchowy i szukamy w nim obrazów i zapowiedzi Jezusa, wówczas jest to Słowo Żywe i działające, bo sam Chrystus jest Żywy i obecny w naszym życiu każdego dnia. Dlatego pytam czy podzielasz ten pogląd i czy w podobny sposób czytasz ST?

_________________
Panie, nie wywyższa się serce moje, oczy moje nie chcą patrzeć z góry. Ps 131


Śr cze 12, 2019 11:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Barney napisał(a):
Nie w tym sensie, w jakim próbowałeś to przedstawić. Kanon stwierdza po prostu, że składanie Ofiary nie jest TYLKO sakramentem.

Podałem wyżej co jest w treści kanonu. W tekście kanonu nie ma w ogóle "Tylko", które pojawia się we współczesnej adaptacji tekstu w języku polskim. Przedstawiem też co jest w treści kanonu jako części nauczania trydenckiego i potrydenckiego na temat Ofiary Mszy. Kanon jest jedynie pierwszym z szeregu, a następują one po tekście dekretu, do którego się odnoszą. Nauczanie zaś dekretu wyjaśniane jest autorytatywnie w Twojej społeczności przez Katechizm Rzymski oraz potrydenckie nauczania Twoich papieży. "Co stwierdza kanon" to nie wolne skojarzenia związane z polska adaptacją (bo nie tłumaczeniem) tekstu jednego z kanonów wyjętego z całości niczym królik z kapelusza.
Składanie ofiary Mszy i Najświętszy Sakrament w nauczaniu trydenckim to dwie różne rzeczy, choć łączą się w jednej ceremonii i obrzędzie liturgicznym. Katechizm nakazuje z mocą wszystkim proboszczom nauczanie i wyjaśnianie wiernym wielkiej różnicy między nimi. Różna jest istota: jak pisałem - według nauczania trydenckiego i potrydenckiego - składanie ofiary polega na immolacji (unicestwieniu) i oblacji (ofiarowaniu), które znajdują swój wyraz w oddzieleniu postaci chleba i wina oraz w przedstawieniu ich (offertorium). Sakramentem zaś są postacie (species) chleba i wina, a istotą sakramentu konsekracja. Komunia zaś nie jest ani sakramentem ani składaniem ofiary -to był punkt sporny w XVI w. między protestancką a trydencką reformacją - lecz jedynie ich dopełnieniem i owocem. W Komunii uczestniczą wszyscy, otrzymując owoce tak Sakramentu jak i Ofiary Mszy, natomiast Ofiarę Mszy składa jedynie ważnie wyświęcony kapłan, wierni świeccy na swój - inny - sposób w niej uczestniczą i składanie ofiary przez kapłana i wiernych nauczanie trydenckie nie pozwala porównywać ze sobą, mówiąc o istotowej różnicy.


Cytuj:
Kręcisz protestancie. W przedstawianiu sola scriptura można Ci wybaczyć - w końcu co do każdego stwierdzenia protestanckiego każdych dwu protestantów ma trzy opinie, ale wara od przekręcania dokumentów Kościoła.

Dzięki za wybaczenie, czy możesz wskazać co przekręcam? Ale nie "bo tak twierdzi Barney"

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 13, 2019 9:09 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
jotef napisał(a):
P524 napisał(a):
Jotef twierdził (IMHO slusznie), że ofiara polega na spożywaniu ofiarowanego Chrystusa (daje przyklad mięsa z ofiary orzechowywanego w lodówve i udzielanego przez kapłana). Taką tradycje rozumienia ofiary Trydent potępił.

Nigdzie nie twierdzę, że ofiara składana Bogu polega tylko na spożywaniu ofiarowanego Chrystusa.

Ja nigdzie nie napisałem, że twierdzisz, że składanie ofiary jest TYLKO spożywaniem Chrystusa (chociaż obraz z kapłanem dającym do spożycia mięso z lodówki tak może sugerować). Akt spożywania w nauczaniu trydenckim nie jest wcale aktem ofiarnym, jest oddzielony tak od aktu ofiarnego jak i od sakramentu, jest ich owocem i dopełnieniem. Nauczając o rożnicy Najświętszego Sakramentu i innych sakramentów, Katechizm rzymski podnosi ( s. 176, cz. II, rozd IV, kwestia IX), że inne sakramenty dokonywane są wówczas gdy zostają udzielane wiernym, do pełnego dokonania sakramentu Eucharystii wystarczy konsekracja postaci i przechowywanie w piksydzie. To było punktem spornym od czasów XVI w.


Cytuj:
Ofiara składana Bogu polega na ofiarowaniu Mu Eucharystii - raz zabitego ciała i przelanej krwi Jezusa. Najpierw jest przedłożenie Bogu tej ofiary, a dopiero potem następuje jej spożycie w celu zjednoczenia się z Chrystusem i skorzystania z mocy tej ofiary.

Ok, ale piszemy o nauczaniu trydenckim. Ofiara Mszy św. polega na immolacji (unicestwieniu) i oblacji (ofiarowaniu). Immolacja wyraża się w oddzieleniu postaci chleba i wina, ofiarowanie w offertorium, przedstawieniu przez kapłana postaci chleba i wina. O Eucharystii jako sakramencie w Katechizmie Rzymskim, Soboru Trydenckiego s. 175 cz II, rozdz. IV, kwestia VIII(obowiązującym do 1992 r.) jest napisane wyjaśnienie - które proboszczowie mają w troską podawać wiernym - iż w pismach spotykamy różne określenia Sakramentu, także że jest Ciałem i Krwią Chrystusa, lecz choć poprawne w sensie ogólnym, bo Sakrament odnosi się do Ciała i Krwi Pana, to jednak nie jest właściwe. W sposób prawdziwy i ścisły mianem sakramentu mają być nazywane postacie (species) chleba i wina.


Cytuj:
Przypominam, że napisałem:

"Przekaz: Kościół składa Bogu ofiarę Nowego Testamentu (czyli zabite ciało Jezusa)."

Oraz:

"Protestancie, czy pojmujesz, że słowo "ofiarować" może mieć inne znaczenie niż "zabić na ofiarę"? Słowo "ofiarować" może znaczyć też "przedłożyć Bogu to, co raz zabito na ofiarę". Gdyby kapłan starozakonny miał w zamrażalniku mięso baranka i co jakiś czas je spożywał z modlitwą i dziękczynieniem, to czy przeczyłoby to temu, że baranek został raz zabity na ofiarę?"

Dlaczego miałbym nie pojmować? To bardziej prostestanckie, niż trydenckie, rozumienie Eucharystii jako właśnie świętej Wieczerzy, w której ofiarowany za nas Chrystus staje się naszym udziałem, w ciele i krwi, w udzielanym z dziękczynna modlitwa i slowami ustanowienia chlebie i winie. W Eucharystii, Wieczerzy Pańskiej "wierzącym sercem przyjmujemy całą mękę i śmierć Chrystusa, dzięki czemu otrzymujemy odpuszczenie grzechów i życie wieczne. Co więcej - za pośrednictwem Ducha Świętego, który jest w Jezusie Chrystusie i w nas, jednoczymy się w coraz większym stopniu z Jego świętym ciałem (...) dzięki działaniu Ducha Świętego mamy tak realny współudział w Jego ciele i krwi, jak realnie przyjmujemy ustami te święte znaki na Jego pamiątkę. W ten sposób całe Jego cierpienie i posłuszeństwo stają się naszym udziałem, jak gdybyśmy to my osobiście cierpieli i zadośćuczynili Bogu za grzechy. (...) Dzięki Jego (tj. ofiarującego się Chrystusa - przyp mój) mocy "stary człowiek," jaki żył w nas, zostaje wraz z Jezusem Chrystusem ukrzyżowany, zabity i pogrzebany, aby nasze ciało ze swymi pożądaniami nie miało już więcej nad nami władzy i abyśmy odtąd samych siebie mogli ofiarowywać Chrystusowi w akcie wdzięczności." (Katechizm heidelberski 1563).Ofiarowanie nie jest więc ograniczone do "zabijania", choć sprawując świętą Wieczerzę namy świadomość, że śmierć Pańską głosimy, że nie można oderwać jej od tego, że Chrystus prawdziwie umarł i zmartwychwstał, a my w Nim. Eucharystia jako Wieczerza Pańska jest tego zadatkiem i rękojmią.
Kwestią sporną w czasach protestanckiej i trydenckiej reformy nie było czy w Eucharystii sprawujemy Ofiarę Pana, lecz czy Msza jest aktem ofiarnym i to nie jakimkolwiek, bo do charakteru dziękczynnego i uwielbienia istniała istotna zgoda, lecz czy jest aktem ofiarnym przebłagania za grzechy żywych i umarłych. Protestancka reformacja tak daleko nie odważała się posunąć: w świętej Wieczerzy , w rozdzielanym na pamiątkę Pana, chlebie i winie, łączymy nasze życie z ofiarą Chrystusa, by On żył w nas a my w Nim. Dla reformy trydenckiej każda Msza jest ofiarą przebłagalną za grzechy żywych i umarłych składaną przez kapłana, z jedyną Ofiarą Chrystusa łączy ją ta sama Żertwa i działanie kapłana, dzięki święceniom, in persona Christi. W komunii zaś otrzymujemy, jako jednym ze sposobów, skutki tak ofiary mszy jak i sakramentu.
To drugi punkt sporu: czy wyraża się w uczcie ofiarnej czy w immolacji i oblacji postaci chleba i wina dokonywanej przez kapłana.

Cytuj:
Bardzo proszę nie wyciągać błędnych wniosków z tego co piszę. Piszę najprościej jak umiem.

I vice versa

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 13, 2019 12:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Barney napisał(a):
Nadal nie rozumiesz czym jest Msza Święta; sprowadzasz ją do "podziękowania" za coś co się tam kiedyś dokonało;

Być może nie rozumiem, nie jestem i nie byłem (w odróżnieniu od przykładowo Gregora) nigdy rzymskokatolikiem, choć cenię sobie bardzo doświadczenie życia, w tym także liturgii, które przez kilka lat (dość dawno co prawda) było moim udziałem.
Nie "sprowadzam" też w żaden sposób nie swoich obrzędów i praktyk.
Cytuj:
0tymczasem jest Ona tym, co się dokonało - podobnie jak wieczerza sederowa była ofiarą paschalną a nie wspominkami po tym, jak zabito baranka.

Tak, jest świętą Wieczerzą, i jak w poście wyżej pisałem, podobnie jak w wieczerzy sederowej otrzymujemy w niej całą ofiarę Chrystusa, aby się Nim i w Nim być jednym ciałem. Do jotefa pisałem jednak o rozumieniu ofiary Mszy w trydenckiej reformie a nie o protestanckiej Wieczerzy Pańskiej.

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 13, 2019 12:51 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Cytuj:
Akt spożywania w nauczaniu trydenckim nie jest wcale aktem ofiarnym
Serio? Zacytuj proszę.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz cze 13, 2019 1:19 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm
Posty: 3951
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Jozek napisał(a):
Uważasz że wyjście z Egiptu już się zakończylo?

Tak. Dla każdego zbawionego człowieka. Bóg W Jezusie przenosi odrodzonego człowieka w zupełnie inne duchowe miejsce [Kol.1.13]: Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego,
Ja doświadczyłem wyjścia z duchowego Egiptu przez nowe narodzenie, więc nie zwracam się do niego, bo kto ogląda się wstecz, ten nie nadaje się do Królestwa Bożego.
Jozek napisał(a):
Jeśli patrzymy na ST dosłownie, to patrzymy na niego z odniesieniem historycznym. Jeśli patrzymy na niego w sposób duchowy i szukamy w nim obrazów i zapowiedzi Jezusa, wówczas jest to Słowo Żywe i działające, bo sam Chrystus jest Żywy i obecny w naszym życiu każdego dnia.

Cała Biblia jest żywym słowem, a zapowiedzi dotyczące Jezusa już się wypełniły, więc ja tego nie szukam w ST, bo mam to objawione w NT.
Jozek napisał(a):
Nie borykasz się z zadnymi innymi doświadczeniami czy próbami?

Oczywiście, że borykam się, ale patrzę na nie przez Ewangelię, a nie przez ST.
[Jak.1.2-4]:2. Poczytujcie to sobie za najwyższą radość, bracia moi, gdy rozmaite próby przechodzicie,3. Wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość,4. Wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków.

[I Piotra 4.12]: Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu,
Ma to zupełnie inny duchowy wymiar - Chrystusowy.
W ST Izrael przechodził próby i doświadczenia, bo Bóg sprawdzał swój lud czy przy nim trwa sercem.
Dla chrześcijan próby i doświadczenia to okazja do doskonalenia się, aby coraz bardziej upodabniać się do ich Mistrza zgodnie z wolą Bożą.
Taka wg mnie jest różnica między doświadczeniami, próbami czy uciskami ukazanymi w ST i NT. To dwie różne rzeczywistości duchowe.
Jozek napisał(a):
Dlatego pytam czy podzielasz ten pogląd i czy w podobny sposób czytasz ST?

Nie podzielam więc poglądu o trwaniu w duchowym Egipcie czy procesie wychodzenia z niego, bo nauczanie zawarte w NT na to nie wskazuje. Mówi za to wyraźnie o duchowej wolności jaką darował na Jezus.
Nasza walka z grzeszną naturą i jej krzyżowanie/umartwianie to nie proces wychodzenia z Egiptu tylko nasze duchowe ofiary, które składamy jako królewscy kapłani [Rzym.12.1-2]; [Kol.3.5-17]

Czytam też ST w trochę inny sposób.
ST ma nam bardzo dużo do przekazania, ale w innym aspekcie więc
odczytuję go przez pryzmat poniższego stwierdzenia [Rzym.15.4]:Cokolwiek bowiem przedtem napisano, dla naszego pouczenia napisano, abyśmy przez cierpliwość i przez pociechę z Pism nadzieję mieli.


Cz cze 13, 2019 2:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Barney napisał(a):
Cytuj:
Akt spożywania w nauczaniu trydenckim nie jest wcale aktem ofiarnym
Serio? Zacytuj proszę.

Piszę wyżej, z odwołaniami i linkami do tekstów. Komunia jest dopełnieniem i owocem tak Sakramentu jak i aktu składania Ofiary Mszy św. Akt złożenia ofiary Mszy polega na immolacji (unicestwieniu), wyrażonej w rozdzieleniu postaci (species) chleba i wina; sakrament zaś w konsekracji postaci. Ofiarę składa kapłan, wierni prawdziwie uczestniczą, ale ofiarują w inny co do istoty sposób. W Komunii wszyscy jednako przyjmują owoce Ofiary i sakramentu w jednaki sposób. Komunia nie rodzi innych skutków dla kapłana a innego dla świeckich, ofiarowanie co do istoty różni się.

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 13, 2019 2:53 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18250
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
P524 napisał(a):
Barney napisał(a):
Cytuj:
Akt spożywania w nauczaniu trydenckim nie jest wcale aktem ofiarnym
Serio? Zacytuj proszę.

Piszę wyżej, z odwołaniami i linkami do tekstów.
Czyli znowu Twoja interpretacja a nie zapis Soboru.
Cytuj:
Komunia jest dopełnieniem i owocem tak Sakramentu jak i aktu składania Ofiary Mszy św. Akt złożenia ofiary Mszy polega na immolacji (unicestwieniu), wyrażonej w rozdzieleniu postaci (species) chleba i wina; sakrament zaś w konsekracji postaci. Ofiarę składa kapłan, wierni prawdziwie uczestniczą, ale ofiarują w inny co do istoty sposób. W Komunii wszyscy jednako przyjmują owoce Ofiary i sakramentu w jednaki sposób. Komunia nie rodzi innych skutków dla kapłana a innego dla świeckich, ofiarowanie co do istoty różni się.
Nie na temat. Ale, jak się na temat nic nie ma... ;)

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Cz cze 13, 2019 3:28 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Barney napisał(a):
P524 napisał(a):
Akt spożywania w nauczaniu trydenckim nie jest wcale aktem ofiarnym
Serio? Zacytuj proszę.
[/quote]
Barney napisał(a):
P524 napisał(a):
Piszę wyżej, z odwołaniami i linkami do tekstów.
Czyli znowu Twoja interpretacja a nie zapis Soboru.

Nie moja, podawałem czyja. To interpretacja Ojców soboru trydenckiego na 22 sesji, w Katechizmie Soboru trydenckiego, i papieża Pacellego w Mediator dei. Bliższe referencje w postach wyżej.

Cytuj:
Komunia jest dopełnieniem i owocem tak Sakramentu jak i aktu składania Ofiary Mszy św. Akt złożenia ofiary Mszy polega na immolacji (unicestwieniu), wyrażonej w rozdzieleniu postaci (species) chleba i wina; sakrament zaś w konsekracji postaci. Ofiarę składa kapłan, wierni prawdziwie uczestniczą, ale ofiarują w inny co do istoty sposób. W Komunii wszyscy jednako przyjmują owoce Ofiary i sakramentu w jednaki sposób. Komunia nie rodzi innych skutków dla kapłana a innego dla świeckich, ofiarowanie co do istoty różni się.
Nie na temat. Ale, jak się na temat nic nie ma... ;)[/quote]
Jak zwykle. Ziewww....
Sobór, Katechizm i papież rzymski nie na temat, kiedy to nie odpowiada własnej koncepcji. Dla mnie, jako protestanta, koncepcji bardzo na miejscu zresztą.

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 13, 2019 4:31 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
P524 napisał(a):
papieża Pacellego

Nie znam papieża o takim imieniu. Kiedy i w którym Kościele piastował swój urząd?


Cz cze 13, 2019 4:33 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy każdy rozłam/podział jest zły?
Yarpen Zirgin napisał(a):
P524 napisał(a):
papieża Pacellego

Nie znam papieża o takim imieniu. Kiedy i w którym Kościele piastował swój urząd?

Nie odpowiadam za znajomość papieży przez rzymskokatolików.
papieża Pacellego zna Radio Watykańskie (np. tu, tu, czy tu, pisze o nim także organ Episkopatu Włoch Kościoła rzymskokatolickiego l'Avvenire. Więc jak sądzę był. Jakimś śladem dla Ciebie może być cytowany przeze mnie fakt, ze napisał encyklikę Mediator Dei.
Ale ad rem....

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 13, 2019 4:49 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 263 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL