Boże Narodzenie to oprócz spotkań rodzinno- przyjacielskich , wspólnego stołu także jest okazją do radosnego śpiewu kolęd, pastorałek i piosenek świątecznych.
Umieszczajmy tu kolędy które lubimy , te bardziej i mniej znane.
Mam nadzieję, że także swoje kolędy umieszczą tu wyznawcy kościołów wschodnich i protestanci. Zapraszam
Można też umieszczać wspomnienia świąteczne.

Pierwsza kolędą , którą umieszczę jest przepiękna ,,Mizerna cicha,,
http://www.youtube.com/watch?v=adqw_PHGT1k

Ze wspomnień to pamiętam że przed kolacją wigilijna słuchaliśmy
Wiesława Ochmana który tak pięknie śpiewał o Świętach .
Niestety nie znam jej tytułu i nie mogę jej odnaleźć.

Z grubej rury, że pozwolę to sobie tak ująć. Królowa wszystkich kolęd, a prywatnie - pierwsza pieśń tego rodzaju, której się nauczyłem, którą pokochałem i która mnie do dziś niewysłowienie porusza. Bóg się rodzi: http://www.youtube.com/watch?v=UA1e9Xgex34

Ja tez ją uwielbiam . Jest najmocniejsza z kolęd

Ktoś, kiedyś mi opowiadał historię powstania tej kolędy .
Wzruszającą opowieść.
Może ktoś ja tu umieści bo misie oczy już ,,kleją,,

King's College Choir
God Rest Ye Merry Gentlemen
24.12.2012 r.

Serbska kolęda prawosławna "Andjeli Pevaju", czyli "Aniołowie śpiewają" Bardzo ją lubię
http://www.youtube.com/watch?v=5qm5e8oXNaU

Nektariuszu , wielkie dzięki za tak piękną kolędę. Słucha sie jej i chce sie słuchać jeszcze raz
Dziękuję P524 , chór to chór a ten to nie ma sobie równych .
Obie przepiękne , słucha i chłonie .
A puki co to jeszcze o Zwiastowaniu
http://www.youtube.com/watch?v=k9iODHc0O7Y

Jak widać kolędowanie wypada już z naszego muzycznego menu . A szkoda.
Ten to umiał kolędować Jan Paweł II i ,,Oj Maluski,,
A popatrz no na nas z tego Bożego okna...

http://www.youtube.com/watch?v=ZC7K0oD3Brw

Aniołowie śpiewają przywołana przez Nektariusza - piękna.
Z obcojęzycznych moja ulubiona - Przyjdź Emanuelu, nie znam piękniejszej :)

Zaśpiewajmy kolędę Jezusowi...

http://www.youtube.com/watch?v=g_ZHe4D3CS4

Jak wygląda udział chóru w liturgii w Kościołach rzymskokatolickich? W Tra le sollecitudini papież przypomiał: 13. Z tej samej zasady wynika, że śpiewający [w chórze] sprawują w Kościele prawdziwy urząd liturgiczny, i dlatego kobiety, będąc niezdolnymi do spełniania takiego urzędu, w skład chóru czy zespołu muzycznego wchodzić nie mogą. Kto chciałby mieć w chórze soprany i alty, winien wedle starożytnego zwyczaju Kościoła posługiwać się głosami chłopięcymi. (13. Dal medesimo principio segue che i cantori hanno in chiesa vero officio liturgico e che però le donne, essendo incapaci di tale officio, non possono essere ammesse a far parte del Coro o della cappella musicale. Se dunque si vogliono adoperare le voci acute dei soprani e contralti, queste dovranno essere sostenute dai fanciulli, secondo l’uso antichissimo della Chiesa. ) W Musicae Sacrae disciplina papież zezwolił, w drodze wyjątku, na udział dziewcząt w chórze jedynie, gdy "nie można było założyć męskiego lub chłopięcego zespołu śpiewaczego, z powodu braku odpowiedniej liczby chłopców-śpiewaków".

W jaki sposób staracie się tworzyć w Waszych parafiach chóry złożone z samych mężczyzn i chłopców według norm i zasad wiary Waszego Kościoła?

A może "wykopiesz coś ze średniowiecza"? Przeczytaj “Mulieris dignitatem” Jana Pawła II.

Znam, ale “Mulieris dignitatem” to są rozważania na takim stopniu ogólności, że każdy sobie może wyczytać wszystko.
W 2003 obchodziliście uroczyście 100 lecie "Tra le sollecitudini", JPII napisał specjalny list, gdzie potwierdza wielkie znaczenie, aktualność, i że soborowe (tzn VatII) przemiany nie odwołują postanowień itd.. Nie wynika z z tego, żeby to było "średniowiecze".


Tu o chórach i zespołach muzycznych nic nie ma... Ani o tym, żeby principio liturgii, o którym w "Tra le sollecitudni" mowa, miało ulec zmianie. Może ministrantki, lektorki i komentatorki nie pełnią "prawdziwego urzędu liturgicznego"? Inne wyliczone funkcje i zadania to tez nie "prawdziwy urząd liturgiczny".

To w chórach i zespołach muzycznych śpiewają u Was kobiety? na jakiej podstawie? Co się zmieniło?
Wolałbym Wasze dokumenty kościelne, niż coś co sobie ktoś w Internecie napisał. Bo to ja sam sobie mogę napisać.