Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 10:46 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia? 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Ciekawe, czy do lekarzy, którzy wbrew wszelkie dostępnej wiedzy twierdzą, iż można zmienić płeć, też będziesz pisał teksty, że "pouczenia wedle swoich wyobrażeń należy zostawić dla siebie"?
To jest dyskusja, Robur, więc wysoce niestosowne są uwagi do osób, które biorą w niej udział, że mają powstrzymać się od wyrażania swojej opinii na jakiś temat!


Aha... Jak wskażesz przykład mężczyzny, który po "zmianie płci" urodził dziecko, albo kobiety, która po analogicznej operacji poczęła potomka, to przestanę twierdzić, że lekarze, którzy oferują taki zabieg, kantują ludzi. Na ten moment nie widzę powodu, aby udawać, że operacja plastyczna upodobnienia do płci przeciwnej, to zabieg zmiany płci.


Śr cze 13, 2018 10:36 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
@Yarpen Zirgin

Wiem, na wszystko masz odpowiedź i to nawet szybką. Po prostu szanuj w dyskusji bliźniego swego jak siebie samego i to wystarczy. Na przyklejanie łatek jest zawsze czas.


Śr cze 13, 2018 10:44 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
YZ, poglądy poglądami, każdy może mieć swoje, i oczywiście możesz oceniać różnie takie czy inne zabiegi medyczne. Natomiast każdy lekarz ma obowiązek działać zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Operacje zmiany płci są opisane, znane i zgodne z wiedza medyczną; a wskazywanie sobie czegoś na tym forum nie ma na to wpływu. Jeżeli lekarz przeprowadza ją zgodnie z aktualnym stanem wiedzy (a nie poglądami użytkowników tego forum) to oskarżenia o "kantowanie" są bezpodstawne i są oszczerstwem. Jeżeli znasz przypadki, że lekarz ogranicza się tylko do dokonania operacji plastycznej i do tego u osób ze zdiagnozowanymi problemami psychicznymi to zgłoś to tam gdzie trzeba. O ile wiem problemy psychiczne nie są wskazaniem do przeprowadzenia operacji zmiany płci, nawet jeśli dają podobny obraz kliniczny co transpłciowość czy ogólnie zespół dezaprobaty płci. Ale to sprawy do dyskusji na forum medycznym. W pytaniu na tym wątku chodziło chyba o coś innego.

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 14, 2018 11:55 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 20, 2008 3:45 pm
Posty: 5291
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
P524 napisał(a):
YZ, poglądy poglądami, każdy może mieć swoje, i oczywiście możesz oceniać różnie takie czy inne zabiegi medyczne. Natomiast każdy lekarz ma obowiązek działać zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Operacje zmiany płci są opisane, znane i zgodne z wiedza medyczną; a wskazywanie sobie czegoś na tym forum nie ma na to wpływu. Jeżeli lekarz przeprowadza ją zgodnie z aktualnym stanem wiedzy (a nie poglądami użytkowników tego forum) to oskarżenia o "kantowanie" są bezpodstawne i są oszczerstwem. Jeżeli znasz przypadki, że lekarz ogranicza się tylko do dokonania operacji plastycznej i do tego u osób ze zdiagnozowanymi problemami psychicznymi to zgłoś to tam gdzie trzeba. O ile wiem problemy psychiczne nie są wskazaniem do przeprowadzenia operacji zmiany płci, nawet jeśli dają podobny obraz kliniczny co transpłciowość czy ogólnie zespół dezaprobaty płci. Ale to sprawy do dyskusji na forum medycznym. W pytaniu na tym wątku chodziło chyba o coś innego.

Ale kodu gentycznego (DNA) to chyba nie da się zmienić operacyjnie ?

_________________
Nowenna doM.B.RozwiązującejWęzły
https://www.youtube.com/watch?v=MLhe3HfrJ_U
https://www.youtube.com/watch?v=V-69l9jIm8s


Cz cze 14, 2018 11:57 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Jak pisałem: Jak wskażesz przykład, o który prosiłem, to przyznam, że lekarze są w stanie zmienić płeć człowieka. Na ten moment nie widzę powodu aby nie uznać, że lekarze kłamią określając w ten sposób operacje plastyczne mające na celu upodobnienie danej danej osoby do płci przeciwnej.

Gdybyś nie rozumiał, to wyjaśnię na innym przykładzie, dlaczego to jest tylko operacja plastyczna i okłamywanie pacjentów.

Można przyspawać płyty i wymienić wieżę w czołgu T-34/85 w taki sposób, aby udawał np. PzKpfw IV Tiger (np. na potrzeby filmu):

Obrazek

Jednak to cały czas jest T-34/85, a nie niemiecki Tygrys. Nie ma tu znaczenia, że z zewnątrz jest niemal identyczny z niemiecką maszyną, bo wnętrze jest cały czas to samo. Nie mówiąc już o tym, że wieża i armata to atrapa, a pancerz pozostał bez zmian.

Identycznie, mimo całej "wiedzy medycznej" jest ze zmianą płci: Wnętrze pozostaje bez zmian, a zewnętrze to atrapy.


Cz cze 14, 2018 12:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 2:54 pm
Posty: 11561
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Garzec napisał(a):
Dla tych którym nie chce się czytać moje pytanie: Czy zmiana płci może zabrać mi szansę na zbawienie?

Proszę o argumenty z Biblii, zależy mi na odpowiedzi, bo jak mam nie otrzymac zbawienia to chce przynajmniej przezyc życie po swojemu z wódką i innymi moimi zabawkami.
Nie to żeby nie chciało mi się czytać tylko jestem w pracy i dlatego tak na szybko biblijny argument z listu Pawła do Filipian w trzecim rozdziale przeciwko zmianie płci(które jest bądź co bądź nie czym innym jak okaleczaniem się)
„Strzeżcie się psów, strzeżcie się złych pracowników, strzeżcie się okaleczeńców. My bowiem jesteśmy prawdziwie ludem obrzezanym - my, którzy sprawujemy kult w Duchu Bożym i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a nie pokładamy ufności w ciele.”

_________________
Postaw, Panie, straż moim ustom
i wartę przy bramie warg moich!
Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa...


Cz cze 14, 2018 1:02 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Cytuj:
Ale kodu gentycznego (DNA) to chyba nie da się zmienić operacyjnie ?


To pytanie na forum inżynierii genetycznej. Nie wiem.
Co to ma w kontekście naszej dyskusji do rzeczy? Z punktu widzenia laika wydaje mi się, że takich metod w terapii traspłciowości się nie stosuje (nawet jeśli byłyby technicznie możliwe). O ile wiem przyczyny transpłciowości nie są tylko genetycznego rodzaju, przyjmuje się jej wieloczynnikowość. Dlatego nawet jeżeli genetyczne zmiany byłyby możliwe, to nie stosuje się takich metod, gdyż nie potwierdzono jednoznacznie genetycznego czynnika warunkującego transpłciowość. To z punktu widzenia laika, jeżeli chcesz to poszukaj wiedzy u specjalistów od inżynierii genetycznej, nie na forum dotyczącym ekumenizmu.

@YZ,
jak pisałem, Twoje poglądy to Twoje prawo, ja je szanuję i jestem gotów pierwszy rzucić się na każdego kto by próbował zmieniać Tobie płeć. Natomiast rzeczywistość nie zależy od tego czy coś uznasz czy nie. Lekarze kierują się wiedzą medyczną, a nie uznaniem użytkowników forum katolik.pl.

Co do porównania do czołgu to - pomijając urzeczowienie - jest dość trafne. W operacji zmiany płci chodzi o dostosowanie ludzkiego ciała (nie nazwałbym atrapą, człowiek jest osobą nie rzeczą) do ludzkiego wnętrza w sytuacji zdiagnozowanego konfliktu. Chodzi o to by taki ludzki czołg ni jeździł z niepasującą lufą od innego rodzaju czołgu, bo to uniemożliwia mu zgodne z przeznaczeniem działanie.

@sahcim
Już pisałem o Biblii. Operacje zmiany płci, diagnoza, opis transsekualności to lata najwcześniej 30 ubiegłego wieku. List do Flp to co najmniej 1700 lat wcześniej. Do różnych zjawisk "okaleczeńcy" mogą się odnosić, ale na pewno nie do operacji zmiany płci, których nie znano. To że Ty to odnosisz, to Twoje prawo, ale to Twoje odniesienie, a już nie Biblia.
Poza tym już tu kilka razy pisałem o różnicach w traktowaniu Biblii przez rzymkokatolików, aktualnych i byłych, z łącznością i bez itd, a protestantów. Biblia zwiastuje Chrystusa, a nie jest podręcznikiem medycyny.
Tak jak zaznaczyłem piszę o tym jak protestant widzi (chociaż wciąż na teren medycyny wchodzicie), a nie o tym co rzymskokaktolicy sądzą, bo to Wasza sprawa i Wasze prawa.

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 14, 2018 2:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
P524 napisał(a):
Lekarze kierują się wiedzą medyczną, a nie uznaniem użytkowników forum katolik.pl.

Lekarze kierują się biznesem, bo operacja plastyczna, określana eufemistycznie "zmianą płci", jest kosztowna dla pacjenta, a świetnie płatna dla nich. Gdyby się kierowali wiedzą medyczną, to mówili by o operacji upodobnienia do przeciwnej płci, a nie kłamstwem, że "zmieniają" płeć.

Cytuj:
Co do porównania do czołgu to - pomijając urzeczowienie - jest dość trafne. W operacji zmiany płci chodzi o dostosowanie ludzkiego ciała (nie nazwałbym atrapą, człowiek jest osobą nie rzeczą) do ludzkiego wnętrza w sytuacji zdiagnozowanego konfliktu. Chodzi o to by taki ludzki czołg ni jeździł z niepasującą lufą od innego rodzaju czołgu, bo to uniemożliwia mu zgodne z przeznaczeniem działanie.

Szkoda, że nie chcesz zauważyć, iż jak kłamstwem będzie mówienie o tym upodobnionym T-34, że "zmieniono" jego typ i to jest teraz PzKpfw VI, tak również kłamstwem jest mówienie człowiekowi, którego upodobniono zewnętrznie do płci przeciwnej, iż zmieniono mu płeć i teraz jest mężczyzną lub kobietą. Natomiast lekarze, zamiast "zmieniać płeć" i okaleczać ludzi, powinni wysyłać takich pacjentów do specjalistów od psychiki, aby ci dopasowali myślenie do ciała.


Cz cze 14, 2018 2:45 pm
Zobacz profil
Zagadywacz
Zagadywacz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 20, 2018 6:38 pm
Posty: 102
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
P524 napisał(a):
Co to ma w kontekście naszej dyskusji do rzeczy?

Wszystko. Jak sam przyznajesz w dalszej części swego postu, tzw. "operacja zmiany płci" to nie żadna zmiana płci (w domyśle na przeciwną, bo i nie ma więcej do wyboru!) tylko zabiegi retuszujące, upodabniające. Nie zmieniają istoty rzeczy - a dokładniej istoty "pacjenta", który dalej jest tej samej płci której jest. Okaleczenie (choćby przeprowadzane w sterylnych warunkach operacyjnie) to dalej okaleczenie. Szprycowanie hormonami żeby głos zgrubiał albo pojawił się zarost, przebieranie się mężczyzny za kobietę albo na odwrót - to przebieranki, które są i okrutne, i zwyczajnie głupie, bo bez sensu. Oferowanie tego za pieniądze to zwykła szarlataneria - choćby z medycznym dyplomem.
A słyszałam o naprawdę rozpaczliwych skutkach takiej "operacji plastycznej", kiedy pacjent zwariował, żył nienormalnie i w końcu popełnił samobójstwo.
Ad rem, niezależnie od niebezpieczeństw związanych ze "zmianą płci" czyt. szarlatańskim stylizowaniem - spójrz na temat wątku. Płci nie da się zmienić, no a wszelkie konsekwencje tego czego nie ma nie istnieją.

Garzec napisał(a):
Jedyne co to widzę atak na moją osobę.

To dziwne. Może widzisz to co chcesz widzieć? Albo rozmyślnie przymykasz oczy, z takich czy innych powodów.
Jak się wczytasz, dojrzysz odpowiedź na pytanie, które postawiłeś w temacie. Bo ona tam jest.

_________________
Trzecia natura, jak pisze Boecjusz w czwartym rozdziale dzieła O dwóch naturach (...)


Cz cze 14, 2018 2:56 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr maja 16, 2018 2:06 am
Posty: 45
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Ciachciacz.


Cz cze 14, 2018 3:06 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Garzec napisał(a):
jednakże mój kaznodzieja zaczął mieć pretensje do mnie o moje plany zmiany płci,


Jesteś zdiagnozowany pod kątem transseksualizmu? Byłeś u specjalisty? Dr Robacha, Liber, Dulko? Masz za sobą badania kliniczne i testy, w tym test realnego życia który trwa mniej więcej dwa lata? Ogólnie proces diagnozowania trwa około 2 lat. Dlaczego chcesz zmienić płeć skoro identyfikujesz się z byciem mężczyzną?

Yarpen Zirgin napisał(a):
Natomiast lekarze, zamiast "zmieniać płeć" i okaleczać ludzi, powinni wysyłać takich pacjentów do specjalistów od psychiki, aby ci dopasowali myślenie do ciała.


To nie jest raczej możliwe. Ja z tym walczę ale nadal jestem transseksualistą, nadal mam taką tożsamość, to coś co dzieje się poza wolą człowieka. Zbyt pochopne stwierdzenia tutaj padają. Ale rozumiem ze osobie cis, czyli osobie która ma zgodną płeć genetyczno-biologiczną z płcią psychiczną jest niezwykle trudno zrozumieć co czuje osoba transseksualna i jest niemożliwe dla niej aby zrozumieć mechanizmy transseksualizmu. Zawsze jest to tylko wypowiedź z gatunku - wyadaje mi się że.

Nie jest to możliwe, bo nikt nie ma sposobu przemeblowania komuś mózgu. A także nie ma możliwości fizycznej zmiany mózgu na źeński lub męski, a jest to medycznie potwierdzone że można urodzić się mająć płeć załóżmy genetycznie żeńską, a posiadać męski mózg, także pod względem budowy fizycznej. Udowodniono to za pomocą tomografii pozytronowej i rezonansu magnetycznego.

Yarpen Zirgin napisał(a):
Lekarze kierują się biznesem, bo operacja plastyczna, określana eufemistycznie "zmianą płci", jest kosztowna dla pacjenta, a świetnie płatna dla nich.


Lekarze nie opowiadają bajek że można zmienić płeć. Specjaliści od transów wiedzą o tym doskonale że nie można genetycznie zmienić płci i dlatego jest to określane jako korekta płci, a same osoby transseksualne też doskonale zdają sobie z tego sprawę czym to jest. Przecież każdy trans wie że nie jest możliwa zmiana płci na genetycznym poziomie. To jest tylko korekta ciała do płci odczuwalnej i przeżywanej / doświadczanej. Jest to tylko upodobnieniem się tak aby psyche byla bardziej zgodna z obrazem siebie samego. I nie potrzeba do tego okaleczania bo na testosteronie wygląda się w taki sposób mniej więcej - http://zdjecia.interia.pl/galeria,gcsi,B50A9BAB00BFDE6D956FE34FC91526AE31C9EDD8#/

Z tego co udało mi się wyczytać w pewnym artykule Kościół może zezwolić na kurację hormoanalną ale nie zezwala na operacyjna ingerencję.

Cytuj:
Okaleczenie (choćby przeprowadzane w sterylnych warunkach operacyjnie) to dalej okaleczenie. Szprycowanie hormonami żeby głos zgrubiał albo pojawił się zarost, przebieranie się mężczyzny za kobietę albo na odwrót - to przebieranki, które są i okrutne, i zwyczajnie głupie, bo bez sensu. Oferowanie tego za pieniądze to zwykła szarlataneria - choćby z medycznym dyplomem.


Okrutne są raczej takie słowa. Nie zmienisz psyche takiej osoby. Jeśli masz pomysł na to jak to zrobić, to proszę przedstaw to na światowej arenie i dostaniesz być może Nobla.


Cz cze 14, 2018 3:23 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Yarpen Zirgin napisał(a):
P524 napisał(a):
Lekarze kierują się wiedzą medyczną, a nie uznaniem użytkowników forum katolik.pl.

Lekarze kierują się biznesem, bo operacja plastyczna, określana eufemistycznie "zmianą płci", jest kosztowna dla pacjenta, a świetnie płatna dla nich. Gdyby się kierowali wiedzą medyczną, to mówili by o operacji upodobnienia do przeciwnej płci, a nie kłamstwem, że "zmieniają" płeć.

Ok, Twój pogląd na świat.

Cytuj:
Cytuj:
Co do porównania do czołgu to - pomijając urzeczowienie - jest dość trafne. W operacji zmiany płci chodzi o dostosowanie ludzkiego ciała (nie nazwałbym atrapą, człowiek jest osobą nie rzeczą) do ludzkiego wnętrza w sytuacji zdiagnozowanego konfliktu. Chodzi o to by taki ludzki czołg ni jeździł z niepasującą lufą od innego rodzaju czołgu, bo to uniemożliwia mu zgodne z przeznaczeniem działanie.

Szkoda, że nie chcesz zauważyć, iż jak kłamstwem będzie mówienie o tym upodobnionym T-34, że "zmieniono" jego typ i to jest teraz PzKpfw VI, tak również kłamstwem jest mówienie człowiekowi, którego upodobniono zewnętrznie do płci przeciwnej, iż zmieniono mu płeć i teraz jest mężczyzną lub kobietą.
[/quote]
Wydaje mi się, że nie chcesz zrozumieć jednej podstawowej rzeczy. Operacja zmiany płci jest zabiegiem rehabilitacji medycznej w przypadku zdiagnozowanego zaburzenia. Nie mamy do czynienia z przerabianiem T-34 na ten drugi typ. Osoba transpłciowa, czy interpłciowa, jest już takim T-34 z lufą czy pancerzem od tego drugiego typu, i to tak zestawionym że owa lufa i pancerz nie pasują do "wnętrza" T-34 na tyle, że to uniemożliwia funkcjonowania tego czołgu. Pomijając całe uprzedmiotowienie i mechanicystyczny model tego przykładu, operacja zmiany płci, ma tak ukształtować lufę i pancerz, by w najlepszym możliwym stopniu, w jakim potrafimy umożliwić funkcjonowanie całego pojazdu. Oczywiście człowiek to nie czołg, z rzeczą możemy sobie zrobić wszystko, z człowiekiem nie, stąd rygory i ograniczenia, które wynikają z godności osoby w przypadku operacji zmiany płci.
Jeżeli chciałbyś taki "T-34" zmieniać sobie w ten drugi typ, to oczywiście takie działanie jest niezgodne ze standardami medycznej wiedzy i etyki.
Amputacja kończyn jest zbiegiem medycznym zgodnym z wiedzą i praktyką medyczną, nie znaczy to jednak że amputowanie nóg każdemu kogo przywiozą do szpitala nim jest.

Cytuj:
Natomiast lekarze, zamiast "zmieniać płeć" i okaleczać ludzi, powinni wysyłać takich pacjentów do specjalistów od psychiki, aby ci dopasowali myślenie do ciała.

Jeżeli to kwestia myślenia, to nie mamy do czynienia z transpłciowością, tym bardziej z interpłciowością, a tym samym ze wskazaniem do operacji zmiany płci. Żaden "specjalista od psychiki" nie zmieni np. anatomicznych struktur układu nerwowego.
Geneza transpłciowości jest wieloczynnikowa, genetyczna, neurologiczna, środowiskowa itd., nie potwierdzono żadnego decydującego czynnika. Stąd nie ma metod leczenia, poza tym leczenie musi uwzględniać godność i integralność osoby. To nie nie budowa czołgu.

_________________
www.reformowani.pl


Cz cze 14, 2018 3:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Mam takie pytanie: Osobę, która jest przekonana, iż jest cesarzem Napoleonem Bonaparte, wyślesz do psychiatry czy do chirurga plastycznego?

I co z tym przykładem osoby, która po "operacji zmiany płci" urodziła/poczęła dziecko? Bo jak nie ma, to wybacz, ale pisanie o operacyjnej zmianie płci, to zwykła bujda na resorach.


Cz cze 14, 2018 3:58 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr maja 16, 2018 2:06 am
Posty: 45
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Ciachciacz.


Cz cze 14, 2018 4:07 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Czy jeśli zmienię płeć nie otrzymam zbawienia?
Yarpen Zirgin napisał(a):
Mam takie pytanie: Osobę, która jest przekonana, iż jest cesarzem Napoleonem Bonaparte, wyślesz do psychiatry czy do chirurga plastycznego?


Wpadasz w bardzo powszechny błąd myślowy. Transseksualizm nie polega na urojeniach, osoba transseksualna ma pełną świadomość faktu iż genetycznie i biologicznie jej płeć jest uwarunkowana na poziomie kariotypu, jednak nie ma wpływu na to iż pod względem płci psychicznej czuje się jak osoba płci przeciwnej, nie ma to nic wspólnego z byciem Napoleonem. To coś poza wolą człowieka podaje taką tożsamość, ja mam tę tożsamość od najwcześniejszych lat a nikt nie przerabiał mnie na chłopca.

Cytuj:
I co z tym przykładem osoby, która po "operacji zmiany płci" urodziła/poczęła dziecko? Bo jak nie ma, to wybacz, ale pisanie o operacyjnej zmianie płci, to zwykła bujda na resorach.


Ale trzymasz się tylko jednej opcji, pomijajac wiele innych bardzo istotnych w życiu czlowieka. Istnieją przeciez bezpłodni mężczyzni i bezpłodne kobiety. Rola płciowa to rola społeczna, kulturowa, to rola życia, to w jaki sposób postrzegają nas inni i w jaki sposób postrzegamy siebie samych. Transseksualizm nie polega na seksualności, ale na tożsamości i roli życia, to nie jest problem seksualności. Nie każdy może mieć dziecko, także wśród osób cis.


Cz cze 14, 2018 4:22 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL