Tak umiem czytać. Ty za to nie umiesz odpowiadać na pytania.
Proste pytanie w jaki sposób Watykan ma te dane?
Jakieś materiały o łamaniu tajemnicy spowiedzi?

Nie. Przedstawiasz jedynie kolejne oskarżenia i insynuacje. Dowodów, które je potwierdzają, jeszcze nie przedstawiłeś.

christian00 jest chory.Nigdy go nie zbadałem, ale wiem bo to logiczne. Każdy rozgarnięty wie, że to prawda.
To Twój poziom argumentacji.

Odpowiedz na proste pytanie: w jaki sposób Watykan ma dane o każdej spowiedzi? Ksiądz nagrywa spowiedź, czy może sporządza raport i wysyła do Watykanu, czy jeszcze inna metoda? Skoro wiesz, że Watykan wie wszystko ze spowiedzi to jak to uzyskuje pewnie też wiesz.

@christian00
Ło matko. Kolega się chyba na jakiś łonetowych lub wupepelowych forach ćwiczył w kinder-ateizmie.
Tu jest inaczej - tu się walczy na argumenty a nie bezwartościowe bzdety na zasadzie im więcej tym lepiej.
Zresztą odpada już ten argument o tych ściśle tajnych malwersacjach, przekrętach i czym tam jeszcze w Watykanie. Przypominam, że papież Franciszek odtajnił operacje finansowe Banku Watykańskiego.

Wszyscy rzucili się, żeby wreszcie wyciągnąć na wierzch osławione watykańskie szwindle masońskie a tu... nic. Klapa

Tak więc uszy do góry, kwerenda źródeł i zapraszamy z konkretami

Mniej więcej to ja też wiem jakie grzechy popełniają ludzie.
Szczególnie politycy i mordercy spowiadają się ze swoich planów. Ty chociaż wiesz czym jest spowiedź i z czego się spowiadać należy?
Pewnie każdy ksiądz zna tajny numer w Watykanie do przekazywania informacji ze spowiedzi

Jaki to ma w sumie związek z ekumenizmem? W jaki niby sposób Watykan stworzy jedną światową religię? Dogada się z prawosławiem i protestantami w sprawie kontroli nad światem?

[color=#FF0000]Ciachciacz - dział dla chrześcijan.[/color]

I tym potężnym argumentem można zakończyć "dyskusję" i zamknąć ten wątek.

Skąd wiesz, że tak robią?

Kacper sie nasmiewa z mojej choroby oczywizci iluzjionicznie, otoz nie moim problemem jest a racze bylo potwarzanie, ze sie zmienilam wyobraz sobie, ze to wystarczy.Ale o czym my mowimy kacperek to jest tylko kacperek.

Skąd taki pomysł? Nawet słowa o Tobie nie napisałem, ani nie pomyślałem.

Gdybyś naprawdę w to wierzył, nie pisałbyś o tym otwartym tekstem na portalu katolickim, gdzie Watykan też ma swoją „wtyczkę”, zna już Twoje IP, a na podstawie języka postów przeprowadził analizę Twojej osobowości.