Ja mysle, ze w przypadku Piusa X to przypadek. A Ty jak myslisz?

Nie mam nic przeciwko przypadkowi, ale że sam sobie nadał imię oznaczające „pobożny”, „cnotliwy”?
Może za takiego sam się uważał, może w istocie taki był, a może chodziło o kontynuację skojarzenie z funkcją władcy?
Tak czy owak Pan Bóg sprawiedliwie go osądził - mnie nic do tego.

Myslalem, ze "wyciągam wnioski z historii chrześcijaństwa" powiedziales na powaznie.

Na poważnie tylko wtedy gdy może uderzyć w katolików. Jak chodzi o wyciąganie wniosków z historii chrześcijaństwa ale wnioski niepochlebne protestantyzmowi to juz jest wtedy atak i się od tego odcinają. Taki myk żeby nie brać odpowiedzialności.

Oczywiście,ale w kontekście historii odniosłem to do pierwszego papieża, który tak się nazwał. A pozostali? - no cóż - to zagadnienie w ramach "sukcesji apostolskiej".

Nie uderzam w katolików. Ewentualnie wyrażam zdanie na temat systemu KRK.
Skoro wy katolicy wyrażacie swoje krytyczne (delikatnie mówiąc ) zdanie vs np. Luter lub dziesiątków denominacji protestanckich to odbywa się to w ramach toczących się tu dyskusji - więc w czym problem?

Gregor - nie klam:"Ale przecież to w KRK papieże przyjmowali imię pogańskiego cesarza rzymskiego, aby podkreślić swoje aspiracje do władzy nad światem (Pius)." jest zdaniem uogolniajacym (papieze). Dlatego zapytalem o Piusa X. Wszak stwierdziles, ze "wyciagasz wnioski". Widocznie nie za bardzo. Jockey ma racje.

Próżny trud. Gregor za Chiny się nie przyzna, że szukając kija do uderzenia Kościoła katolickiego palnął bzdurę na temat tego, skąd się wzięło imię "Pius" wśród papieży.

Widzisz Gregor my opieramy się na konkretach a ty na swoich wymysłach
Pokazano ci wielokrotnie ze kłamiesz i ... a szkoda pisania. Jesteś odporny na wiedzę.

Witam forumowiczów. Przechodząc do moich dalszych poszukiwań, na dziś skłaniam się bardziej ku katolicyzmowi. Powody to:zachowanie ciągłości władzy św.Piotra, dogmat o czyśćcu, ponadnarodowy charakter Kościoła. Co mnie trzyma przed ostatecznym wyborze to:dogmaty o niepokalanym poczęciu i wniebowzięciu NMP, eucharystia tylko pod jedną postacią. Szkoda, że apologeci katoliccy skupiają się na polemizowaniu z protestantami czy świadkami jehowy. Polemiki z prawosławiem są dostępne w internecie, ale po angielsku (ja jestem w trakcie nauki )

Ponieważ?

1.Czytałem uzasadnienie dogmatu o niepokalanym poczęciu NMP i nie przekonuje mnie, może powinien poszukać innego apologetę.
2.W Biblii jest napisane wprost o eucharystii pod dwiema postaciami.

W "opłatku" jest zarówno Ciało jak i Krew. Poza tym to nieprawda że nie dają wina, nie tylko podczas wielkiego czwartku, ale nawet na zwykłych mszach w środku tygodnia. To ma uzasadnienie tylko praktyczne.
Czyżbyś wątpił w Niepokalane Poczęcie?

booldog:

Musisz być przekonany? Nie wystarcza, że Kościół Chrystusa potwierdził dogmatycznie, że to jest prawda wiary objawiona przez Boga?

To mam takie pytanie:
Co cię przekonało, że Chrystus zmartwychwstał?


Nie zawsze. W opisach zawartych w Dziejach Apostolskich mówi się o "łamaniu chleba". Takoż i w starożytności były przypadki, kiedy Komunii udzielano pod jedna postacią, a nikt z tego problemu nie robił i nie negował jej ważności.


Andy72:

Jak już masz tak pisać, to "postaci wina", bo spożywamy Krew Chrystusa pod postacią wina, a nie wino.

Czasami cos co dotyczy Krolestwa Bozego nie jest oczywiste i wymaga dodatkowych narzedzi.
Mam na mysli biblijna relacje Meki i Zmartwychwstania Chrystusa. Moze wydawac sie dziwne ze Maria nie udala sie do grobu i wyjasnienie jest proste ale nie dla kazdego oczywiste (przynajmniej dla mnie). W zyciu bym nie wymyslil, ze chodzi o to, ze Maria byla jedyna osoba, ktora WIEDZIALA ze jej Syn zmartwychwstanie. Piekny opis tego w poemacie Valtorty.

Jezeli chodzi o Niepokalane Poczecie to nie ma nikogo na swiecie kto by twierdzil, ze Bernadeta, bedac prosta dziewczyna, potrfila by sobie taki termin wymyslic. Dla mnie to jest argument.

To uogólniające zdanie dotyczyło tych papieży, którzy sobie sami nadali to imię - było ich kilku.

A jakie są te konkrety?