sam2 napisał(a):
Marek, gdy ktos rzeczywiscie i szczerze modli sie za kogos to znaczy ze mu prawdziwie wybaczyl wszystko co kiedykolwiek uwazal za zlo od tej osoby. Modltwa jest jakby prosba przyjecia tego wybaczenia.
Wtedy w ogole Nauki Jezusa o wybaczaniu i modlitwie za wrogow, czy slowa glowniwj modlitwy do Ojca nabieraja glebszego sensu i staja sie bardziej zrozumiale.
Wybaczać trzeba, ale nie ma to związku z czyśćcem. Najwyżej z moim, jesli komuś nie wybaczę, ale na pewno nie z osobą, której wybaczam.