Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 6:40 pm



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Współczesna demokracja 
Autor Wiadomość
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Barney napisał(a):
Andy72 napisał(a):
Republika jest lepsza niż monarchia, która zwykle jest tyranią.
Co za bzdura.

Nie bzdura, popatrz na świetną Republikę Rzymską i na tyranów Kaligulę, Nerona czy Kommodusa. Czy Henryk VIII.

Barney napisał(a):
Latego właśnie w Piśmie czytamy "Przyjdź republiko Twoja"? :mrgreen:

Nie, czytamy "Przyjdź Królestwo TWOJE", rozumiesz? TWOJE (!!!) Ma być Królestwo nie z tego świata, którego głową jest sam Bóg, a nie jakieś królestwo ziemskie gdzie królem jest pierwszy lepszy gnojek.
Sam piszesz że jesteś zwolennikiem Chrystusa - Króla, więc już oprócz Niego nie ma miejsca na jakiegoś królika. Jeśli będą krzyczeć by jakiegoś gnojka wziąć na króla, odpowiadajmy "tylko Jezus jest Królem". Piszę "pierwszy lepszy gnojek", bo o ile król wybieralny musi spełniać jakieś standardy, to król dziedziczny to zwykłe lotto, można by losować i wylosować jakiegoś z zakładu zamkniętego.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Pt gru 01, 2017 3:11 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:55 pm
Posty: 18234
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Pozwól że odpowiem za jakiś czas, jak ochłoniesz na tyle, że będziesz w stanie czytać ze zrozumieniem, a nie reagować emocjonalnie na słowa-hasła niczym pies Pawłowa i przytaczać casusy jako rzekomy "dowód" na całość zjawiska. Naprawdę nie warto robić kiczu - mam przytaczać (na podobnej, błędnej zasadzie) rzekomy "dowód" z procesu Sokratesa lub casus wybitnego przywódcy socjalistycznego, wybranego demokratycznie Adolfa Schicklgrubera (pseudo "Hitler")?

_________________
Obrazek
Więcej informacji tu http://www.analizy.biz/ksiazkiapologetyczne


Pt gru 01, 2017 3:52 pm
Zobacz profil WWW
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Barney napisał(a):
Pozwól że odpowiem za jakiś czas, jak ochłoniesz na tyle, że będziesz w stanie czytać ze zrozumieniem, a nie reagować emocjonalnie na słowa-hasła niczym pies Pawłowa i przytaczać casusy jako rzekomy "dowód" na całość zjawiska. Naprawdę nie warto robić kiczu - mam przytaczać (na podobnej, błędnej zasadzie) rzekomy "dowód" z procesu Sokratesa lub casus wybitnego przywódcy socjalistycznego, wybranego demokratycznie Adolfa Schicklgrubera (pseudo "Hitler")?

Odwołując się do argumentu ad Hitlerum, by pokazać, że "demokracja też dopuszcza zło", co chcesz osiągnąć?

Hitler był wybrany - bo tacy byli (tylko wtedy?) Niemcy. Był ich właściwym reprezentatem. Demokracja w Niemczech w międzywojniu tylko odkryła karty co do narodu niemieckiego.
Demokracja to tylko metoda wyboru - a jacy ludzie, takie wybory.

To mżonki, że monarchistyczny światły, mądry przywódca może powstrzymać dominujące tendencje w społeczeństwie. Najlepiej pokazuje to historia Rosji. Pod koniec XIX wieku ustrój społeczny w Rosji był całkowitym przeżytkiem, który hamował rozwój społeczeństwa. Ruchów rewolucyjnych, których było mnóstwo, nie dało się zatamować i w końcu bolszewicy zgarneli władzę.


Pt gru 01, 2017 7:03 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Hitler był człowiekiem, który skupiał w swoim ręku cała władzę , był więcej takim "królem" choć nazywał się "wódz".

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


Pt gru 01, 2017 9:12 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Nie można generalizować, optymalny ustrój zależy od kraju, czasu a najważniejsze - od ludzi (jak mawiał Lenin - najważniejsze są kadry).
Dlatego przypuszczam że dobrym ustrojem Polski na te czasu byłoby naczelnikostwo, gdzie cała władza należałaby do Jarosława, a po latach ster rządów wziąłby na siebie Ziobro :P

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


So gru 02, 2017 4:04 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Pn sty 11, 2016 2:18 am
Posty: 6764
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Andy72 napisał(a):
Nie można generalizować, optymalny ustrój zależy od kraju, czasu a najważniejsze - od ludzi (jak mawiał Lenin - najważniejsze są kadry).
Dlatego przypuszczam że dobrym ustrojem Polski na te czasu byłoby naczelnikostwo, gdzie cała władza należałaby do Jarosława, a po latach ster rządów wziąłby na siebie Ziobro :P

No własnie.
Kiedy ktoś sie pyta jaki jest najlepszy system ekonomiczy czy polityczny, to
odpowiedź brzmi: a gdzie i kiedy?


So gru 02, 2017 6:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): So lip 14, 2012 8:57 pm
Posty: 7274
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
I jacy ludzie?
Bo każdy system jest na tyle dobry i na tyle zły, jacy ludzie są u władzy.

_________________
W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Ef,6,10


So gru 02, 2017 6:16 pm
Zobacz profil
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Z zarządzaniem jest tak że. Winno ono obejmować realne potrzeby ludzkie, by miało sens. Forma tego zarządzania, powłoka, to skrut obrazujący zagadnienie. Tak - władztwo jest jak wszytko inne zagadnieniem. A jeśli nabiera ono formy czegoś więcej, zaczyna być z nim źle. Bo to więcej rodzi emocje, czyli jak on może to ja też. Wtedy pogodzić te dążenia jest trudno. Władztwo rodzi dodatkowe problemy, których przed tem nie było. Każde władztwo wymaga więc najpierw ludzi z wyobraźnią. Potem bezwzględnej przenikliwości od tych władców. By przewidywali konieczne stałe i rodzące się potrzeby ludzkie.

Dalej by te potrzeby były przewidziane w zaspokajaniu ich. Dalej by były zaspokajane potrzeby niezbędne do życia i funkcjonowania wszystkich bez wyjątku ludzi jako priorytet. Inne mogą lecz nie muszą być zaspokajane. Więc jak można pozwolić sobie na ich zaspokajanie, stać nas na nie to tak (przykład- podruże krajoznawcze).
Kolejna sprawa to taka informacja, by nikt nie szukał w swojej wyobraźni czegoś co wydaje się być możliwe do zrealizowania, a tak nie jest czynione.
Dalej dostęp do spełnienia niezbędnych potrzeb powinien być swobodny.

W zasadzie te wymogi są spełniane, tylko nie wszystkie i nie zawsze one są dla wszystkich dostępne. Jedni są wyróżnieni inni zostają w tyle. I tu jest pies pogrzebany. Inaczej nikt by nawet nie myślał o tym że istnieje władztwo i kto je wypełnia, czy je wypełnia.

Wymyślać nowego władztwa nie ma sensu. Wystarczy zrezygnować z obwarowań nie do wypełnienia, a skupić się na tym co możliwe.
Tu trzeba postawić ściśle określone granice władztwa, by uniknąć negocjacji w tej sprawie. Negocjacje czy tylko ich możliwość, powodują same w sobie nierówność w dostępie, a to powód do sporów.
One są świadectwem nieudolności władczej.
A to władztwo ma móc to, czego pojedynczy człowiek nie może.
Jawne jednak granice możności władcy, czynią oczywiste kryteria wymogów. Których można się spodziewać ich realizacji.
To jest funkcja prawdy, której trzeba bezwzględnie przestrzegać.
Więc unikać kampani możliwości, w zamian lepiej podawać niespodziewane kożyści, to zachęca do aktywności. Stawia bowiem poczucie że nasze starania, dają w końcu nie ten to inny pozytywny efekt.
Tego chce każdy gdy plany zawodzą. To ich nie usprawiedliwia, one nie powinny zawodzić. Ale omylność ludzka chciał czy nie, istnieje.
To tak by temat władztwa miał realny kształt a nie tylko chasłowe dobro, bądź zło.
Tudzież formalnego braku odpowiedniego systemu władzy.


Pn gru 04, 2017 10:56 am
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Żeby przerwać to milczenie i brak jakiejkolwiek względnej propozycji z władztwem związanym to.
Zadam pytanie jak powinno wyglądać praktyczme działanie władcy bo?
Zacznę od podatków bo to już funkcjonuje, są tylko zmiamy w tym kto i ile ma płacić. To są w zasadzie stałe dyżurne zmiany. Świadczące o działaniu osób w kierunku usprawnień władztwa.

Teraz na co powinien każdy z podwladnych liczyć, z tytułu finansowania żądań podatkowych władców?
Ponieważ i tak wszystko do tego się sprowadza, czyli do zamknięcia bilansu zysków i strat. To by te bilanse byly nie tylko wśród władców minimum zerowe, a postulatywnie plusowe. To trzeba by każdy z pojedynczych ludzi, miał ten bilans przynajmniej na zero. A postulatywnie na plusie.
No bo jest tak w rozproszeniu, mamy bilans jeden do jednego, zerowy, czynimy tyle i zyskujemy tyle. Sensem wladztwa jest wzrost tego bilansu najpierw dla tych, którzy łożą na to władztwo. No bo po to im ktoś promuje władztwo, by miał możność spożykować lepiej swą pracę, więc bilans mieć dodatni. Brak dodatniego bilansu, wyklucza sens bycia podwładnym. Bo i bez władcy ktoś radzi sobie tak samo.

Dopiero jak wladztwo daje płacącym na nie ludziom urobek, może brać dla siebie wypłatę za swe władanie. Inaczej dochodzi do oszustwa, z samej zasady władztwa wyniklego. Dopiero wtedy można mówić o sensie istnienia władztwa.
Co do demokracji.
To chodzi o równy dostęp do wszystkiego co władza powoduje swym istnieniem.
Bez względu na swą osobowość, inaczej brak priorytetów. Brak wyróżnionych i pominiętych.
Z tym że dostęp ma być realny. Czyli w jednej części ma on być co do zasady dostępny, bez specjalnych zezwoleń. Stały podział urobku wynikłego z połączenia sił. Jest takowy o ile nikt go nie ukrywa i nie zawlaszcza. On się pojawia sam z samej zasady połączenia sił. Trzeba go jednak widzieć, policzyć i rozdzielić demokratycznie.

W drugiej części jest znów dodatkowy urobek, z mających lepszą ocenę sytuacji ludzkiej aktywności władców. Dzięki tej lepszej ocenie mogą decyzjami tylko porządkowymi, wygospodarować oszczędności ( zysk ).
To powinno wladcy wystarczyć na swoje wypłaty, za usługę swego władztwa.
Oraz na swe wladcze potrzeby.
To by było wladztwo idealne.
Nie pożerające na swe istnienie, pracy ludzkiej.
Muszą jednak być wyliczenia prowadzone sumiemnie, bez pomyłek.

Każdy brak precyzji w wyliczeniach, powinien być jeśli wnosi straty, pokryty z kieszeni dochodów wladcy. Wtedy władztwo mialo by sens swego istnienia. Było by władztwem akceptowanym przez Boga najpierw, więc także przez ludzi.

Obecnie to albo podatnicy kryją wszelkie niekompetencje władców, albo jest to tuszowane. Wychodzą straty z opuźnieniem, a wtedy to dochodzi do manipulacji w przeliczeniach. I wtedy inny podatnik wyrównuje szkody.
A dalej to idzie to tak że wymiana pokoleń, a co za tym idzie pozostawienie spadku po sobie, pozwala ratować niedobór. To jednak sprawia że nie ma wzrostu, w kolejnym pokoleniu, czy nawet w kolejnych pokoleniach.
A tak normalnie powinno być, że spadek powoduje łatwieisze bytowanie kolejnych pokoleń. Jest to urobek pokoleniowy, społecznościowy, całej ludzlości.

Jeśli tego nie ma, jest niekompetencja i oszustwo wladcy.
Tak to wygląda z naszymi ziemskimi sprawami władztwa.
Jest nadal łatanie dziur zamiast porządku we wladztwie, chociaż jest trochę lepiej.

To tak by uzmysłowić w jakim miejscu, na drodze do prawidłowego wladztwa jesteśmy.
By nikt nie mówil że nie ma w ogole pomysłu na władztwo.
Pomysl jest, tylko realizacji nie ma właściwej.
No cuż to planeta żywiołów.
Trzeba się liczyć z przeszkodami, a nawet z tym że nie będzie wzrostu. A nawet trzeba będzie sobie odmawiać wszystkiego, by w ogóle przeżyć.

Tu widać jak na dłoni, brak sensu toczenia sporów ze sobą, zamiast kroczenia drogą obowiązków.
No ale tu kłania się nasza wola.
Jest ona wlaściwa, czy tylko udajemy że chcemy dobrodziejstw.
Bo tylko jedna jest do tego droga. Jedno wspólne staranie nas wszystkich, by w ogole to dobrodziejstwo osiągmąć.
Jeśli część z nas się o to tylko stara, to nigdy dobrodziejstwa nie będzie.
To wystarczająco klarowne ujęcie tego co nas czeka.
Jak do tego podejdziemy, tak będziemy mieli.


N mar 04, 2018 1:33 am
Gaduła
Gaduła

Dołączył(a): Śr lut 14, 2018 11:44 am
Posty: 818
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Gdy pierwszy raz zobaczyłem wypowiedź Korwina, w której przeciwstawiał on demokrację republiką czy monarchią to zdębiałem. Stwierdziłem, że facet nie ma podstawowej wiedzy z WOS. Z większością jego tez zgadzam się i również jestem monarchistą, ale do rzeczy.

Po pierwsze istnieje dwuosiowy podział państw, a nie jednoosiowy. Mowa tu jest o typie państwa i jego reżimie politycznym. Oba te czynniki składają się na ustrój państwa.
Pierwsza oś, czyli typ państwa określa to, czy jest ono republiką czy monarchią. To ma małe znaczenie. W republice głową państwa jest prezydent, dyktator czy przewodniczący, natomiast w monarchii król, car czy cesarz. To tylko nazwy, które nie mają żadnego znaczenia. Dla przykładu wystarczyłoby, żeby w naszej konstytucji wszędzie gdzie występuje słowo "Rzeczpospolita" (czyli Republika) wstawić "Królestwo", a tam gdzie jest napisane "Prezydent" wpisać "Król" i już mamy monarchię. Dziwną, ale jednak. Monarchia brytyjska też jest dziwna. Jak powiedział słusznie Konfucjusz, żeby zmienić ustrój wystarczy zmienić pojęcia.
Tak więc mamy dwa typy państw: monarchie i republiki.

Drugą osią jest reżim polityczny. Dopiero te dwa czynniki tworzą ustrój państwa. A więc monarchia nie jest ustrojem, bo jest typem państwa i demokracja też nie jest ustrojem, bo jest reżimem politycznym państwa. Typy państwa wyróżniamy dwa (monarchia i republika), natomiast reżimów politycznych wyróżniamy trzy. Są nimi: demokracja, autorytaryzm i totalitaryzm.
Każde państwo na świecie jest miksem typu i reżimu, które tworzą ustrój. Jeżeli każdy typ połączymy z każdym reżimem to łatwo jest policzyć, że istnieje sześć głównych ustrojów państw. Żeby nie być gołosłownym będę podawał konkretne przykłady:
1. Republika demokratyczna, np. Polska, Francja, USA. Każde z tych państw ma prezydenta, ale różnią się demokracje. Jedne dają większą władzę głowie państwa a inne mniejszą.
2. Republika autorytarna, np. Iran, Białoruś, Wenezuela.
3. Republika totalitarna, np. Korea Północna.
4. Monarchia demokratyczna, np. Wielka Brytania, Szwecja, Norwegia.
5. Monarchia autorytarna, np. Watykan.
6. Monarchia totalitarna, np. Arabia Saudyjska.

To nie jest oczywiście jakaś kalka, której nie da się zmienić, ale generalnie tak to wygląda. Nie można przeciwstawiać typu reżimowi, bo to jest bez sensu. To są dwie różne rzeczy. Choć może brzmieć to zabawnie, istnieją monarchie demokratyczne. Do UE mogą przystępować tylko państwa demokratyczne. Gdyby monarchię przeciwstawiać demokracji, to UK nigdy nie mogłoby zostać członkiem UE.

Jeżeli mielibyśmy taki ustrój, w którym wszyscy wybieralibyśmy sobie monarchę absolutnego, to mielibyśmy demokrację czy monarchię? Jedno i drugie. Typ państwa monarchia, a reżim demokracja.

Im więcej demokracji tym mniejszą władzę ma głowa państwa i dotyczy to zarówno republiki jak i monarchii. Nie istnieje idealna demokracja, bo w takiej władza ludu sprawowana jest bezpośrednio. Tylko wtedy znika typ państwa, bo nie ma ani prezydenta ani króla. Jeżeli pojawi się tylko ktoś, kto to wszystko weźmie za mordę nawet wybrany przez wszystkich, to już demokracja się zmniejsza i dołącza do niej typ państwa (republika lub monarchia). I właśnie dlatego demokracja jako sama bez typu państwa nie może istnieć. To utopia. Nie istnieją państwa jednoosiowe ustrojowo. Żeby był ustrój, żeby było w ogóle państwo, to musi być typ i reżim. Nawet demokracje ateńskie ktoś organizował (na pewno nie wszyscy). Jak to się mówi demokracja demokracją, ale ktoś musi tym wszystkim rządzić, organizować. Utopijna demokracja jest w zasadzie anarchią.


Pn gru 24, 2018 7:47 am
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Dociekliwy napisał(a):
Jak to się mówi demokracja demokracją, ale ktoś musi tym wszystkim rządzić, organizować. Utopijna demokracja jest w zasadzie anarchią.

Teoretycznie w demokracji rządzący reprezentują tylko obywateli, którzy tych rządzących wybrali, aby w ich imieniu sprawowali władzę, a w praktyce się okazuje, ze rządzący nie reprezentują obywateli, tylko samych siebie albo wolę innych państw/organizacji.
Tak więc współczesna demokracja jest tylko pozornie demokracją, ponieważ obywatele mają tu najmniej do gadania.
I zapewne tylko taka pozorna demokracja ma rację bytu, jako że obywatele danego państwa mogą miec tak sprzeczne oczekiwania, ze nie da się zadowolic (reprezentowac) wszystkich, natomiast można manipulować tym zadowoleniem poprzez przekonywanie obywateli, że chcą dokładnie tego, czego chcą rządzący. Jeśli znaczna część obywateli połknie przynętę, rządzący będą mogli realizować własne cele przy aprobacie społeczeństwa.

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


Pt gru 28, 2018 10:34 am
Zobacz profil
Dyskutant
Dyskutant

Dołączył(a): Śr kwi 04, 2018 4:51 pm
Posty: 294
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Dociekliwy napisał(a):
Gdy pierwszy raz zobaczyłem wypowiedź Korwina, w której przeciwstawiał on demokrację republiką czy monarchią to zdębiałem. Stwierdziłem, że facet nie ma podstawowej wiedzy z WOS. Z większością jego tez zgadzam się i również jestem monarchistą, ale do rzeczy.

Bardzo ładne wypracowanie, tylko co z tego wszystkiego wynika w praktyce?
Moim zdaniem w praktyce występują dwa rodzaje demokracji: demokracja prawdziwa i demokracja teoretyczna.
Demokracja prawdziwa występuje tam gdzie wykształciły się demokratyczne obyczaje. Obywatele z własnej woli (bez żadnego przymusu) biorą udział w wyborach, jest duża frekwencja i są akceptowane wyniki wyborów.
Jeżeli frekwencja jest mizerna i zaraz po ogłoszeniu wyników zaczyna się walka z wybraną władzą, to demokracja jest czysto teoretyczna.
Ludzie niczym się nie interesują, nie potrafią ocenić sytuacji, kandydatów (nie chce im się wyjść z domu bo nie ma na kogo głosować), nie są samodzielni, mają tylko żądania.
To wszystko swiadczy o braku demokratycznych obyczajów, tradycji. Obyczajów nie da się wprowadzić ustawą, one kształtują się dziesiątki a nawet setki lat.
towarzyski.pelikan napisał(a):
Tak więc współczesna demokracja jest tylko pozornie demokracją, ponieważ obywatele mają tu najmniej do gadania.

Do pewnego stopnia obywatele sami są sobie winni z przyczyn jak wyżej.
Jeżeli społeczeństwo interesuje się sytuacją polityczno-społeczną swojego kraju, potrafi ją mniej więcej ocenić, to trudniej nim manipulować. Jeżeli ulega propagandzie, ma małą wiedzę ogólną, to może być tak jak piszesz.


Pt gru 28, 2018 3:54 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 14, 2018 8:54 pm
Posty: 3919
Płeć: kobieta
wyznanie: nie chcę podawać
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Robert55 napisał(a):
Do pewnego stopnia obywatele sami są sobie winni z przyczyn jak wyżej.
Jeżeli społeczeństwo interesuje się sytuacją polityczno-społeczną swojego kraju, potrafi ją mniej więcej ocenić, to trudniej nim manipulować. Jeżeli ulega propagandzie, ma małą wiedzę ogólną, to może być tak jak piszesz.

Tylko czy to w ogóle jest praktycznie możliwe, żeby całe społeczeństwo (albo jego zdecydowanie większa część) interesowało się i orientowało w sytuacji polityczno-społecznej swojego państwa?
Moim zdaniem, to jest założenie utopijne, co w praktyce oznacza, że w demokracji zdanie eksperta jest tyle samo warte co zdanie totalnego nieogara. Co prawda nieogar może dzięki temu poczuć się lepiej, bo nikt go nie dyskryminuje ze względu na jego nieogarniętość, ale w konsekwencji będąc nieogarem podejmuje decyzje szkodliwe dla niego samego.

_________________
Jednoczmy siły już dziś, za późno nie robić nic!


So gru 29, 2018 2:06 pm
Zobacz profil
Gaduła
Gaduła
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 14, 2018 8:41 pm
Posty: 787
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Robert 55 zainspirował mnie do poruszenia pewnej kwestii: demokracja oznacza pewne prawa dla obywateli. Ale może stawia mu też wymagania? Im większa swoboda, tym więcej odpowiedzialności.


So gru 29, 2018 2:15 pm
Zobacz profil
Niesamowity Gaduła
Niesamowity Gaduła

Dołączył(a): Śr mar 02, 2016 5:53 pm
Posty: 2719
Płeć: mężczyzna
Odpowiedz z cytatem
Post Re: Współczesna demokracja
Dokladnie, zaczynajac od wlasnego podworka.
Od pracy na rzecz wlasnej najblizszej wspolnoty jaka jest rodzina a troche dalej gmina. Calosc zawiera sie wlasnie w tym ze kazdy ma prawa, ale rowniez obowiazki i odpowiedzialnosc za wspolne projekty.
Czescia tej odpowiedzialnosci jest rowniez jakis poziom wiedzy na tematy polityczne i gospodarcze dotyczace wlasnego kraju.
Problemem jest ze wiekszosc ludzi nie ma pojecia ani o jednym ani o drugim, jako ze nie wchodzi to w zakres nauki szkolnej, ani w zakres zainteresowan wiekszosci ludzi.
Na pytanie o funkcje pieniadza, kredytu, czy dzialanie sytemu bankowego ( co dotyczy kazdego ) wiekszosc nie potrafi odpowiedziec nic, a zaleznosci miedzy nimi to juz zupelnie czarna magia.
Podobnie jest w polityce i dlatego np PiS moze wmawiac ze swoimi reformami robi demokracje w Polsce bardziej demokratyczna, gdy w rzeczywistosci wprowadza rzady autorytarne podobne do sanacyjnych sprzed 39r.


So gru 29, 2018 7:27 pm
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL