Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Autor |
Wiadomość |
Torri
Gaduła
Dołączył(a): Cz lut 19, 2015 10:48 pm Posty: 921
Płeć: kobieta
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Ja już nie mam pytań. Ty, JoluSz, chyba żyjesz w jakiejś innej rzeczywistości. Inna rzeczywistość, inna historia, inna wiedza, fakty nie mające pokrycia. Ale sama nie wiem, czy ci współczuć, w końcu ci tam dobrze, w tym wymyślonym świecie. Na zdrowie w takim razie, oby to zderzenie z rzeczywistością nie bolało za bardzo, jak już nastąpi.
|
Pn gru 05, 2016 10:50 am |
|
|
sapper
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Nie sadze by rzeczywistosc mogla jej zrobic krzywde. Po jej postach widac ze to raczej rzeczywistosc sie moze o nia rozbic, a po niej ta rozbita rzeczywistosc splynie jak woda po kaczce.
|
Pn gru 05, 2016 4:04 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
JolaSz napisał(a): Irbisol napisał(a): Tylko że - jak sama przyznałaś - najlepsza opcja nie zawsze jest tą prawdziwą. Myślę, że każdy człowiek ma swoją najlepszą opcję, swój poziom, na którym funkcjonuje i dla każdego jego uczynek, jest jego najlepszą opcją - cokolwiek by zrobił. Każdy człowiek jest tam, gdzie jest mu najlepiej. Rzeczywistość temu zaprzecza. Poza tym piszemy o tym, czy fakt iż Bóg jest najlepszą opcją powoduje, że wersja jego istnienia jest bardziej rzeczywista. Cytuj: Cytuj: Poza tym nie znam ani jednego "doskonałego dzieła" bożego. No to popatrz na sytuację beznadziejną u człowieka, do której oczywiście sam się doprowadził. Np, jakąś ciężką chorobę. Za sprawą głębokiej wiary człowieka i modlitwy do Boga następuje cud - wyleczenie wbrew prawom ziemskim, po ludzku nie możliwie do wyleczenia. Nie jest to doskonałe Dzieło Boga ? Nikt nie potrafił wyleczyć, tylko Bóg - Jego Łaska zdrowia. Co znaczy "następuje cud"? Za każdym razem? Co jakiś czas zdarzają się nieprawdopodobne sytuacje i - gdybyś zainteresowała się trochę probabilistyką - to wg zasad matematycznych MUSZĄ one występować. Gdyby nie było tego typu "cudów", to dopiero byłowy dziwne. Cytuj: Cytuj: Więc - jak widać - absolutnie nie wiesz, czym jest ateizm.
Więc już chyba tak pozostanie - nie pojmę tego. Podpowiem tylko, że zrozumienie ateizmu nie wymaga ani inteligencj ani generalnie żadnych predyspozycji. Warunek jest jeden - należy go rozumieć takim, jaki jest, bez zbędnych dopowiedzeń. Twoje uprzedzenia to uniemożliwiają. Cytuj: Cytuj: Czyli wg ciebie KAŻDA religia inna niż chrześcijaństwo wymaga ofiar z ludzi? Nie wiem, czy wymaga. Tak się dzieje, po prostu. Co się dzieje? Że wyznawcy każdej religii oprócz chrześcijaństwa składają ofiary z ludzi? Muszę zapytać kolegę buddystę jak to u nich jest. Tak szczerze i bez emocji - mam wrażenie, że jesteś bardzo mocno oderwana od rzeczywistości. Może to jeszcze nie poziom MJ'a, ale blisko.
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Pn gru 05, 2016 6:09 pm |
|
|
sapper
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Kazdy innaczej widzi "rzeczywistosc". Tobie nikt nie zabrania zyc w twojej "rzeczywistosci". Warto sie jednak zastanowic jaka jest ta prawdziwa rzeczywistosc.
|
Pn gru 05, 2016 7:34 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
sapper napisał(a): Kazdy innaczej widzi "rzeczywistosc". Tobie nikt nie zabrania zyc w twojej "rzeczywistosci". Warto sie jednak zastanowic jaka jest ta prawdziwa rzeczywistosc. Nie wiem do kogo to było, ale ja właśnie wstrzymuję się przed deklaracją, jaka jest rzeczywistość. Wierzący tego nie czynią.
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Wt gru 06, 2016 11:53 am |
|
|
JolaSz
Gaduła
Dołączył(a): Wt gru 29, 2009 7:35 pm Posty: 847
Płeć: kobieta
wyznanie: katolik
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Irbisol napisał(a): Rzeczywistość temu zaprzecza. czyli temu: "Myślę, że każdy człowiek ma swoją najlepszą opcję, swój poziom, na którym funkcjonuje i dla każdego jego uczynek, jest jego najlepszą opcją - cokolwiek by zrobił. Każdy człowiek jest tam, gdzie jest mu najlepiej."Słowo "rzeczywistość" wiąże się ze słowem "prawda". Chociaż tego drugiego słowa nie użyłeś, to jednak nieodłącznie oba te słowa się wiążą. ale stwierdziłeś, że: Cytuj: Nie wiem do kogo to było, ale ja właśnie wstrzymuję się przed deklaracją, jaka jest rzeczywistość. - to, obie Twoje wypowiedzi wykluczają się. Ja uważam, że rzeczywistość to okoliczności, w jakich człowiek życie i które sam stwarza. A prawda to faktyczny stan tej rzeczywistości. Np sędzia w czasie rozprawy właśnie próbuje dociec prawdy zdarzeń tej rzeczywistości, która istniała wówczas - w czasie zdarzenia. Ponieważ każdy z nas tworzy określoną rzeczywistość, więc w niej funkcjonuje. I jest to dla danego człowieka jego najlepsza opcja. Choćby na zasadzie, że nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej. Każdy dom, każde miasto ma swoją rzeczywistość. W chwili obecnej ścierają się w naszym kraju dwie potężne rzeczywistości. Jeśli jakiś Jan Kowalski ma swoje określone życie, to ma swoją i rzeczywistość i prawdę. W chwili, jeśli w/w obywatel uzna, że mu jego rzeczywistość nie odpowiada, to chociaż zostanie ten sam pesel, to już będzie zupełnie ktoś inny - Jan* Kowalski*. Po cóż człowiek miąłby brnąć w gorsze życie - owszem, można się stoczyć, ale generalnie ludzie chcą żyć lepiej - godniej, spokojniej, zdrowo itp. Szukają więc lepszego życia. Gdzieś musi być droga do lepszego życia, do szczęścia ... No i jest, oczywiście ... Dlatego życie w Bogu jest najlepszą opcją cbdu
|
Wt gru 06, 2016 12:35 pm |
|
|
Irbisol
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 4:22 pm Posty: 2913
Płeć: mężczyzna
wyznanie: bezwyznaniowiec
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
JolaSz napisał(a): Irbisol napisał(a): Rzeczywistość temu zaprzecza. czyli temu: "Myślę, że każdy człowiek ma swoją najlepszą opcję, swój poziom, na którym funkcjonuje i dla każdego jego uczynek, jest jego najlepszą opcją - cokolwiek by zrobił. Każdy człowiek jest tam, gdzie jest mu najlepiej."Słowo "rzeczywistość" wiąże się ze słowem "prawda". Chociaż tego drugiego słowa nie użyłeś, to jednak nieodłącznie oba te słowa się wiążą. ale stwierdziłeś, że: Cytuj: Nie wiem do kogo to było, ale ja właśnie wstrzymuję się przed deklaracją, jaka jest rzeczywistość. - to, obie Twoje wypowiedzi wykluczają się. Jeżeli czegoś nie wiem, to się nie wypowiadam - to dotyczy właśnie wstrzymywania się przed deklaracjami. A jeżeli wiem (np. że NIE każdy człowiek jest tam, gdzie mu najlepiej), to wtedy się wypowiadam. Cytuj: Ponieważ każdy z nas tworzy określoną rzeczywistość, więc w niej funkcjonuje. I jest to dla danego człowieka jego najlepsza opcja. Choćby na zasadzie, że nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej. Opcja nienajgorsza nie jest automatycznie najlepszą. Podejrzewam, że chciałaś tu zwrócić uwagę na fakt, że w danej chwili (tu i teraz) mamy jakiś wpływ na swój los i powinniśmy tak tego wpływu używać, żeby wybrać najlepszą opcję. Cytuj: Jeśli jakiś Jan Kowalski ma swoje określone życie, to ma swoją i rzeczywistość i prawdę. Wszystko jest w porządku, o ile JK zdaje sobie sprawę, że jest to jego SUBIEKTYWNA rzeczywistość i prawda. Które z OBIEKTYWNĄ prawdą nie muszą mieć nic wspólnego. Cytuj: Gdzieś musi być droga do lepszego życia, do szczęścia ... No i jest, oczywiście ... Dlatego życie w Bogu jest najlepszą opcją cbdu Akurat tutaj ten rzekomy "dowód" nie wynika w żaden sposób z tego, co wcześniej napisałaś (w większości zresztą słusznie). Poprawiłbym, że dla NIEKTÓRYCH życie w Bogu jest najlepszą opcją. Plus komentarz, iż nie oznacza to wcale, że obiektywnie Bóg istnieje.
_________________ Procentowy udział ateistów wśród wybitnych naukowców: https://www.nature.com/articles/28478.pdf
|
Wt gru 06, 2016 1:50 pm |
|
|
Eli
Gaduła
Dołączył(a): Pn kwi 29, 2002 11:42 pm Posty: 539 Lokalizacja: Olkusz
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Tak tu cicho, że postanowiłem wkleić coś z zaległych odpowiedzi. Odpowiedź dla Witolda na post z – aby tam wszystkiego nie mieszać – tematu: Dowód ontologiczny. witoldm napisał(a): Tylko znów jeśli chcesz coś w wierze poprawić, to zauważysz że jest wiele opisów o szatanie który to się tu na ziemię z nami zabrał. To tak jak by konstruktor dopiął do samochodu piąte koło, a jeszcze bez powietrza. Ono jest po to żeby sprawiać problemy. Tak wygląda i z szatanem, bo jest on tylko tymczasem z ludźmi. W wieczności ludzi z Bogiem go ma nie być. Myślę, że szatan był tutaj przed nami. I mimo że jest to jedna z najistotniejszych spraw to nie od tego chciałbym zacząć. Od tego natomiast, że szatan, będąc kumulacją i panem wszystkiego tego co stoi naprzeciw dobra, życia, bogobojności*, będąc wrogiem tych niekwestionowanych wartości odnosi serię nieustających zwycięstw w świecie, który chcielibyśmy uważać za pole krzewienia wszelkiego dobra. Dlaczego tak jest...? Otóż zwycięstwa szatana, w rzeczywistości, zbliżają go do... nieuchronnej klęski – zło w rozwinięciu, w swym szaleństwie musi bowiem obrócić się przeciwko sobie. I jeśli w tekście na dole jest, że przez jedno umacnia dobro drugiego to wydaje się, że przez nic innego jak tylko przez upadki zła (szatana) dobro może być wyartykułowane i wzmocnione najbardziej. Potwierdzenie tej reguły można odnaleźć w wielu miejscach Biblii. I tak, rozpoczynając choćby od historii Hioba i dalej, poprzez śmierć Chrystusa, do, wpisującej się w tą narrację, przypowieści o synu marnotrawnym, wszędzie, początkowy sukces zła bardzo szybko zmieniał się w jego porażkę. Tak ma być do końca kiedy to osądzony, wraz ze swoim orszakiem szatan, zostanie, na mocy drugiej śmierci, strącony do jeziora ognia... Owo pasmo przemienionych w porażki zwycięstw nie rozpoczyna się jednak od Hioba. Wcześniej bowiem czyli we współzawodnictwie Kaina i Abla, a jeszcze wcześniej w Edenie szatan odnosząc sukcesy przyczynia się do ostatecznego upadku swych racji i wartości, i świata według nich 'regulowanego'. Trudno się oprzeć wnioskowi, że Bóg, oddając w podobnych przypadkach pole działania szatanowi, rozpoczął ten proces jeszcze przed stworzeniem świata. Chrystus przecież był przeznaczony na Odkupiciela i Zbawiciela zanim świat powstał. Uczestnicząc natomiast w stworzeniu świata zawarł w nim między innymi Trony, Panowania, Moce, czyli to wszystko co będąc dziedziną szatana, stanie się na końcu Jego, Chrystusa podnóżkiem. Szatan jednak jest duchem a więc nie podlega śmierci w sensie unicestwienia. Jak więc nie unicestwia go pierwsza, cielesna śmierć człowieka, tak i druga, ta w przestrzeni duchowej i jeziorze ognia, również. Człowiek umiera a duch powróci do Boga, który go dał. Sam powrót natomiast to droga przez Hades i jezioro ognia właśnie. Tam, duch szatana (sam szatan) ostatecznie upokorzony i oczyszczony i, podobnie jak syn marnotrawny, odmieniony, uznając Boga za swego pana zostanie przywrócony w szeregi ludu bożego. W tym spełnia się zasada, że Bóg przez jedno umacnia dobro drugiego i że trudno się nasycić patrząc na Jego chwałę. ----------------------------- *Raz jeszcze pozwolę sobie wkleić fragment z Syracha 33:14,15; 42:24,25 Jak obok zła - dobro, a obok śmierci - życie, tak obok bogobojnego - grzesznik. Patrz na wszystkie dzieła Najwyższego, jak występują parami, jedno obok drugiego. Wszystko idzie parami, jedno naprzeciw drugiego, i nie mają żadnego braku; przez jedno umacnia dobro drugiego, a któż się nasyci, patrząc na Jego chwałę?
|
N gru 11, 2016 2:08 pm |
|
|
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3950
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Eli napisał(a): Tam, duch szatana (sam szatan) ostatecznie upokorzony i oczyszczony i, podobnie jak syn marnotrawny, odmieniony, uznając Boga za swego pana zostanie przywrócony w szeregi ludu bożego. Ciekawa koncepcja, ale na jakiej podstawie tak uważasz?
|
Wt gru 13, 2016 1:36 pm |
|
|
Eli
Gaduła
Dołączył(a): Pn kwi 29, 2002 11:42 pm Posty: 539 Lokalizacja: Olkusz
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Jak wspomniałem wyżej: człowiek umrze a duch powróci do Boga, który go dał. Jest bowiem, jako cząstka żywego Boga, nieśmiertelny. Sam powrót natomiast to droga przez Hades - po pierwszej śmierci i jezioro ognia - jako śmierć druga. Jednakże, ponieważ nieśmiertelny duch nie może być przez śmierć unicestwiony toteż odnalazłem fragment, który moim zdaniem mówi jedynie o przejściu przez ogień i oczyszczeniu a nie pozostaniu w nim na wieczność. Jest to fragment z Zachariasza:
W całym kraju - wyrocznia Pana - dwie części zginą i śmierć poniosą, trzecia część tylko ocaleje. I tę trzecią część poprowadzę przez ogień, oczyszczę ją, jak oczyszcza się srebro, i wypróbuję tak, jak złoto próbują. I wzywać będzie mego imienia - a Ja wysłucham, i będę mówił: Oto mój lud, a on powie: Pan moim Bogiem. Zachariasz 13:8,9
Gdyby literalnie mowa była o ludności kraju to bardzo dziwny jest wynik owego... przedsięwzięcia. Zbawia bowiem ono tych, którzy zbawieniu najmniej powinni podlegać. Zbawia przeprowadzonych przez ogień a więc tych... najbardziej grzesznych. Zatem, uważam, że rzecz dotyczy nie populacji ludzkiej a poszczególnych części (ciało, dusza, duch) każdego z nas. „Dwie części (ciało i... dusza) zginą i śmierć poniosą, trzecia część tylko ocaleje”. Tą trzecią częścią jest właśnie nieśmiertelny duch (zarówno szatan, jak i duch każdego z nas), który po ostatecznym oczyszczeniu w jeziorze ognia uzna Boga za swego Pana a Bóg powie: Oto mój lud. Dla 'czasu' gdy śmierci już nie będzie, uważam, że trudno znaleźć inne rozwiązanie tego problemu.
|
Wt gru 13, 2016 11:07 pm |
|
|
Eli
Gaduła
Dołączył(a): Pn kwi 29, 2002 11:42 pm Posty: 539 Lokalizacja: Olkusz
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Poza tym sczepiliśmy się z domgo... Oj, powiedziałem sczepiliśmy? Nie! Zaczepiliśmy się z domgo na Hyde Park'u gdzie od trzech dni szykuję jakiś przełomowy wpis w temacie. Może mi się dziś uda i może będzie również pomocny.
|
Śr gru 14, 2016 7:38 am |
|
|
Tek de Cart
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt mar 04, 2008 1:11 am Posty: 1747 Lokalizacja: Warszawa, Przyjaciele Oblubieńca
Płeć: mężczyzna
wyznanie: katolik
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
ciekawe... w zasadzie dochodzisz do koncepcji czyśćca - tylko ze swoimi jakimiś naleciałościami. Może zamiast kombinować i wymyślać własne herezje przyjął byś naukę Kościoła? mądrzejsi od Ciebie nad tym siedzieli, a co ważniejsze Duch Święty im asystował
_________________ Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
|
Śr gru 14, 2016 10:49 am |
|
|
Eli
Gaduła
Dołączył(a): Pn kwi 29, 2002 11:42 pm Posty: 539 Lokalizacja: Olkusz
Płeć: mężczyzna
wyznanie: nie chcę podawać
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Czyściec jest (jeśli jest) stanem związanym z teologią śmierci cielesnej. Można powiedzieć: teologią 'pierwszej śmierci'. Śmierci po której duchy zmarłych zstępują do (wspomnianego zarówno przez Jezusa jak i w Dziejach Apostolskich, i Objawieniu św Jana) Hadesu. Stanu, który rozróżniając trzy (Elizjum, Ereb i Tartar) poziomy przebywania zmarłych, możliwe, że w swej strukturze zawierającego coś na wzór czyśćca.
Wspomniane natomiast przeze mnie „jezioro ognia” jest terminem związanym z – jak to określa Biblia – drugą śmiercią. Śmiercią, w którą zostaną strącone: Śmierć i Otchłań (piekło/Tartar) czyli jakby sama kraina umarłych, czyli Hades; jej pan czyli diabeł/szatan; jego aniołowie; fałszywy prorok jak i całe spektrum grzeszników również. Śmiercią wreszcie, która nastając po zmartwychwstaniu i sądzie, będzie dotyczyła śmierci w wymiarze duchowym.
Za jakieś naleciałości, kombinacje i herezje współczesny każdemu z nich Kościół zamordował odpowiednio: wszystkich proroków, Jezusa i chyba wszystkich Jego apostołów również. Nie stawiam się oczywiście na równi z nimi ale zasada jest identyczna.
Im asystował Duch Święty a we mnie sprawcą wszystkiego jest Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich.
|
Śr gru 14, 2016 9:43 pm |
|
|
Gregor
Niesamowity Gaduła
Dołączył(a): Wt lip 28, 2015 7:34 pm Posty: 3950
Płeć: mężczyzna
wyznanie: chrześcijanin, inne (trynitarny i biblijny)
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Eli napisał(a): Jak wspomniałem wyżej: człowiek umrze a duch powróci do Boga, który go dał. Jest bowiem, jako cząstka żywego Boga, nieśmiertelny. Sam powrót natomiast to droga przez Hades - po pierwszej śmierci i jezioro ognia - jako śmierć druga. Proponowałbym, abyś swoje koncepcje skonfrontował z treścią Nowego Testamentu, a przede wszystkim z przesłaniem Ewangelii. Eli napisał(a): Jednakże, ponieważ nieśmiertelny duch nie może być przez śmierć unicestwiony toteż odnalazłem fragment, który moim zdaniem mówi jedynie o przejściu przez ogień i oczyszczeniu a nie pozostaniu w nim na wieczność. Jest to fragment z Zachariasza: 13.8-9 Cała Ks. Zach. to prorocze przesłanie do Izraela, który odwrócił się od Boga. Jednak Bóg ze względu na swoją obietnicę daną Abrahamowi przygotował dla Izraela zbawienie. Ten fragment, który przytoczyłeś mówi właśnie o tym, że Bóg przygotuje sobie resztkę z Narodu Wybranego i oczyści ją jak się oczyszcza złoto w ogniu, aby Izrael był świętym ludem Bożym. Bóg zbawia całego człowieka również jego ciało. Przy zmartwychwstaniu wierzący otrzymają nowe ciała podobne do zmartwychwstałego ciała Jezusa. Pisał o tym wyraźnie Ap. Paweł w I Kor. Co do szatana to Biblia też nie pozostawia wątpliwości co do jego wiecznego losu. Wg Bożej sprawiedliwości zapłatą za grzech jest śmierć. Ludzie zostali uratowani o wiecznej śmierci przez Jezusa, który dobrowolnie wziął karę za nas. Szatan i aniołowie znając Boga świadomie zbuntowali się i poniosą sprawiedliwą karę za swój czyn [Obj.20.10]: A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków. Szatan i zbuntowani aniołowie przypieczętowali swój wieczny los. Człowiek może wybrać: światłość lub ciemność, życie albo śmierć, zbawienie w Jezusie Chrystusie lub wieczne potępienie.
|
Cz gru 15, 2016 1:09 am |
|
|
meta
Gaduła
Dołączył(a): Cz cze 10, 2004 8:49 pm Posty: 619
|
Re: Coś jest nie tak z tym chrześcijaństwem
Eli napisał(a): /(wspomnianego zarówno przez Jezusa jak i w Dziejach Apostolskich, i Objawieniu św Jana) Hadesu. /. gdzie?dokładnie.
_________________ "Bóg jest wielki"
|
Pt gru 16, 2016 3:07 am |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|