I to jest bardzo zły pomysł, aby w miejsce Halloween wprowadzać coś alternatywnego, to iście diabelski pomysł Tak postępuje religia, czyli np. w miejsce obchodów pogańskich świąt wprowadza swoje święta i w ten sposób zwodzi ludzi.
Rzecz polega na nawróceniu, upamiętaniu, a nie na wprowadzeniu jakiegoś rzymsko-katolickiego święta, aby było alternatywą do nawrócenia, czy upamiętania
Dz 3:19 bw "Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze,"

Ale po co coś wymyślać, po co szukać święta alternatywnego, kombinować i mnożyć byty? Przecież (katolicy) mamy Wszystkich Świętych. Wielką radosną uroczystość zbawionych! No to może ją nareszcie w pełni dostrzeżmy, doceńmy, zaakcentujmy i nie zamieniajmy w dzień znicza czy dzień dyni.
A potem mamy zaduszki. Też ładne wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych.
Po prostu: dostrzeżmy i przeżyjmy dobrze to, co mamy. Wrośnijmy świadomie w to, co daje wielka tradycja Kościoła. Nie szukajmy gdzieś na marginesach.

To nie jest kwestia po co tylko pytanie brzmi kto to wymyśla !
Tak działa religia ! To jest duch, który stoi za działaniami religijnymi.
Wiara odwołuje się do Pisma i pokazuje, patrzcie chrześcijanie tak robili 2.000 lat temu - czyli nawoływali do upamiętania i nawrócenia - to i my tak możemy i powinniśmy, skoro działało wtedy i było dobre, to musi też działać dzisiaj i będzie dobrze.
Ale w zamian serwuje się wam, takie pomysły:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/hallowee ... ja/dxmzxrw
Cyt. " Korowody i bale świętych, to propozycja Kościoła katolickiego zastępująca Halloween ... . ".

Zastępowanie pogańskich świąt katolickimi czy zastępowanie pogańskich miejsc kultu katolickimi (vide klasztor na Świętym Kryżu w górach Świętokrzyskich) ma głęboki sens. Ludzie są z natury religijni i nie do końca rozpoznaliśmy dlaczego takie a nie inne miejsca kultu były używane od wieków lub w takich a nie innych porach roku wypada jakieś święto. To mogą być poważne rzeczy, jeszcze nie zbadane, a które odnoszą się do jakiś ziemskich ekspersji Wiecznego Logosu.

Problem w tym, że jak się nie wierzy w Pismo, nie ufa temu co Ono nam przekazuje, to się pisze takie rzeczy.

Łomot do drzwi, otwieram: czarny strój, kominiarki i pistolety wycelowane we mnie I tak oto można bezkarnie człowieka o zawał przyprawić.
Karać, karać, karać, zanim "święto" stanie się kolejną okazją do nękania ludzi przez szukających mocniejszej rozrywki chuliganów.
I tak oto mamy Halloween po polsku, czyli hallodureń. Trzeba było jakoś je zmodyfikować, żeby było takie bardziej nasze, swojskie. Może mamusie parę lat temu chłopców przebrały za czarodzieja, wampira, czy innego świra? Nauka jak widać nie poszła w las.

Nawracać, nawracać, nawracać !

Zanim ktokolwiek pójdzie w zgubne ślady USA, niech zobaczy "materiały ewangelizacyjne" https://visual.ly/community/infographic/food/how-much-candy-do-we-eat-halloween. Powinny przemówić do każdego. Dla przykładu, na Halloween dzieci średnio zjadają 7000 kalorii (= przytycie o 1 kg). Podobno, mniej więcej, trzeba przebiec 180 mil, aby to spalić.

Moim zdaniem pozwalanie dzieciom na to, to przekraczanie przykazania miłości bliźniego (wobec własnych dzieci).

Oczywiście, życiem swoim własnym, poprzez świadectwo tegoż żywota swego, prawda?

PS'; Bądźccie pozdrowieni po dłuuuuuuugim czasie mej tu niebytności

O! Jak dobrze że Ksiądz znowu do nas zawitał
Mam nadzieję, że na dłużej.

Nie mogę tego obiecać. Różnie jest. Obowiązków przybyło, bo proboszczem zostałem

No to gratulacje
Ale przynajmniej proszę się o nas, o to całe rozgdakane bractwo pomodlić się czasem. Bardzo nam tego potrzeba, a w wolnej chwili proszę wspomóc dobrym słowem.

No i jest zmach terrorystyczny na Manhattanie, 8 ofiar śmiertelnych i ranni. Ale i Halloween!

+

Chrześcijanie wierzą w Boga, a nie w Pismo.