Jeżeli wśród uczynków miłosiernych względem duszy mamy: modlić się za żywych i umarłych, to jest to nasz obowiązek indywidualny, który pomnożony przez 24 osoby jest już obowiązkiem grupowym.

W jaki sposób wybierasz intencje, w których się modlisz, a w których nie? I dlaczego to robisz?

Nie, obowiazki indywidualne ( różne zresztą) pomnożone przez. 24 osoby pozostają obowiązkami indywidualnymin24 osób.
Nie zamierzam odpowiadać bo to moja prywatna sprawa. Dyskusja dotyczy intencji ogólnych przy których jak wskazałam uważam że powinniśmy się wzorować na modlitwie wiernych - powody podałam. Jeśli nie masz ochoty się do moich argumentów odnieść a tylko podajesz propozycje odmienne to trudno.

Odniosłam się do Twoich argumentów. Przyznałam Ci rację i nie rozumiem Twojej irytacji.
Nie zgadzam się tylko z Twoim zdaniem dotyczącym intencji indywidualnych i te staram sie wyjaśnić (w żadnym razie Cię nie atakuję). Składamy je tu w takim celu, aby wszyscy modlili się we wszystkich intencjach, a nie tylko swoich. Wybieranie sobie tych, które mi pasuję, a odrzucanie tych, do których mam jakiś uraz jest niechrześcijańskie, a już na pewno nie jest zgodne z Ewangelią: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują." (Mt 5, 44)

Ne irytuję się Małgosiu choć przyznaję że powinnam. Nie odnosisz się do moich argumentów a zmieniasz sens mojej wypowiedzi sugerując iż brak oznaczania w intencjach ogólnych indywidualnych osób które grupy o modlitwę się nie prosiły, oznacza niemodlenie się za nich w grupie - informujac najpierw o oczywistosciach a teraz o chrześcijańskich powinnościach. W każdym razie gdybyś nie zauważyła nie było mnie dwa lata na forum więc nie mialam szans wpaść kimś w koflikt, a jedyną osobą do której ewentualnie mogłabym żywic uraz jesteś Ty sama - a i to nawet nie z racji na wymianę zdań na forum na forum ale w prywatnej korespondencji.

Powtarzam, jeśli uważasz ze ktoś pozostaje w błędzie i uważa że jest inaczej może warto poczynić stosowne korekty w tej informacji która jest przypięta przy regulaminie.
Wracając do meritum

To zdanie wyrwałas z kontekstu. Jakbys nie zauważyła napisałam post po poście z braku niemożliwosci edycji i to zdanie to część szerszego wywodu który dla Twojej wygody powielam i zaznaczam w szczególności te fragmenty które odnoszą się do Twojej troski by nie przebierać w osobach za których się modlimy w grupie - BTW moim zdaniem imienne wskazywanie poszczególnych forumowiczach sugerować może że inni forumowicze taka modlitwa nie są objęci.
" Uważam że zdecydowanie powinniśmy skończyć z praktyką wskazywania w intencjach ogólnych forumowiczów czy osób spoza forum za których modlimy się z własnej inicjatywy ( oni zwracali się do nas o objecie modlitwą jakiejś ich intencji). Po pierwsze mamy intencje którą oznaczyłam w swoim poście nr 5 i 10 a które naszą modlitwę zapewniają w ich potrzebach w dość kompleksowy sposób, więc nie pozostaje nam nic innego tylko wejść do swojej izdebki, zamknąć drzwi i się modlić. Po drugie jeśli ktoś jest poruszony osobą/sytuacją tak że chce dać temu wyraz cel ten osiągnie umieszczając daną intencję w cichości swych osobistych. Po trzecie - gdy o modlitwę ktoś się do nas zwraca możemy mieć uzasadniona nadzieję że powiadomi nas o potrzebie zmian a nie pozostawi nas w domysłach czy poszukiwaniach kto, kiedy i dlaczego to umieścił albo tą osobę w domysłach dlaczego w ogóle, dlaczego tak albo dlaczego już nie. Po czwarte - publiczne demonstrowanie że z własnej inicjatywy podjęliśmy modlitwę za kogoś może być odebrane jako przez tą osobę jako forma jakiejś presji."
Na wstępie sama zaznaczyłaś "Bóg nie jest księgowym i nieważne dla Niego jest pod jaką pozycją dana intencja widnieje".
Naprawdę nie rozumiem dlaczego takim problemem zatem jest by intencje osób które nie prosiły nas o modlitwę byly umieszczane w intencjach osobistych tego czlonka grupy który potrzebę modlitwy za ta osobę zauważył. Tak, wszyscy modlą się we wszystkich intencjach, a nie tylko swoich wiec w czym problem gdyby osoba która zauważyła potrzebę modlitwy za kogoś umieści ją w swoich osobistych i będzie dbała o jej ewentualną aktualizację?

Odniosłam się do całości Twojego postu przyznając Ci racje co do wyodrębnienia intencji stałych. Skoro powinności chrześcijanina sa dla Ciebie oczywiste, to nie rozumiem Twojej sugestii, że każdy modli się tylko w swoich intencjach i wybranych osób.

viewtopic.php?p=1060583#p1060583
pkt.2

Taka informacja widnieje w regulaminie:
viewtopic.php?p=1060581#p1060581
pkt. 2

Nie wyrwałam z kontekstu, ale zacytowałam część postu. Tak własnie zrozumiałam Twoja wypowiedź w całości i do całości się doniosłam cytując fragment, który moim zdaniem oddawał sens tegoż.
Nie cytując dalej Twojego posta zapytam:
- czy te wytłuszczone przez Cibie zdania dotyczą indywidualnych intencji składanych przez poszczególne osoby? Jeżeli tak, to bez sensu jest ich składanie. Po to składamy intencje indywidualne, aby były omadlane przez wszystkich członków grupy (bombardowanie Nieba).

Jeżeli ktoś składa indywidualne intencje, oznacza to jednocześnie, że prosi wszystkich członków grupy o modlitwę w tychże intencjach, nie uważasz?

To nie moja sugestia ale coś co wbrew temu co wyraźnie piszę i tłumaczę wciskasz mi już druga stronę.

Regulamin znam ale to Ty zaczęłaś "Wybieranie sobie tych, które mi pasuję, a odrzucanie tych, do których mam jakiś uraz jest niechrześcijańskie, a już na pewno nie jest zgodne z Ewangelią: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują." (Mt 5, 44) - co jest nie tylko niechrześcijańskie ale też nieregulaminowe, sugerując, że ja to robię - bo inaczej po co mnie pouczać?. Masz do mnie uraz? Jeśli tak to odsyłam do viewtopic.php?p=1060583#p1060583 pkt.2

Dlaczego zatem dwukrotnie mnie o tym pouczyłaś? Zarzucasz mi że nie znam regulaminu?

Taka informacja widnieje w regulaminie:
viewtopic.php?p=1060581#p1060581
pkt. 2, nie uważasz?

No właśnie - bez sensu. Więc może nie o to mi chodziło? I może lepiej byłoby poczekać na moja odpowiedz a nie odpowiadać z góry na niedorzeczne sugestie? Kończę dyskusje z Tobą Małgosiu gdyż jest ona bezcelowa. Drugą zelatorką jest Brandeisbluesky może ona zdoła zrozumieć co pisze a nie zakładać z góry i odpowiadać na najmniejkorzystne dla mnie lub bzdurne warianty.

Bergamotko piszesz bardzo chaotycznie a dla mnie czasem niezrozumiale, musiałam niektóre zdania czytać po dwa razy, chociaż nie mam na to czasu. Nie denerwuj się, gdy ktoś z czytających może zrozumieć ten misz masz opacznie.
Rozumiem że nie chcesz, aby w intencjach ogólnych wymienione byly intencje prywatne, bądź dotyczące osób z poza róży czy też forum, które o tę modlitwę nie prosiły?----- tutaj się z Toba zgodze w 100 %
Rozumiem też, że każdy modli się nie tylko w swoich intencjach, ale także w prywatnych i ogólnych intencjach innych, ale nie podoba Ci się, żeby były one szczególnie wyróżnione, poprzez wstawianie ich w intencjach ogólnych?

Alez ja tu przyznałam bergamotce rację.

Cóż zawsze może podjąć próbę zrozumienia o co wlasciwie chodzi i dopytać a nie zakladać bezsens u rozmówcy.

Nie do końca i nie chodzi o to czy mi się podoba czy ne. Moja propozycja polega na tym by praktyka przy intencjach które oznaczamy jako ogólne były wzorowane na modlitwie wiernych. Do tej pory nie dzielilismy intencji osobistych na prywatne i ogólne i sadze że cos takiego to tworzenie sztucznych bytów. Intencje ogolne wyewoluowaly z intencji stałych a nie osobistych a sens ich wyodrębnienia nie był tak by tworzyć nowa kategorie do umieszczania osobistych intencji. W grupie już modlimy się w potrzebach nie tylko swoich (intencje osobiste) bo w intencjach ogólnych, modliwą otaczamy wszyste osoby ktore odwiedzają forum, zatem też innych forumowiczów w ich potrzebach tak duszy jak.i ciała (intencje oznaczone w moim pierwszym poście jako 5 i 10). Jeśli mimo tego ktos chce podjac modlitwę za jakiegos forumowicza wskazujac go imiennie zamiast dublowac ja w ogolnych, moze umieścić stosowną intencję w swoich osobistych i ją pilotować. Brandeisbluesky poruszając problem intencji ogólnych wskazała na problem że kiedyś zostaly tam umieszczone intencje a nie wiadomo czy nadal aktualne. To uniknie pozniejszych ustaleń kto umieścil i czy nadal.aktualne oszczędzając pracy naszym zelatorkom.

Jeszcze jedna rzecz - gdy Brandeisbluesky zaproponowala dyskusjé co usunąć a co pozostawić w intencjach ogolnych to wlasnie Ty, Jaśminowa, miałaś m.in. wątpliwości kim są w ogole dwie osoby imiennie wskazane. A to byli forumowicze. Oraz watpliwosci odnosnie sensu utrzymywania tych intencji w intencjach ogólnych. A na to pytanie nikt nie umial ofpowiedziec. Wyciągajmy może jakieś wnioski z naszych dotychczasowych doswiadczeń.

Ok. Sprawa intencji ogólnych zamknięta. Wybrałam i dodałam te, które są rzeczywiście ogólne.
Proszę o przejrzenie intencji dodanych na grudzień i na styczeń i dodanie pominiętych do intencji indywidualnych.

Koniec tematu.

EDIT
Wszystkie problematyczne intencje dodałam do swoich.

Dokładnie, za to oberwało mi się od jednego z forumowiczów, bo dotyczyło to m.in jego intencji. Dobrze zrobiłaś, że poruszyłaś ten temat

Zawsze ilekroć się uśmiechasz do swego brata
I wyciągasz do niego rękę,
Zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.
Zawsze ilekroć milkniesz by innych wysłuchać
Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad,
Które jak żelazna obręcz
Uciskają ludzi w ich samotności,
Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym,
Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze,
Jak bardzo znikome są twoje możliwości
I jak wielka jest twoja słabość
Zawsze ilekroć pozwolisz
By Bóg pokochał innych przez ciebie
ZAWSZE WTEDY JEST BOŻE NARODZENIE /Matka Teresa z Kalkuty/


Życzę wszystkim członkom naszej róży błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia

Życzę Wszystkim błogosławionych, radosnych, pełnych pokoju, napełnionych łaskami Boga Świąt Bożego Narodznia i szczęśliwego Nowego Roku 2017!