To takie "świadectwo" Derayersa, innych też do niego zachęca.
Mój wpis żaden już nie przejdzie nieopatrzony jego stosownym chamskim komentarzem.

Ale jemu woooolno, wiesz @Krysia dlaczego?
Mimo że

Awansował na tym forum - na "Sędziego Najwyższego" i to mu daje nieograniczone możliwości.
Wcześniej, jak z autobiografii wynika - "wyrzucano" go wszędzie.

Beniu to jest Beniu i kazdy kto go tu spotkal wie na co go stac.

Bany za chamstwo jeden za drugim no ale to Bene ma byc ofiara, ot caly Bene! Przeprosic ani odpowiedziec jak czlowiek nie chce czy nie umie, bywa.

A zadziwiac moze ze znalazl godna siebie rozmowczynie

Poziom tejze zblizony o tyle iz ofiare z siebie czyni bo kto sie nie zgodzi ten 'be' i w ogole dran zatracony.

Ja tam biografii zadnego z Was nie znam, osobliwie zas- czy Was skades wyrzucali, wszelalo apelowalbym o powstrzymanie od konfabulacji w temacie mojej skromnej osoby. Bylo o wystawianiu falszywego swiadectwa, czyz nie?

Lacze wyrazy podziwu dla milosci blizniego w wykonaniu siostry w wierze.
Bo na gust Derayesa wiecej tu wojewody i smroda


Smiac sie chyba z tego lepiej niz plakac.

Dzieki dla modow za umieszczenie powyzszych wpisow w stosownym watku.

Skromnością nie grzeszysz. Widać to prawie w każdym poście.
Jednak dostosuje się do prośby i nie będę konfabulował - nie ma sensu.

Do innych - przecie jest opcja ignora. Jest tez opcja zablokowania PW.
Nie trzeba koniecznie działań osób z moderacji. To podstawowe funkcje PHPBB.

Pozdrawiam i bez urazy proszę. Miłujmy się wzajemnie - mimo wszystko.

PS.
Nie wiem skąd ta niechęć do Krysi.
Cóż, jestem tu relatywnie nowy, może nie wszystko wiem - jak na razie jednak czytając jej ostatnie posty (kilka mies) odnoszę wrażenie że to mądra i wierząca kobitka. Bene nie znam a w wątkach o polityce i wiadomościach nie siedzę zbyt często. Osobiscie nigdy mi nie "podpadł" , może dlatego że stronie od polityki. Wyluzujmy!!

Wyluzuwywuje zatem i znikam na pewien czas a potem sie zobaczy.

Szczesc Boze!

Człowieku, to co wyprawiasz na tym forum nazywa się PRZEMOC. Bezkarna przemoc, bo ukryłeś się z nią w necie. W realu brakuje odwagi? A może nie wypada, no a gdzieś przecież musisz.
Przed chwilą przyczepiłeś się do Jaśminowej, kiedy napisała ci: odczep się, poleciałeś do innego wątku i czepiłeś się mnie. Dwa milsze słowa do Gabbar były konieczne, żebyś mógł gdzieś dać ujście agresji. Ośmieszanie, dyskredytowanie rozmówców - to twoja specjalność. Gdzie nazwałam ciebie szczurem, chamem? A chamskie, zakamuflowane wpisy (niby nie wiadomo kogo się tyczą) i owszem - wyżej próbka. Dla niewtajemniczonych - skierowane są one do mnie.
I tak się dzieje od wielu m-cy - za przyzwoleniem moderacji, dlatego sprawy biorę w swoje ręce.

Twoje sławne "wyluzuj" znaczy: daj się opluć, bo mi to sprawia przyjemność! Poziom nienawiści, jaki prezentujesz jest przerażający. Walisz nią na oślep.

P.S.
Nawet gdybyś był salowym nie pozwoliłabym ci dotknąć się Napawasz mnie przerażeniem.

Zamontuj sobie spluwaczkę obok kompa i pluj, może pomoże.
A ludziom należy się szacunek.

Jak ten tekst współgra z wpisem w stopce.

Współgra.
Miłosierdzie nie jest pobłażaniem, nie jest głupotą, nie jest naiwnością, nie jest cierpiętnictwem. Tylko w imię głupio pojętego miłosierdzia człowiek może pozwolić pluć sobie w twarz, niszczyć poczucie własnej GODNOŚCI i pozwolić tym samym oprawcy wzrastać w złu. Wyłącznie złe owoce taka postawa może przynieść. Niebawem sam opluty, do tej pory bohatersko znoszący owo poniżanie - zacznie pluć i zło zatoczy coraz szerszy krąg.

Zresztą, wiesz o tym dobrze... Inaczej po cóż byłyby te ostrzeżenia, bany? Zemstą? No chyba w trosce o forumowiczów? A może to troska jednak o regulamin, skoro zadajesz mi takie pytanie?

Na forum piszą także ludzie poranieni, zagubieni, w depresji, szukający wsparcia, czasem - terminalnie chorzy i nie może być tak, że jeden tutaj forumowicz, otrzymując jakieś inne zgoła prawa niż wszyscy, w imię niby miłosierdzia (o zgrozo!) tłucze tychże ludzi poniżając, ośmieszając itp. Naprawdę tak trudno zrozumieć, co czuje drugi człowiek nazwany "ciapatym, komuchem, wzbudzającym jego politowanie" itp., itd.

Katolik, to człowiek, który stara się mieć łączność także z przyzwoitością, a zdolni są do tego nawet ateiści.

Miłosierdzie sprzeciwem wobec zła


http://adonai.pl/milosierdzie/?id=122

Miłość to nie naiwność

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP ... wnosc.html

Ufffff Krysia - katolik w pełnej łączności z papieżem - ja też tak to widzę.Tylko że u mnie szybciej "siadają" nerwy stąd też moich kilka banów.Ty natomiast mimo że się "gotujesz" potrafisz zachować rozsądek.
A na odchodne pewna ktoś mnie ostrzegała i zgoła przewidziała scenariusz.
No tak,jeśli ktoś opiera sie na jednym - dwóch (*) mamy typowy układ "rządzący" reality show.

Zauważ wielce szanowny moderatorze że gdy ja zostałem zbanowanym Derayes jechał po mnie jak po łysej kobyle i według twojego widzimisię było wszystko okay. Też nie mogłem się odnosić.Jeszcze sobie życzył przeprosin,pewnie z kwiatami.
Tak bardzo go bierzesz w obronę że dziwne myśli przychodzą.

Jak masz dziwne myśli to jest odpowiedni lekarz od tego a nie na forum wylewasz swój jad.

Rozumiem że zasięgnąłeś już opinii odpowiedniego specjalisty.
To odpowiedź na twój wpis ad personam
Następna prowokacja?
Potrafie rozmawiać gdy respondent ma odpowiednio szacunek,okazuje taki sam

Jak bym był na miejscu właściciela czy pracowników lokalu to nie zeszedł by tak szybko . Wsadził bym mu tą petardę w miejsce gdzie światło rzadko zagląda i odpalił .