Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 2:32 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 720 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 48  Następna strona
 Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
W Ksiedze Rodzaju w rozdz.2 i 3 znalazlam cos.
Chodzi o to, ze po stworzeniu czlowieka Bog stworzyl roslinnosc i zwierzeta, oraz sprawil, ze zaczal padac deszcz. Jakis blad w druku? Czy moze czlowiek wcale nie powstal na koncu?

Pierwsi ludzie zjedli owoc z drzewa poznania. Bog wypedzajac ich z raju powiedzial, ze musza odejsc zanim zjedza owoc z drzewa zycia. To oni nie byli niesmiertelni? O co w ogole chodzilo z tym drzewem zycia?
I bardzo prosze o powstrzymanie sie od wojny katolicko-protestanckiej.


Pn cze 04, 2012 6:44 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 02, 2012 7:48 am
Posty: 888
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Niedawno przy okazji jednej dyskusji w innym dziale wczytałem się mocno w ten fragment i uderzyło mnie w nim jedno. Zacytuję Pismo:

    Po czym Pan Bóg rzekł: Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki. - Księga Rodzaju 3;22 [za: Biblia Tysiąclecia]

Według mnie wygląda to w ten sposób. Człowiek zachciał już tak jak Bóg znać dobro i zło, zdobyć pełnię wiedzy - sięgnął po zakazany owoc, okazał nieposłuszeństwo. Upadł przez to on wraz z całym stworzeniem. Opis w Genesis, metaforyczny, ma jeszcze jak sądzę uwypuklenie drugiej z cech - nieśmiertelności. Jest to przestroga wyrażona w formie przemowy Boga do siebie samego - przestroga przed sięgnięciem po wieczne życie. Przynajmniej ja to tak odbieram, ostatnimi czasy swoją drogą znajduję dużo poetyckiego piękna w początku Pisma, coraz więcej z każdą kolejną lekturą :wink: .

Cytuj:
To oni nie byli niesmiertelni?


Byli na tej zasadzie, że poprzez grzech przychodzi śmierć - grzech jest upadkiem, niedoskonałością, dlatego ciało przez nie umiera. Nikt nie jest bezgrzeszny, wszyscy musimy umrzeć bo czynimy nieposłuszeństwo. To jednak, jak mi się wydaje, była innego rodzaju nieśmiertelność, ten metaforyczny owoc z drzewa życia. Nieśmiertelność pomimo zachowań, życie po wieki bez żadnych konsekwencji.


Pn cze 04, 2012 6:56 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 09, 2010 5:54 pm
Posty: 1063
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
joannabw napisał(a):
W Ksiedze Rodzaju w rozdz.2 i 3 znalazlam cos
Jeżeli nie chcesz wojny "joanno-ogólnej" :-D , to lepiej jeżeli będziesz podawała dokładniej wersety o które Ci chodzi? Np. Rdz 1:12, 13 (Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień trzeci).
Cytuj:
O co w ogole chodzilo z tym drzewem zycia?
Tu już możemy podawać jedynie nasze (mniej lub bardziej bliskie prawdy) przypuszczenia.


Pn cze 04, 2012 7:02 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Nie o to mi chodzi.
Ks rodz. rozdz 2 Drugi opis stworzenia swiata.
Gdy Pan Bog uczynil ziemie i niebo nie bylo jeszcze zadnego krzewu polneego na ziemii ani zadna trawa polna jeszcze nie wzeszla- bo Pan Bog nie zsylal deszczu na ziemie i nie bylo czlowieka, ktory by uprawial ziemie i row kopal w ziemii aby w ten sposob nawodnic cala powierzchnie gleby- wtedy to Pan Bog ulepil czlowieka z prochu ziemii i tchnalw jego nozdrza tchnienie zycia, wskutek czego stal sie czlowiek istota zywa.
I dalej:
A zzasadziwszy ogrod w Eden na wschodzie Pan Bog umiescil tam czlowieka, ktorego ulepil. Na rozkaz Pana Boga wyrosly z gleby wszelkie drzewa mile z wygladu i smaczny owoc rodzace oraz drzewo zycia...


Tartaglia
o taki cytat mi chodzilo.


Pn cze 04, 2012 8:32 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 14, 2010 12:50 pm
Posty: 20596
Lokalizacja: Rzeczpostpolita Polska
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
joannabw napisał(a):
Nie o to mi chodzi.
Ks rodz. rozdz 2 Drugi opis stworzenia swiata.
Gdy Pan Bog uczynil ziemie i niebo nie bylo jeszcze zadnego krzewu polneego na ziemii ani zadna trawa polna jeszcze nie wzeszla- bo Pan Bog nie zsylal deszczu na ziemie i nie bylo czlowieka, ktory by uprawial ziemie i row kopal w ziemii aby w ten sposob nawodnic cala powierzchnie gleby- wtedy to Pan Bog ulepil czlowieka z prochu ziemii i tchnalw jego nozdrza tchnienie zycia, wskutek czego stal sie czlowiek istota zywa.
I dalej:
A zzasadziwszy ogrod w Eden na wschodzie Pan Bog umiescil tam czlowieka, ktorego ulepil. Na rozkaz Pana Boga wyrosly z gleby wszelkie drzewa mile z wygladu i smaczny owoc rodzace oraz drzewo zycia...


Tartaglia
o taki cytat mi chodzilo.

Joanno, polecam Ci tę książkę: Anna Świderkówna, Rozmowy o Biblii, Warszawa 1995. Lektura tej pozycji wyjaśni Ci między innymi tę rozbieżność.


Pn cze 04, 2012 8:50 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Tartaglia napisał(a):
Cytuj:
To oni nie byli niesmiertelni?


Byli na tej zasadzie, że poprzez grzech przychodzi śmierć - grzech jest upadkiem, niedoskonałością, dlatego ciało przez nie umiera. Nikt nie jest bezgrzeszny, wszyscy musimy umrzeć bo czynimy nieposłuszeństwo. To jednak, jak mi się wydaje, była innego rodzaju nieśmiertelność, ten metaforyczny owoc z drzewa życia. Nieśmiertelność pomimo zachowań, życie po wieki bez żadnych konsekwencji.

Nie bardzo rozumiem. Wlasiwie to wcale nie rozumiem. Czlowiek ulepiony z gliny mial namacalne cialo. Niesmiertelnosc to bylo te boskie tchnienie. Pewnie chodzi o ludzka dusze. Pierwsi ludzie byli w raju, tam gdzie nie ma cierpienia.
Oni (ich ciala) byli z gory skazani na usmiercenie? A jak to sie ma do cierpienia po utracie drugiej osoby? Czy jakby nie zgrzeszyli dalej byliby w raju?


Pn cze 04, 2012 11:30 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 02, 2012 7:48 am
Posty: 888
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
@joannabw

Cytuj:
Nie bardzo rozumiem. Wlasiwie to wcale nie rozumiem.


Właściwie to czego tu nie rozumieć :wink: ? Śmierć przyszła na świat w konsekwencji grzechu. Zmartwychwstanie człowieka po Sądzie Ostatecznym będzie też zmartwychwstaniem ciał. Śmierć jest stanem nienaturalnym, efektem upadku rzeczywistości. Jeśli ktoś jest bezgrzeszny - a nie ma takich ludzi - to wtedy nie umiera, bo nie doświadcza upadku. Taką nieśmiertelność w konsekwencji bezgrzeszności mieli prarodzice - póki nie zgrzeszyli nieposłuszeństwem, póty żyli po wieczność. Owoc zaś z drzewa życia musi być czymś innym, skoro Bóg przestrzega przed sięgnięciem po niego - ten owoc to pokusa wiecznego życia bez konsekwencji, bez wymagań w postaci bezgrzeszności.

Przynajmniej takie jest moje rozumienie sprawy :wink: .

Cytuj:
Czy jakby nie zgrzeszyli dalej byliby w raju?


Owszem.


Wt cze 05, 2012 9:39 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Jesli przed zjedzeniem owocu z drzewa poznania ludzie nie znali smierci (analogicznie znali tylko zycie), to dlaczego po tym wyczynie Bog nie chcial, zeby mieli stycznosc z owocem zycia?

Czym jest owoc zycia? Moze to jakis ,,przepis'' na niesmiertelnosc. W koncu ludzkosc i tak do tego sie kieruje. Do osiagniecia niesmiertelnosci ciala. Przeciez juz grzebia w genetyce.

Ponoc Maryja byla bezgrzeszna...


Wt cze 05, 2012 10:44 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 02, 2012 7:48 am
Posty: 888
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
@joannabw

Cytuj:
dlaczego po tym wyczynie Bog nie chcial, zeby mieli stycznosc z owocem zycia?


Gdyż na pewno przyniosłoby to jeszcze większy upadek, niż ten sprawiony przez sięgnięcie po poznanie dobra i zła. Skoro zerwanie pierwszego owocu, pierwsze nieposłuszeństwo, przyniosło taką katastrofę, co mogłoby się stać, gdyby człowiek zachciał jeszcze życia wiecznego?

Odczytuję to w następujący sposób. Autorzy pierwszych ksiąg Pisma, natchnieni przez Boga, wyróżnili dwie główne Jego cechy, na możliwość swoich umysłów - absolutną wiedzę o dobru i złu, oraz nieprzemijalność. Dwa owoce symbolizują pychę człowieka, jego chęć stania się takim jak Bóg, poza którym nie ma przecież innego.

Cytuj:
Czym jest owoc zycia? Moze to jakis ,,przepis'' na niesmiertelnosc.


Właśnie w ten sposób to rozumiem :wink: . Owoc z drzewa życia to nieśmiertelność, przed sięgnięciu po którą przestrzega Bóg.

Cytuj:
W koncu ludzkosc i tak do tego sie kieruje. Do osiagniecia niesmiertelnosci ciala. Przeciez juz grzebia w genetyce.


Smutne wnioski z tego dla nas wypływają, co?

Cytuj:
Ponoc Maryja byla bezgrzeszna...


W jakim sensie, bo akurat ta kwestia chyba rozbije się o dogmat niepokalanego poczęcia i jego konsekwencji...


Wt cze 05, 2012 10:57 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Rozumiem, ze Bog kiedy ,,poslizgnal sie '' na Lucyferze wolal stworzyc taki bezpiecznik. Cos na zasadzie: bedziecie zyc wiecznie, ale do czasu jak dlugo bedziecie mi posluszni. Ciekawa koncepcja. Jakby dalej isc tym tokiem rozumowania to wszystko sie ladnie zazebia.

Co by bylo, gdyby czlowiek od razu rzucil sie na drzewo zycia, pomijajac owoc poznania?

nie pamietam z jakiego zrodla, ale przeczytalam, ze Maryja urodzila sie bez grzechu.


Wt cze 05, 2012 11:15 am
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 02, 2012 7:48 am
Posty: 888
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
@joannabw

Cytuj:
Rozumiem, ze Bog kiedy ,,poslizgnal sie '' na Lucyferze wolal stworzyc taki bezpiecznik.


Co rozumiesz przez poślizgnął się :| ?

Cytuj:
Cos na zasadzie: bedziecie zyc wiecznie, ale do czasu jak dlugo bedziecie mi posluszni.


Bóg jako istota doskonała - zaczyna się filozofia - ma też absolutne poznanie dobra i zła. Skoro więc Bóg zna absolutne dobro, podając je w swoich przykazaniach ludziom, to oczywistym jest, że tylko wypełniając wolę Boga, który jest absolutnym dobrem, można być naprawdę pełnym, szczęśliwym i doskonałym. To nie jest kwestia po prostu poddaństwa, czy tego rodzaju wynalazków.

Cytuj:
Ciekawa koncepcja.


To jest w Piśmie napisane, proponuję się w nie dokładnie wczytać. Święty Paweł bodajże o tym pisał.

Cytuj:
Co by bylo, gdyby czlowiek od razu rzucil sie na drzewo zycia, pomijajac owoc poznania?


Nie mam pojęcia, możemy tylko gdybać co by się stało. Tak czy inaczej byłoby to nieposłuszeństwo, choć konsekwencje mogłyby być inne.

Cytuj:
nie pamietam z jakiego zrodla, ale przeczytalam, ze Maryja urodzila sie bez grzechu.


Innymi słowy mówisz o niepokalanym poczęciu Marii, która miałaby się urodzić bez grzechu pierworodnego. Cóż, odpowiem tyle, że temat ten jest obiektem ciągłego sporu prawosławia z katolicyzmem.


Wt cze 05, 2012 11:24 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Tartaglia napisał(a):
@joannabw

Cytuj:
Rozumiem, ze Bog kiedy ,,poslizgnal sie '' na Lucyferze wolal stworzyc taki bezpiecznik.


Co rozumiesz przez poślizgnął się :| ?.

Stworzyl Lucyfera i jego swite niesmiertelnymi. Sa czyms w rodzaju duchow. Lucyfer ze swoja kompania sie zbuntowali i wyszly z tego klopoty na wszechswiatowa skale. Dlatego moze Bog stworzyl cos mniej doskonalego i ulegajacego destrukcji. Ta czastka, ktora przetrwa (pisze o duszy) trafia tam gdzie sobie wypracowala. Bog tworzac czlowieka znal jego slabe strony stad pewnie wkomponowal zabezpieczenie w postaci drzewa poznania. Gdyby nie dal czlowiekowi tego drzewa nke byloby tego typu problemow.



Chyba zle zinterpretowalam pojecie ,,niepokalane poczecie'', ale o to mi chodzilo... chyba.


Wt cze 05, 2012 11:45 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 09, 2010 5:54 pm
Posty: 1063
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
[quote="joannabw"]Nie o to mi chodzi.
Ks rodz. rozdz 2 Drugi opis stworzenia swiata.
Gdy Pan Bog uczynil ziemie i niebo nie bylo jeszcze zadnego krzewu polneego na ziemii ani zadna trawa polna jeszcze nie wzeszla- bo Pan Bog nie zsylal deszczu na ziemie i nie bylo czlowieka, ktory by uprawial ziemie i row kopal w ziemii aby w ten sposob nawodnic cala powierzchnie gleby- wtedy to Pan Bog ulepil czlowieka z prochu ziemii i tchnalw jego nozdrza tchnienie zycia, wskutek czego stal sie czlowiek istota zywa.
I dalej:
A zzasadziwszy ogrod w Eden na wschodzie Pan Bog umiescil tam czlowieka, ktorego ulepil. Na rozkaz Pana Boga wyrosly z gleby wszelkie drzewa mile z wygladu i smaczny owoc rodzace oraz drzewo zycia...
Chyba zauważyłaś, że mamy nie jeden opis stworzenia, w tym również człowieka. Nie każdy zawiera "szczegóły". Czytałaś chyba (Rdz 2:2) ​I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił (wcześniej stworzył rośliny i człowieka). Pamiętaj też, że Eden a Ziemia, to nie to samo.


Wt cze 05, 2012 5:41 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Protestujacy
juz nie wnikam ile bylo opisow stworzenia swiata, edenu i czlowieka, bo sie pogubie.


Pt cze 08, 2012 9:43 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 6:48 pm
Posty: 5372
Płeć: kobieta
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Biblijne (i nie tylko) ,,odkrycia'' j-bw
Znalazlam taki fragment w Biblii:
Przymierze Boga z Noem (8, 20-22)
W skrocie : po opuszczeniu arki Noe w dziekczunieniu zlozyl ofiare calopalna Panu. Pamietam, z jakiegos fragmentu Biblii, ze niemile Bogu jest calopalenie.
Bog uznal, ze czlowiek jest z natury zly (jak dobrze zapamietalam) i nie zesle wiecej potopu. Uznal ze pozwoli czlowiekowi zyc dotad jak dlugo ziemia istnieje i jak dlugo da sie z niej wyzyc.
Czy to po tej ofierze uznal Bog czlowieka za zle stworzenie?
Czy na podstawie tej obietnicy mozna dojsc do czasu konca swiata?
Czy to wszystko jest aktualne? Jesli nie to dlaczego katolicy dalej czytaja w kosciele ksiegi Starego Testamentu?


So cze 09, 2012 6:31 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 720 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 48  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL