Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 20, 2024 12:02 am



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13
 Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie. 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Wt paź 08, 2013 11:30 pm
Posty: 2012
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
Zgadza rekolekcje są super i trzeba nie poddawać się jeśli z początku nie zauwazymy żadnych zmian.Można otrzymać na rekolekcach np jakis dar a wszystko aby słuzyć nawracaniu innych ja przynajmniej byłam na takich rekolekcjach .Byłam na troche innych rekolekcach bo odnowy w duchu świetym ale moim zdaniem każde rekolecje niosą ze sobą jakies dary i potrzebne człowiekowi łaski.Pamiętam rekolecje szkolne jak jeszcze chodziło sie do podstawówki jak mnie przemieniały takie spotkania i teraz też tak jest.

_________________
Zabiegaj o sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój - wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem..."


Pt cze 06, 2014 8:15 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
Metanoja napisał(a):
Zosiu, to znowu Ci polecę te powyższe rekolekcje. Biskup Ryś mówi, że takim ludziom też trzeba dać chleb (żeby nie pili na czczo alkoholu :wink: ), czyli pomagać nie tylko w sensie terapeutycznym. Wiadomo, że pomoc takim osobom budzi niechęć, ale mimo wszystko nie należy pozostawiać ich głodnymi.

Tu masz rację, zgadzam się w zupełności. Tylko, ze danie im jedzenia, to w wielu przypadkach dla nich jest za mało.


N cze 08, 2014 10:21 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
W tym roku myślałam o pewnych rekolekcjach i byłam na nie nastawiona na 90%. Jak przeczytałam program tych rekolekcji, w których prawie co drugi punkt był posiłek, to mi się ich odechciało.
Zosia


N cze 08, 2014 10:24 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr maja 04, 2011 8:49 pm
Posty: 823
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
zosiek napisał(a):
Jak przeczytałam program tych rekolekcji, w których prawie co drugi punkt był posiłek, to mi się ich odechciało.
Zosia


Wiesz, ale jak sobie przypominam rekolekcje nastawiaone na ogromna prace i przemyślenia, które odwbywałm w swoim życiu, to zawsze mi towarzyszyło mi ogromne uczucie głodu:P Nasz umysł podczas intensywnej pracy spala ogromne pokłady energii, może autorzy doskonale o tym wiedzieli i sie przygotowali doświadczeniem lat poprzednich?
Posiłek to tez w sumie dość fajny czas możliwość do pobycia z innymi uczestnikami, nawiązania relacji. Przez kogo jak nie przez ludzi działa Bóg.

Ostano z żona uczestniczyliśmy w rekolekcja małżeńskich wraz z naszymi przyjaciółmi. Podczas przerwy kawowej po jednej z konferencji moja żona rozmawiała z przyjaciółką o pewnych przeszkodach, które prawie doprowadziły do tego, że nie zrezygnowaliśmy z udziału. Przyznaje, ze powodem było moje zachowanie, a dokładnie kłamstwo w pewnej kwestii.
Żona w ramach kary z to, że została przeze mnie okłamana zadecydowała, że nie będzie uczestniczyć w rekolekcjach i unikała kontaktu z przyjaciółką. W końcu jednak zmieniła decyzję.
Przyjaciółka próbowała przekonać, moją żonę, że była zbyt rygorystyczna, że kłamstwo w dobrej wierze jest uzasadnione i przytaczał swoje argumenty. Moja żona była nieprzejednana na swoim stanowisku i sugerowała, że jeśli pozwoli się okłamywać w dobrej wierze to i w końcu zostanie okłamana w poważnej materii. Skończyła się przerwa i zaczęła sie kolejna konferencja, na temat jedności w małżeństwie i niemal pierwsza sprawa to właśnie szczerość wobec siebie małżonków, nauczenie się rozmowy i bezkompromisowe dążenie do 0 kłamstw.
Żona i przyjaciółka oniemiały z porażenia.
Posiłki też są czasem podczas rekolekcji podczas, których Bóg działa.


Śr cze 11, 2014 9:58 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
Może i masz rację. Ja jakoś widziałam w tym programie zbyt wiele posiłków jak dla mnie - może się mylę.


Cz cze 12, 2014 4:46 pm
Zobacz profil
Milczek
Milczek

Dołączył(a): So lip 26, 2014 9:51 pm
Posty: 1
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Bóg znalazł mnie na ulicy i co z tego wynikło?
Henryk Krzosek zgotował piekło dla swojej żony, synów i samego siebie. Przez długie lata pił, aby w końcu zrozumieć, że życie zdominowane przez alkohol, to nie życie. W wyjściu z nałogu pomogła mu wiara w Boga.


So lip 26, 2014 9:56 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
Witam ponownie.
Nie wiem, czy sama wiara w Boga mu wystarczyła. Może był ktoś, kto ciągle modlił się za niego i modlitwami wyprosił łaskę opamiętania się. Zapytaj się przeciętnego alkoholika, czy wierzy w Boga. Jeśli jest chrześcijaninem, to zapewne odpowie Ci, że tak. I czy to mu wystarcza żeby się opamietać?
Zapewniam Cię, że bardzo wielu ludzi, którzy krzywdzą siebie i swoje rodziny w jakikolwiek sposób (nie tylko alkoholizmem), mają kogoś kto się za nich modli i o tym nie wiedzą.

Zosia


Pn sie 18, 2014 9:04 pm
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): So cze 18, 2011 9:31 pm
Posty: 340
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Chcę zaświadczyć o Miłości Bożej i mojej głupocie.
Witam serdecznie po dłuuuugiej przerwie. :-D :-D Od razu przepraszam, jeśli komukolwiek nie spodoba się odnawianie starego wątku. Pragnę go odświeżyć, bo chcę Wam powiedzieć, że nie tylko jestem ale i rozwijam się duchowo. Moja droga biegnie dalej i to każdego dnia z Bogiem. Zmieniłam pracę, bardziej otworzyłam się na działanie Ducha Świętego a Bóg poszerzył moją ścieżynkę duchową. Przeszłam kurs Alpha i po kursie zostałam w posłudze - czyli mam nowy dom we wspólnocie katolickiej i do tego mogę służyć innym. Dla mnie jest to ogrom. Od tak dawna szukałam wspólnoty, która by mnie przyjęła a natrafiałam tylko na pustkę. Kurs Alpha i wspólnotę Bóg postawił przede mną prawie natychmiast po rozwiązaniu umowy o pracę (a pracowałam tam 21 lat). Sama nie byłam zdolna do podjęcia decyzji o zmianie pracy ale pomogła mi w tym Maryja, którą prosiłam o pomoc. Ona jest naprawdę kochana.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.


Wt mar 06, 2018 10:26 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 188 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL