Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 11:56 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona
 Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ 

Sądzę, że homoseksualizm to:
Normalna, odmienna orientacja. 26%  26%  [ 40 ]
Choroba bądź zaburzenie, które powinno się leczyć. 56%  56%  [ 85 ]
Choroba bądź zaburzenie, którego nie da się leczyć. 9%  9%  [ 14 ]
Nie wiem. 3%  3%  [ 5 ]
Nie wiem i nie obchodzi mnie to. 5%  5%  [ 7 ]
Liczba głosów : 151

 Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ 
Autor Wiadomość
Czuwa nad wszystkim
Czuwa nad wszystkim

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 4:15 pm
Posty: 6808
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
P524 napisał(a):
1.Nie piszę o zboczeniu tylko o orientacji seksualnej. Ani hetero ani homoseksualność nie są zboczeniami


Ty czasem siebie czytasz? "Heteroseksualność" ("heteroseksualizm") to nowomowa, mająca na celu wykazanie jej równości w stosunku do homoseksualizmu.
Myślenie widać boli, więc lepiej powielać stworzone przez kogoś bzdury.
Homoseksualizm NIE JEST NORMALNĄ ORIENTACJĄ. Zastanów się mocno i powiedz czemu ludzie, podobnie jak i spora większość zwierząt ma organy płciowe charakterystyczne dla danej płci? Inne dla mężczyzn inne dla kobiet. I po co one z BIOLOGICZNEGO punktu widzenia są? Tak więc..? No dobra - podpowiem - te organy płciowe nazywają się także.. no śmiało.. R..O..Z..R..O..D..CZ....E. Jak w naturalny sposób mogą się rozmnożyć osobniki o tej samej płci? A jak mogą się rozmnożyć osobniki o płciach przeciwnych? Czemu te drugie i owszem, a te pierwsze no nie wiem jak by się nadymały - nie bardzo? Jakie jest BARDZIEJ NATURALNE wykorzystanie owych narządów - ZGODNIE Z NATURĄ? Męski z męskim, żeński z żeńskim, czy tak akurat (najbardziej technicznie pasujące do siebie) męski z żeńskim?
Czemu raczej zadziała połączenie wtyczki z kontaktem, a jakoś nie bardzo wtyczki z wtyczką, czy kontaktu z kontaktem (bez specjalnych przeróbek)?

Jeśli ktoś się urodzi bez ręki (nogi, oczu, czego tam jeszcze) oczywiście że ma prawo do życia i rozwoju, ale nie oznacza że nie ma pewnych braków - nie jest w pełni sprawnym osobnikiem. Homoseksualizm jest pewną niepełnosprawnością - czyli zboczeniem. Nie wiem czy się da go leczyć, ale osobę dotkniętą tym specyficznym kalectwem na pewno należy darzyć szacunkiem, jak każdego człowieka. Czy wystawiać mu postumenty za to że takim jest? Czy uważać że jest w pełni sprawną osobą? Nie.

_________________
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi, ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana." Iz 55


Pt lip 05, 2019 2:18 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18242
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
P524 napisał(a):
Nie będę dyskutował jajku i kurze, ale jak widać z Twoich wypowiedzi dziś bez protestantów niektórzy z Was nie są w stanie wypowiedzieć się na żaden temat.
Niby jak to widać "z moich wypowiedzi"?
Szkoda, że nie rozumiesz, co cytujesz (albo moich słów, które komentujesz).

Pisałem, że bycie homoseksualistą, zoofilem, czy innym zboczeńcem jest obojętne moralnie - a nie, że owa skłonność jest obojętna jako taka.
A to z prostej przyczyny, że nie możemy odpowiadac moralnie za rzeczy (w tym skłonności), które nie są naszą winą.

Cytuj:
1.Nie piszę o zboczeniu tylko o orientacji seksualnej. Ani hetero ani homoseksualność nie są zboczeniami, choć oczywiście poszczególne osoby, niezależnie od orientacji seksualnej, mogą i bywają dotknięte różnego rodzaju zaburzeniami.
Ciekawe stwierdzenie w ustach kogoś, kto twierdzi że kieruje się TYLKO Biblią:
Rz 1:27 bt5 "Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie."

Cytuj:
2. Czy ja cokolwiek pisałem o tym, że są lepsze? Orientacja seksualna nie jest lepsza czy gorsza, tylko różna.
Przeciwnie. Jest jedna prawidłowa "orientacja" oraz są zboczenia.

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt lip 05, 2019 3:02 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
Barney napisał(a):
P524 napisał(a):
Nie będę dyskutował jajku i kurze, ale jak widać z Twoich wypowiedzi dziś bez protestantów niektórzy z Was nie są w stanie wypowiedzieć się na żaden temat.
Niby jak to widać "z moich wypowiedzi"?

Widać stąd, że niezależnie od tematu, zwykle coś na temat "wyższości rzymskokatolików nad protestantami" wrzucasz. Twoja sprawa.
Cytuj:

Szkoda, że nie rozumiesz, co cytujesz (albo moich słów, które komentujesz).

Pisałem, że bycie homoseksualistą, zoofilem, czy innym zboczeńcem jest obojętne moralnie - a nie, że owa skłonność jest obojętna jako taka.

Pisałeś
Barney napisał(a):
To że coś jest "nieuporządkowane" wcale nie oznacza - w przypadku skłonności -że nie jest obojętne moralnie.

W przypadku więc skłonności to, że one uważane za nieuporządkowane moralnie oznacza właśnie, że nie są moralnie obojętne, przynajmniej w nauczaniu i znaczeniu tych terminów dla Twojej wspólnoty.

Co do "bycia homoseksualistą" - o ile ja się orientuję, jeśli się mylę lub coś się zmieniło, to mnie popraw - nauczanie Twojego Kościoła nie uznaje tego, że można w sensie ścisłym "być" osobą homoseksualną, czyli osobą o homoseksualnej orientacji. Dokumenty Twojego Kościoła mówią jedynie o przejawianiu skłonności i popełnianiu czynów, rozróżniając te dwie rzeczywistości, i jedynie w tych znaczeniach - a nie orientacji psychoseksualnej - rozważają i oceniają kondycję homoseksualną. Bycie - w sensie ścisłym - żadnego człowieka (czy nawet ogólnie żadnego bytu) nie może być obojętne czy złe. Kwalifikacji moralnej podlegają intencje, zaniechania, skłonności czy czyny, a nie "bycie", istnienie kogokowliek.

Cytuj:
A to z prostej przyczyny, że nie możemy odpowiadac moralnie za rzeczy (w tym skłonności), które nie są naszą winą.

Jeżeli dobrze się orientuję w w Waszym ujęciu sprawy, to kwestia winy czy odpowiedzialności człowieka jest jednak zupełnie inną sprawą. Nie z powodu winy lub jej braku - jak piszesz - czyn, skłonność, intencja itd ma określoną kwalifikację moralną. Czy nie jest tak, że rozważacie tu obiektywny, wewnętrzny status skłonności, czynów itd samych w sobie a nie winy i odpowiedzialności za nie człowieka, które są zawsze subiektywne i konkretne? W odniesieniu do sprawy, o której piszemy List do Biskupów Kościoła katolickiego na temat duszpasterstwa osób homoseksualnych, który komentuje i wyjaśnia cytowana wyżej przeze mnie Deklaracja zalecając roztropność i powściągliwość, zaznacza, że "w określonym przypadku mogły bowiem istnieć w przeszłości lub obecnie istnieją okoliczności zmniejszające lub nawet uwalniające jednostkę od winy; inne natomiast okoliczności mogą ją powiększać". Nie oznacza to przecież, ze w poszczególnych przypadkach zmienia się obiektywna i wewnetrzna kwalifikacja moralna czynu i skłonności jako takiej. Ponoszenie więc w konkretnych wypadkach (wina i odpowiedzialność są zawsze konkretne) winy lub jej brak, w żaden sposób nie wpływa na kwalifikację moralną skłonności lub czynu, które są obiektywne. Czy nie tak?
Upraszczając, skłonności są nieuporządkowane, obojętne lub złe moralnie, nie z powodu winy lub jej braku, lecz z tego powodu, że nie odpowiadają celowi.

Cytuj:
Cytuj:
1.Nie piszę o zboczeniu tylko o orientacji seksualnej. Ani hetero ani homoseksualność nie są zboczeniami, choć oczywiście poszczególne osoby, niezależnie od orientacji seksualnej, mogą i bywają dotknięte różnego rodzaju zaburzeniami.
Ciekawe stwierdzenie w ustach kogoś, kto twierdzi że kieruje się TYLKO Biblią:
Rz 1:27 bt5 "Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie."

Już nieraz pisałem, także w wymianie postów z Tobą na tym forum, że "sola scriputura" (jeżeli do tego czynisz aluzję wykrzykując "tylko" Biblia) w perspektywie protestanckiej reformacji nie ma nic wspólnego z "tylko cytaty". Dobrze to wiesz, przynajmniej w moim przypadku, jeśli chcesz po swojemu odczytywać nasze "sola", więc takie uwagi, pod moim adresem, mogę uważać jedynie za złośliwość, szkoda. A o cytatologii za ks. Lutrem mogę jedynie powtórzyć "Jeżeli biorą Pismo przeciw Chrystusowi, to my wyznajemy Chrystusa przeciwko Pismu".

Cytuj:
Cytuj:
2. Czy ja cokolwiek pisałem o tym, że są lepsze? Orientacja seksualna nie jest lepsza czy gorsza, tylko różna.
Przeciwnie. Jest jedna prawidłowa "orientacja" oraz są zboczenia.

Tu mamy inne zdania, co nie zmienia faktu, że nic nie pisałem o "lepszej", co mi zarzucasz.

_________________
www.reformowani.pl


Pn lip 08, 2019 5:55 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18242
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
Mieszasz, kręcisz i rozwadniasz. Sofistyka co się zowie.
Tymczasem sprawa jest bardzo prosta:

  1. "W służbie zarówno miłosierdzia, jak i prawdy, Kościół Katolicki dokonuje jasnego, fundamentalnego rozróżnienia między skłonnością homoseksualną a aktami homoseksualnymi."/ Kongregacja Nauki Wiary „List do Biskupów Kościoła katolickiego o duszpasterstwie osób homoseksualnych”/
    Homoseksualizm jako skłonność, podobnie jak każda choroba, niepełnosprawność czy zboczenie , jest obojętny moralnie.
    Nikt nie jest ani gorszy, ani winny tego że jest homoseksualistą.
  2. Uprawianie homoseksualizmu jest w takim stosunku do skłonności, jak grzech do pokusy. Czyny homoseksualne sa obiektywnie złe i obrzydliwe. Akty homoseksualne zostały w Piśmie Świętym jednoznacznie potępione – zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie.
    Nie słyszano też by Jezus by w jakikolwiek sposób kwestionował zapisy Starego Testamentu na ten temat:
    • „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. /Kpł 20,13a/
    • Sodoma i Gomora - zostały zniszczone za wyuzdanie i homoseksualizm.
    • „Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość! Nie będziesz obcował cieleśnie z żadnym zwierzęciem; przez to stałbyś się nieczystym. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby się z nim złączyć. To jest sromota! Tymi wszystkimi rzeczami nie plugawcie się, bo tymi wszystkimi rzeczami plugawiły się narody, które wypędzam przed wami. Także i ziemia stała się nieczysta. Ukarałem ją więc za jej winę, a ziemia wypluła swoich mieszkańców. Strzeżcie więc ustaw i wyroków moich, nie czyńcie nic z tych obrzydliwości”./Kpł 18,22-25/

    Nauka ta została potwierdzona w Nowym Testamencie:
    • "Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego."/1 Kor 6,9b-10/
    • 1 Tm 1,9-11: "rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką, w duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono."
    • „Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie.”/ Rz 1,26-27/

  3. niezależnie od powyższego, uprawianie homoseksualizmu wiąże się zazwyczaj z wieloma katastrofalnymi zjawiskami dla samych uprawiających(wielość partnerów, seks ekstremalny, używki, choroby, pedofilia, patologia wychowywanych dzieci). Należy jednak dodać, ze uprawianie homoseksualizmu nie tylko "wiąże się" z rozpustą, lecz JEST rozpustą
  4. Homoseksualizm jako skłonność jest swoistym, bardzo trudnym powołaniem do świętości. Ludzie którzy sa homoseksualistami ale nie czynią czynów homoseksualnych godni są najwyższego szacunku
    „Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i – jeśli są chrześcijanami – do złączenia z ofiarą krzyża Pana trudności, jakie mogą napotykać z powodu swojej kondycji”/tamże/
  5. Człowiek jest nie tylko swoimi skłonnościami, dlatego nie należy zacieśniac widzenia osób homoseksualnych tylko do tego aspektu. Nawet Ci, którzyulegają swojemu zboczeniu, godni są szacunku jako ludzie (choć ich czyny w tej "dziedzinie" godne szacunku nie są).
    „osoba ludzka, stworzona na obraz i podobieństwo Boże, nie może być określona w sposób adekwatny przez redukcyjne odniesienie tylko do wymiaru płciowego”
    „Osoby takie… powinno się traktować (…) z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji.”
    /tamże/

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pn lip 08, 2019 8:35 pm
Zobacz profil WWW
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm
Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
P524 napisał(a):
Co do "bycia homoseksualistą" - o ile ja się orientuję, jeśli się mylę lub coś się zmieniło, to mnie popraw - nauczanie Twojego Kościoła nie uznaje tego, że można w sensie ścisłym "być" osobą homoseksualną, czyli osobą o homoseksualnej orientacji. Dokumenty Twojego Kościoła mówią jedynie o przejawianiu skłonności i popełnianiu czynów, rozróżniając te dwie rzeczywistości, i jedynie w tych znaczeniach - a nie orientacji psychoseksualnej - rozważają i oceniają kondycję homoseksualną. Bycie - w sensie ścisłym - żadnego człowieka (czy nawet ogólnie żadnego bytu) nie może być obojętne czy złe. Kwalifikacji moralnej podlegają intencje, zaniechania, skłonności czy czyny, a nie "bycie", istnienie kogokowliek.

Nie rozumiem tego, co piszesz.


So lip 13, 2019 12:23 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Śr kwi 11, 2018 6:31 pm
Posty: 28
Płeć: kobieta
wyznanie: chrześcijanin, prawosławie
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
Mam wrażenie, że to jest rozmydlanie tematu, rozcieńczanie po to, żebyś usłyszał w końcu to, czego oczekujesz:" skoro jesteś homoseksualistą, to bądź w związku z facetem, żyj w tzw. zgodzie ze swoją naturą, przecież to nie jest złe itd"... Po prostu czekasz na przyzwolenie, żeby potem móc powiedzieć: "a na Katoliku byli za...". I odpowiedzialności od razu mniej...


So lip 13, 2019 2:54 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2012 6:48 pm
Posty: 355
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
[ciach.. brak uprawnień do pisania w tym dziale (PW)]


So sty 11, 2020 9:25 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
Bardzo ciekawy i solidny artykuł w rzymskokatolickim katolickim magazynie Kontakt o biblijnych inspiracjach dla osób LGBTQ:
„Miłość twoja była mi rozkoszniejsza niż miłość kobiety”. Biblijne inspiracje dla osób LGBTMoże być ciekawy dla niektórych osób zainteresowanych tematem wątku, wprowadza też IMHO inny sposób dyskusji i traktowania w dyskusji Pisma. Choć autor jest ewangelicko reformowanym teologiem, to miło, że pojawia się taki punkt widzenia w rzymskokatolickim wydawnictwie.

_________________
www.reformowani.pl


Śr sty 15, 2020 10:59 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
ad P524

To wydawnictwo jest rzymsko katolickie nazwy. Porusza się raczej po bardzo dalekich obrzeżach katolicyzmu, bardziej malując się na "katolickość". Tak to każdy może podpiąć się pod katolicyzm. To tyle odnośnie owej "katolickości".

Całe to interpretowanie Pisma Świętego jakoś pomija te najważniejsze cytaty potępiąjące homoseksualizm. W tamtych czasach mowa była krótka i jasna - był zakaz. Teraz w czasach łagodniejszych określamy to jako
nieuporządkowanie. Negatywny efekt końcowy ten sam, mędrkowanie gładkimi słówkami niczego tu nie zmienia.

Z zeszłorocznej parady LGTB w Paryżu.

Obrazek

Nie jesteśmy tu dla ozdoby – zniszczymy wasze społeczeństwo”


To Francja, gdzie LGTB mają wszystko. "Małżeństwa", wychowywanie dzieci, ochronę prawną, szeroka akceptacje społeczną. Więc skąd ten protest, dlaczego chcą zniszczyć społeczeństwo? Żadna zwiększająca się aprobata niczego nie zmieni. Po prosty wiedzą, że to jak żyją jest sztuczne, nienormalne. Widzą normalne rodziny i widzą różnicę nie do przeskoczenia. Stąd ta nienawiść na tle zaburzeń osobowościowych. W sumie to smutne, a dalsza akceptacja jedynie pogłębia problemy.

Tu wyjątkowo interesujące wyznanie homoseksualisty:

Nazywanie „miłością” każdej relacji, która chce być miłością lub sielanką nie wystarcza do tego, żeby rzeczywiście nią była

Jestem przekonany, że pięknym przykładem ekumenizmu byłoby zaprezentowanie tej wypowiedzi na stronach Reformowanych, jako przykład szerokiego i bogatego podejścia do tematu.


So sty 18, 2020 12:52 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 07, 2008 12:57 am
Posty: 1674
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, protestantyzm
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
Robur napisał(a):
ad P524

To wydawnictwo jest rzymsko katolickie nazwy. Porusza się raczej po bardzo dalekich obrzeżach katolicyzmu, bardziej malując się na "katolickość". Tak to każdy może podpiąć się pod katolicyzm. To tyle odnośnie owej "katolickości".

Nie jestem rzymskokatoliliem, nie mieszam sie w Wasze frakcje, podziały ani w to kto z Was jest tym prawdziwwszym.
KIK, który jest wydawcą pisma, ma asystenta kościelnego, duszpaterza i nigdy nie słyszałem by metropolita wyłączył członków i członkinie KIK z Waszego Kościoła. W redakcji Kontaktu są Wasi duchowni, autorami tekstów bywaja też biskupi. O Wszych sumieniach decydować przecież nie będę, natomiast in foro externo jest to rzymskokatolickie. Ale to Off-top. Nie ja zacząłem.

Cytuj:
Całe to interpretowanie Pisma Świętego jakoś pomija te najważniejsze cytaty potępiąjące homoseksualizm.

Odnosi sie do nich w pierwszej cześci, natomiast nie o tym jest art.

Cytuj:
W tamtych czasach mowa była krótka i jasna - był zakaz. Teraz w czasach łagodniejszych określamy to jako
nieuporządkowanie. Negatywny efekt końcowy ten sam, mędrkowanie gładkimi słówkami niczego tu nie zmienia.

Zakaz czego? Były też różne inne zakazy "w tamtych czasach" i różne rzeczy "dozwolone" w "tamtych czasach". Co w związku z tym?

Cytuj:

No i co z tego wynika dla interpretacji Pisma?
Cytuj:
To Francja, gdzie LGTB mają wszystko. "Małżeństwa", wychowywanie dzieci, ochronę prawną, szeroka akceptacje społeczną. Więc skąd ten protest, dlaczego chcą zniszczyć społeczeństwo? Żadna zwiększająca się aprobata niczego nie zmieni. Po prosty wiedzą, że to jak żyją jest sztuczne, nienormalne. Widzą normalne rodziny i widzą różnicę nie do przeskoczenia. Stąd ta nienawiść na tle zaburzeń osobowościowych. W sumie to smutne, a dalsza akceptacja jedynie pogłębia problemy.

J.w.


To można o każdym powiedzieć, kto używa słowa miłość. Czy nie tak samo hetero jak i nieheteronormatywności?

Cytuj:
Jestem przekonany, że pięknym przykładem ekumenizmu byłoby zaprezentowanie tej wypowiedzi na stronach Reformowanych, jako przykład szerokiego i bogatego podejścia do tematu.

To raczej normalna wypowiedź, których nie brak ani na "stronach" ani w oficjalnych stanowiskach naszych Kościołów.

_________________
www.reformowani.pl


So sty 18, 2020 10:46 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 5:06 pm
Posty: 4686
Lokalizacja: Poznań
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
P524 napisał

Cytuj:
KIK, który jest wydawcą pisma, ma asystenta kościelnego, duszpaterza i nigdy nie słyszałem by metropolita wyłączył członków i członkinie KIK z Waszego Kościoła. W redakcji Kontaktu są Wasi duchowni, autorami tekstów bywaja też biskupi.


Wydawcą Magazynu Kontakt jest:
Klub Inteligencji Katolickiej
ul. Freta 20/24A
00-227 Warszawa
Poglądy wyrażane przez autorki i autorów tekstów nie są tożsame z poglądami wydawcy.

https://magazynkontakt.pl/redakcja/

Znaczy, "Kontakt" nie ma w redakcji asystenta kościelnego, nikogo takiego tam nie zauważyłem. Księża nie są członkami redakcji, a to że pisują tam niewiele jeszcze znaczy.
Niesamowita jest część deklaracji programowej - Świat ten jest w dużym stopniu skrojony na miarę białego heteroseksualnego mężczyzny z klasy średniej, mieszkającego w dużym mieście w jednym z krajów Globalnej Północy.

Fascynujące.

Cytuj:
Zakaz czego? Były też różne inne zakazy "w tamtych czasach" i różne rzeczy "dozwolone" w "tamtych czasach". Co w związku z tym? (...)

No i co z tego wynika dla interpretacji Pisma?


Chodzi o sposób kształtowania postaw społeczeństwa, kiedyś bardziej przy pomocy nakazów i zakazów. Obecnie łagodniej, bo takie są czasy. Nie mówi się o twardym zakazie homoseksualizmu, potępieniu, lecz bardziej łagodnie o nieuporządkowaniu ze względu na zranienia, zaburzenia, psychikę. Bez względu na sposób podejścia homoseksualizm, a szczególności wszystko co mieści się pod hasłem LGTB, nigdy nie będzie normą, ani sposobem życie. Odczytanie Pisma Świętego jako negatywnie odnoszącego się do tej formy współżycia jest właściwe. Życie to potwierdza.

Cytuj:
To można o każdym powiedzieć, kto używa słowa miłość. Czy nie tak samo hetero jak i nieheteronormatywności?


A reszta artykułu, przesłanie?


N sty 19, 2020 3:21 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
P524 napisał(a):
Bardzo ciekawy i solidny artykuł w rzymskokatolickim katolickim magazynie Kontakt o biblijnych inspiracjach dla osób LGBTQ:


O ile te inspiracje będą postrzegać tę relację w formie pięknej i czystej męskiej przyjaźni, a nie czymś w stylu Tajemnicy Brokeback Mountain.

Cytuj:
Może być ciekawy dla niektórych osób zainteresowanych tematem wątku, wprowadza też IMHO inny sposób dyskusji i traktowania w dyskusji Pisma.


Ale co dokładnie wprowadza? Opisuje po prostu piękną i czystą relację przyjaźni która jest w swojej formie oparta przecież na uczuciach jako czysta forma miłości. Jednakże nie erotycznej lecz duchowej.

I co to może wprowadzić dla osób LGBT? Czy uważasz że artykuł niejako sugeruje jakieś homo-bi ciągoty? Jestem osobą transseksualną z orientacją heteroseksualną i dostrzegam w tym artykule to o czym piszę powyżej. I myślę że tym bardziej osoby homoseksualne powinny być zachęcone do podejmowania czystych przyjaźni, nieseksualnych relacji.


N sty 19, 2020 4:47 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 16, 2004 9:13 pm
Posty: 2081
Lokalizacja: Krużewniki :)
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
Witajcie

Dlugo mnie tu nie bylo.Pozwolcie wyrazic moje zdanie odnosnie homoseksualizu.Jest mi obojetne to czy kos ma ciagatki homoseksualne czy heteroseksualne.Dewiacje seksualne sa prpblemem tych, ktorzy je posiadaja.Problem pojawia sie w tedy gdy ktos sie tym afiszuje.Moja rada jest taka; zamknac buzie i swoje pragnienia seksualne zachowac dla siebie.


Pn mar 23, 2020 7:27 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt lip 18, 2017 5:09 pm
Posty: 1683
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Moje świadectwo bycia HOMOSEKSUALISTĄ
PeterW napisał(a):
Homoseksualizm jest pewną niepełnosprawnością - czyli zboczeniem.


Homoseksualizm jest zboczeniem / parafilią - szczególnie ten ''uprawiany'' / aktywny, ale niepełnosprawność absolutnie nie jest zboczeniem. Niepełnosprawność to nie homoseksualizm a homoseksualizm nie jest niepełnosprawnością. Niepełnosprawnością w zakresie seksualności można by nazwać impotencję, aseksualizm(?), czy też nawet interseksualizm.


So maja 30, 2020 5:38 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): Cz paź 14, 2021 11:37 pm
Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Leczenie homoseksualizmu
Od paru lat zmagam się z homoseksualizmem. Jak się to leczy? Czy są jakieś sposoby?


Śr paź 20, 2021 3:56 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL