Czy może ktoś z Moderatorów pouczyć kolegę BogdanK w sposób dla niego zrozumiały, że nie stosuje się do Regulaminu forum dyskusyjnego...?

Wspieram Sahcima - zwłaszcza że Bogdan K to nie wyjątek (ostatnio był ten sam problem z @wybraną).
Osoby te traktują forum jako coś w rodzaju tablicy ogłoszeniowej, na którą kopiują teksty z innych, cudzych stron.
Przy tym w większości nie podejmują dyskusji.

Liczą prawdopodobnie na "wpastowanie" jak największej ilości cudzego tekstu (nawet jak ich zbanują, to będzie wisieć, mimo jaskrawej sprzeczności z regulaminem).

Dlatego proponuję nie tylko sankcje w stosunku do użytkowników, ale i kasowanie zawartości wrzuconych w ten sposób postów, aby ukrócić podobną "działalność".

W ciągu doby otrzymał dwa formalne ostrzeżenia, jedno pouczenie* i wyciachałam mu posty jak przypadek przeszedł w trend (musiałam na to trochę poczekać).
Jak koledzy dopatrzą się kolejnych, popełnionych przez niego przewinień, pewnie zareagują.

Edit
*dwa pouczenia

Aby nam pomóc i wykluczyć takie działania to:
zgłaszajcie posty
lub
wklejajcie link do postu.
Przeszukiwanie forum po takim zgłoszeniu jak tutaj to zajmuje dużo czasu.
Można też pisać do moderatorów na PW

Merss, każdemu czasem zdarzy się zrobić dygresję i rozumiem doskonale, że czasem trzeba posprzątać, ale czy nie uważasz, że autor o takim sprzątaniu powinien być przynajmniej informowany?

Nie wymaga tego ani regulamin, ani waga sprawy mnie nie zobligowała, ani zwyczaje, że tego z zasady nie czyniłam. Forum ma opcję, że szybko można odnaleźć właściwe miejsce swych wpisów. I zakładam, że stali użytkownicy to potrafią. Wy potraficie. Jeśli informuję o przeniesieniu czynię to raczej z innych przyczyn niż informowanie autora o uporządkowaniu wpisów.
Chcecie porozmawiać o życiu po śmierci, proszę bardzo, ale w innym miejscu. To akurat powinieneś wiedzieć. Najpierw zaśmiecasz wątek offtopami, potem masz pretensje, że posty przenieniesiono, do tego pretensje umieszczasz nadal w wątku niewłaściwym. Prosiliście się o miejsce w koszu dla kolejnych offtopów i doskonale wiedzieliście, dokąd posty zostały przeniesione; w kryształowej kuli mi to wyszło, więc proszę nie kombinować.

Nie miałam nigdy pretensji o żadne dygresje, myślę jedynie co z tym zrobić, by zostało na forum, ale we wlaściwym miejscu. Widziałam możliwość kontynuacji.

Nie mam żadnych pretensji, napisałem przecież, że to rozumiem. Wiem, że regulamin nie wymaga informowania, ale sądzę, że byłby to dobry zwyczaj, zwłaszcza jeśli ktoś o to prosi. Chyba mało kto siedzi na forum godzinami, przegląda wszystkie wątki i bawi się wyszukiwarką, więc często takiego przeniesienia można po prostu nie zauważyć.

W porządku. Jak mi skleroza na to pozwoli, zapamiętam prośbę Boro. Jeśli jednak nadużyjesz mego zaufania w tym obszarze, mogę wpaść w poetycki nastrój i coś dosmarować do linku lub przygotować wygodne miejsce w koszu, dorzucę śpiwór.

A jak mam zaznaczać, specjalnie dla Boro, w wątku z którego znikną jego posty, że zniknęły? Mam napisać specjalny post, jako oczywiście dodatkowy i zakłócający płynność dyskusji, że dwa posty @Boro z tego a tego miejsca zostały przeniesione i dodać linki sąsiednich postów? Postu skopiować nie mogę, jeśli go przenoszę. Mogę tak postąpić, ale dotyczyć to może jedynie wartościowych wpisów. Te mniej znaczące wrzucę do kosza lub zaznaczę offtop i wytnę. To oczywiście wywoła święte oburzenie @Boro.

Dziękuję za przychylenie się do prośby Jednak po co ta ironia? Uważasz, że moja sugestia nie ma sensu? Z tego co wiem, takie ciche usuwanie postów irytuje nie tylko mnie.

Myślę, że wystarczy w miejscu postu wkleić na czerwono "ciach" albo "przeniesiono". Wtedy przy przeglądaniu wątku od razu widzę, że coś tu pisałem. Czasem nie pamiętam o wszystkich postach, zwłaszcza jeśli napiszę coś w kilku tematach jednocześnie i przez kilka godzin nie zaglądam na forum. Nie tylko Ciebie dosięga skleroza

Napisałam, że jeśli wpiszę ciach, niczego przenieść nie mogę a jeśli przeniosę nie mogę wpisać w poście użytkownika, że przeniosłam, bo postu nie ma.
Będę więc wycinać offtopy Boro. Będzie post na właściwym miejscu, tak jak Boro napisał. Proszę jednak nie protestować, jeśli uznamy rozbieżnie, że post wg Boro miał wartość naukową a ja ocenie to jako nie warte Nobla. Dotychczas tak postępowałam, posty - nawet o niewielkiej wartości merytorycznej - zachowywałam a ich odnalezienie przez użykownika było bardzo proste.
Jeśli informowałam o przeniesieniu postów dotyczyło innej sytuacji niż przywiązanie użytkownika do swych dwóch offtopów.

Rozumiem, że wpisy mają powrócić na swe dawne miejsce. Jeszcze dziś powrócą, nie wycięłam ich, więc i nie wytnę. Nie bardzo nadają poziom wątkowi, w którym są obecnie, w zasadzie poza granicami merytoryczności działu naukowego a w dawnym wątku były offtopami. Pisanie odrębnego postu z wyjaśnieniami dotyczącymi przeniesienia, w wątku penitencjalnym, uznaję za anachroniczne...ni z gruszki, nie z pietruszki, ni to w odpowiednim miejscu, bo Boro chce tam skąd wycięłam a ja nie mam takich możliwości technicznych. Innym edytować postów nie będę bez ich zgody, by zaspokoić widzimisię Boro. Mają prawo, by ich posty pozostały bez ingerencji moderatorskich skoro są poprawne.

Juz sie nie zoladkuj Merss, milo cie znowu widziec opieprzajaca i przenoszaca, jakbym z wlasna zona rozmawial .
Czesc problemowmoderatorskich to strasznie prymitywny skrypt z ktorego katolik korzysta.

Rozumiem... A czy po przeniesieniu kilku postów, które rokują na rozwinięcie się w ciekawą dyskusję, możesz napisać krótki post o treści "offtop przeniesiony", czy za bardzo zaburzy to continuum tematu?
Myślę, że wilk byłby syty i owca cała. Posty bez ingerencji, porządek w temacie i ślad po przeniesieniu.

Pytam, bo przecież nie wiem jakie masz możliwości techniczne jako moderator. Sądziłem, że możesz wszystko

Gdzie mam to napisać w starym wątku, jeśli wybieram posty z różnych stron? Rozmowy mogą być na dziesiątej stronie (czasem to sprawa kilku godzin jak jest żywa rozmowa) a ja zauważę, że te warte utworzenia nowego wątku/innego watku są pięć stron wcześniej i zbieram je z kilku stron. Czasem było to już 100 stron i przeglądalam cały stary watek co zajmowało mi mnóstwo czasu i tworzyłam nowy watek z pojedynczych offtopów, bo wątek dotyczył już dwóch - trzech tematów i były na kilkudziesięciu stronach. To naprawdę sprawa natury technicznej a nie mój upór. Podawałam wówczas informacje czasową w starym wątku a jak zaczęły płynnie oba funkcjonować, wycinałam ten swój post informacyjny. Czasem edytowałam pierwszy post nowego wątku.

I o coś takiego mi właśnie chodzi. W ostatnim przypadku takiej informacji nie podałaś.

I nie podam. Będę ciąć pozatematyczne offtopy.

Edit
Proponujesz mi anarchizację wpisów na forum i zapędzenie moda do sprzątania połączonego z informowaniem użytkownika o każdym przeniesionym poście a regulamin wyraźnie naklania użytkowników do dbania o merytoryczność wpisów. To odwrócenie zadań, więc wymagałoby zmian regulaminowych.

EOT